000451a |
Previous | 12 of 74 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
mmwwĄ mm IS smm$ 1PV g m mł r ii (ftyi f Vr en ? i nr1' f I ił 1 ? i H uVł i JK ftr & W w imZ®MRm&MWj0MWMWMUrMW Życzenia z Toronto BALLADA O GASKUKERZE SESSKSSSfcSS WESOŁYCH 7 RADOSNYCH ŚWIĄT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU swoim Klientom i całej Polonii zasyła MEAT PRODUCTS ń & 1242 Dundas Sh W — Toronto Ont fcj Tel 531-100- 6 531-16- 11 jg I a23i2Xai&aSS2i3i33iSla2i5iaJ' £& WESOŁYCH SWJAT BOŻEGO NARODZENIA l i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU £ przesyła swym Klientom i całej Polonii Jj ODWIEDŹCIE i Progress tfarieły 1534 Queen Sh W — Tel 531-933- 2 S % Wielki wybór zabawek "B-- 0 PLUSH TOYS" Pouczające gry i zabawki do każdej okazji i po- - js trzeby Duży wybór towarów na podarunki £j gwiazdkowe S Wielka biblioteka książek w zmniejszonych U wydaniach magazynów i gazet Całkowity dobór kartek okazyjno-życzeniowyc- h fc marki "Rust Craft" Pierwszorzędna jakość towa- - Vj rów którą się na długo zapamięta zapominając g o ich cenie £j i ei€iiiieiiiiisieiiiisi€!cietctcicicieiisiicieteito ii NAJLEPSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI ŚWIĄT Ę BOŻEGO NARODZENIA fc i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU g składa całej Polonii S Uniły Grill — Restauracja & i atu $ 708 Qucen Sh W— Toronto Onh fó Teł 368-050- 0 § WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA gg I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ft składa tó J Cardinal & Son Funeral Direcłors S$ ZAKŁAD POGRZEBOWY gS (mówimy po" polsku) W 366 Bathurst S — Tel 368-865- 5 S 92 Annctte Sh — Tel 762-814- 1 § Toronto Ont & WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA $5 I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 5ff życzy J swoim Polskim Klientom i całej Polonii R Safeway - Plumbing & Heating 8 Wymiana części reperacja oczyszczanie (drain) Jm ścieków Obsługa dniem i nocą S M BUCZAK j 129 Marion Sh — Tel 535-457- 9 § Toronto 3 Onh $ aał3£iSaaaJiS3aa9Aa3!SiSa NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH Jff ŚWIĄT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU $$ zasyła &e ORKIESTRA SAWY Polecamy się na wszelkie zabawy tS wesela przyjęcia i uroczystości Si GDZIE ZABAWA — TAM GRA SAWA! 150 Culford Rd — Tel 247-844- 8 § Toronto 15 Onh $ Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU składa swoim Klientom i całej Polonii SUNNYSIDE BEVERAGES 1068 Queen Sh W — Teł 532-131- 6 W W str 12 Dalszu cing ze str 11) dymiony Pan jeden potrafi — spokojnie Na- - gotować ludzkie jedzenie dren — chociażby żeby ode brać sprawunki jakie jej przyniosłem — Pan jej przyniósł spra-wunki' — Makulski powstał od stołu i zawisł groźnie nad Nadreniem — A cóz złego Panu przy-noszę Żerskiemu przynoszę chociaż tego nie wart nawet Hszerowi czasem coś kupię jak na przykład wczoraj ma-jeranku Po co mu majera-nek? Makulski westchnął i usiadł Patrzył na Nadrenia uważnie jakby starał się go na nowo zrozumieć — Panowie przy pracy? — sptała uprzejmie pani Wiero-siow- a wchodząc do kuchni Miała na sobie lekk? su-kienkę w kwiaty głowę za-wiązała sobie niebieska chus-teczką na nogach nosiła świe-żo kupione u Spencera pu-szyste pantofle domowe Makulski przypowstał a Nadreń odstąpiwszy od stołu ukłonił się ceremonialnie — A widzę że pan gołąbki robi — uprzejmie powiedziała pani podchodząc bliżej — Mecenas Jarski ostrzegał mnie przed panem — Ostrzegał? A dlaczegóż miałby ostrzegać? Ja nie jes-tem groźny człowiek Makulski wyprostował się na cały swój potężny wzrost 1 przybrał minę obrażonego cesarza — Nie rozumie pan — zmieszała się pani — ostrze-gał przed konkurencją Każ-da kobieta jest drażliwa na punkcie gotowania a pan po-dobno mistrz nad mistrzc — O pan rotmistrz mógł-by być kucharzem u Ritza — zaśmiał się Nadreń — Ja właśnie w tej sprawie — pani Wierosiowa usiadła na wolnym krześle i podpar-ła się ramionami Rękawy sukienki opadły odsłaniając pełne ramiona silne i białe Patrzyli na siebie poprzez stół trochę jak wrogowie tro-chę jak przyjaciele Widać pan Makulski nie potrafił stłumić w sobie uprzejmości wobec płci pięk-nej — Obserwuję życie panów od kilku dni — zaczęła pani — i doszłam do przekonania że trochę przy-dałoby się tutai — Tak właśnie — podrzu-cił Nadreń skwapliwie jakby chciał zwrócić uwagę na swo-ją osobę ale pani patrzyła wprost na Makulskiego — Chodzi przede wszyst-kim o gotowanie Panowie od-żywiają się fatalnie i bardzo Jakieś je-dzenie kiełbasy przez cały dzień jakieś gotowanie mieszanin w jed-nym garnku jakieś pichcenie od którego cały dom jest za- - H s w#£@j odpowiedział przyrodzonej reorganizacji nieekonomicznie fan-tastycznych — On jest mistrzem — pod-chwycił Nadreń Mówi-my żeby poszedł do Savoyu ale pan rotmistrz nie chce Powiada że niezależność To nrrnin jeOen 10 QrUgl lamiO a ganiCK bimeiUii: Zjcję oparłszy sie dłońmi Zerskj kiełbasę ale gdy blat stołu pani Pjdą święta to naturalnie wyżej gowę — niech pan o-bej- mie gotowanie w całym demu Ja panu pomogę Co wieczór będziemy nakrywali do stołu i każdy otrzyma po-rządna kolację Pan Nadreń dostarczy prowianty moja córka zajmie się zastawa od pana otrzymamy smaczne je-dzenie — Wspaniały pomysł — wołał Nadreń potakując — To się nazywa reorganizacja Makulski milczał Nie wcale panią Wierosiowa No i jak proszę pana? — w głosie przystojnej pani zabrzmiały wcześnie' kę — Nie wiem Nie wiem — wybuchnął wreszcie — Co na to Bobeczek Pani Wierosiowa zmarszczy-- tuacją się iwaKuisKiego mucząc Potem wstała z godnością i już z góry sponad pochylo-nej głowy rotmistrza spytała słodkim głosem: — Dlaczego go pan Bobeczkiem? Makulski poderwał się i sko-czył się na wody Nadreń zadzierając jakby chciał pokazać się podjął się informo-wać panią Wierosiowa — Oni są przyjaciele z te-go miasta mu wol-no ale niechby kto z nas się odezwać ojej i Boże Pan Cirski mały ale serdity — On tu czymś w rodzaju starszego grupy? — Można i tak chociaż ja bym to nazwał po wojskowemu Nie szwadron nie ale kolumna taborów Treny Oni dwaj mieszkają na pierwszym pię-trze i Żerski w małym pokoi-ku Wyżej Janicki Podśliw-sk- i ten Fiszer Makulski przystąpił do sto-łu i nie siadając kończył zwi-janie i wkładanie do Nadreń gadał dalej pani uważnie patrzyła na zwinne palce Makulskiego Zauważywszy to wreszcie Na-dreń zaczął chwalić kucha-rza — On wszystko potrafi proszę pani Proszę spojrzeć na najwyższą półkę w spiżar-ni: wino Prawdziwe wino ni-czym nie ustępujące francus-kiemu Mamy taki zapasik na Boże Najtrudniej było z wyciskaniem Fiszer proponował żeby przez wy-- _ w - i m A-ttWWłtWMr-wX:£ 'CiKijW-aSgi- y T" "ZWIĄZKOWIEC'' - BOŻE NARCDZENIE (Xma)196 R żrmaczfcę ale winogrona się rabiane — zaperzył się Cirski ślizgały nijak nie było moż-- — Powiedziałem wyraźnie: na Kupiliśmy wielki gar na J ' Per procura i non consvmato Chelsea i gnietliśmy wałkiem — To wystarczy — stwier-o- d ciasta Każdy musiał się dził Fiszer — i do przyczynić bo to na wspólną Gomułki z powrotem A ona wigilię jadamy osób-- innie zwracała uwagę że mój i f i x_ — t_ ' :_ — j-- :i mom rllo nono "O _ tt}1"? o podniosła nadęty patrzył na — garnka a IćJKJUl BldUdlllj uu oiuiu fu staropolsku Widać było szuka pozoru aby mu przer-wać ale nie śmie Kręciła się stukając obcasem podłogę Makulski złośliwie się uśmie-chał — Mamo — zabrzmiało wo-łanie na klatce schodowej — Mamo gdzie jesteś? — Idę kochana — odkrzy-knęła pani i po-biegła z kuchni prawie zde-rzając się w drzwiach z Cir-ski- m — Panie majorze — zdzi-wił się Nadreń — pan już z ciepłe przyjazne pracy? lak Jeszcze tony Wyraźnie wyciągała Zerskiego nie ma do zgody powie nazywa do gotującej gas-kuker- ze głowę samego to spró-bował dopomóż kompania gołąbków Narodzenie Za pierze Zawsze że Wierosiowa Wierosiowa rę- - I — Panowie — wołał pod- - niecony Cirski wciaz w płasz-- i czu i z kapeluszem w ręce — I Mam dla was sensację Cały I dzień myślałem nad naszą sy ta brwi i chwilę wpatrywała I i coś mnie dręczyło w waż-niejszym tak bardziej i w aby pojsc do Kancelarii jar-skiego Coś mnie po prostu pchało — Et — Makulski wytarł ręce o fartuch i siadł z boku stołu rozstawiając szeroko długie nogi — Jarski po jej stronie Sam ją nam na kark zwalił — Nie o to chodzi — wy-piął się Cirski stając na pal-ce aby pokazać się wyższym — Poszedłem tam zapytać jak to wszystko wygląda w oczach prawa I co panowie powie-cie Zawiesił głos po aktorsku ręce włożył pod płaszcz i ścią-gając go w tył wystawił w przód kamizelkę od Jegera — Co pan major mówi? — spytał żerski który na to właśnie przyszedł — żona i nie żona — wy-palił Cirski — Pan major jakieś zagad-ki — stropił się Nadroń — żadne zagadki — zwró-cił się ku niemu Cirski — małżeństwo per procura by pwx zaoczne przez pełnomo-cnika na niewidzianego non consumato Non consimato — powtórzył z tryumfem — i to najważniejsze Pomocnik Jarskiego powiedział — Zaraz wiedziałem że to kant — krzyknął Żerski — Wysiudać babę — O czym panowie gada-cie? — spytał Fiszer pojawia-jąc się w drzwiach — Krzy-czycie że na górze słychać — Panie pułkowniku — podskoczył do niego Żerski — wszystko wyjaśnione To wcale nie jest żona Wierosia Podrabiane małżeństwo — Nikt nie mówi że pod- - Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU NAJLEPSZE ŻYCZENIA SZCZĘŚCIA I POWODZENIA skłsds SWYM PRZYJACIOŁOM KLIENTOM I CAŁEJ POLONII 274 EGLIHTOH K - TEL 481-72- 41 TORONTO mi Polecamy korzystne możliwości nabycia i sprzedaży aparlameniów hołeli hudynków biurowych i przemysłowych Firma nasza specjalizuje się w obiektach inwestycyjnych Korzystne okazje Boiwiadoieni sprzedawcy soiiana ossiuga U ni ii iii i si aissssaasssffiaMśSgs® — Chciała reor — zająk-nął się czerwieniejąc Nadreń — Chciała reorganizować wszystko żeby pan Juliusz gotował na wszystkich i tym podobne — Co? — obruszył się Cir-ski — Nie zgodziłeś się Juliu-szu? Makulski odwrócił sie ku nim bo wciaz doglądał swych gołąbków — To było trochę inaczej Porozmawialiśmy przy stole kilka minut Pan Teodor ga-dał ]ak najęty a teraz wszyst-ko inaczej Nadreń poczerwieniał i na-brawszy odwagi stanął czu-purn- y przeciw Makulskiemu Jednak wysoki siwy rotmistrz przygniótł go sama postawa jak góra gniecie brzozowy za-gajnik — Panowie — z namaszcze-niem oświadczył Fiszer — wiadomości zupełnie niesamo-wite Proponuje żebyśmy się dobrze naradzili — Trzeba się naradzić trze-ba — podchwycił żerski a Cirski poważnie kiwnął gło-wą — Ale nie tu — zawołał Fi-szer — ona może wejść każ-dej chwili Wszakżeż uważa len dom za swój Chodźmy do Klubu ja stawiam piwo a ko-lację każdy sobie — Panowie panowie co za podniecenie — dziwił się Ja-nicki wchodząc do kuchni — Pułkownik zniknął Podśliw-sk- i nie przychodzi a tu ja-kieś narady — Ważne sprawy — po-wiedział Fiszer przez z?ciś-nięt- e wargi — Idziemy do Klubu i tam w kąciku odbę-dziemy naradę Pośliwskiemu zostawimy notkę — Ja stawiam po wiskaczu — zawołał Cirski nareszcie dochodząc do głosu — Jako przewodniczący spełnię ten obowiązek'- - — Przewodniczący? — Fi-szer podniósł wysoko brwi i pogładził się po łysinie — Tylko zgodnie panowie — ostrzegł żerski — nic nie będzie bez idealnej zgody Ruszyli i już na korytarzu zagarnęli Podśliwskiego Na-dreń wahał się spoglądając na Makulskiego na kuchnię z garnkami i na przyjaciół W końcu i on podążył za wszyst-kimi Tylko Makulski został pochylony nad garnkiem z go-łąbkami Czegoś tam dosypy-wał próbował mieszał pod-niósł głowę jakby chciał coś usłyszeć i znów gorliwie zaj-mował się potrawą na gasku-kerz- e Nie dosłyszał jak weszła dziewczynka i nieśmiało roz-glądając się podeszła do sto-łu Była ciemna włosy zawiąza-ła sobie z tyłu w kosmyczek twarz miała nie podmalowaną jak angielskie nastolatki usta wąskie i zaciśnięte Oczy mie-niły się niebieską barwą u-kr- ytą w cieniu głębokim i od czasu do czasu błyskająca jak dwa leśne jeziorka — Proszę pana — szepnęła Odskoczył do tyłu i odwró-ciwszy się przybrał postawę gotowości bojowej — Pieprzu? — zamamro-rzył- a dziewczynka i uśmiech-nęła się bo ją ten wielki prze-straszony człowiek rozbawił — mamusia prosi czy pan nie ma pieprzu Mamusia ro-bi rosół i brak jej pieprzu a już za późno i nie można ku-pić Prawda proszę pana? Wypowiedziała to długie zdanie spokojnie wciąż lekko uśmiechając się Robiła wra-żenie że nie chce płoszyć sta-rego pana — Pieprzu? — zamamro-ta- ł Makulski — Naturalnie Zaraz dam ile trzeba Posunął się do szafki oglą-dając się raz po raz na dziew-czynkę Otworzył i szperał na półce — Zaraz panience dam Do rosołu? Mówi panienka To dam też koperku Jeszcze nie-boszczyk siał w ogródku i ma-my w słoiku na zimę Rosół bez koperku niedobry Praw-da panienko? Ona wyciągała rękę po pu- dełko z pieprzem i słoik z ko-perkiem i śmiała się na ca-łego — Dlaczego się panienka śmieje? Czy coś śmiesznego? — Nie nie — potrząsnęła głową nagle poważniejąc — ale mówi pan tak śmiesznie: panienko Mnie nikt tak nie nazywa (Dalszy ciąg na tr13) 1 1 31 i & i iMillS v'a J "łffjKS hjwiiiua "oronti pllpli Wiś Wjmm ŚWJAT 1 SZCZĘŚLIWEGO NnwprrT przesyła swym Klientom i całe] pdt ftoncesualles IM Market Najtańsze źródło zakupów artykułów spożywczych Bezpłatna dostawa do domów jg 413 Roncesvalles Ave Tel 53378 "--- — ' --ff ""wiCft fcC NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WE50?Vr: & ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO Rnrn 5S ijizcyiu oyn nuKnwm i caie] fobia W MAYKUT HARDWARE 682 Queen Sh W — Tel 363-1520- 1 Res 762-0531- 1 „aaasiasiasaSjaaasiaaaaaaa&JiSSjs-SiSs-asałs- y NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE zasyłają swoim Klientom właściciele sklepu BRZYSKI & SONS GROCERY 598 Queen St W — Toronto OntJ saaaaaaa2)aaa2!aaaaaasi5!5iasiSiassia&JiJi!jiaJ S'S Wesołych Świąt Bożego Naroim i Szczęśliwego Noivego Roku życzy GO Ujr Dostarczamy oliwę do domów rco Dwie stacie benzynowe sprzedające ben: "BA" najlepszy rodzaj benzyny w Kanada m 2145 Dundas St W — Tel 535-457- 1 P 1260 Dundas St W — Tel 531-227- 2 3S Toronto Ont gisigigigisisigisigisisigtsisigieigtsłsssisiste1?'15 §S Najserdeczniejsze Życzenia Spokojnych V' a Wesołych Świąt S§ życzy swej Klienteli i całej Polonii I Konopka Coal & Fuel 00 Węgiel i oliwę najlepszych gatunków dostarcaj W EMILIA LECHOWSKA i SYNOWIE ° 499 Gilhert Ave — Tel 783-22- G aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa5i3aaJisaasK 2: vTnrnnrilTrlr vr"71TMtA WESOŁY! 28 ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROMJ K! swej Klienteli i catej toiunu N Polska Apteka Solarskiego h 1 49 Roncesvalles Ave — Toronto Ortj g Teł 536-545- 2 fik ctsi5!etS!ffie?e!g!5!sts!SĘs'ełe'S!s!Psl5£{5!e!J!£Ęss' I Pf tt-AT-TA NAJLEPSZE ZKWwnnTEOJl 'ii Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO SJ I NOWEGO KUA-- u g składa i BATES & DODDS i DOM POGRZEBOWY feś łj a MnpnPM President S 931 0ueen Sh W - Tel 3fl Orfl frA Ufrnrhnn AvP ł I OW"' F t M
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 17, 1966 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1966-12-17 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000354 |
Description
Title | 000451a |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | mmwwĄ mm IS smm$ 1PV g m mł r ii (ftyi f Vr en ? i nr1' f I ił 1 ? i H uVł i JK ftr & W w imZ®MRm&MWj0MWMWMUrMW Życzenia z Toronto BALLADA O GASKUKERZE SESSKSSSfcSS WESOŁYCH 7 RADOSNYCH ŚWIĄT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU swoim Klientom i całej Polonii zasyła MEAT PRODUCTS ń & 1242 Dundas Sh W — Toronto Ont fcj Tel 531-100- 6 531-16- 11 jg I a23i2Xai&aSS2i3i33iSla2i5iaJ' £& WESOŁYCH SWJAT BOŻEGO NARODZENIA l i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU £ przesyła swym Klientom i całej Polonii Jj ODWIEDŹCIE i Progress tfarieły 1534 Queen Sh W — Tel 531-933- 2 S % Wielki wybór zabawek "B-- 0 PLUSH TOYS" Pouczające gry i zabawki do każdej okazji i po- - js trzeby Duży wybór towarów na podarunki £j gwiazdkowe S Wielka biblioteka książek w zmniejszonych U wydaniach magazynów i gazet Całkowity dobór kartek okazyjno-życzeniowyc- h fc marki "Rust Craft" Pierwszorzędna jakość towa- - Vj rów którą się na długo zapamięta zapominając g o ich cenie £j i ei€iiiieiiiiisieiiiisi€!cietctcicicieiisiicieteito ii NAJLEPSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI ŚWIĄT Ę BOŻEGO NARODZENIA fc i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU g składa całej Polonii S Uniły Grill — Restauracja & i atu $ 708 Qucen Sh W— Toronto Onh fó Teł 368-050- 0 § WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA gg I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ft składa tó J Cardinal & Son Funeral Direcłors S$ ZAKŁAD POGRZEBOWY gS (mówimy po" polsku) W 366 Bathurst S — Tel 368-865- 5 S 92 Annctte Sh — Tel 762-814- 1 § Toronto Ont & WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA $5 I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 5ff życzy J swoim Polskim Klientom i całej Polonii R Safeway - Plumbing & Heating 8 Wymiana części reperacja oczyszczanie (drain) Jm ścieków Obsługa dniem i nocą S M BUCZAK j 129 Marion Sh — Tel 535-457- 9 § Toronto 3 Onh $ aał3£iSaaaJiS3aa9Aa3!SiSa NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH Jff ŚWIĄT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU $$ zasyła &e ORKIESTRA SAWY Polecamy się na wszelkie zabawy tS wesela przyjęcia i uroczystości Si GDZIE ZABAWA — TAM GRA SAWA! 150 Culford Rd — Tel 247-844- 8 § Toronto 15 Onh $ Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU składa swoim Klientom i całej Polonii SUNNYSIDE BEVERAGES 1068 Queen Sh W — Teł 532-131- 6 W W str 12 Dalszu cing ze str 11) dymiony Pan jeden potrafi — spokojnie Na- - gotować ludzkie jedzenie dren — chociażby żeby ode brać sprawunki jakie jej przyniosłem — Pan jej przyniósł spra-wunki' — Makulski powstał od stołu i zawisł groźnie nad Nadreniem — A cóz złego Panu przy-noszę Żerskiemu przynoszę chociaż tego nie wart nawet Hszerowi czasem coś kupię jak na przykład wczoraj ma-jeranku Po co mu majera-nek? Makulski westchnął i usiadł Patrzył na Nadrenia uważnie jakby starał się go na nowo zrozumieć — Panowie przy pracy? — sptała uprzejmie pani Wiero-siow- a wchodząc do kuchni Miała na sobie lekk? su-kienkę w kwiaty głowę za-wiązała sobie niebieska chus-teczką na nogach nosiła świe-żo kupione u Spencera pu-szyste pantofle domowe Makulski przypowstał a Nadreń odstąpiwszy od stołu ukłonił się ceremonialnie — A widzę że pan gołąbki robi — uprzejmie powiedziała pani podchodząc bliżej — Mecenas Jarski ostrzegał mnie przed panem — Ostrzegał? A dlaczegóż miałby ostrzegać? Ja nie jes-tem groźny człowiek Makulski wyprostował się na cały swój potężny wzrost 1 przybrał minę obrażonego cesarza — Nie rozumie pan — zmieszała się pani — ostrze-gał przed konkurencją Każ-da kobieta jest drażliwa na punkcie gotowania a pan po-dobno mistrz nad mistrzc — O pan rotmistrz mógł-by być kucharzem u Ritza — zaśmiał się Nadreń — Ja właśnie w tej sprawie — pani Wierosiowa usiadła na wolnym krześle i podpar-ła się ramionami Rękawy sukienki opadły odsłaniając pełne ramiona silne i białe Patrzyli na siebie poprzez stół trochę jak wrogowie tro-chę jak przyjaciele Widać pan Makulski nie potrafił stłumić w sobie uprzejmości wobec płci pięk-nej — Obserwuję życie panów od kilku dni — zaczęła pani — i doszłam do przekonania że trochę przy-dałoby się tutai — Tak właśnie — podrzu-cił Nadreń skwapliwie jakby chciał zwrócić uwagę na swo-ją osobę ale pani patrzyła wprost na Makulskiego — Chodzi przede wszyst-kim o gotowanie Panowie od-żywiają się fatalnie i bardzo Jakieś je-dzenie kiełbasy przez cały dzień jakieś gotowanie mieszanin w jed-nym garnku jakieś pichcenie od którego cały dom jest za- - H s w#£@j odpowiedział przyrodzonej reorganizacji nieekonomicznie fan-tastycznych — On jest mistrzem — pod-chwycił Nadreń Mówi-my żeby poszedł do Savoyu ale pan rotmistrz nie chce Powiada że niezależność To nrrnin jeOen 10 QrUgl lamiO a ganiCK bimeiUii: Zjcję oparłszy sie dłońmi Zerskj kiełbasę ale gdy blat stołu pani Pjdą święta to naturalnie wyżej gowę — niech pan o-bej- mie gotowanie w całym demu Ja panu pomogę Co wieczór będziemy nakrywali do stołu i każdy otrzyma po-rządna kolację Pan Nadreń dostarczy prowianty moja córka zajmie się zastawa od pana otrzymamy smaczne je-dzenie — Wspaniały pomysł — wołał Nadreń potakując — To się nazywa reorganizacja Makulski milczał Nie wcale panią Wierosiowa No i jak proszę pana? — w głosie przystojnej pani zabrzmiały wcześnie' kę — Nie wiem Nie wiem — wybuchnął wreszcie — Co na to Bobeczek Pani Wierosiowa zmarszczy-- tuacją się iwaKuisKiego mucząc Potem wstała z godnością i już z góry sponad pochylo-nej głowy rotmistrza spytała słodkim głosem: — Dlaczego go pan Bobeczkiem? Makulski poderwał się i sko-czył się na wody Nadreń zadzierając jakby chciał pokazać się podjął się informo-wać panią Wierosiowa — Oni są przyjaciele z te-go miasta mu wol-no ale niechby kto z nas się odezwać ojej i Boże Pan Cirski mały ale serdity — On tu czymś w rodzaju starszego grupy? — Można i tak chociaż ja bym to nazwał po wojskowemu Nie szwadron nie ale kolumna taborów Treny Oni dwaj mieszkają na pierwszym pię-trze i Żerski w małym pokoi-ku Wyżej Janicki Podśliw-sk- i ten Fiszer Makulski przystąpił do sto-łu i nie siadając kończył zwi-janie i wkładanie do Nadreń gadał dalej pani uważnie patrzyła na zwinne palce Makulskiego Zauważywszy to wreszcie Na-dreń zaczął chwalić kucha-rza — On wszystko potrafi proszę pani Proszę spojrzeć na najwyższą półkę w spiżar-ni: wino Prawdziwe wino ni-czym nie ustępujące francus-kiemu Mamy taki zapasik na Boże Najtrudniej było z wyciskaniem Fiszer proponował żeby przez wy-- _ w - i m A-ttWWłtWMr-wX:£ 'CiKijW-aSgi- y T" "ZWIĄZKOWIEC'' - BOŻE NARCDZENIE (Xma)196 R żrmaczfcę ale winogrona się rabiane — zaperzył się Cirski ślizgały nijak nie było moż-- — Powiedziałem wyraźnie: na Kupiliśmy wielki gar na J ' Per procura i non consvmato Chelsea i gnietliśmy wałkiem — To wystarczy — stwier-o- d ciasta Każdy musiał się dził Fiszer — i do przyczynić bo to na wspólną Gomułki z powrotem A ona wigilię jadamy osób-- innie zwracała uwagę że mój i f i x_ — t_ ' :_ — j-- :i mom rllo nono "O _ tt}1"? o podniosła nadęty patrzył na — garnka a IćJKJUl BldUdlllj uu oiuiu fu staropolsku Widać było szuka pozoru aby mu przer-wać ale nie śmie Kręciła się stukając obcasem podłogę Makulski złośliwie się uśmie-chał — Mamo — zabrzmiało wo-łanie na klatce schodowej — Mamo gdzie jesteś? — Idę kochana — odkrzy-knęła pani i po-biegła z kuchni prawie zde-rzając się w drzwiach z Cir-ski- m — Panie majorze — zdzi-wił się Nadreń — pan już z ciepłe przyjazne pracy? lak Jeszcze tony Wyraźnie wyciągała Zerskiego nie ma do zgody powie nazywa do gotującej gas-kuker- ze głowę samego to spró-bował dopomóż kompania gołąbków Narodzenie Za pierze Zawsze że Wierosiowa Wierosiowa rę- - I — Panowie — wołał pod- - niecony Cirski wciaz w płasz-- i czu i z kapeluszem w ręce — I Mam dla was sensację Cały I dzień myślałem nad naszą sy ta brwi i chwilę wpatrywała I i coś mnie dręczyło w waż-niejszym tak bardziej i w aby pojsc do Kancelarii jar-skiego Coś mnie po prostu pchało — Et — Makulski wytarł ręce o fartuch i siadł z boku stołu rozstawiając szeroko długie nogi — Jarski po jej stronie Sam ją nam na kark zwalił — Nie o to chodzi — wy-piął się Cirski stając na pal-ce aby pokazać się wyższym — Poszedłem tam zapytać jak to wszystko wygląda w oczach prawa I co panowie powie-cie Zawiesił głos po aktorsku ręce włożył pod płaszcz i ścią-gając go w tył wystawił w przód kamizelkę od Jegera — Co pan major mówi? — spytał żerski który na to właśnie przyszedł — żona i nie żona — wy-palił Cirski — Pan major jakieś zagad-ki — stropił się Nadroń — żadne zagadki — zwró-cił się ku niemu Cirski — małżeństwo per procura by pwx zaoczne przez pełnomo-cnika na niewidzianego non consumato Non consimato — powtórzył z tryumfem — i to najważniejsze Pomocnik Jarskiego powiedział — Zaraz wiedziałem że to kant — krzyknął Żerski — Wysiudać babę — O czym panowie gada-cie? — spytał Fiszer pojawia-jąc się w drzwiach — Krzy-czycie że na górze słychać — Panie pułkowniku — podskoczył do niego Żerski — wszystko wyjaśnione To wcale nie jest żona Wierosia Podrabiane małżeństwo — Nikt nie mówi że pod- - Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU NAJLEPSZE ŻYCZENIA SZCZĘŚCIA I POWODZENIA skłsds SWYM PRZYJACIOŁOM KLIENTOM I CAŁEJ POLONII 274 EGLIHTOH K - TEL 481-72- 41 TORONTO mi Polecamy korzystne możliwości nabycia i sprzedaży aparlameniów hołeli hudynków biurowych i przemysłowych Firma nasza specjalizuje się w obiektach inwestycyjnych Korzystne okazje Boiwiadoieni sprzedawcy soiiana ossiuga U ni ii iii i si aissssaasssffiaMśSgs® — Chciała reor — zająk-nął się czerwieniejąc Nadreń — Chciała reorganizować wszystko żeby pan Juliusz gotował na wszystkich i tym podobne — Co? — obruszył się Cir-ski — Nie zgodziłeś się Juliu-szu? Makulski odwrócił sie ku nim bo wciaz doglądał swych gołąbków — To było trochę inaczej Porozmawialiśmy przy stole kilka minut Pan Teodor ga-dał ]ak najęty a teraz wszyst-ko inaczej Nadreń poczerwieniał i na-brawszy odwagi stanął czu-purn- y przeciw Makulskiemu Jednak wysoki siwy rotmistrz przygniótł go sama postawa jak góra gniecie brzozowy za-gajnik — Panowie — z namaszcze-niem oświadczył Fiszer — wiadomości zupełnie niesamo-wite Proponuje żebyśmy się dobrze naradzili — Trzeba się naradzić trze-ba — podchwycił żerski a Cirski poważnie kiwnął gło-wą — Ale nie tu — zawołał Fi-szer — ona może wejść każ-dej chwili Wszakżeż uważa len dom za swój Chodźmy do Klubu ja stawiam piwo a ko-lację każdy sobie — Panowie panowie co za podniecenie — dziwił się Ja-nicki wchodząc do kuchni — Pułkownik zniknął Podśliw-sk- i nie przychodzi a tu ja-kieś narady — Ważne sprawy — po-wiedział Fiszer przez z?ciś-nięt- e wargi — Idziemy do Klubu i tam w kąciku odbę-dziemy naradę Pośliwskiemu zostawimy notkę — Ja stawiam po wiskaczu — zawołał Cirski nareszcie dochodząc do głosu — Jako przewodniczący spełnię ten obowiązek'- - — Przewodniczący? — Fi-szer podniósł wysoko brwi i pogładził się po łysinie — Tylko zgodnie panowie — ostrzegł żerski — nic nie będzie bez idealnej zgody Ruszyli i już na korytarzu zagarnęli Podśliwskiego Na-dreń wahał się spoglądając na Makulskiego na kuchnię z garnkami i na przyjaciół W końcu i on podążył za wszyst-kimi Tylko Makulski został pochylony nad garnkiem z go-łąbkami Czegoś tam dosypy-wał próbował mieszał pod-niósł głowę jakby chciał coś usłyszeć i znów gorliwie zaj-mował się potrawą na gasku-kerz- e Nie dosłyszał jak weszła dziewczynka i nieśmiało roz-glądając się podeszła do sto-łu Była ciemna włosy zawiąza-ła sobie z tyłu w kosmyczek twarz miała nie podmalowaną jak angielskie nastolatki usta wąskie i zaciśnięte Oczy mie-niły się niebieską barwą u-kr- ytą w cieniu głębokim i od czasu do czasu błyskająca jak dwa leśne jeziorka — Proszę pana — szepnęła Odskoczył do tyłu i odwró-ciwszy się przybrał postawę gotowości bojowej — Pieprzu? — zamamro-rzył- a dziewczynka i uśmiech-nęła się bo ją ten wielki prze-straszony człowiek rozbawił — mamusia prosi czy pan nie ma pieprzu Mamusia ro-bi rosół i brak jej pieprzu a już za późno i nie można ku-pić Prawda proszę pana? Wypowiedziała to długie zdanie spokojnie wciąż lekko uśmiechając się Robiła wra-żenie że nie chce płoszyć sta-rego pana — Pieprzu? — zamamro-ta- ł Makulski — Naturalnie Zaraz dam ile trzeba Posunął się do szafki oglą-dając się raz po raz na dziew-czynkę Otworzył i szperał na półce — Zaraz panience dam Do rosołu? Mówi panienka To dam też koperku Jeszcze nie-boszczyk siał w ogródku i ma-my w słoiku na zimę Rosół bez koperku niedobry Praw-da panienko? Ona wyciągała rękę po pu- dełko z pieprzem i słoik z ko-perkiem i śmiała się na ca-łego — Dlaczego się panienka śmieje? Czy coś śmiesznego? — Nie nie — potrząsnęła głową nagle poważniejąc — ale mówi pan tak śmiesznie: panienko Mnie nikt tak nie nazywa (Dalszy ciąg na tr13) 1 1 31 i & i iMillS v'a J "łffjKS hjwiiiua "oronti pllpli Wiś Wjmm ŚWJAT 1 SZCZĘŚLIWEGO NnwprrT przesyła swym Klientom i całe] pdt ftoncesualles IM Market Najtańsze źródło zakupów artykułów spożywczych Bezpłatna dostawa do domów jg 413 Roncesvalles Ave Tel 53378 "--- — ' --ff ""wiCft fcC NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WE50?Vr: & ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO Rnrn 5S ijizcyiu oyn nuKnwm i caie] fobia W MAYKUT HARDWARE 682 Queen Sh W — Tel 363-1520- 1 Res 762-0531- 1 „aaasiasiasaSjaaasiaaaaaaa&JiSSjs-SiSs-asałs- y NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE zasyłają swoim Klientom właściciele sklepu BRZYSKI & SONS GROCERY 598 Queen St W — Toronto OntJ saaaaaaa2)aaa2!aaaaaasi5!5iasiSiassia&JiJi!jiaJ S'S Wesołych Świąt Bożego Naroim i Szczęśliwego Noivego Roku życzy GO Ujr Dostarczamy oliwę do domów rco Dwie stacie benzynowe sprzedające ben: "BA" najlepszy rodzaj benzyny w Kanada m 2145 Dundas St W — Tel 535-457- 1 P 1260 Dundas St W — Tel 531-227- 2 3S Toronto Ont gisigigigisisigisigisisigtsisigieigtsłsssisiste1?'15 §S Najserdeczniejsze Życzenia Spokojnych V' a Wesołych Świąt S§ życzy swej Klienteli i całej Polonii I Konopka Coal & Fuel 00 Węgiel i oliwę najlepszych gatunków dostarcaj W EMILIA LECHOWSKA i SYNOWIE ° 499 Gilhert Ave — Tel 783-22- G aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa5i3aaJisaasK 2: vTnrnnrilTrlr vr"71TMtA WESOŁY! 28 ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROMJ K! swej Klienteli i catej toiunu N Polska Apteka Solarskiego h 1 49 Roncesvalles Ave — Toronto Ortj g Teł 536-545- 2 fik ctsi5!etS!ffie?e!g!5!sts!SĘs'ełe'S!s!Psl5£{5!e!J!£Ęss' I Pf tt-AT-TA NAJLEPSZE ZKWwnnTEOJl 'ii Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO SJ I NOWEGO KUA-- u g składa i BATES & DODDS i DOM POGRZEBOWY feś łj a MnpnPM President S 931 0ueen Sh W - Tel 3fl Orfl frA Ufrnrhnn AvP ł I OW"' F t M |
Tags
Comments
Post a Comment for 000451a