000758 |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
ts ? NR 94 "ZWIĄZKOWIEC" GRUDZIEŃ (December) wtorek 3 — 1974 STR17 jmwAWwmyiiA WIADOMOŚCI MONTREALSKIE Nouvelles de Montreal — Montreal News Biuro redakcji i administracji: 4617 Park Ave Montreal Qae H2V 4E4 Teł 288-195- 3 Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia Załatwia sprawy redakcyjne "Gniezno" nie żyje Stało się! — "Gniezno" cerskich bo były( to jeszcze samochodami za gotówkę tirwirlA n tinmtaTimant4 i Kri- - cti7io7o Mocv Tiarndntuoffn --rn vaar&nńv cnpri7amv tir?v lii nnlnlrl n ł1 nnpAłinni i tv n n łinnii WcnftTYiinilićniif rri7ii va iirłscłivłłi Amnry]rvnli PUWOldlłla upiCM lliailljr£iliiu JllliiJiaiulliJ' uuuiuuvił beztroskiej Polonii montreal- - głośno ostatnie bitwy śpiewa- - Polonię 25-tysięcz- ną przedstawicieli pełnej trębaczy spole- - iismy "iie ziemi'- - mamy zorganizowaną ozie- - „„„„„„„! „„i„„J„ P„71„„„ilr nroninii W Zebranie Odbyło Wł„ "mni nqnnria f™n- - CmnrNihnwcti ń7P70:nv niepinma nnrnfiami Irtń niedZialeK llSIOpaaa tern młodzieży" Po nie- - KPH wybrał spośród wie- - rych roczny budżet przekra-całyc- h latach istnienia projektów tak drogą pol- - wiele tysięcy dolarów Ośrodek Harcerski przeszedł skiemu sercu nazwę "Gniez- - ale Ośrodka Młodzieżowego Kasy obce ręce interes tury- - no" symbol Polski zwycię- - juz mamy! MIESIĘCZNE ZEBRANIE styczno-handlow- y skiej Więc nim stanęły ba- - Jak się stało? — kto GRUPY 1 i W IVU lia 11C 1 1 f Vłiuiu n i woi1 i w ~j--- -~ łm _ SIC W PO nro łn 7 20 Dr do zes 20 lu cza w na — nie to W niedzielę raki na ska-- winien? Czy to jest Miesięczne Grupy kompozytorów kompozytorów sposobność 1974 r z wielkim żalem asys-- le ogromnego ona piastów-- mony proces rozwaau emi-- PKTWP odbędzie się gru-towałe- m przy pogrzebie skiego A po tym trzeba było gracji? Gdzie SPK któ-- dnia br w niedzielę Pocz o "Gniezna" z grupą dawnych zakasać rękawy — telefono- - rego wiąże jeszcze uchwala 230 po poł w miłośników i budowniczych z wac- - zmerac wozie ocnotni-- warnego zjazau opieKowania Polskim im M Kopernika Koła Przviaciól Harcerstwa K0W ao Pracy — oiiarnycn się mioaziezą narcersKą' A że umarły pochodził z zie-- przyjaciół idei ośrodka mło-m- i Lechitów i pozostawił po dzieżowego Na weekendach sobie sierotę "Orla Białego" roboczych panie gotowały a na stromei ścianie poa z mioutami pnami górą masztową - więc dla ijaii się przy KonstniKCji - potomności trzeba dziś wspo- - urządzeń obozowych mmec jego szlachetną histo- - w ciągu trzech sezonów po- - 0- - Marii rię- - stawiono siedem budynków cinku młodzieżowym to likwi-- dzieci i w Polsce i Ka- - W 1955 roku wyłoniła się kosztem tysięcy godzin bez-- dacja wielkich nadziei ot-- nadzie zdobycia własnego płatnej pracy Dziś nie star-- możliwości dla na- - Pogrzeb z kościoła MB terenu pod obozy letnie dla czyłoby miejsca aby wymię- - następców" na cm Cóte młodzieży harcerskiej która nić wszystkich ofiarnych Dziś dodam: ziOWroga cisza des Neiges w latach poprzednich zmuszo- - przyjaciół harcerstwa i in-- na organizować swoją struktorów którzy dali swoje akcję na prywatnych far- - siły czas i materią! na mach Dobry przykład pod wę gniazda polskiego w Lau- - tym względem dało Toronto rentydach które już zagnieździło się na Jakie to były inne czasy i Kaszubach Tak więc przy po- - inni ludzie Mieszkaliśmy mocy Polskiej Stacji Radio- - niemal wszyscy w biednych wej kierowanej przez P Kra- - starych dzielnicach Montrea- - koWSkieSO Oraz WVdatnei I)0- - lll rl7ić nr707na7nnvpłi a_=-i- — i: czioniiw_i_w_ rozbiórkę Jeździliśmy Pnlclrim MiVrłaia ''"rr ""lXt n TTpIptis niiifmkprka miejscowego KPH udało się chodami kupionymi za pięć-zebra- ć parę tysięcy dolarów dziesiąt dolarów przeważnie tW maju 1955 r znaleziono pożyczonych a łzy nam cie lata inuuy samo- - irtmintin 4nianrfiv Szu- - jest jedną z naj (pięć mil Ste Agathe) pię- - Polska nie Bufet bar PnyJemnlejszych zabaw-polo-kni- e Lau-- co narodowe było we rentydach z ważne święte i potrzebne kim jacy jesteśmy dziś? Jest nam ' młodzieżowym- - lepiej mieszkamy we włas- - „Spełniły się umarzenia wielu domach w har- - Po- - p„ m V ft Jeqtm O MontrMl STA M2-550- 4 " - prawa ' — Niech mnie nie — z dzikim — Ja sam tu nie za żadne Na zam-ku? Sam3-- Nigdy życiu! To jest zamek — dodał ciszej i jakby z ' — — spytał Ciągle miał że książę " -- się o czasem że sta- - ry lepiej się niżby się ' na pozór zdawało a tylko dla ta-kich urojeń lub może przez udaje greka — ten za-mek jest — W całości jest dobry Owszem Ale jest w nim jedno — Które? — jJest jedno -- Jedna Na tym książę był Nie chciał nigdy komna--v ta jest i w tym jakąś i z niego bliższą a nawet śledził1 V' ale nigdy 4 nie zdołał nic V ' to musiało- - }się dla księcia gdyż zawsze co Dyio aowoaem łV strachu tym i razem" przym- - TL 6M532 -- gorzej Dwa temu w środka "Gnie' To przede klęska Polonii na wnuki proszona Bal strowy we 31 1974 r Grupa rrt1 VM Tnn Wvninmnni własnym im Tfnnpr nip program wie Doboro- - nn„cmm Wv 'ripni orkiestra Tadeusza od "Jeszcze neJkj- - położoną górach scu własnym zarządzie nijnych graniczącą wiel- - katolickim ośrodkiem "Kinkora" lepszych w po £ Grupa entuzjastów-instniktotó- w dzielnicach jeździmy jemnej Pomocy zaprasza' 'harny Stary"Rok' aprzjHyita- - TADEUSZ KONBRAT ba llm ADWOKAT Wwawianwlln Witold Gombrowicz Wszelkie autorskie zastrzeżone Przedruk zabroniony lW#E!Ke5gS35j2jJ5 Henryś opuszcza! wykrzyknął strachem zostanę skarby! niedob-ry na-mysłem Dlaczego? Cholawicki nadzieję wygada skarbach podejrzewał magnat orientuje umyślnie starczych złoś-liwość Dlaczego niedobry? niedobre miejsce komnata punkcie nieubłagany!' wyjawić którato niedobra dlaczego? "Cholawicki podejrzewał tajemnicą wie-lekro- ć usiłował wydobyć informację staruszka 'czaśieijego'wędrówek zamku" wymiarkować Miejsce rzeczywiście łączyć' jakimś strasznym wspom: lenieniem mówiąc o'nimprzy- - iUimyKaoczy najwyższego takżestarzec pisałem "Związkowcu'': "sprawa Młodzieżowego wszystkim montrealskiej Częstochowskiej Sylwestrowy montrealska Początek grudnia urządza w™ie Urozmaicony sylwestrowego Kopernika okolicy bliższych przyjaciół we St Do bę- - dzie Bu- - OPĘTANI 15 Copyright: Instytut Literacki ?aryż SARL glądał jak człowiek uawsze doszczęt-nie przerażony ścigany bez przerwy lę-kiem śmiech był nadmiernie pisk-liwy i ciągle rozglądał się jego pracowały nieustannie zanurzając się w kąty Co prawda Cholawicki że on nie-uchwytna a przejmująca zam--' ku musiała tak wpływać Tzecz że zawsze mu się patrzył księcia jego wieczne zalęknienie przerażoną chytrość grozę czającą się w oczach nad przeszłością starego dziwaka musiało zaciążyć coś strasznego Szaleństwo jego prawdo-podobnie jakąś specjalną nie było' wyłącznie spowodowane degeneracją' organizmu Cóż takiego mogło mu "się zdarzyć? Dla--' krzyczał "Franio''? Co to był zaFra nio?"Or' przeszłości wiedzia--h tylko młodości bawił się hucznie ikwe-soł- o we wszystkich 'stolicach Europy (Po-ntem ożeniłsię ale podczas połogu- - ' -- ' Wówczas' się na zamku pędził 'zupełnie iamotną Odezwała się w nim natura Holszanskich go Hy JłiIi £l'r_t- -- „i:i'ł_-_i~Ai:':- ~ ii:' 'iz t ną'filuterią i 'przekorą" "%($ rzayszylwnocjiLeszczuka zdawało" nieraz 'młody iadomoa & Znowu 'f z" od-- wtorek który 1 Nawet wziął obojętność społeczeństwa i kompozycji typowo polskiej parafii Jak' również infantyl-- §f treści i werwy "Kaprys" Pa-na akcja niektórych instruk-- - 1 li ZVK I ganiniego transkrypcji Szy- - torów--pogr- zebały "Gniez- - manowskiego oraz "Kaprys no" — pierwsze w Quebec W niedzielę 24 listopada możność śpiewaczce Adam Wieniawski Niewia- - Wieniawskiego z dodanym polskie dzieło ludzi dobrych br XI "Wieczór Muzyczny" nia tych wszystkich cech domski Nowowiejski Fried- - akompaniamentem fortepin- - serc i dobrej urzadzony przez Kanadyjsko- - sztuki śpiewaczej które trze-- mann Lutosławski Karasiński nu były również nowością dla Bolesław Bahyrycz Polskie Centrum Kultury ba posiadać Bardzo dobra Chopin były przeważnie no-- słuchaczy harcmistrz zgromadził w udekorowanej dykcja całej głosu we dla słuchaczy ' W drugiej części utwory pierwszy-komenda- nt eksponatami polskiej sztuki tonacja i opanowanie głosu skrzypcowe miały charakter Obozów w Gnieźnie" ludoweJ sali instytutu Mar- - które dynamicznych ™CZt r°zr'wvy wirtu°- - guente Bourgeouys stosun-zmianac- h mogło czasem do ' ZOwski p0 odegraniu popu- - K kowo złudzenia dale-- 2arzulu-- sporo słuchaczy przypominać iNa urozmaicenia do iaraeg0 "Tanga" Albenitża ZEBRANIE ORGANIZACYNE STÓW- - KUPCÓW Z inicjatywy dejście nii kupców B J y" V"' odpowiednio do l c bis dodał "Pizżi-Pastuszk- o zwołane J PozI?ankieJ' treści utworu słuchaczom musiano ją v lse _ _i i stka Filharmonu Narodowei nl °i_ Dowtorzvc Na zakonczo- - --t- ___ ji - nrrniuino(m ppipm w Warszawie radia telewi- - -H- „n„H„atniniJ fWrmm ń:nM wokalną koncert „rfnsa ab„mna„ut„rv5 ' WUW1 ctnu'pr7VC7Pni! uidi sniivucn aoUUllCJ niujijtAi KUPC0W „„ł rzucim " V "WrAnłn ciałlranl w zebranie i 8 było g0dz skałv była budo- - na nych II skali iz lokalu Domu Ze na ważne bie żące sprawy człon-ków Zarząd ZMARŁ lat 73 Dudek srych Bal w Domu Cała Polonia o godz 9 jest na do późna w się i w Domu przyczynę Polskiej względu obecność konieczna Grzybała potrzeba wartych Uprasza wcześniejsze zamawianie Pomocy stolików Informacji louzitw uu&icia l 'iiijiiiujo zaiiiuYic mll IMV A 11 II lt—ll I iT - — czoru rezer- - tel Bal 'Sylwestrowy w Domu f™„ rrfv w zginęła" ~ na & w Wszystko M A I w Grupie 10 PKTWP IŁł 'J A 10 Tw 'Wza- - W domu 10 drogimi lonię z Montrealu i my Nowy 1975 "w gronie' naj-n- a Zabawę — urządza 31 mych ' ? grudnia 1974 w domu włas- - ' nym przy 3563 Nelair zyczymy Yesołe zabawy (róg 15 Avenue St Michel) Szczęśliwego Nowego tańca Koku- - "" doborowa orkiestra Początek 'o godz 8 wieczo-fe- t' na miejscu rem 1973 r raz na jego — oczy mroczne wiedział sam wywiera podobne wrażenie Ta atmosfera na nich Inna nasuwało gdy na na i -- iż miało ' czego ' księcia' tyle iż w' żona umarła i Gdy' l 1 o ml wykaza- - woli przy Polo : — po-- — Pieśń pnnnn " i '"" """ i to _f -- u n no częsc i nocy o "" i l echo pod- - ___J ougajeuiL zuaiiy juz ic jij„ Tr_i_JtuVirJ's„A'-tj_- i samo fatakomlęku wartóścLZwinęli niechcenia Dlaczego "r--TuiWo- góle (wyjaśnić Gdzie1 złoży?— Cholawicki 'spraw£'v-Cholawickiem- u 'zachrypniętymiod Pirfln nmiińHitnHinNłmttF-lnmnllrftinii- n "go "Frania"?—? widoczniej uboczu porcję" znanych rzeczy-dalek- of Domniała-inusi- e ineczjviścieMner-(woktórym-mdyin- ie ?sv"s'awymiałroztrzęsione zynwisnieu3iannejifti£!-H-iNiecnKsiązęwezmie'Kr- op ?SMobawiet(2egośm fei#czaiłójsic'w pustceomnatWięćfmożeby-IINmuSpodwójn-ą śmmmMtś lYOnCc! IIIUAyill DIUOMISHKIICcJl „onyiKTlmŁ-i- S Kopernika Sylwester f&&Ł&Cholawickiemul MALLA muzykalność wy-°?Ti- eJ Pies nieznana dodano ice„ Boulaniera Ąiwą- - feska„ skomponowana niłrłb-f- cnmpon t Kmity ™t" gestykulacją Boulangera zostało soll śpiewanego cato Pianistka Urszń tvm „6™J0- - letnich panowie Osz-czędności mąz Sylwe- - PK pożeg- - 'znajo-któr- ą wtorek obu makaty strachu?' dźwigać riarożha Montrealu z odtworzonych przemian występami muzycznego niewątpłi- - i tele- - cztery Moniuszki Na- - i przyczynił do dalszego wizyjnych najlepszy wrockiego Kar-- skrzypcowymi i muzy- - bieżącego sezonu łowicza już śpiewane Ireneusza Bogajewicza Ode- - polskiej myśl że miejscu "Wspomnienia z Poz- - dalsze występy Wisławy bo przez nania" Henryka Wieniawskie- - ośrofl-- program recitalu go utworu rzadko polskich urządzonym Federację uwzględnianego progra- - by nie tylko ale rodny utwory 13 Reszta pieśni koncertowych dało listopadową wymalowaliśmy nieunik-- polskich dał Opieński Ignacy zostawił wieczór Bal biletów 366-523- 7 Grupy Sylwestrową °raz przygrywać osiedlił egzystencję nwwmmuiipu ŚWIĘTA NA KAŻDY do WYBORU PEKAO JEST PODARKIEM i (Legalna odsprzedaż 90 zł) UPOMINKOWYCH świątecznych i innych eksportowych importowanych Załatwia: JURAD ADAM 4617 PARK AVENUE MONTREAL Que Tel Nowe cenniki żądanie! Mają po cżym dziewczyna się na parter i zawołał półgło-sem — Grzegorzu! — co tam? — odezwał się stary ka-merdyner z' niewielkiej ciupki zajmował w~pobliżu głównych schodów — Niech Grzegorz ze Jest coś do roboty tylko się odzieję Tyż! Po no-cy " ' -- ' — Prędzej! — zara Phi jakie Kemerdyner- - nie znosił Cholawickiego ale przewidywał nim przyszłego pana wolał więc nie zanadto Prowa-dził ogół neutralności Księcia -- nie wtajemniczał swoje do "kombinacji" sekretarza a Cholawickiemu również nie udzielał żad-nych — Ja ta nie wiem odpowiadał sekretarz pragnął go wybadać — państwa to nic ńie wiem! Cholawicki najchętniej obyłby się jego pomocy ale nie chciał by Grzegorz nabrał-przeświądczeni- a iż'coś tu" się 'w"tajemnicy 'przed nim — Grzegorz mi pomoże — — będzie pozdejmować niektóre obra-zy i przenieść gdzie -- indziej po' co? Wisiały tyli czas to niech wiszą ' —"Niech Grzegorz się spiera mną! Powiedziałem koniec! iA księciu niech nic mówi Muszę po-kazać 'obrazy jednemu Bardzo zniszczone trzeba je odświeżyć v — jiDużo-l- o pomoże odświeżenie takim "mozajkom! — się do zdejmowania obrazów4wjKązanycbprzez Cholawickiego Auieu %ucl uuuu wiystiuc ' i'1- -i ! Cholawickiśpo razi pierwszy parę lat 'temu' płótna ópróczrkllkuV tak brzydkich iż „-11'JJ-I1 i ' _'-i-ji ix ___Ci_ i- -i i '_: _- - j't-- l f ' nadymi wargami { i Jmf wreszcie rz °d ' '" jak terazjjtak' niektóre i dy-- ) szachowaniu jego było tyle wanyf AŻSSł??!! ""s straszy) s ' Grzegorznie umiał tych t rjK— to się zapytał Grze-- I fe "yzdrygnął sig-T- o był drugi ' tjlktóremu zresztą - vgorz5 głosem kurzu" „ - - Łif tmrkili" rmAninlfn nftnnmt )ViIa UhuJok TM rl1ił!o1! HunlnnifinfiiiA HUflilntlA łn _ __„„ vi __ ti"i-j- m ' t : iV ~ - 4 sie żejV każdy cl czegoi?ii ' w i w in- - :„ UdAUZU !' tĄt ( OllUldWiUJS! £ct£UlllUYJtl Alę OUUUUU U LU uj- - fc-żeby- niei ale za 4 waćjegdzieś£w pobliżu 'Ypewme iło- - „ komnata „z SLUU" m3ŚMXlM"? -- _j -_- - -- 1-r -- " :'i-- r ijt® _i __- -_ -- V '? (_-Ł- r- i ' --''ti W7 -- - 4wV : tf ' + -- 55 swrą umiał od saln -- ?'wał ze co cnyirosc kie w-ni-m czucie st lu im- - oraz czka Wisława' do przeZ iwl-nnnup- p Mnn Hf ns łl- - AJvUlK =w p "' — łoł 1- - na " t # : " ' I r I " : - 1 „ sukces renie i Kanady Z pieśni tyl- - pani który ko — wie sie jako so- - i w poznania lista były na ki nasuwa _ tym samym w 1968 granie p Bogaty az 19 pieśni za- - roku jiarię Dobrowol- - w wierający polski w niesłusznie kach Kanady były bardzo i rozno- - przez w wskazane i zawierał Kobiet mach pożądane jak I KUPON około wiele i ' na 93 94 95 gdy wyszła A głębi jaką ' mną -i- - Zara Zara w na ścisłej w co — gdy nie bez rzekł r Trzeba — A "" nie ze r 'i nie te panu jub uiawie VI "i 1t1liVk!nmt PrzyTv HCllCUbi PACZEK 288-195- 3 skierował rozkazy! politykę Dawisig?jego nerwowymięKiem Kio-piecAwyaawarjm- ussię s&mfr-źJiP- i r%Svrrego'nie ukryć-- — cheiałmówić'£&iśfe%s5łByła''tO'izbaJna głównych flzłośliwbśćtwariataSdrieannelstraszenieąl sroaKatnasennego''i'ovrocu aowMajitfluat)'jaucz"jvfjaSi%x i'f&W(xwuąH£jyf zamkięm?lczTbyłotwido Wystąpili estetyczne Francoise" interpretacji awizowany skrzypcowy Dta akompaniament występów radiowych Ćwiklińskiej utworami Różyckiego wykonaniu propagandy Ćwiklińskiej innych Ską-Gruszczyńs- ką interesujący CZAS IDEALNYM POMOCĄ żywnościowych owocowych podej-rzenia informacji podglądam "spe-kuluje" Pomimótozabrał Msza św w Kościele Matki Boskiej Częstochowskiej W niedzielę 10 listopada scy mogli doznawać podob- - aby duch odnowy działał i br w naszej parafii miały nych przeżyć uczestnicząc w manifestował się skutecznie miejsce dwa wydarzenia: tra-- nabożeństwach w naszym obejmując wior- - dycyjna św z okazji polskim kościele nych od najmłodszych do Święta Niepodległości przy Niestrudzeni 00 Francisz- - najstarszych Szczęść udziale przedstawicieli Polo- - kanie nje szczędzą sił i czasu Parafianka nii oraz dla młodzieży po raz pierwszy z udziałem chóru młodzieżowego O tej właśnie Mszy młodzie-żowej chciałabym przede wszystkim napisać bo stano-wi ona nowe nie codzienne zjawisko na terenie polonij-nym 0tóż udało się naszym księ-żom włączyć młodzież w nurt życia parafialnego Przyznam się że nie wiedziałam co bar-dziej podziwiać tej niedzieli —' czy b liczną grupę mini-- ŁĘ strantów w pięknych liturgi-- towarów JURYK pójdzie izadzierać Grzegorz podlegał K-- Liiyii aLi uj uijr td-uau- - bowy pod batutą młode-go dyrygenta Stanisława Cy-prysa który przygotował no-we pieśni czy wreszcie te najmłodsze dzieci szkolne które nieśmiało ale z przeję-ciem czytały po polsku liturgiczne przedstawiając swe modlitwy za żyjących i za zmarłych i poległych w obronie O kazaniu tez nie można nie wspomnieć Nasi księża przygotowali je w takim du-chu i naświetleniu aby nauka ewangeliczna łatwo trafiała do serc młodzieży Te wysiłki zestrojone' w je-dną harmonijną całość wy tworzyły niezwykły nastrój J chciałabym bardzo aby wszy- - mmm — A dlaczego nie? Co Grzegorzowi się stało?! — Tam brudno — Wszędzie brudno No chodźmy Ma Grzegorz klucz? Wziął lampkę i poszedł wąskim koryta-rzem a stary za nim Kiedy jednak znaleź-li się pod drzwiami kamerdyner znowu odezwał się — Może lepiej byłoby w sali Ariańskiej? — Niech Grzegorz otwiera! — zawołał Cholawicki który zaczął coś podejrzewać Ale tamten wyciągnął ku niemu klucze — Niech pan sam otworzy — Cóż to takiego?! — Nic Cholawicki przekręcił ogromnym klu-czem w zamku — Panie niech pan lepiej nie otwie-ra — szepnął Grzegorz gorączkowo — A dlaczego? — Tam straszy — Aha — przemknęło przez myśl Cho-lawickiemu — Czyżby to była ta "nie-dobra" komnata? Otworzył drzwi Oczom jego ukazałajię dość duża bielona izba która rzeczywiście musiała kiedyś służyć za kuchnię gdyż zachował się w niej piec i komin z rusz-tem „ Powietrze było tu niezłe gdyż brakowa-ło mu paru małych szybek w oknie Spo-strzegł ze zdziwieniem ze pod ścianą sta-ło zwykłeJóżko żelazne pokryje pledem a dalej umywalka szafa wyglądało jak-- by tu ktoś mieszkał względnie "niedawno Na 'podłodze walały się gazety Chciał wejść do środka ale Grzegorz chwycił go" za rękę — Panie — rzekł ostrzegawczo — niech - pan 'nie zaczepia niech pan da spokój To jestnieczyste miejsce 1 — Cóż tur straszy? — zapytał z 'cieka-wością" — Grzegorz widział? ' — -- Niech mnie bronił Aleza mo- - jejpamięci dwóch ludzitu ze strachurmar- - nie skończyło Jiedzie piętnaście lat temu jt pan Rudzianski praktykant też mówiłj że' się nie boiiduchów i nocował-t- u umyślnie — tb' rankiem go "znalazłem pod Łschoda- - mi siedział A' tylko się kiwał a włosy' jśwMSiary owym oraniem ' Kucnniąr 4- - więcej mi p0iskich Boże! tli--il teks-ty Bóg mu tsterczały do góry -- jak1 szczotka Już lłprzeKoraj iwarzywrzo ojczyzny 2 przemówił ani stówa zwano-- Lszczętem — Przenocuję powiadaf ? V-przenocowarzo- DaczyrJ a le-- trzyma ażmu sie podobnieżna ty i" w tym Program k-tn- rv na częściach był przeplatany na-- Duży tego wieczoru usłyszenia tej Dr inz H U wszjstkich Msza Msza chór stare Tylko w "Związkowcu" POLSKIE PŁYTY GRAMOFONOWE 1636 Bloor St W Toronto Ont Canada M6P 1A7 BOŻE NARODZENIE ZBLIŻA SIĘ XL—0197 Słynne tanga i walce — Violotta Tango Cariccio Crescendo La Cumpairsita Niebo pohidria Raimiro Marzenia i sny Francois Wiedeńska krew Fa'e Dunaju Na wzgóraach Mandżuru Łyżmiiarze Walc sltarb Walc z opt „Księźniicaka Czardasza" — Wjkonawcy: róż-ne orkiestry taneczne XL— 0424 Anna German — Recital piosenek — Cy-ganeria Zimowe dzwony A jeżeli mnie poko-chasz I tsnowu płjmą statki w nowy rejs Sta-nęliśmy nad [jeziorem Wędrówka z cieniem Over and ovor Chcę być kochana Szansa Skrzydlaty koń A teiedy wszystko zgaśnie Cy-gański wóz ' ( SXL— 0427 Polska pieśń rycerska — Pieśń rycerzy-Krzj-tt-ouste- go Bracia do bitwy nadszedł czas W krwawym" fpolusreljnne jtaszęf-'P- o wiedz wdzięczna (kobjef moja Henltam na gree Jak wspaniała nasza postać 'Cztery"nzeczy o Polsce słyną Jedzie huzar z wojny Wiwait Marsz marsz Polonio Idzie żołnierz borem lasem Bywaji dziewtezę zdirojwe Pojedziemy na 'łów Oblekę mundur Walących tysiąc Warsza-wianka Dalej brada dalej żywo W racławi-ckim po'01 Bartoszu Bartoszu Witaj majowa jutrzenko Albośmy to jacy tacy Hej tam w karczmie Ja Krakowiak ty Krakowiak Polo-nez kościuszkowski Na Wawel na Wawel Hymn Szkoły RjlcerSkiej Jeszcze jeden ma-zur dzisiaj Orzeł Biały Nasz Chłopicki Szara piechota Pieśń ochotników Do broni ludy Stfiici: Słonicka H Szopski M PusteUk K Wojtain J Ładjisz B Chór i orkiestra Central-nego Zespołu Wojska Polskiego SXL— 0454 Gaudę Mater Polonia — Wiktor Rudiiń-sk- i Hejnał Interludhim I Recytacja I Aria I Kazanie świętokrzyskie Hejnał H In-teiiludi- um H Recytacja H Aria n Chór H O chlebowym stole Hejnai IHa Recjitacja JH--a Hejnał iJIPb Recytacja IH-- b Iaterlu-diit- m HI Hejnał D3-- a Wykonawcy: Rumowska H Paprocki B Za-czyk S Chór mieszany FiHharmanii Narodo-wej Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia ?400 i --$400? $400 $400 ! SXL— 0475 Pan przyiacielem moim — Msza Beato- - j wa w wykonaniu Czerwono-Czarnyc- h $400 j XL— 0477 Arie i duety 1 operetek — Rosę Marie j Gejsza Miłość cygańska Kraina uśmiechu l Pbaszmft z Tyrolu Dzwony kornewilskie Cli-- ' via Manewry jesienne Noc w Wenecji $400 SXL— 0525 Zapomniana piosenka — Mieczysław Fogg Kochana Kiedy będziesz zakochany- - Ja v mam czas ja poczekaim Jesienne róże Iiłość ' r stęskniona Pieśń o matce Stary walc ure-- v dzio Co nam zostało z 'tych lat $400 XL— 0561 Zapraszamy do tańca — Złamany smy-czek— fóxtrót To nie był sen Charleston Nigdy więcej — s'owfox El Choclo — tagno Kowbojski twist Oczy czarne — cha— cha Zi-mowe dzwony — blues Galio — rumba Cóż wiemy o miłości — walc ang Smutno ci gorzko ci — samba Całasala śpiewa — walc Orf-desir- a Taneczna Po!Skiogo Radia $400 SXL-053-0 Orkiestra uliczna z Chmielnei — Tango -- apaszowskie Czy tutaj mieszka panna Agnie-- śzka Augusta Tango andrusOAkie Jadziem panie Zielonka Juz taki jestem zimny drań Stachu 'Nie ma cwaniaka dla Warszawiaka - -- i Malowana laa U cioci na imieninach Panna Anna ma wjehodne C& Walenty $400 SXLr:06p0 Romanse cygańskie" — śpiewa Mieczy- - sław śwjędrki — Żółty anioł Madame Irenę „ Ii'iowa Negr Siepmohlawiański1 Długa dren „ ga Zapomniane pieszczoty- - Litość' miej Ko-- minek (zgasł Stary Cjig2n Kto mi samotność osłodzi' Chryzazitómy O pieśni mnie prosisz $400 SXL06i9 Stanisław Moniuszko — pieśni ? „śpię- - '-in-fc - _~ 1 ?Ha— ' : _ £ivf Czubkach i ciągle'?xęceprzy w wników domowych" — "'WyKonawcy: Szjinui- - ł ~ V— — --~w iAĄ -~-- -r-— ~- - --" J wSPjwUĄ' - #SfiS&t$ffi
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 03, 1974 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1974-12-03 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000546 |
Description
Title | 000758 |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | ts ? NR 94 "ZWIĄZKOWIEC" GRUDZIEŃ (December) wtorek 3 — 1974 STR17 jmwAWwmyiiA WIADOMOŚCI MONTREALSKIE Nouvelles de Montreal — Montreal News Biuro redakcji i administracji: 4617 Park Ave Montreal Qae H2V 4E4 Teł 288-195- 3 Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia Załatwia sprawy redakcyjne "Gniezno" nie żyje Stało się! — "Gniezno" cerskich bo były( to jeszcze samochodami za gotówkę tirwirlA n tinmtaTimant4 i Kri- - cti7io7o Mocv Tiarndntuoffn --rn vaar&nńv cnpri7amv tir?v lii nnlnlrl n ł1 nnpAłinni i tv n n łinnii WcnftTYiinilićniif rri7ii va iirłscłivłłi Amnry]rvnli PUWOldlłla upiCM lliailljr£iliiu JllliiJiaiulliJ' uuuiuuvił beztroskiej Polonii montreal- - głośno ostatnie bitwy śpiewa- - Polonię 25-tysięcz- ną przedstawicieli pełnej trębaczy spole- - iismy "iie ziemi'- - mamy zorganizowaną ozie- - „„„„„„„! „„i„„J„ P„71„„„ilr nroninii W Zebranie Odbyło Wł„ "mni nqnnria f™n- - CmnrNihnwcti ń7P70:nv niepinma nnrnfiami Irtń niedZialeK llSIOpaaa tern młodzieży" Po nie- - KPH wybrał spośród wie- - rych roczny budżet przekra-całyc- h latach istnienia projektów tak drogą pol- - wiele tysięcy dolarów Ośrodek Harcerski przeszedł skiemu sercu nazwę "Gniez- - ale Ośrodka Młodzieżowego Kasy obce ręce interes tury- - no" symbol Polski zwycię- - juz mamy! MIESIĘCZNE ZEBRANIE styczno-handlow- y skiej Więc nim stanęły ba- - Jak się stało? — kto GRUPY 1 i W IVU lia 11C 1 1 f Vłiuiu n i woi1 i w ~j--- -~ łm _ SIC W PO nro łn 7 20 Dr do zes 20 lu cza w na — nie to W niedzielę raki na ska-- winien? Czy to jest Miesięczne Grupy kompozytorów kompozytorów sposobność 1974 r z wielkim żalem asys-- le ogromnego ona piastów-- mony proces rozwaau emi-- PKTWP odbędzie się gru-towałe- m przy pogrzebie skiego A po tym trzeba było gracji? Gdzie SPK któ-- dnia br w niedzielę Pocz o "Gniezna" z grupą dawnych zakasać rękawy — telefono- - rego wiąże jeszcze uchwala 230 po poł w miłośników i budowniczych z wac- - zmerac wozie ocnotni-- warnego zjazau opieKowania Polskim im M Kopernika Koła Przviaciól Harcerstwa K0W ao Pracy — oiiarnycn się mioaziezą narcersKą' A że umarły pochodził z zie-- przyjaciół idei ośrodka mło-m- i Lechitów i pozostawił po dzieżowego Na weekendach sobie sierotę "Orla Białego" roboczych panie gotowały a na stromei ścianie poa z mioutami pnami górą masztową - więc dla ijaii się przy KonstniKCji - potomności trzeba dziś wspo- - urządzeń obozowych mmec jego szlachetną histo- - w ciągu trzech sezonów po- - 0- - Marii rię- - stawiono siedem budynków cinku młodzieżowym to likwi-- dzieci i w Polsce i Ka- - W 1955 roku wyłoniła się kosztem tysięcy godzin bez-- dacja wielkich nadziei ot-- nadzie zdobycia własnego płatnej pracy Dziś nie star-- możliwości dla na- - Pogrzeb z kościoła MB terenu pod obozy letnie dla czyłoby miejsca aby wymię- - następców" na cm Cóte młodzieży harcerskiej która nić wszystkich ofiarnych Dziś dodam: ziOWroga cisza des Neiges w latach poprzednich zmuszo- - przyjaciół harcerstwa i in-- na organizować swoją struktorów którzy dali swoje akcję na prywatnych far- - siły czas i materią! na mach Dobry przykład pod wę gniazda polskiego w Lau- - tym względem dało Toronto rentydach które już zagnieździło się na Jakie to były inne czasy i Kaszubach Tak więc przy po- - inni ludzie Mieszkaliśmy mocy Polskiej Stacji Radio- - niemal wszyscy w biednych wej kierowanej przez P Kra- - starych dzielnicach Montrea- - koWSkieSO Oraz WVdatnei I)0- - lll rl7ić nr707na7nnvpłi a_=-i- — i: czioniiw_i_w_ rozbiórkę Jeździliśmy Pnlclrim MiVrłaia ''"rr ""lXt n TTpIptis niiifmkprka miejscowego KPH udało się chodami kupionymi za pięć-zebra- ć parę tysięcy dolarów dziesiąt dolarów przeważnie tW maju 1955 r znaleziono pożyczonych a łzy nam cie lata inuuy samo- - irtmintin 4nianrfiv Szu- - jest jedną z naj (pięć mil Ste Agathe) pię- - Polska nie Bufet bar PnyJemnlejszych zabaw-polo-kni- e Lau-- co narodowe było we rentydach z ważne święte i potrzebne kim jacy jesteśmy dziś? Jest nam ' młodzieżowym- - lepiej mieszkamy we włas- - „Spełniły się umarzenia wielu domach w har- - Po- - p„ m V ft Jeqtm O MontrMl STA M2-550- 4 " - prawa ' — Niech mnie nie — z dzikim — Ja sam tu nie za żadne Na zam-ku? Sam3-- Nigdy życiu! To jest zamek — dodał ciszej i jakby z ' — — spytał Ciągle miał że książę " -- się o czasem że sta- - ry lepiej się niżby się ' na pozór zdawało a tylko dla ta-kich urojeń lub może przez udaje greka — ten za-mek jest — W całości jest dobry Owszem Ale jest w nim jedno — Które? — jJest jedno -- Jedna Na tym książę był Nie chciał nigdy komna--v ta jest i w tym jakąś i z niego bliższą a nawet śledził1 V' ale nigdy 4 nie zdołał nic V ' to musiało- - }się dla księcia gdyż zawsze co Dyio aowoaem łV strachu tym i razem" przym- - TL 6M532 -- gorzej Dwa temu w środka "Gnie' To przede klęska Polonii na wnuki proszona Bal strowy we 31 1974 r Grupa rrt1 VM Tnn Wvninmnni własnym im Tfnnpr nip program wie Doboro- - nn„cmm Wv 'ripni orkiestra Tadeusza od "Jeszcze neJkj- - położoną górach scu własnym zarządzie nijnych graniczącą wiel- - katolickim ośrodkiem "Kinkora" lepszych w po £ Grupa entuzjastów-instniktotó- w dzielnicach jeździmy jemnej Pomocy zaprasza' 'harny Stary"Rok' aprzjHyita- - TADEUSZ KONBRAT ba llm ADWOKAT Wwawianwlln Witold Gombrowicz Wszelkie autorskie zastrzeżone Przedruk zabroniony lW#E!Ke5gS35j2jJ5 Henryś opuszcza! wykrzyknął strachem zostanę skarby! niedob-ry na-mysłem Dlaczego? Cholawicki nadzieję wygada skarbach podejrzewał magnat orientuje umyślnie starczych złoś-liwość Dlaczego niedobry? niedobre miejsce komnata punkcie nieubłagany!' wyjawić którato niedobra dlaczego? "Cholawicki podejrzewał tajemnicą wie-lekro- ć usiłował wydobyć informację staruszka 'czaśieijego'wędrówek zamku" wymiarkować Miejsce rzeczywiście łączyć' jakimś strasznym wspom: lenieniem mówiąc o'nimprzy- - iUimyKaoczy najwyższego takżestarzec pisałem "Związkowcu'': "sprawa Młodzieżowego wszystkim montrealskiej Częstochowskiej Sylwestrowy montrealska Początek grudnia urządza w™ie Urozmaicony sylwestrowego Kopernika okolicy bliższych przyjaciół we St Do bę- - dzie Bu- - OPĘTANI 15 Copyright: Instytut Literacki ?aryż SARL glądał jak człowiek uawsze doszczęt-nie przerażony ścigany bez przerwy lę-kiem śmiech był nadmiernie pisk-liwy i ciągle rozglądał się jego pracowały nieustannie zanurzając się w kąty Co prawda Cholawicki że on nie-uchwytna a przejmująca zam--' ku musiała tak wpływać Tzecz że zawsze mu się patrzył księcia jego wieczne zalęknienie przerażoną chytrość grozę czającą się w oczach nad przeszłością starego dziwaka musiało zaciążyć coś strasznego Szaleństwo jego prawdo-podobnie jakąś specjalną nie było' wyłącznie spowodowane degeneracją' organizmu Cóż takiego mogło mu "się zdarzyć? Dla--' krzyczał "Franio''? Co to był zaFra nio?"Or' przeszłości wiedzia--h tylko młodości bawił się hucznie ikwe-soł- o we wszystkich 'stolicach Europy (Po-ntem ożeniłsię ale podczas połogu- - ' -- ' Wówczas' się na zamku pędził 'zupełnie iamotną Odezwała się w nim natura Holszanskich go Hy JłiIi £l'r_t- -- „i:i'ł_-_i~Ai:':- ~ ii:' 'iz t ną'filuterią i 'przekorą" "%($ rzayszylwnocjiLeszczuka zdawało" nieraz 'młody iadomoa & Znowu 'f z" od-- wtorek który 1 Nawet wziął obojętność społeczeństwa i kompozycji typowo polskiej parafii Jak' również infantyl-- §f treści i werwy "Kaprys" Pa-na akcja niektórych instruk-- - 1 li ZVK I ganiniego transkrypcji Szy- - torów--pogr- zebały "Gniez- - manowskiego oraz "Kaprys no" — pierwsze w Quebec W niedzielę 24 listopada możność śpiewaczce Adam Wieniawski Niewia- - Wieniawskiego z dodanym polskie dzieło ludzi dobrych br XI "Wieczór Muzyczny" nia tych wszystkich cech domski Nowowiejski Fried- - akompaniamentem fortepin- - serc i dobrej urzadzony przez Kanadyjsko- - sztuki śpiewaczej które trze-- mann Lutosławski Karasiński nu były również nowością dla Bolesław Bahyrycz Polskie Centrum Kultury ba posiadać Bardzo dobra Chopin były przeważnie no-- słuchaczy harcmistrz zgromadził w udekorowanej dykcja całej głosu we dla słuchaczy ' W drugiej części utwory pierwszy-komenda- nt eksponatami polskiej sztuki tonacja i opanowanie głosu skrzypcowe miały charakter Obozów w Gnieźnie" ludoweJ sali instytutu Mar- - które dynamicznych ™CZt r°zr'wvy wirtu°- - guente Bourgeouys stosun-zmianac- h mogło czasem do ' ZOwski p0 odegraniu popu- - K kowo złudzenia dale-- 2arzulu-- sporo słuchaczy przypominać iNa urozmaicenia do iaraeg0 "Tanga" Albenitża ZEBRANIE ORGANIZACYNE STÓW- - KUPCÓW Z inicjatywy dejście nii kupców B J y" V"' odpowiednio do l c bis dodał "Pizżi-Pastuszk- o zwołane J PozI?ankieJ' treści utworu słuchaczom musiano ją v lse _ _i i stka Filharmonu Narodowei nl °i_ Dowtorzvc Na zakonczo- - --t- ___ ji - nrrniuino(m ppipm w Warszawie radia telewi- - -H- „n„H„atniniJ fWrmm ń:nM wokalną koncert „rfnsa ab„mna„ut„rv5 ' WUW1 ctnu'pr7VC7Pni! uidi sniivucn aoUUllCJ niujijtAi KUPC0W „„ł rzucim " V "WrAnłn ciałlranl w zebranie i 8 było g0dz skałv była budo- - na nych II skali iz lokalu Domu Ze na ważne bie żące sprawy człon-ków Zarząd ZMARŁ lat 73 Dudek srych Bal w Domu Cała Polonia o godz 9 jest na do późna w się i w Domu przyczynę Polskiej względu obecność konieczna Grzybała potrzeba wartych Uprasza wcześniejsze zamawianie Pomocy stolików Informacji louzitw uu&icia l 'iiijiiiujo zaiiiuYic mll IMV A 11 II lt—ll I iT - — czoru rezer- - tel Bal 'Sylwestrowy w Domu f™„ rrfv w zginęła" ~ na & w Wszystko M A I w Grupie 10 PKTWP IŁł 'J A 10 Tw 'Wza- - W domu 10 drogimi lonię z Montrealu i my Nowy 1975 "w gronie' naj-n- a Zabawę — urządza 31 mych ' ? grudnia 1974 w domu włas- - ' nym przy 3563 Nelair zyczymy Yesołe zabawy (róg 15 Avenue St Michel) Szczęśliwego Nowego tańca Koku- - "" doborowa orkiestra Początek 'o godz 8 wieczo-fe- t' na miejscu rem 1973 r raz na jego — oczy mroczne wiedział sam wywiera podobne wrażenie Ta atmosfera na nich Inna nasuwało gdy na na i -- iż miało ' czego ' księcia' tyle iż w' żona umarła i Gdy' l 1 o ml wykaza- - woli przy Polo : — po-- — Pieśń pnnnn " i '"" """ i to _f -- u n no częsc i nocy o "" i l echo pod- - ___J ougajeuiL zuaiiy juz ic jij„ Tr_i_JtuVirJ's„A'-tj_- i samo fatakomlęku wartóścLZwinęli niechcenia Dlaczego "r--TuiWo- góle (wyjaśnić Gdzie1 złoży?— Cholawicki 'spraw£'v-Cholawickiem- u 'zachrypniętymiod Pirfln nmiińHitnHinNłmttF-lnmnllrftinii- n "go "Frania"?—? widoczniej uboczu porcję" znanych rzeczy-dalek- of Domniała-inusi- e ineczjviścieMner-(woktórym-mdyin- ie ?sv"s'awymiałroztrzęsione zynwisnieu3iannejifti£!-H-iNiecnKsiązęwezmie'Kr- op ?SMobawiet(2egośm fei#czaiłójsic'w pustceomnatWięćfmożeby-IINmuSpodwójn-ą śmmmMtś lYOnCc! IIIUAyill DIUOMISHKIICcJl „onyiKTlmŁ-i- S Kopernika Sylwester f&&Ł&Cholawickiemul MALLA muzykalność wy-°?Ti- eJ Pies nieznana dodano ice„ Boulaniera Ąiwą- - feska„ skomponowana niłrłb-f- cnmpon t Kmity ™t" gestykulacją Boulangera zostało soll śpiewanego cato Pianistka Urszń tvm „6™J0- - letnich panowie Osz-czędności mąz Sylwe- - PK pożeg- - 'znajo-któr- ą wtorek obu makaty strachu?' dźwigać riarożha Montrealu z odtworzonych przemian występami muzycznego niewątpłi- - i tele- - cztery Moniuszki Na- - i przyczynił do dalszego wizyjnych najlepszy wrockiego Kar-- skrzypcowymi i muzy- - bieżącego sezonu łowicza już śpiewane Ireneusza Bogajewicza Ode- - polskiej myśl że miejscu "Wspomnienia z Poz- - dalsze występy Wisławy bo przez nania" Henryka Wieniawskie- - ośrofl-- program recitalu go utworu rzadko polskich urządzonym Federację uwzględnianego progra- - by nie tylko ale rodny utwory 13 Reszta pieśni koncertowych dało listopadową wymalowaliśmy nieunik-- polskich dał Opieński Ignacy zostawił wieczór Bal biletów 366-523- 7 Grupy Sylwestrową °raz przygrywać osiedlił egzystencję nwwmmuiipu ŚWIĘTA NA KAŻDY do WYBORU PEKAO JEST PODARKIEM i (Legalna odsprzedaż 90 zł) UPOMINKOWYCH świątecznych i innych eksportowych importowanych Załatwia: JURAD ADAM 4617 PARK AVENUE MONTREAL Que Tel Nowe cenniki żądanie! Mają po cżym dziewczyna się na parter i zawołał półgło-sem — Grzegorzu! — co tam? — odezwał się stary ka-merdyner z' niewielkiej ciupki zajmował w~pobliżu głównych schodów — Niech Grzegorz ze Jest coś do roboty tylko się odzieję Tyż! Po no-cy " ' -- ' — Prędzej! — zara Phi jakie Kemerdyner- - nie znosił Cholawickiego ale przewidywał nim przyszłego pana wolał więc nie zanadto Prowa-dził ogół neutralności Księcia -- nie wtajemniczał swoje do "kombinacji" sekretarza a Cholawickiemu również nie udzielał żad-nych — Ja ta nie wiem odpowiadał sekretarz pragnął go wybadać — państwa to nic ńie wiem! Cholawicki najchętniej obyłby się jego pomocy ale nie chciał by Grzegorz nabrał-przeświądczeni- a iż'coś tu" się 'w"tajemnicy 'przed nim — Grzegorz mi pomoże — — będzie pozdejmować niektóre obra-zy i przenieść gdzie -- indziej po' co? Wisiały tyli czas to niech wiszą ' —"Niech Grzegorz się spiera mną! Powiedziałem koniec! iA księciu niech nic mówi Muszę po-kazać 'obrazy jednemu Bardzo zniszczone trzeba je odświeżyć v — jiDużo-l- o pomoże odświeżenie takim "mozajkom! — się do zdejmowania obrazów4wjKązanycbprzez Cholawickiego Auieu %ucl uuuu wiystiuc ' i'1- -i ! Cholawickiśpo razi pierwszy parę lat 'temu' płótna ópróczrkllkuV tak brzydkich iż „-11'JJ-I1 i ' _'-i-ji ix ___Ci_ i- -i i '_: _- - j't-- l f ' nadymi wargami { i Jmf wreszcie rz °d ' '" jak terazjjtak' niektóre i dy-- ) szachowaniu jego było tyle wanyf AŻSSł??!! ""s straszy) s ' Grzegorznie umiał tych t rjK— to się zapytał Grze-- I fe "yzdrygnął sig-T- o był drugi ' tjlktóremu zresztą - vgorz5 głosem kurzu" „ - - Łif tmrkili" rmAninlfn nftnnmt )ViIa UhuJok TM rl1ił!o1! HunlnnifinfiiiA HUflilntlA łn _ __„„ vi __ ti"i-j- m ' t : iV ~ - 4 sie żejV każdy cl czegoi?ii ' w i w in- - :„ UdAUZU !' tĄt ( OllUldWiUJS! £ct£UlllUYJtl Alę OUUUUU U LU uj- - fc-żeby- niei ale za 4 waćjegdzieś£w pobliżu 'Ypewme iło- - „ komnata „z SLUU" m3ŚMXlM"? -- _j -_- - -- 1-r -- " :'i-- r ijt® _i __- -_ -- V '? (_-Ł- r- i ' --''ti W7 -- - 4wV : tf ' + -- 55 swrą umiał od saln -- ?'wał ze co cnyirosc kie w-ni-m czucie st lu im- - oraz czka Wisława' do przeZ iwl-nnnup- p Mnn Hf ns łl- - AJvUlK =w p "' — łoł 1- - na " t # : " ' I r I " : - 1 „ sukces renie i Kanady Z pieśni tyl- - pani który ko — wie sie jako so- - i w poznania lista były na ki nasuwa _ tym samym w 1968 granie p Bogaty az 19 pieśni za- - roku jiarię Dobrowol- - w wierający polski w niesłusznie kach Kanady były bardzo i rozno- - przez w wskazane i zawierał Kobiet mach pożądane jak I KUPON około wiele i ' na 93 94 95 gdy wyszła A głębi jaką ' mną -i- - Zara Zara w na ścisłej w co — gdy nie bez rzekł r Trzeba — A "" nie ze r 'i nie te panu jub uiawie VI "i 1t1liVk!nmt PrzyTv HCllCUbi PACZEK 288-195- 3 skierował rozkazy! politykę Dawisig?jego nerwowymięKiem Kio-piecAwyaawarjm- ussię s&mfr-źJiP- i r%Svrrego'nie ukryć-- — cheiałmówić'£&iśfe%s5łByła''tO'izbaJna głównych flzłośliwbśćtwariataSdrieannelstraszenieąl sroaKatnasennego''i'ovrocu aowMajitfluat)'jaucz"jvfjaSi%x i'f&W(xwuąH£jyf zamkięm?lczTbyłotwido Wystąpili estetyczne Francoise" interpretacji awizowany skrzypcowy Dta akompaniament występów radiowych Ćwiklińskiej utworami Różyckiego wykonaniu propagandy Ćwiklińskiej innych Ską-Gruszczyńs- ką interesujący CZAS IDEALNYM POMOCĄ żywnościowych owocowych podej-rzenia informacji podglądam "spe-kuluje" Pomimótozabrał Msza św w Kościele Matki Boskiej Częstochowskiej W niedzielę 10 listopada scy mogli doznawać podob- - aby duch odnowy działał i br w naszej parafii miały nych przeżyć uczestnicząc w manifestował się skutecznie miejsce dwa wydarzenia: tra-- nabożeństwach w naszym obejmując wior- - dycyjna św z okazji polskim kościele nych od najmłodszych do Święta Niepodległości przy Niestrudzeni 00 Francisz- - najstarszych Szczęść udziale przedstawicieli Polo- - kanie nje szczędzą sił i czasu Parafianka nii oraz dla młodzieży po raz pierwszy z udziałem chóru młodzieżowego O tej właśnie Mszy młodzie-żowej chciałabym przede wszystkim napisać bo stano-wi ona nowe nie codzienne zjawisko na terenie polonij-nym 0tóż udało się naszym księ-żom włączyć młodzież w nurt życia parafialnego Przyznam się że nie wiedziałam co bar-dziej podziwiać tej niedzieli —' czy b liczną grupę mini-- ŁĘ strantów w pięknych liturgi-- towarów JURYK pójdzie izadzierać Grzegorz podlegał K-- Liiyii aLi uj uijr td-uau- - bowy pod batutą młode-go dyrygenta Stanisława Cy-prysa który przygotował no-we pieśni czy wreszcie te najmłodsze dzieci szkolne które nieśmiało ale z przeję-ciem czytały po polsku liturgiczne przedstawiając swe modlitwy za żyjących i za zmarłych i poległych w obronie O kazaniu tez nie można nie wspomnieć Nasi księża przygotowali je w takim du-chu i naświetleniu aby nauka ewangeliczna łatwo trafiała do serc młodzieży Te wysiłki zestrojone' w je-dną harmonijną całość wy tworzyły niezwykły nastrój J chciałabym bardzo aby wszy- - mmm — A dlaczego nie? Co Grzegorzowi się stało?! — Tam brudno — Wszędzie brudno No chodźmy Ma Grzegorz klucz? Wziął lampkę i poszedł wąskim koryta-rzem a stary za nim Kiedy jednak znaleź-li się pod drzwiami kamerdyner znowu odezwał się — Może lepiej byłoby w sali Ariańskiej? — Niech Grzegorz otwiera! — zawołał Cholawicki który zaczął coś podejrzewać Ale tamten wyciągnął ku niemu klucze — Niech pan sam otworzy — Cóż to takiego?! — Nic Cholawicki przekręcił ogromnym klu-czem w zamku — Panie niech pan lepiej nie otwie-ra — szepnął Grzegorz gorączkowo — A dlaczego? — Tam straszy — Aha — przemknęło przez myśl Cho-lawickiemu — Czyżby to była ta "nie-dobra" komnata? Otworzył drzwi Oczom jego ukazałajię dość duża bielona izba która rzeczywiście musiała kiedyś służyć za kuchnię gdyż zachował się w niej piec i komin z rusz-tem „ Powietrze było tu niezłe gdyż brakowa-ło mu paru małych szybek w oknie Spo-strzegł ze zdziwieniem ze pod ścianą sta-ło zwykłeJóżko żelazne pokryje pledem a dalej umywalka szafa wyglądało jak-- by tu ktoś mieszkał względnie "niedawno Na 'podłodze walały się gazety Chciał wejść do środka ale Grzegorz chwycił go" za rękę — Panie — rzekł ostrzegawczo — niech - pan 'nie zaczepia niech pan da spokój To jestnieczyste miejsce 1 — Cóż tur straszy? — zapytał z 'cieka-wością" — Grzegorz widział? ' — -- Niech mnie bronił Aleza mo- - jejpamięci dwóch ludzitu ze strachurmar- - nie skończyło Jiedzie piętnaście lat temu jt pan Rudzianski praktykant też mówiłj że' się nie boiiduchów i nocował-t- u umyślnie — tb' rankiem go "znalazłem pod Łschoda- - mi siedział A' tylko się kiwał a włosy' jśwMSiary owym oraniem ' Kucnniąr 4- - więcej mi p0iskich Boże! tli--il teks-ty Bóg mu tsterczały do góry -- jak1 szczotka Już lłprzeKoraj iwarzywrzo ojczyzny 2 przemówił ani stówa zwano-- Lszczętem — Przenocuję powiadaf ? V-przenocowarzo- DaczyrJ a le-- trzyma ażmu sie podobnieżna ty i" w tym Program k-tn- rv na częściach był przeplatany na-- Duży tego wieczoru usłyszenia tej Dr inz H U wszjstkich Msza Msza chór stare Tylko w "Związkowcu" POLSKIE PŁYTY GRAMOFONOWE 1636 Bloor St W Toronto Ont Canada M6P 1A7 BOŻE NARODZENIE ZBLIŻA SIĘ XL—0197 Słynne tanga i walce — Violotta Tango Cariccio Crescendo La Cumpairsita Niebo pohidria Raimiro Marzenia i sny Francois Wiedeńska krew Fa'e Dunaju Na wzgóraach Mandżuru Łyżmiiarze Walc sltarb Walc z opt „Księźniicaka Czardasza" — Wjkonawcy: róż-ne orkiestry taneczne XL— 0424 Anna German — Recital piosenek — Cy-ganeria Zimowe dzwony A jeżeli mnie poko-chasz I tsnowu płjmą statki w nowy rejs Sta-nęliśmy nad [jeziorem Wędrówka z cieniem Over and ovor Chcę być kochana Szansa Skrzydlaty koń A teiedy wszystko zgaśnie Cy-gański wóz ' ( SXL— 0427 Polska pieśń rycerska — Pieśń rycerzy-Krzj-tt-ouste- go Bracia do bitwy nadszedł czas W krwawym" fpolusreljnne jtaszęf-'P- o wiedz wdzięczna (kobjef moja Henltam na gree Jak wspaniała nasza postać 'Cztery"nzeczy o Polsce słyną Jedzie huzar z wojny Wiwait Marsz marsz Polonio Idzie żołnierz borem lasem Bywaji dziewtezę zdirojwe Pojedziemy na 'łów Oblekę mundur Walących tysiąc Warsza-wianka Dalej brada dalej żywo W racławi-ckim po'01 Bartoszu Bartoszu Witaj majowa jutrzenko Albośmy to jacy tacy Hej tam w karczmie Ja Krakowiak ty Krakowiak Polo-nez kościuszkowski Na Wawel na Wawel Hymn Szkoły RjlcerSkiej Jeszcze jeden ma-zur dzisiaj Orzeł Biały Nasz Chłopicki Szara piechota Pieśń ochotników Do broni ludy Stfiici: Słonicka H Szopski M PusteUk K Wojtain J Ładjisz B Chór i orkiestra Central-nego Zespołu Wojska Polskiego SXL— 0454 Gaudę Mater Polonia — Wiktor Rudiiń-sk- i Hejnał Interludhim I Recytacja I Aria I Kazanie świętokrzyskie Hejnał H In-teiiludi- um H Recytacja H Aria n Chór H O chlebowym stole Hejnai IHa Recjitacja JH--a Hejnał iJIPb Recytacja IH-- b Iaterlu-diit- m HI Hejnał D3-- a Wykonawcy: Rumowska H Paprocki B Za-czyk S Chór mieszany FiHharmanii Narodo-wej Wielka Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia ?400 i --$400? $400 $400 ! SXL— 0475 Pan przyiacielem moim — Msza Beato- - j wa w wykonaniu Czerwono-Czarnyc- h $400 j XL— 0477 Arie i duety 1 operetek — Rosę Marie j Gejsza Miłość cygańska Kraina uśmiechu l Pbaszmft z Tyrolu Dzwony kornewilskie Cli-- ' via Manewry jesienne Noc w Wenecji $400 SXL— 0525 Zapomniana piosenka — Mieczysław Fogg Kochana Kiedy będziesz zakochany- - Ja v mam czas ja poczekaim Jesienne róże Iiłość ' r stęskniona Pieśń o matce Stary walc ure-- v dzio Co nam zostało z 'tych lat $400 XL— 0561 Zapraszamy do tańca — Złamany smy-czek— fóxtrót To nie był sen Charleston Nigdy więcej — s'owfox El Choclo — tagno Kowbojski twist Oczy czarne — cha— cha Zi-mowe dzwony — blues Galio — rumba Cóż wiemy o miłości — walc ang Smutno ci gorzko ci — samba Całasala śpiewa — walc Orf-desir- a Taneczna Po!Skiogo Radia $400 SXL-053-0 Orkiestra uliczna z Chmielnei — Tango -- apaszowskie Czy tutaj mieszka panna Agnie-- śzka Augusta Tango andrusOAkie Jadziem panie Zielonka Juz taki jestem zimny drań Stachu 'Nie ma cwaniaka dla Warszawiaka - -- i Malowana laa U cioci na imieninach Panna Anna ma wjehodne C& Walenty $400 SXLr:06p0 Romanse cygańskie" — śpiewa Mieczy- - sław śwjędrki — Żółty anioł Madame Irenę „ Ii'iowa Negr Siepmohlawiański1 Długa dren „ ga Zapomniane pieszczoty- - Litość' miej Ko-- minek (zgasł Stary Cjig2n Kto mi samotność osłodzi' Chryzazitómy O pieśni mnie prosisz $400 SXL06i9 Stanisław Moniuszko — pieśni ? „śpię- - '-in-fc - _~ 1 ?Ha— ' : _ £ivf Czubkach i ciągle'?xęceprzy w wników domowych" — "'WyKonawcy: Szjinui- - ł ~ V— — --~w iAĄ -~-- -r-— ~- - --" J wSPjwUĄ' - #SfiS&t$ffi |
Tags
Comments
Post a Comment for 000758