000295 |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
' ' ' 7 r ' " ' Nfc 34
r
i
E
:i
F
i
£$
i I
i)
'J
i
M
N
N
t
Ul
Mi
1IIIIII1IIIIIIIIIIIII1IIIIIIIIIIIII
CREDIT UNION
— +!—'' ł-Łł- i- btefan
t Lemar
przy parafii
Stanisława i Kazimierza
NOWA OKAZJA
DLA CZŁONKÓW CREDIT UNION
Kup Depozyt Krótkoterminowy
o podwyższonej Stopie Procentowej
Iii
na
na 8%%
1
i im ji ji i r
W
'Skierował snop światła na podłogę Do-piero
po chwili zauważył kawałek tektur-k- P
wystającej spod gumowej wyściółki
Ostrożnie wyciągnął go "Gdynia — Orbis
4— 'Warszawa'' — przeczytał Odcyfrował
(tótę Bilet był kupiony na wczoraj Na od-wrocie
znalazł wypisany odręcznie numer:
v'627" A więc te kto kupił bilet korzystał
$& zniżki Być może tym kimś był człowiek
siedzący za kierownicą ale równie dobrze
ńWgł to byc ' ktoś kto' wraz z nim znajdo-wał
się niedawno w samochodzie Jeszcze
jraz oświetlił wnętrze wozu obejrzał tylne
siedzenie i wgłębienie pod oknem Starał
picą zanotować w pamięci każdy szczegół
ale na wszelki wypadek sięgnął po notes
jółitrwalił w nim kilka( zaobserwowanych
iaktów Prócz paru uwag zapisał numer
--wozu motoru i cyfry nabazgrane na od-wroc- ie biletu kolejowego
0(1Spojrzał na zegarek Za parę minut
z milicjantami Trzeba więc p'ó-'śplesz- yć
się jeśli chce coś jeszcze znaleźć
Później milicja okryje wszystko tajemnicą
Sjtiie będzie miał już dostępu do tej spra:
i)y Chwilę jeszcze oglądał wnętrze wozu iego kierowcę Potem rozejrzał się' po
szosie ślady prawych kół odciśnięte były
lyrażnie y piaszczystym skarju' asfalto-vr- ej nawierzchni Obszedł samochód na-około"
Dopiero jeraz przyjrzał się dokład-niej
przedniej części wozu: prawą latarnia
była błotnik porysowany Kora
drzewa przy którym stał samochód była
zdarta Wyglądało na toi że wóz wpadł na
'dijzępo i odrzucony z impetem" o pół "m-etra'
zamarł w bezruchu Roman chciał za- jąc się jeszcze jedną sprawą ale doleciał
g$'warKór motoru Wrócił" więc na szosę
1'zapalił" papierosa
5'Blask reflektora wyskakującego zza za-!jy-&- tu
pędził na spotkanie Oślepił go na
efywilę
fljv— --"'Już jesteśmy" — 'usłyszał głos Hanki
m jNadjechał ~drugi motocykl' — milicyjny'
Na szosie zrobiło się naraz jarnp Rozbrysły silne milicyjne latarki
j) poruczniku —
jviądczy milicjant1 który piefwszyr'zaj-J(ra- ł'
"do saraoćlioduy
!B" Roman pgdsżedf do oficera jtrTo pan pierwszy zauważył wóz? —
-- pytar oticer
'bir-MCKuje- my
nicznie milicjanta
ruszał'pan"4u niej
Sw Sw
59 dni - 8
89 dni - 9%
179 dni - 9
365 dni - 8
ALBO
O
o
depozyt specjalnym (rocznym)
koncie depozytowym
ALBO
Kup Certyfikat Oszczędnościowy
na rok - 8%%
Han-KSywró- ci'
zgniecjpna'
jfjjprzyczepką
Ńieyje"tVobywatelu
od 2-- 5 lat - 8v2%
llllllltlllllllllllllllllllllllillllłllllllllllllillllllll
Roman odpowiedział dopiero po chwili:
— Nie
— Obywatelu poruczniku!
Któryś z milicjantów odwołał oficera
Roman poczuł na policzku ciepły oddech
Hanki
— Skłamałeś — szepnęła
— Coś ty — oburzył się
— Skłamałeś Romciu — szepnęła mu
wprost do ucha — Jestem pewna żeś pod-czas
mej nieobecności przetrząsnął i obej-rzał
wszystko dokładniusieńko
' — Ależ Haneczko!
ścisnęła go za łokieć jak by przestrze-gając
przed 'dalszym mówieniem Oficer
wracał do samochodu
— Czy nie widział pan kluczyków? —
spytał Romana
— Nie nie' było ich w stacyjce)
— Hm! Diablf wiedzą co się z nimi sta-ło
— mruknął milicjant — Najgorzej zaw-sze
z tymi co nie znają miary Wypije Ja-ki
za dużo i potem" masz babo placek Kie-dy
się peknię jest 'już za późne'
— Więc pan jest zdania panie porucz-niku
— zaczął Roman ale oficer luepo-zwpl- ił
mu skończyć
— Moje zdanie nie obchodzi obywate-la
— rzucił ostro — Jesteśmy wdzięczni
obywatelom że nas zawiadomili i spełnili
swój obowiązek
— Więc możemy jechać do domu pbyr
watęlu poruczniku? ~— sarkastycznie spy-tał
Roman
— Tak: Proszę zostawić nazwiska i ad-resy
W razie czego zawiadomimy'?
— Panie "'poruczniku— w głosie Hankj
zabrzmiała prośbą: — A może poczekamy
aiłskbnczycieJ'"
W blasku 'latarki Roman dostrzegł na
twarzy oficera jiśmięph
Ależ? proszę pani doprawdy to nie
'"ma sensu My jumusimy zaczekać na'l£-kąrza-Zabawm-y
jeszcze trochę a już'(póź-ho- 1'
Zresztą wypadek rniećiekawyj 'nawet
dla studentki czwartego rókuprawafĆzłą
wiek wypił żajdużoj siadł "za kierownicą
ujechał' kilkanaśćią kflomeifQff jVyyjVądl
na drzewo
r— TMa drzęwo?j ?7 zdumiałaś sie „Han-k- ą
— Przecier nie ma żadnych obrażeń
Porucznikzaśmiał się pobłażliwie?'"'"
' 'luuit me zaaczy- - jeuiiar woinospai
--i— Tak my — Roman' pokiwał głową- -- przy "kierownicy-i- 1 wpadł 'na drzewo Może
Ścn "człowiek jużńie żyŁaJcim się zdaje miał słabe 'cerce Nadn3iarrwódki' inagły
nie żył już conąjmniej od godziny ' wstrząs" SDÓwódowały "ataW-serć- L To
Hic—-- Zna się pan na tym? oficer- - po-- „ wszystko Mięlilmyuż kiedyś jaki "yrypż- -
--natr7vł zi)xiwinnv na Romana -- ' Hot ' Arfańjfcaffoifci v iayńaar-ln- ' cioł4
"irv" _r„5Ti :z „ ! -- t:r'EizT:r'i?
-- zbadajekąrz Ł-
-
na
i
"
?&& &&?& ! 9 lVriMi%lvllM!)tev- -
I - rt ii
"ZWIĄZKOWIEC" flECIEŃ (Aprll) wtorłk 30 - 174 1
ZARZĄD £
i '(] iv
la-- i: !'" fi i iviimv -
~„rrr?No
St Woielechowtki DO BRAZYLII Na wyspie Mindelo (4) Naraz od-pędza
stałem
Zaniepokojony kapitan zmu-- rańcze cytryny banany orze- - Na drugi dzień każdy nas na śródokręciu gdy z toni mor--
szony by} zboczyć z drogi i za-- chy kokosowe i ananasy gdyż otrzymał na obiad dwie spore skiej wyłonił się mniejszy ga- -
winąć do portu Mindelo na wys- - świeżych nie jedliśmy 'kilka już smażone ryby Smakowały nam tunele wieloryba "kaszelot"
pie tej samej nazwy jednej z tj godni bardzo lecz ja zjadłem tylko Trzy razy podpływał do burty
grupy wysp Zielonego Przyląd-- Obok statku sie kil-- jedną rybę drugą oddałem ko- - okrętu obryzgał mnie fontanną
ka Cabo-Verd- e będących włas- - kudziesieciu chłopców murzyn- - ledze który odznaczał się do- - wody i zniknął w morzu
nością Portugalii skfch dzielnych pływaków pro- - brym apetytem p „ poNbuadowwysapliie "sMkłianddneilcoe" Anugelgiclya sCzhąłcopcyby śiwmietnwierzucniućrkumjąonedtoę- - stu'Polukdizlikudogstoadłzoinascilhnychdwubdózlóiew- - rj:ęlismy wzdacztoeskniymCDoOp„da„róiżsy„Cmabwapnlyai-„- bunkrowego jest tutaj konsulat gonią tonącą monetę i wyławia- - żołądka Leżeli na pokładzie i jj jj j stojjca Brazvli'
brytyjski a gmach konsulatu ją ją z wody Ani jedna moneta jęczeli Lekarz stwierdził zatru- - RJo de jane-- 0 zauważyliśmy
jeii uiulzuu murem uuiuiuijui me uionie vije fuuuu mujt- - iijujwui)' siy
Anglicy zainstalowali tutaj sil- - Niezwłocznie po przycumo- - przez noc w wodzie w gorącym
ną stację radiową jej zasięg o waniu kapitan ofi-- klimacie
bejmuje Europę i Amerjkę cerów w galowych mundurach Wyjeżdżając z Gdańska o
Nasz kapitan dążjł do ujspy zeszedł na ląd złożyć wizytę gu- - trzymaliśmy w darze od firmy
Mindelo by przy pomocy silnej bernatorowi następnie zaś miał Baczewski ze Lwowa 14 skrzy- - m t'
angielskiej stacji radiowej po się po- - wódek i
rozmawiać z Warszawą rozmawiać z Warszawą rów oraz 30 skrzynek tch wy- -
Jeden z kolegów wyjmuje Znowu i tym razem dwie robów z firmy Kantorowicz z
-- _?:_ tv ~unn n-- 1 łT7C(io 'nHłi ypszłn na lad a do Poznania
na
flagami nasz sta-tek
stanął
na
ki
lińskiego której czjtamy że została część pełniła służbę na Kapitan chcąc ratować der- - ?'?letnil rocficC P?
Cabo Verdc statku piących rozpakować parę P™ "V
są niskie i bagniste bujnej Na nasz statek przyszedł sta- - skrzyń wódek chorzy raczyli kotAUC grodku zatoki U krot- -
roślinności podzwrotnikowej ry Murzyn który słuzjł w ma-- sie obficie tymi wj borowymi " ?"ł"pJtSSy? 1™
Tymczasem na zar- - rynarce wojennej rosyjskiej trunkamj Rezultat przeszedł " P°:iK1 ?°T ~?Za
sowały się wjpy górzste o Piolrogrodzie świetnie mówił czekiwania — trunki pomogl P°zmy adiutant prezydenta
rdzawej bezdrzewnej powierzch- - po rosyjsku lecz na starość po-- na żołądek lecz spowodowały lTlfĆLZ
ni Już pierwszy napotkany ry- - wrócił na te bezwodne wyspy inne dolegliwości W gorącym g i„J Pobh £
► bak murzyński poinformował by tu umrzeć klimacie nadużycia alkoholowe
nas iż ostatni deszcz Mindelo Miasteczko Mindelo liczy są groźne Pijani poczerwienieli ™" °s™em z au&i "? '
spadł lata temu Wodę czer-- 14000 Murzynów i ludzi na całym ciele oczy nabiegłjł na"z -- lateK-pią
ze studzien lub białych Biali mają oddzielne krwią i że skóra na B#raeg Copa Cabany zaroił się
destj luja morską siedle otoczone murem są tam ich ciele chce się zapalić ludźmi honorowa
studnie artezyjskie i dużo zie- - Trzeba bvło uruchomić nom- - mar"nariti wojennej przywitała
Kapitan kom- - lonośd Murzynom jest tam py zlewać ich wodą morską na brzeg kapita- -
ploment że obecnie ma wspa- - wstcp bro„ion Miasteczko przez parę godzin aż dolegli [ na5zich oficerów którzy
niale załogę i murzyńskie składa się z nędz- - wość tistąpiła udali się na obiad
ryzykuje wejść do portu i przy-- nych j icpiarick W lipcu 1923 "Lwów" prze- -
do Po
cumuje do mola bez pomocy wszcd2fe cuchnie i bru- - kroczył równik i zaczęła się P°łudniu nasi oficerowie wró- -
motorów i bez pomocy holów- - dem -- sroczjistość chrztu równikowego cUl waz z posłom Prószyńskim
nika Rzeczywiście udało się Każdy z nas HTaca na statek dla n&rzi picrvrsiy raz fe0 oraz młodą i piękną jego żoną nam świetnie do portu z paką owoców na drogę Kapi- - przepływ aU ktorej kilkanaście
żaglach na czas je zwinąć t przyniósł nam wicści że „ urodziwych pań i panienek
zarzucić kotwicę przewieźć na zarówno £amolot jak { atek uterat ZMgniew
na
Zaniewicki na-- T Po tak długiej kobie- - - "u7"'""c'" dali depesze radiowe w świat pisal teatraini} jedno- - mocować je na molu Po ym iż statek Lwów Bp}onał t za nieziemsko piękne i pociągają- - za pomocą ™„d dociągnęliśmy tonął na pohldnie od i J przyśpicwka dla kaide ce -- Na pokładzie rozstawiono
dlateS° DaS dągle radi°StaCJa toł pojmowaliśmy gości
WszysUo to wjkonahsmy bar eo marynam warszawska poszukiwała N tun z ug w zło biadem i znakomitymi likierami
doTtrbUcowTzadwlnTu OT0CÓW koronie z trójzębem rę- - Baczewskiego po czjm rozpo- -
- ch i destylowanej kUi otoczenłu rusalek czeły się do późnych go- - Acąmaiid bardzo niCDrzviemnei -- i i_j j c_nt rciu dżin nwn—wh v-- „ j„v j na żag--
ska Wokół stotku pojawiają się lach wypijneUśmy morze orzeczenia
łódek i odbywa handel Osobliwością wvsnv Mindelo ŁT™Tr'JS
wjmiienny Ja zapałałem chęcią rranie-wvfi- n Cahó Vnrd
pięknej dużej - góra parc" dblga LHnfKau-- Z'eCC"a
omfuiaskzrtolóęwrąazłałąemkappeięluksnkmzyuipaałiglćdenyanzaesłpózsduciznteay-- -- c„ppiyoieedrbjsśeriópasdteiąkhcazeagnryoósgrąocklbzosrzłtzaóyapmłooażcoznuyWcihdnooczsn-aa- bbyłoKłwacżhdwyuymttacannlyorzwazaonny dmyyódclhinadmiai--
zegarek na rękę Murzyn namy- - Zakupione irybv kucharz frewmaną brzytwa
ślał się lecz wybrał zegarek i unuescu w wó P°dobną kosi' po'm wrzu"
podał mi muszlę Najchętniej dzie lecz woda
wykąpany w basenie
jednak kupujemy owoce: poma- - jui dobrze podgwrzatynma klimacie wmaałc „dryzpeldomNepitmunięemmobrvskioetrzy-- TTTTTTTTXITTTTITXITIITTTITTTJTrXIIIIłIXirTTTTTTTTTITIIIłIIXlXXyYTTzllIllHgTIrr
CZŁOWIEK
SAMOCHODZIE
rucznikowLProszęi-n-zaświec-il latarkęir oM— To ja ciebie -- słucham-1
na skrawku papieru wyrwanym z notesu
zapisał kilka słów — Oto nasze nazwiska
i adresy Czy możemy iść?
— proszę w głosie oficera zabrzmia-ła
niezadowolenia W razie cze-go'
damy znać
Motocykl pędził w stronę Warszawy Ro-man
był zły na siebie Zachował się jak
smarkacz Nie spodobało mu się że ten ofi-cer
tak mile przemawiał do Hanki Czyż-by
był zazdrosny? Stracił przez to okazję
by dowiedzieć siędo jakich wniosków doj-dzie
milicja Ale trudno stało się
Głos Hanki dobiegał go poprzez świst
wiatru
— Roman dlaczego nie chciałeś zacze-kać?
Przecież a dla ciebie zaczęłam
— Daj mi spokój! krzyknął — Nic
mnie ta cała historia nie obchodzi!
Ale wiedział że' tym razem nie uspo-koi
się póki "nie szczegółów przy-padkowo
odkrytej katastrofy
1 II
Trzykrotny dzwonek drzwi przerwał
Romanowi spacer po ciasnej przestrzeni
między oknem a półką książkami W po-śpiechu
wyszedł do przedpokoju Spieszył
się nie tylko dlatego że już od godziny
czekaj na tę wizytę lecz także dlatego że
}volał uprzedzić sąsiadkę która
zamsze lubiła wiedzieć kto i po co do nie-go
przychodzi by" mięć potem czym plot-kować
z lokatorami Mimo pośpiechu nie
udało mu się uniknąć spotkania w koryta-rzu
s
— A to pani — usłyszał głos sąsiadki
dobiegający zza uchylonych sąsied-niego
pokoju gdy prowadził Hankę do
siebie
Popchnął lekko dziewczynę by zapobiec
rozmowie Starannie1 zamknął za
drzwi Hanka" "zdjęła beret potrząsnęła gło-wą
i roześmiała się:
— Bjisz się pani' Eulaliii
Tak nazyjvali między sobą natrętną
współlokatorkę Romana
— Po prostu 'iejnie znoszę! — wybuch-nął
Roman U - ' — Rcmciu spokojnie Hanka pogro-ziła
Łmu'pąicem ''Wspólne mieszkanie
' Jo nie raj" Wyrnyślono je chyba — węs:
tchnęła tyjkpó Jo by przekopać ludzi
ze raju nie" ma ai -- piekło jest atrybutem
życia doczesnego" -
Roman 'usiadł na taborecie ostawiając
krzesło przy biurku Hance Nie psiedziął
1 jednak nąjyęf' jednej" minutyi zerwał się
i zaczął krażyć"po"pokoiu Hanka 'jakbj
nie dostrzegając tego' wyjeJa:ziorebki ko-smetyczkę'
prżypu'drowała'"zgrabny nosek
pociągnęła szminką wargi-Roma- n chrząk-nął:
Dziewczyna schowała" kosmetyczkę-sjęgneła- "
fffypośpapierosa # poczęstować" pannę -- którą
przychodzi ido ciebie' w odwiedziny pc--
wies?'— "zaDalczyńie
"LWOWEM"
wytoczeniu
udać do radiostacji by nek wyborowych likie- -
artezjskich
Kompania
"siadającego
samochodami
Ludność wr5n W mu™' : t ™™m W™ i na trzeci dzień znowu
setki
chciał
ivnior ja przez
i
a
na eony i
i
—
—
—
—
na
nacisKiem Koman — Co tam lekJkoatletycznjTmi
— Aha-- — Hanka zerwała się na Po stu dniach podróży
nogi przycisnęła dłonie do i wyre- - 1'śmy brzegi Brazylii
cytowała jednym — Szefie rozkaz rozróżniamy zarysy gór Pao da
w miarę możliwości wykonany Corcovado a niej ol--
— świetnie — w oczach Romana błys- - "tW™- - PoS Chrystusa przy
nęło
Usiadł na taborecie z uwagą wpatrując neiro
się w iwarz wanki
— Chwileczkę szefie — Hanka strzep-nęła
popiół — Najpierw pomówimy po- ważnie Chciałabym znać warunki współ-pracy
Mogę się choć
mi to z trudem na to że' jesteś
ale nie mogę się zgodzić na spełnianie ro-li
ślepego wykonawcy zleceń Pracujemy
fifty-fift- y — to znaczy żadnych tajemnic
żadnego ukrywania tego co się wie ani
tego co się myśli
Roman popatrzył na nią ze zdumieniem
— Haneczko nie co ci cho-dzi
Przecież ja
— Mój drogi — żarto-bliwie
ale ton jej głosu świadczył że do
tego co mówi przywiązuje dużą wagę —
Wczoraj odwiozłeś mnie do domu nie
powiedziałeś ani słowa tym co ci chodzi
po głowie Dziś z rana zaalarmowałeś dom
akademicki o dość niezwykłej porze ka-żąc
mi — nie prosząc dosłownie ka-żąc
— zgłosić się natychmiast Przybieg-łam
na skrzydłach wiatru po to by usły-szeć
że mam opuścić wykłady się
wyciąganiem informacji od funkcjonariu-szy
MO Czy młody mężczyzna wzywa na
spotkanie młodą kobietę w takich celach?
Czy spotykając się młodą kobietą mło-dy
acz nieco starszy od niej mężczyzna
powinien zamiast ucałować rączkę po-wiedzieć
kilka miłych słów na temat jej
et mówić suchym urzę-dowym
językiem biurokratów co parę
zdań dodając pouczenia: "zapamiętaj to
zapamiętaj 'tamto żebyś nie zapomni-ała"?
— Haneczko — Roman złożył błagalnie
ręce w oczach zamigotał mu ciepły mło-dzieńczy
uśmiech — Przecież ja
— Rozumiem '— Hanka wstrzymała go
gestem ręki — Rozumiem skłonna je-stem
wybaczyć ten' nietakt ale jtylko pod
jednym warunkiem Pracujemy na zasa-dach
równości wzajemnego poszanowa-nia
tym że ja tytułuję szefem
ty zaś -- nie traktujesz mnie jak podrzędne-go
współpracownika ale powiedzmy jak
odpowiedzialnego zastępcę
— pobrze już tylko — usiłował za-hamować
potok jej' wymowy -
— --To nawet będzie zabawne 'Hanka
sję z krzesła krążyłapó pokoju -- ~
wymacnując renami i mowiiawzegzaiŁa?
cją — --Ty1 szef ja twój główny" detek-tyw
Coś w rodzaju prywatnego'bijirą1 tró- -
pfeiud piicaicjJiurv uuiuja£iuwj tuJMy
_ _ t _ _ _ __::_ Mjt: nOQparf-ittO- - czyfia my uiaiuy juz iu)vi{£uut idgauju
'z
— iiicui 4i vyoiojcftictcsu%jiruuouo-uuuyo§- £ mań ale ugryzsjęw jeży i czym w 'Kieszeni — wagie zajrzymała sie yy--
- _ h''-- £$Wie pzytyiepaj wieścifaryminal-- f podałej 'ząRałkęam tężkpalił J raz jej'twarzy zmieija-si- g Była teraz sku--' zarąue — iro--!r- s ne:ji?i '4 4 V w ~r 'Teraz jjestem 'gotowa' na :wszystko - piona poważna- - — TDośćżartówKomku '
is Mąminadzięic'zęiiie- - &— Jedziemy --
=r-wtracił' - "zairtowate-TTantajiiWdmuchiiiapiWa- h' — nnwiedziała 'ŚDÓkoinie JU iZaczvna'mv
'G£9"'i ~£ r"-'- " — NieedzieWzawracaĆtgłÓwyrjańmńo-- mu" —t"Shieharrilnnna Danie rlnlrfn™ " dwałaćsŁarncie'' Tl' r "'""-- ' r "— — -- - --a - i -i- -- '" t-1?JSJ3:WA(i'Stf5ł-e!!
ni?-"tfyI =JŁ j jr- -
po odebraniu
marynarz wier
"1 będzie pełnił swe obowiązki
posiadania
Praw ™c
rp
fi
cyklon szkwał rekin makrela
itp Uroczystość była
odrzekł obfitym jbiadem:i nopisani
równe ujrzv
bioder Stopniowo
tchem:
szefem
rozumiem
Hanka
zająć
wyglądu caetera
ciebie
zerwała
muyunu prędzej
oapąrt- - W' Hanka Roman
zakończo- -
wjezuziu uu samicy iuo ue da- -
i s~
1V3'
' przychodź burza i
nas od lądu dalszych
siedem dni
Pewnego dnia o godzinie 4
nad ranem na wachcie
z
pojawia
iż miasto jest pięknie udekoro-wane
Więc i
do gali różnokoloro-wej
wszjstkich flag sygnało-wych
które wywiesiliśmy
Od przejeżdżającej motorów
dowiedzieliśmy się iż wje-chaliśmy
do Rio dc Janeiro w
w
fcazał na
o i n
horyzoncie w o- -
™'u
w
4 900
o- - krzyczeli
powiedział nam i
na
przeszkoloną za- -
brudnxh pałacu Prezjidenckiego
nędzą u- -
wjechać towair2J"5Z)"Jo
na Qb
podróży
c
o--
w
nada tańce
w smaku
się
łpSt
sta- -
pozna
z
wścibską
—
nninlw
''77" al
w
w
li
u
o
i na
zadowolenie
zgodzić przychodzi
o
mówiła
i
o
a
i
z
i
i
i
z
—
i
_KH
tv iwdaia sif nam inlr
cistej
wody
murzyn maraurz
nutka
drzwi
sobą
Sugar
Czosnek Jako uzupełnienie die-ty
był stosowany w tysiącu re- cept I przepisów przez stulecia'
Europejczycy używali CZOSNEK
Jako pożywienie przez wiele lat
wierząc w Jego moc Jako_ środ-ka
zawierającego naturalne skła-dniki
odżywcze
ADAMS GARLIC PEARLS za- wierają czysty olejek CZOSNKO-WY
i
ADAMS OARLIC 1PEARL8 —
sprzedawane są juz od 35 lat I
były używane przez tysiące osób
ku swemu pełnemu zadowoleniu
Zaopatrzcie sie w paczkę ADAMS
GARLIC PEARLS Jeszcze dziś a
przekonacie się jak ten Jiaturnl-n- y ziołowy produkt zadowoli Was
ta kie I
Bez zapachu 1 bez smaku w formie kapsułek!
98-- S $©S©555H555iy?'J MU
% DAWNIEJ
®r 9
tip-topNIEA- TS
DELIDATESSEN
EUROPEJSKIE Ml CSA I DELIKATESY
W następujących sklepach znajd sie tawsie —
OKAZJE W RAMACH WASZEGO pUDŻETU:
1727 Bloor St West (opposite Keele Station)
Yorkdale Shopping Centrę Fairyiew Mail
Ziggy's at Sherway Gardens Scarborough Town Centrę
Bramalea' City Centrę Huron Sąuare Shopping Centrę
Cooksville (2500 Hurontaria St) Westcliffe Mail
Hamilton (Mobawk Rd & Upper Paradise)
— a ponadto na kontuarach następujących sklepów
LOBLAWS:
480 SL Clair Ave West 2877 Bayview (Bayview
Village SC) Eastgate Sąuare Stoney Creek
White Oaks Plaża London 506 Montreal Rd
Ottawa £085 Carlingwoód Ottawa
2241 Riverside Drive (Blllings Bridge) Ottawa §
1040 Princesi St Kingston
" - " M3034 4$S$WSSs'5CKW1KV-- '
SSS&5&535GS5S3S3&sKK333S!3c3s5xKKKKSxK5k®
WARSZTAT NAPRAWY SAMOCHODÓW
Howard Park Auto Collision
60 Howard Park Ave — Telefon 532-446- 5
GIENEK LEJĄ wtaicicid - '
Prosi ó poparcie Polonii ' k
WarezJat specjaljźujt ile w naprawia I malowaniu tamo- - '%
chodów — naprawy ywynlkła iyypdk6"w ''Colliłłprj'
eG®&Gt£££S&§££gS&GSgSś!GSS!eS£G&S
INCOMETAY
' Alei MAnJLpWICZ:769-717- 6 VBJfm
70): ShJńRiTorttitóP
utxiz--' w— meaz —w- - uaaouu
POTRZEBNE Sócjal InsuranceNumber' (SEN) w ' v? pieczęcią iony i rneia — podatekźadom —
Nr'ubez-'-_
W
i
ni
1
fc
ŁII
i3'
l ' -- '"' " -- ' --' rj w J-- JJ SŁWtsa23¥t --- # „
s?- - I
r1 V£ j1 Ł j
'i
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, April 30, 1974 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1974-04-30 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000491 |
Description
| Title | 000295 |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | ' ' ' 7 r ' " ' Nfc 34 r i E :i F i £$ i I i) 'J i M N N t Ul Mi 1IIIIII1IIIIIIIIIIIII1IIIIIIIIIIIII CREDIT UNION — +!—'' ł-Łł- i- btefan t Lemar przy parafii Stanisława i Kazimierza NOWA OKAZJA DLA CZŁONKÓW CREDIT UNION Kup Depozyt Krótkoterminowy o podwyższonej Stopie Procentowej Iii na na 8%% 1 i im ji ji i r W 'Skierował snop światła na podłogę Do-piero po chwili zauważył kawałek tektur-k- P wystającej spod gumowej wyściółki Ostrożnie wyciągnął go "Gdynia — Orbis 4— 'Warszawa'' — przeczytał Odcyfrował (tótę Bilet był kupiony na wczoraj Na od-wrocie znalazł wypisany odręcznie numer: v'627" A więc te kto kupił bilet korzystał $& zniżki Być może tym kimś był człowiek siedzący za kierownicą ale równie dobrze ńWgł to byc ' ktoś kto' wraz z nim znajdo-wał się niedawno w samochodzie Jeszcze jraz oświetlił wnętrze wozu obejrzał tylne siedzenie i wgłębienie pod oknem Starał picą zanotować w pamięci każdy szczegół ale na wszelki wypadek sięgnął po notes jółitrwalił w nim kilka( zaobserwowanych iaktów Prócz paru uwag zapisał numer --wozu motoru i cyfry nabazgrane na od-wroc- ie biletu kolejowego 0(1Spojrzał na zegarek Za parę minut z milicjantami Trzeba więc p'ó-'śplesz- yć się jeśli chce coś jeszcze znaleźć Później milicja okryje wszystko tajemnicą Sjtiie będzie miał już dostępu do tej spra: i)y Chwilę jeszcze oglądał wnętrze wozu iego kierowcę Potem rozejrzał się' po szosie ślady prawych kół odciśnięte były lyrażnie y piaszczystym skarju' asfalto-vr- ej nawierzchni Obszedł samochód na-około" Dopiero jeraz przyjrzał się dokład-niej przedniej części wozu: prawą latarnia była błotnik porysowany Kora drzewa przy którym stał samochód była zdarta Wyglądało na toi że wóz wpadł na 'dijzępo i odrzucony z impetem" o pół "m-etra' zamarł w bezruchu Roman chciał za- jąc się jeszcze jedną sprawą ale doleciał g$'warKór motoru Wrócił" więc na szosę 1'zapalił" papierosa 5'Blask reflektora wyskakującego zza za-!jy-&- tu pędził na spotkanie Oślepił go na efywilę fljv— --"'Już jesteśmy" — 'usłyszał głos Hanki m jNadjechał ~drugi motocykl' — milicyjny' Na szosie zrobiło się naraz jarnp Rozbrysły silne milicyjne latarki j) poruczniku — jviądczy milicjant1 który piefwszyr'zaj-J(ra- ł' "do saraoćlioduy !B" Roman pgdsżedf do oficera jtrTo pan pierwszy zauważył wóz? — -- pytar oticer 'bir-MCKuje- my nicznie milicjanta ruszał'pan"4u niej Sw Sw 59 dni - 8 89 dni - 9% 179 dni - 9 365 dni - 8 ALBO O o depozyt specjalnym (rocznym) koncie depozytowym ALBO Kup Certyfikat Oszczędnościowy na rok - 8%% Han-KSywró- ci' zgniecjpna' jfjjprzyczepką Ńieyje"tVobywatelu od 2-- 5 lat - 8v2% llllllltlllllllllllllllllllllllillllłllllllllllllillllllll Roman odpowiedział dopiero po chwili: — Nie — Obywatelu poruczniku! Któryś z milicjantów odwołał oficera Roman poczuł na policzku ciepły oddech Hanki — Skłamałeś — szepnęła — Coś ty — oburzył się — Skłamałeś Romciu — szepnęła mu wprost do ucha — Jestem pewna żeś pod-czas mej nieobecności przetrząsnął i obej-rzał wszystko dokładniusieńko ' — Ależ Haneczko! ścisnęła go za łokieć jak by przestrze-gając przed 'dalszym mówieniem Oficer wracał do samochodu — Czy nie widział pan kluczyków? — spytał Romana — Nie nie' było ich w stacyjce) — Hm! Diablf wiedzą co się z nimi sta-ło — mruknął milicjant — Najgorzej zaw-sze z tymi co nie znają miary Wypije Ja-ki za dużo i potem" masz babo placek Kie-dy się peknię jest 'już za późne' — Więc pan jest zdania panie porucz-niku — zaczął Roman ale oficer luepo-zwpl- ił mu skończyć — Moje zdanie nie obchodzi obywate-la — rzucił ostro — Jesteśmy wdzięczni obywatelom że nas zawiadomili i spełnili swój obowiązek — Więc możemy jechać do domu pbyr watęlu poruczniku? ~— sarkastycznie spy-tał Roman — Tak: Proszę zostawić nazwiska i ad-resy W razie czego zawiadomimy'? — Panie "'poruczniku— w głosie Hankj zabrzmiała prośbą: — A może poczekamy aiłskbnczycieJ'" W blasku 'latarki Roman dostrzegł na twarzy oficera jiśmięph Ależ? proszę pani doprawdy to nie '"ma sensu My jumusimy zaczekać na'l£-kąrza-Zabawm-y jeszcze trochę a już'(póź-ho- 1' Zresztą wypadek rniećiekawyj 'nawet dla studentki czwartego rókuprawafĆzłą wiek wypił żajdużoj siadł "za kierownicą ujechał' kilkanaśćią kflomeifQff jVyyjVądl na drzewo r— TMa drzęwo?j ?7 zdumiałaś sie „Han-k- ą — Przecier nie ma żadnych obrażeń Porucznikzaśmiał się pobłażliwie?'"'" ' 'luuit me zaaczy- - jeuiiar woinospai --i— Tak my — Roman' pokiwał głową- -- przy "kierownicy-i- 1 wpadł 'na drzewo Może Ścn "człowiek jużńie żyŁaJcim się zdaje miał słabe 'cerce Nadn3iarrwódki' inagły nie żył już conąjmniej od godziny ' wstrząs" SDÓwódowały "ataW-serć- L To Hic—-- Zna się pan na tym? oficer- - po-- „ wszystko Mięlilmyuż kiedyś jaki "yrypż- - --natr7vł zi)xiwinnv na Romana -- ' Hot ' Arfańjfcaffoifci v iayńaar-ln- ' cioł4 "irv" _r„5Ti :z „ ! -- t:r'EizT:r'i? -- zbadajekąrz Ł- - na i " ?&& &&?& ! 9 lVriMi%lvllM!)tev- - I - rt ii "ZWIĄZKOWIEC" flECIEŃ (Aprll) wtorłk 30 - 174 1 ZARZĄD £ i '(] iv la-- i: !'" fi i iviimv - ~„rrr?No St Woielechowtki DO BRAZYLII Na wyspie Mindelo (4) Naraz od-pędza stałem Zaniepokojony kapitan zmu-- rańcze cytryny banany orze- - Na drugi dzień każdy nas na śródokręciu gdy z toni mor-- szony by} zboczyć z drogi i za-- chy kokosowe i ananasy gdyż otrzymał na obiad dwie spore skiej wyłonił się mniejszy ga- - winąć do portu Mindelo na wys- - świeżych nie jedliśmy 'kilka już smażone ryby Smakowały nam tunele wieloryba "kaszelot" pie tej samej nazwy jednej z tj godni bardzo lecz ja zjadłem tylko Trzy razy podpływał do burty grupy wysp Zielonego Przyląd-- Obok statku sie kil-- jedną rybę drugą oddałem ko- - okrętu obryzgał mnie fontanną ka Cabo-Verd- e będących włas- - kudziesieciu chłopców murzyn- - ledze który odznaczał się do- - wody i zniknął w morzu nością Portugalii skfch dzielnych pływaków pro- - brym apetytem p „ poNbuadowwysapliie "sMkłianddneilcoe" Anugelgiclya sCzhąłcopcyby śiwmietnwierzucniućrkumjąonedtoę- - stu'Polukdizlikudogstoadłzoinascilhnychdwubdózlóiew- - rj:ęlismy wzdacztoeskniymCDoOp„da„róiżsy„Cmabwapnlyai-„- bunkrowego jest tutaj konsulat gonią tonącą monetę i wyławia- - żołądka Leżeli na pokładzie i jj jj j stojjca Brazvli' brytyjski a gmach konsulatu ją ją z wody Ani jedna moneta jęczeli Lekarz stwierdził zatru- - RJo de jane-- 0 zauważyliśmy jeii uiulzuu murem uuiuiuijui me uionie vije fuuuu mujt- - iijujwui)' siy Anglicy zainstalowali tutaj sil- - Niezwłocznie po przycumo- - przez noc w wodzie w gorącym ną stację radiową jej zasięg o waniu kapitan ofi-- klimacie bejmuje Europę i Amerjkę cerów w galowych mundurach Wyjeżdżając z Gdańska o Nasz kapitan dążjł do ujspy zeszedł na ląd złożyć wizytę gu- - trzymaliśmy w darze od firmy Mindelo by przy pomocy silnej bernatorowi następnie zaś miał Baczewski ze Lwowa 14 skrzy- - m t' angielskiej stacji radiowej po się po- - wódek i rozmawiać z Warszawą rozmawiać z Warszawą rów oraz 30 skrzynek tch wy- - Jeden z kolegów wyjmuje Znowu i tym razem dwie robów z firmy Kantorowicz z -- _?:_ tv ~unn n-- 1 łT7C(io 'nHłi ypszłn na lad a do Poznania na flagami nasz sta-tek stanął na ki lińskiego której czjtamy że została część pełniła służbę na Kapitan chcąc ratować der- - ?'?letnil rocficC P? Cabo Verdc statku piących rozpakować parę P™ "V są niskie i bagniste bujnej Na nasz statek przyszedł sta- - skrzyń wódek chorzy raczyli kotAUC grodku zatoki U krot- - roślinności podzwrotnikowej ry Murzyn który słuzjł w ma-- sie obficie tymi wj borowymi " ?"ł"pJtSSy? 1™ Tymczasem na zar- - rynarce wojennej rosyjskiej trunkamj Rezultat przeszedł " P°:iK1 ?°T ~?Za sowały się wjpy górzste o Piolrogrodzie świetnie mówił czekiwania — trunki pomogl P°zmy adiutant prezydenta rdzawej bezdrzewnej powierzch- - po rosyjsku lecz na starość po-- na żołądek lecz spowodowały lTlfĆLZ ni Już pierwszy napotkany ry- - wrócił na te bezwodne wyspy inne dolegliwości W gorącym g i„J Pobh £ ► bak murzyński poinformował by tu umrzeć klimacie nadużycia alkoholowe nas iż ostatni deszcz Mindelo Miasteczko Mindelo liczy są groźne Pijani poczerwienieli ™" °s™em z au&i "? ' spadł lata temu Wodę czer-- 14000 Murzynów i ludzi na całym ciele oczy nabiegłjł na"z -- lateK-pią ze studzien lub białych Biali mają oddzielne krwią i że skóra na B#raeg Copa Cabany zaroił się destj luja morską siedle otoczone murem są tam ich ciele chce się zapalić ludźmi honorowa studnie artezyjskie i dużo zie- - Trzeba bvło uruchomić nom- - mar"nariti wojennej przywitała Kapitan kom- - lonośd Murzynom jest tam py zlewać ich wodą morską na brzeg kapita- - ploment że obecnie ma wspa- - wstcp bro„ion Miasteczko przez parę godzin aż dolegli [ na5zich oficerów którzy niale załogę i murzyńskie składa się z nędz- - wość tistąpiła udali się na obiad ryzykuje wejść do portu i przy-- nych j icpiarick W lipcu 1923 "Lwów" prze- - do Po cumuje do mola bez pomocy wszcd2fe cuchnie i bru- - kroczył równik i zaczęła się P°łudniu nasi oficerowie wró- - motorów i bez pomocy holów- - dem -- sroczjistość chrztu równikowego cUl waz z posłom Prószyńskim nika Rzeczywiście udało się Każdy z nas HTaca na statek dla n&rzi picrvrsiy raz fe0 oraz młodą i piękną jego żoną nam świetnie do portu z paką owoców na drogę Kapi- - przepływ aU ktorej kilkanaście żaglach na czas je zwinąć t przyniósł nam wicści że „ urodziwych pań i panienek zarzucić kotwicę przewieźć na zarówno £amolot jak { atek uterat ZMgniew na Zaniewicki na-- T Po tak długiej kobie- - - "u7"'""c'" dali depesze radiowe w świat pisal teatraini} jedno- - mocować je na molu Po ym iż statek Lwów Bp}onał t za nieziemsko piękne i pociągają- - za pomocą ™„d dociągnęliśmy tonął na pohldnie od i J przyśpicwka dla kaide ce -- Na pokładzie rozstawiono dlateS° DaS dągle radi°StaCJa toł pojmowaliśmy gości WszysUo to wjkonahsmy bar eo marynam warszawska poszukiwała N tun z ug w zło biadem i znakomitymi likierami doTtrbUcowTzadwlnTu OT0CÓW koronie z trójzębem rę- - Baczewskiego po czjm rozpo- - - ch i destylowanej kUi otoczenłu rusalek czeły się do późnych go- - Acąmaiid bardzo niCDrzviemnei -- i i_j j c_nt rciu dżin nwn—wh v-- „ j„v j na żag-- ska Wokół stotku pojawiają się lach wypijneUśmy morze orzeczenia łódek i odbywa handel Osobliwością wvsnv Mindelo ŁT™Tr'JS wjmiienny Ja zapałałem chęcią rranie-wvfi- n Cahó Vnrd pięknej dużej - góra parc" dblga LHnfKau-- Z'eCC"a omfuiaskzrtolóęwrąazłałąemkappeięluksnkmzyuipaałiglćdenyanzaesłpózsduciznteay-- -- c„ppiyoieedrbjsśeriópasdteiąkhcazeagnryoósgrąocklbzosrzłtzaóyapmłooażcoznuyWcihdnooczsn-aa- bbyłoKłwacżhdwyuymttacannlyorzwazaonny dmyyódclhinadmiai-- zegarek na rękę Murzyn namy- - Zakupione irybv kucharz frewmaną brzytwa ślał się lecz wybrał zegarek i unuescu w wó P°dobną kosi' po'm wrzu" podał mi muszlę Najchętniej dzie lecz woda wykąpany w basenie jednak kupujemy owoce: poma- - jui dobrze podgwrzatynma klimacie wmaałc „dryzpeldomNepitmunięemmobrvskioetrzy-- TTTTTTTTXITTTTITXITIITTTITTTJTrXIIIIłIXirTTTTTTTTTITIIIłIIXlXXyYTTzllIllHgTIrr CZŁOWIEK SAMOCHODZIE rucznikowLProszęi-n-zaświec-il latarkęir oM— To ja ciebie -- słucham-1 na skrawku papieru wyrwanym z notesu zapisał kilka słów — Oto nasze nazwiska i adresy Czy możemy iść? — proszę w głosie oficera zabrzmia-ła niezadowolenia W razie cze-go' damy znać Motocykl pędził w stronę Warszawy Ro-man był zły na siebie Zachował się jak smarkacz Nie spodobało mu się że ten ofi-cer tak mile przemawiał do Hanki Czyż-by był zazdrosny? Stracił przez to okazję by dowiedzieć siędo jakich wniosków doj-dzie milicja Ale trudno stało się Głos Hanki dobiegał go poprzez świst wiatru — Roman dlaczego nie chciałeś zacze-kać? Przecież a dla ciebie zaczęłam — Daj mi spokój! krzyknął — Nic mnie ta cała historia nie obchodzi! Ale wiedział że' tym razem nie uspo-koi się póki "nie szczegółów przy-padkowo odkrytej katastrofy 1 II Trzykrotny dzwonek drzwi przerwał Romanowi spacer po ciasnej przestrzeni między oknem a półką książkami W po-śpiechu wyszedł do przedpokoju Spieszył się nie tylko dlatego że już od godziny czekaj na tę wizytę lecz także dlatego że }volał uprzedzić sąsiadkę która zamsze lubiła wiedzieć kto i po co do nie-go przychodzi by" mięć potem czym plot-kować z lokatorami Mimo pośpiechu nie udało mu się uniknąć spotkania w koryta-rzu s — A to pani — usłyszał głos sąsiadki dobiegający zza uchylonych sąsied-niego pokoju gdy prowadził Hankę do siebie Popchnął lekko dziewczynę by zapobiec rozmowie Starannie1 zamknął za drzwi Hanka" "zdjęła beret potrząsnęła gło-wą i roześmiała się: — Bjisz się pani' Eulaliii Tak nazyjvali między sobą natrętną współlokatorkę Romana — Po prostu 'iejnie znoszę! — wybuch-nął Roman U - ' — Rcmciu spokojnie Hanka pogro-ziła Łmu'pąicem ''Wspólne mieszkanie ' Jo nie raj" Wyrnyślono je chyba — węs: tchnęła tyjkpó Jo by przekopać ludzi ze raju nie" ma ai -- piekło jest atrybutem życia doczesnego" - Roman 'usiadł na taborecie ostawiając krzesło przy biurku Hance Nie psiedziął 1 jednak nąjyęf' jednej" minutyi zerwał się i zaczął krażyć"po"pokoiu Hanka 'jakbj nie dostrzegając tego' wyjeJa:ziorebki ko-smetyczkę' prżypu'drowała'"zgrabny nosek pociągnęła szminką wargi-Roma- n chrząk-nął: Dziewczyna schowała" kosmetyczkę-sjęgneła- " fffypośpapierosa # poczęstować" pannę -- którą przychodzi ido ciebie' w odwiedziny pc-- wies?'— "zaDalczyńie "LWOWEM" wytoczeniu udać do radiostacji by nek wyborowych likie- - artezjskich Kompania "siadającego samochodami Ludność wr5n W mu™' : t ™™m W™ i na trzeci dzień znowu setki chciał ivnior ja przez i a na eony i i — — — — na nacisKiem Koman — Co tam lekJkoatletycznjTmi — Aha-- — Hanka zerwała się na Po stu dniach podróży nogi przycisnęła dłonie do i wyre- - 1'śmy brzegi Brazylii cytowała jednym — Szefie rozkaz rozróżniamy zarysy gór Pao da w miarę możliwości wykonany Corcovado a niej ol-- — świetnie — w oczach Romana błys- - "tW™- - PoS Chrystusa przy nęło Usiadł na taborecie z uwagą wpatrując neiro się w iwarz wanki — Chwileczkę szefie — Hanka strzep-nęła popiół — Najpierw pomówimy po- ważnie Chciałabym znać warunki współ-pracy Mogę się choć mi to z trudem na to że' jesteś ale nie mogę się zgodzić na spełnianie ro-li ślepego wykonawcy zleceń Pracujemy fifty-fift- y — to znaczy żadnych tajemnic żadnego ukrywania tego co się wie ani tego co się myśli Roman popatrzył na nią ze zdumieniem — Haneczko nie co ci cho-dzi Przecież ja — Mój drogi — żarto-bliwie ale ton jej głosu świadczył że do tego co mówi przywiązuje dużą wagę — Wczoraj odwiozłeś mnie do domu nie powiedziałeś ani słowa tym co ci chodzi po głowie Dziś z rana zaalarmowałeś dom akademicki o dość niezwykłej porze ka-żąc mi — nie prosząc dosłownie ka-żąc — zgłosić się natychmiast Przybieg-łam na skrzydłach wiatru po to by usły-szeć że mam opuścić wykłady się wyciąganiem informacji od funkcjonariu-szy MO Czy młody mężczyzna wzywa na spotkanie młodą kobietę w takich celach? Czy spotykając się młodą kobietą mło-dy acz nieco starszy od niej mężczyzna powinien zamiast ucałować rączkę po-wiedzieć kilka miłych słów na temat jej et mówić suchym urzę-dowym językiem biurokratów co parę zdań dodając pouczenia: "zapamiętaj to zapamiętaj 'tamto żebyś nie zapomni-ała"? — Haneczko — Roman złożył błagalnie ręce w oczach zamigotał mu ciepły mło-dzieńczy uśmiech — Przecież ja — Rozumiem '— Hanka wstrzymała go gestem ręki — Rozumiem skłonna je-stem wybaczyć ten' nietakt ale jtylko pod jednym warunkiem Pracujemy na zasa-dach równości wzajemnego poszanowa-nia tym że ja tytułuję szefem ty zaś -- nie traktujesz mnie jak podrzędne-go współpracownika ale powiedzmy jak odpowiedzialnego zastępcę — pobrze już tylko — usiłował za-hamować potok jej' wymowy - — --To nawet będzie zabawne 'Hanka sję z krzesła krążyłapó pokoju -- ~ wymacnując renami i mowiiawzegzaiŁa? cją — --Ty1 szef ja twój główny" detek-tyw Coś w rodzaju prywatnego'bijirą1 tró- - pfeiud piicaicjJiurv uuiuja£iuwj tuJMy _ _ t _ _ _ __::_ Mjt: nOQparf-ittO- - czyfia my uiaiuy juz iu)vi{£uut idgauju 'z — iiicui 4i vyoiojcftictcsu%jiruuouo-uuuyo§- £ mań ale ugryzsjęw jeży i czym w 'Kieszeni — wagie zajrzymała sie yy-- - _ h''-- £$Wie pzytyiepaj wieścifaryminal-- f podałej 'ząRałkęam tężkpalił J raz jej'twarzy zmieija-si- g Była teraz sku--' zarąue — iro--!r- s ne:ji?i '4 4 V w ~r 'Teraz jjestem 'gotowa' na :wszystko - piona poważna- - — TDośćżartówKomku ' is Mąminadzięic'zęiiie- - &— Jedziemy -- =r-wtracił' - "zairtowate-TTantajiiWdmuchiiiapiWa- h' — nnwiedziała 'ŚDÓkoinie JU iZaczvna'mv 'G£9"'i ~£ r"-'- " — NieedzieWzawracaĆtgłÓwyrjańmńo-- mu" —t"Shieharrilnnna Danie rlnlrfn™ " dwałaćsŁarncie'' Tl' r "'""-- ' r "— — -- - --a - i -i- -- '" t-1?JSJ3:WA(i'Stf5ł-e!! ni?-"tfyI =JŁ j jr- - po odebraniu marynarz wier "1 będzie pełnił swe obowiązki posiadania Praw ™c rp fi cyklon szkwał rekin makrela itp Uroczystość była odrzekł obfitym jbiadem:i nopisani równe ujrzv bioder Stopniowo tchem: szefem rozumiem Hanka zająć wyglądu caetera ciebie zerwała muyunu prędzej oapąrt- - W' Hanka Roman zakończo- - wjezuziu uu samicy iuo ue da- - i s~ 1V3' ' przychodź burza i nas od lądu dalszych siedem dni Pewnego dnia o godzinie 4 nad ranem na wachcie z pojawia iż miasto jest pięknie udekoro-wane Więc i do gali różnokoloro-wej wszjstkich flag sygnało-wych które wywiesiliśmy Od przejeżdżającej motorów dowiedzieliśmy się iż wje-chaliśmy do Rio dc Janeiro w w fcazał na o i n horyzoncie w o- - ™'u w 4 900 o- - krzyczeli powiedział nam i na przeszkoloną za- - brudnxh pałacu Prezjidenckiego nędzą u- - wjechać towair2J"5Z)"Jo na Qb podróży c o-- w nada tańce w smaku się łpSt sta- - pozna z wścibską — nninlw ''77" al w w li u o i na zadowolenie zgodzić przychodzi o mówiła i o a i z i i i z — i _KH tv iwdaia sif nam inlr cistej wody murzyn maraurz nutka drzwi sobą Sugar Czosnek Jako uzupełnienie die-ty był stosowany w tysiącu re- cept I przepisów przez stulecia' Europejczycy używali CZOSNEK Jako pożywienie przez wiele lat wierząc w Jego moc Jako_ środ-ka zawierającego naturalne skła-dniki odżywcze ADAMS GARLIC PEARLS za- wierają czysty olejek CZOSNKO-WY i ADAMS OARLIC 1PEARL8 — sprzedawane są juz od 35 lat I były używane przez tysiące osób ku swemu pełnemu zadowoleniu Zaopatrzcie sie w paczkę ADAMS GARLIC PEARLS Jeszcze dziś a przekonacie się jak ten Jiaturnl-n- y ziołowy produkt zadowoli Was ta kie I Bez zapachu 1 bez smaku w formie kapsułek! 98-- S $©S©555H555iy?'J MU % DAWNIEJ ®r 9 tip-topNIEA- TS DELIDATESSEN EUROPEJSKIE Ml CSA I DELIKATESY W następujących sklepach znajd sie tawsie — OKAZJE W RAMACH WASZEGO pUDŻETU: 1727 Bloor St West (opposite Keele Station) Yorkdale Shopping Centrę Fairyiew Mail Ziggy's at Sherway Gardens Scarborough Town Centrę Bramalea' City Centrę Huron Sąuare Shopping Centrę Cooksville (2500 Hurontaria St) Westcliffe Mail Hamilton (Mobawk Rd & Upper Paradise) — a ponadto na kontuarach następujących sklepów LOBLAWS: 480 SL Clair Ave West 2877 Bayview (Bayview Village SC) Eastgate Sąuare Stoney Creek White Oaks Plaża London 506 Montreal Rd Ottawa £085 Carlingwoód Ottawa 2241 Riverside Drive (Blllings Bridge) Ottawa § 1040 Princesi St Kingston " - " M3034 4$S$WSSs'5CKW1KV-- ' SSS&5&535GS5S3S3&sKK333S!3c3s5xKKKKSxK5k® WARSZTAT NAPRAWY SAMOCHODÓW Howard Park Auto Collision 60 Howard Park Ave — Telefon 532-446- 5 GIENEK LEJĄ wtaicicid - ' Prosi ó poparcie Polonii ' k WarezJat specjaljźujt ile w naprawia I malowaniu tamo- - '% chodów — naprawy ywynlkła iyypdk6"w ''Colliłłprj' eG®&Gt£££S&§££gS&GSgSś!GSS!eS£G&S INCOMETAY ' Alei MAnJLpWICZ:769-717- 6 VBJfm 70): ShJńRiTorttitóP utxiz--' w— meaz —w- - uaaouu POTRZEBNE Sócjal InsuranceNumber' (SEN) w ' v? pieczęcią iony i rneia — podatekźadom — Nr'ubez-'-_ W i ni 1 fc ŁII i3' l ' -- '"' " -- ' --' rj w J-- JJ SŁWtsa23¥t --- # „ s?- - I r1 V£ j1 Ł j 'i |
Tags
Comments
Post a Comment for 000295
