000431a |
Previous | 26 of 66 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
jPil
lillii
lii I
i v
M s J
(U
n
n
W
:fI
: 1
47
'
!": i
" sf ł li li łH fi
v
fc
! Mim i
ii r ' i7
i o '!:!
"f !
Jjlr (
?% %jgtC&
— HA- - jt2ti i J iSRMŁTTI % 1 rs 5 1 v:
_„_
3SS%i% STR 26 ""ZWIĄZKOWIEC" — BOŻE NARODZENIE (X-ma- s) 1961 r l®@@@@jS@9f@e@_
ŻYCZENIA Z 0SHAWY f ZOFIA BOHDANOWICZOWA (Fragment powieści) ŻYCZENIA Z OSHAwf
d o eo fj&lC!t5lS!PS{S!SlS5PS!slS!5!gl
(Msł&Sż
Najlepsze życzenia
Świąteczne i Noworoczne
ŁT" '"'" &' fc I—Bia_J£vftif~f" T i -- %Zajm£&£PVZ i r£iW+'~Ą — —-—!- „-„„ p - T _ ——
=3Ś?E2
składa
urtr4
iksfs-IZP- i --- -Ty-- --r-Łr T
HMtnr-- :
_ r— 4 :
r -'- ? !- -- "U -
_ -- £ '"C-- 'In
i- - €&-„- — i - -- ł q
SfessSSjsa?
S' FUTURAMA HOMES I LEON BRONISŁAW WALLIS I
m Falski budowniczy w Oshawie Kj
zL Budujemy na własnych posesjach w pięknych dziel- - a
Sf nicach miasta Zawsze solidnie i gustownie wykonane if W domy Dziesiątki zadowolonych klientów rodaków to fy?
m nasza reklama satysfakcja i cel Budujemy na NHA Ę}
j?£ względnie staramy się o hipotekę ff
£? 318 Burk St Oshawa 'I
g PRZYJEMNYCH BOŻEGO NARODZENIA
I NOWEGO ROKU
życzy svrym i Polonii
Tel 725-710- 7
ŚWIĄT
Klientom
i BLACK MEN'S WEAR
' t si 74 Simcoe Sł Norłh Tel 723-361- 1 Oshawa Onł
Dhżo szczęścia i radości z okazji świąt Bożego
Narodzenia i Nowego Roku składa
STEPHENSON'S GARAGE
Specjaliści regulowania kół
i prostowania podwozi od 30 lat
15 Church St Oshawa Ont Tel 725-052- 2
DUŻO SZCZĘŚCIA I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT
BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU
życzą Polonii Oshawskiej
McCullough Lu mb er Co Lid
Po wszystkie materiały budowlane zwracajcie się
pod numer 728-468- 8
Możecie liczyć na nasze usługi
1270 Simcoe St North Oshawa Ont
Z okazji świąt Bożego Narodzenia
i Nowego Roku
życzy swym Klientom i Polonii
KIDDY CITY -
Sklep dziecinnych ubrań
i wszelkiej galanterii dla dzieci
Właścicielka pani J Dąbrowska
42'j Simcoe St N Oshawa Tel 728-266- 1
WESOŁYCH ŚWIĄT
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
życzy swej Klienteli
na terenie Oshawy Toronto i okolicy
OSHAWA MEAT PRODUCT
Właściciel S Krechowicz
RR 3 Oshawa — Tel 725-753- 1
Dużo radości z okazji ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
i DUŻO DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy JiS#SfifcvSJ"1? P
Scugog Cleaners & Shirł Launderers
Przechowują reperują przerabiają i czyszczą
Bezpłatny transport — Robota w 24 godzinach
Warsztat: 524 Cromwell Ave
Tel 725-012- 0
Sklepy: 64 King Street West — 181 Bond Street West
304 Stevenson Rd North — 980 Simcoe North
OSHAWA ONT
--?@€€?€J€?€?€?€?€
1I
Ii
I?
$
f Gdym po raz pierwszy zoba-- f
czył dom i sad odrazu mnie to
j miejsce urzekło Było to wkrót--
ce po mym przyjeździe do Kana-dy
kiedy wszystko tu onieśmie-- '
lało mnie i smuciło a wielkie
miasto gdzie zamieszkałem na-pawało
mnie lękiem Jestem
człowiekiem lubiącym samot-ność
spokój i wieś
Gdy więc przez szparę w par-kanie
zobaczyłem sad zadziwi-łem
się wielce Bo skąd wśród
kamiennych ulic zgiełku i za-duchu
nagle ta oaza zieleni i ci-szy?
Równe rzędy jabłoni oraz
grusz kładły szafirowe smugi na
słonecznej trawie a opodal nie-wielka
winnica kłębiła się obfi-tością
jasnych liści i zielonych
gron Obszedłem całą posiadłość
naokoło i znalazłem małą ukry-tą
wśród krzewów drewnianą
furtkę taką samą jak niegdyś
była w mym ogrodzie Miałem
wielką chęć wejść do środka A-l- e
pomyślałem sobie że to re
zydencja bogaczów pewno An-glików
lubujących się w niedo-stępnej
dla obcych zaciszności
swych domów i ogrodów Stałem
pełen wahania W końcu ośmie-liła
mnie 1a mała wiejska furt-ka
Podniosłem krzywy haczyk
i wszedłem na ścieżkę
Po 'bokach stały olbrzymie
drzewa i gąszcz krzaków — wał
obronny przeciw szturmom roz-pierającego
się miasta Środ-kiem
zieleniała łąka usiana sto-krotkami
Ścieżka wiodła pod
dom który miał niebieskie scho
dy i różowe ściany Pod drze-wami
stały ławki o różowych
siedzeniach i niebieskich porę
czach Na środku łąki pod nie
bieskim parasolem siedziała ko-bieta
w różowej sukni
Ukłoniłem się z respektem i
nie wiedząc co powiedzieć uda-łem
że szukam pokoju do wyna-jęcia
Pytałem po angielsku pil-nie
bacząc by nie popełnić an-glicyz- mu
i nie powiedzieć "room
to let" Bo tu w Kanadzie mó-wi
się "room for rent" Zanim
usłyszałem odpowiedź podziwia-łem
już'nie dom i ogród ale ko-bietę
Wylewała się z fotela i z
różowej sukni Piersi i biodra
zdawały się krzyczeć że im cia-sno
w obciskającej materii Na
gie ramiona i ręce mogłyby chy-ba
dźwigać strop dla podtrzy-mania
którego potrzeba by by-ło
dziesięciu kariatyd Nad pul-chnymi
fałdami podbródka jaś-niała
okrągła twarz zadarty nos
wesołe oczy Na pytanie czy nie
ma wolnego pokoju odpowie-działa
pytaniem: — Why not?
Uradowałem się tak że zaraz
przedstawiłem się i ucałowałem
jej rękę Już wiedziałem że nie
jest Angielką Wiało od niej Eu-ropą
wschodnią kresową wios-ką
czymś bliskim jak nagle od-kryte
pokrewieństwo Była to
Eulalia jedna z najbardziej u-rocz- ych kobiet jakie znam
Teraz gdy mieszkam już na mansardzie którą Eulalia nazy-wa
"salką" spędzam czasem po- - poiuaniowe godziny w towarzy-stwie
Eulalii w cieniu jej ol-brzymiego
parasola Rozmawia-my
po polsku Ja — nieskażona
jeszcze mową świeżą jak wywie-ziony
z ojczyzny bukiet polnych
kwiatów Eulalia — wzruszająca
litewską polszczyzną i przeraża-jącą
kanadyjską gwara Brzmi to
mniej więcej tak:
pai—ntowAaliw teta stpeoDrsav ksiiieiidmyi-- my ™ taka wydarzywszy się była co
py—tamJakaż to była subiekcja? —
Eulalia opowiadała gestykulu- jąc Ręce jej mają prawie tę sa- mą wymawę co słowa Wyraża 'ą gniew i strach i radość Od ca- łej jej postaci bije kipiące ży
cie Każda myśl wypowiadana
jest z przejęciem twarz zmie-nia
sie od przelatujących uczuć
wargi drżą i uśmiechają się 0-c- zy _błyszczą i przygasają Eula-- a jest naprawdę czarująca ko- bietą
Otóż "paintowali fp eto™" „„
we dwoje: Eulalia i jej syn U podnóża schodów spał
pękaty od przejedzenia
pies który wbrew swemu pod-tatusiałe- mu wyglądowi miał na
scimthowijęąiclia"SszyncnazesnEciuhulocadzlieaikch"poptWruasczikpłęewnponegeijal
ną farby Cała DnpoHnn ii-- „
„- - ł-o-
-— jua nia- -
jumc meuo Dięjcnność wylała sie
na Szczeniuczka Pies sie zerwał
1 z zawrotną szybkością popędził
na ulicę Toczył się naprzód jak
nwiyerbwieasnkeie ze gsrowżeąjce orbzitiyemsckiaiełoj Planecie i jej mieszkańcom
Mieszkańcom — bo
oszalały otrząsał się z c-brzydre- niem a krople farby pry- -
skały naokoło jak modry deszcz dziej nieliczny naród chce mieć
Za psem parła Eulalia całą potę- - własne państwo prezydenta mi-ga
swej postaci Syn — wiado- - nistrów policję i wojsko A wie
mo mężczyzna! — stał przy fur- - pan po co? Żeby trzymali za
cie i zataczał się od śmiechu pysk i od czasu do czasu wytra-Niepodobieństwe- m
było dopę- - cali pokaźną ilość obywateli w
dzić Szczeniuczka Eulalia wró-- Świat się dzieli na
ciła zasapana czerwona z gnie- - zbrodniarzy i szarych ludzi czy- -
wu li jednostki bez głosu i bez in- -
— Bierz i żeby ja dywidualności
ciebie nie widziała — wrzasnęła } Zaperzył się tak że omal nie
na syna — Nz bajsyklu je- - wylał herbaty To go trochę u-g- o
cholerę! spokoiło Mówił dalej powoli pa- -
Gdy wreszcie drżący i przera- - trząc w głąb sadu
żony swą nieskalaną błękitnos- - — O ileż głębszy od współcze-ci- ą
pies wylądował w ramiona snych był człowiek średniowie-Eulali- i
zaczęła się kilkudniowa cza nie znający pojęcia "ojczy-gehenn- a
ich obojga Nie poma-'zna-" ale chciwy poznania ta-ga- ło
mydło ani woda ani ace- - jemnic bytu zagadki życia oraz
ton ani spirytus Terpentyna — śmierci Zagłębiał się myślą we
owszem Ale nie sposób byłe wszechświat wspinał się swą
moczyć psa w terpentynie Eu-- ' własną ścieżką ku własnej dos-lali-a
płakała i kłak po kłaku wił- -
(
konałości bez narzucanych me- -
7vła wvriornła mratm -- iiMl-i--ł-j ! tod i nakazów OwS7pm hvwał
Pies wył warczał szczekał mio--J zabobonny nie posiadał wiedzy
iai się i sKomiai proDUjąc uciec } '"y aic ńŁuzyumy a jea- -
— Niechaj będzie sobie nie-- na był bliżej prawdy niż my
bieski co to komu szkodzi? — I Dziwne mi się wydały te wy- -
niowii syn i wuu i-ize-ties
my wszyscy roz- -
— Tak? żeby mnie pipeł za
wariatkę deklarował co ja psiu-k-a
na niebiesko wypaintowała?!
Teraz gdy Eulalia opowiada
mi o tym'wypadku Szczeniuczek
leży u naszych nóg i pochra-puje
Od niebosiężnych topoli
padają długie cienie Złote świa-tło
przedwieczorne zalewa sad i
winnicę W trawie przed domem
stoi oiaia kaczka a
za nią równiutkim rzędem ka
częta Psuje mi to nastroi wiei- -
sKiej swojskosci Pytam:
— Czemu pani ustawiła te ka-czuszki
w trawie?
— U nas w zaścianku byli bia-łe
kaczki i chodzili po trawie
koło lejku
— Ileż to lat temu było?
— Trzydzieści — odpowiada
Eulalia i milknie Macha ręką
Odpędza nadlatujące komary i
przesziosc
Dobrze mi się mieszka na pię-terku
Z jednego okna widzę to-polę
przy której drapacz chmur
wydawałby się niski pod dru-gim
mam dwie gałęziste sosny i
wplątany w nie dab Miasta nw
widzę i nie słyszę Ale z konie-czności
od czasu do czasu wybie
ram Sie po zakuDV GnsnnHar- -
stwo prowadzę skromne bo żyję
z renty inwalidzkiej Pod Anko-n- ą urwało mi nogę po kolano
Ulica na której można kupić
od skarpetek do samo-chodów
nazywa się Brzozowy
Gaj Brzóz nie ma ani śladu Mo-że
rosły kiedyś gdy panami tej
ziemi byli Indianie Nie ma też
ani źdźbła zieleni a stróże ma-gistraccy
— mordercy traw i ra
dości — wydłubują ze szczelin
bruku najlichsza łodyżkę ziela
W jednym miejscu przecina tę
ulicę szeroka rzeka Jest tak bar-dzo
kanadyjska Szumna pię-trząca
się nieujarzmiona i dzi-ka
Rwie przez miasto ucieka w
pierwobytność ciemnych puszcz
Można tam stanąć na moście pa- trzeć na tę tragiczna wodę obi
jającą się o brzegi I
można chować się w swój smu-tek
jak w jedyne na tym świe-cie
miejsce prawdziwie własne
Ten smutek — to obcość nowe-go
lądu-przyrod- y obyczaju To
— rozstanie z Europa — matka
I tu
"Vli
to
kwiaty z i
ja polem trzy dni nie filowałam1 Wstaowoylw? ortchzaerwony 1 zloty szyid
dobrze
niebiesko
stary
szczególnie
pies
wojnach
bajsykeł
goń
lajansowa
wszystko
kamienne
kosmopolity któremu wszędzie
cl obrze?
Pocieszyło mnie jednak nie-spodziane
spotkanie na ulicy
Wpadłem niemal na kolegę
wojska W nie żyliśmy
blisko on miał swoje grono
przyjaciół ja — swoje tu
rozgadaliśmy się dobrzy zna-jomi
Zaprosiłem go na herbatę
która podałem w cieniu dębu o-po- dał sadu Bardzo z tego
zadowolony i cieszył wido-kiem
wiewiórek któ-re
skacząc po gałęziach dobie-rały
się do
upowiadał nu o tu tejszych Po-lakach
— — mówił — zwłasz
cza ci co przyjechali dawno są
rozsądni inteligencja
chora
— Jakto? Chora? Na co?
— Na straszna chorobę Na
Polskę
— Ee to wszędzie Każdy tę-skni
— Ja — nie
Powiedział to twardo i gniew- nie Nie chciałem więc rozpyty-wać
Ale on sam zaczął
Patriotyzm to bałwochwal-cze
uwielbienie naństwownM
Dziś każdy szczep pretenduje do
nazwy narodu każdy najbar- -
f siani ~po' świecie okradzeni ze
wszystkiego posiadamy jedną
ogromnie cenną — dumę
z tego że jesteśmy Polakami
Powiedziałem więc nieśmiało:
— Cóż by nam zostało gdy-byśmy
się wyzbyli przywiązania
do kraju?
Zostałoby nasze człowieczeń-stwo
Przynależność do ludzkoś-ci
jest bardziej zaszczytna niż
przynależność do narodu Mogąc
podziwiać wielkie horyzonty
wszechświata wpatrujemy się w
jakże szczupłe geogra-ficzne
— A może my jednak naszą
miłością ojczyzny i bezgranicz-nym
bohaterstwem dajemy wię-kszy
wkład do duchowego
ludzkości niż nam wyda-je?
— Nic nie dajemy! Co ludz-kości
przyjdzie z tego że tak
skwapliwie gdy się tylko nada-rzy
okazja umieramy na wszyst-kich
frontach wojennych? A gdy
sposobności do umierania nie
mamy zamykamy się w swą sie-lankową
oj czystość relikwia
w szkatule I śpiewamy: "Ojczy-znę
wolność racz zachować Pa
nie! Coz nam ta uwielbiana
ojczyzna daje? dobrobytu
ani bezpieczeństwa Bieda kar
tofle bez omasty spalone domy
kaleki sieroty i groby
Po tych słowach zamilkł o-puś- cił głowę Twarz mu jakoś
przygasła - postarzała Zrobiło
mi się go żal Chcąc zmienić te-mat
zacząłem mu opowiadać
to było w moim folwarczku
pod Lida I zaraz mi stanęła
przed oczami iakżywa — ciocia
Pelasia
— Widzi pan — mówiłem — tak się złożyło że nie ożeniłstn
się i w domu gospodarowała mi
ciotka Ciocia Pelasia Dom
stary sobie dworek Parnie- -
iani ze neicroc wracałem z mia-st- a witał mnie stu głosami Naj- pierw skrzypiały drzwi od gan- ku: ziimno! Potem podłoga w
sieni trzaskała ostro w takt mo- ich kroków: gość w dom Bóg
w dom! potem drzwi od jadalni
piszczały cienko: prosiiimy! Cio-cia
Pelasia mówiła głosem podo- bnym do dźwięku trąconego
mych radości coz mnie łyKsiazklsapnikeiwaipłsoammieońwalramdpzywonnaif---- "banki — pślwasiątytyknui?e Zdłoloalcaiomrnae?uiiCmwzyey- -iurwze—ekjł ŁkpaoodlaensgiKeaaKpaizwndaawt ałdoopsoięwtaiksałtduuach—ać
z wielkim zainteresowaniem
wszędobylskiego
z
oddziale
Ale
jak
był
się
zwinnych
złotych brzoskwiń
Chłopi
Ale cala
—
rzecz
granice
dorob-ku
się
jak
Ani
jak
był
taki
Więc poprawiłem się na krze-tśmylelienkai
rłeozmćrorsotnoząmcywymśslzayłzsetamkpoałewmomwecjszpysoam-- motności Upijałem się własnym
opowiadaniem jak winem i czu- łem wypieki na twarzy
sp—iżarnCiiopcłioadyPeswlaesjiaprazncoysiwła słoz-e ikach owiązanych pęcherzem:
konfitury z agrestu wisi#n t™
skawek Zawsze nosiła klucz od
spiżarni przy pasku Ale czę-st- o gdziesśięzazpdoadrzziaełwoał żepotkelmucz"w sciię-szy
rozlegało się skrzypienie
dprozmwriukod aspDiżoaternmi sjhaikrm-o- oburvzno~ny
lińcia starannie oblizywała war-g-i z resztek słodyczy kładła
iuucz na stole 1 mówiła: Znowu '
pani zgubiwszy klucz od bokó-wecz- ki I wie pan ten cichy u-dz- iał Karolińci w spożywaniu delicji wyrównywał różnicę mię dndzizeyałacpkuookkdnarafzżżiadątłueyagropaOolpalcbytiarotzecymimażeiwePjeudlzzżaieasdpziiaa-ms-yze naj-radosny- m zdumieniem t„ nwuiiyseżkiswuzym7 cfzPpaCsrfzoerłodzpiboutzoopwoawćymogiepńalew- l-nm- SN: ju sadu ~1r°w m'ie"d""z"iCanUe!j J_miaieSdK1 nTai-- -
cy wielkości małej balii rozpo-(Cią- g dalszy na str 27)
Dużo szczęścia i radości z okazji świąt Bożego
Narodzenia i Nowego Roku składa
Oshawa Sand & Gravel Supply
Piasek szuter kamienie — Obsługa przez cały rok
877 King St E Oshawa Tel 7250232
s Życzenia Wesołych świąt
i Szczęśliwego Nowego Roku
zasyłają swej Klienteli i całej Polonii
BEATON'S DAIRY PRODUCTS LTD
Najlepsze mleko i lody w okolicy " '
247 King St West Oshawa Tel 7255511
Staropolskim zwyczajem składamy z serca płynące żicrem?
radosnych świąt Bożego Narodzenia
i Szczęśliwego Nowego Roku
W R BROWN & SON
Instalacje wodne kanalizacyjne centralnego ogrz-ewania
i elektryczne Prace blacharskie Kontraktorzy
° King St West Oshawa Tel Office 7232121
Res 723-446- 8
DUŻO SZCZĘŚCIA I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT
BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU
składa Polonii Oshawskiej
JAKE & BILL'S GARAGE
Przedstawiciel "VOLVO"
Bezkonkurencyjni specjaliści od 'reperacji starterów
prądnic karburatorów rpeiilnefi wnitn™ ronina
reperacje silników samochodowych szybko dokładnie
1 po przystępnych cenach
449 Ritson Rd South Oshawa Tel 728-092- 1
i
~-- ~s
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
i szczęśliwego Nowego Roku
życzy swym Klientom i Polonii
PEACOGK LUMBER LTD
' ' ' - 328 Ritson RdN ' Oshawa Onł Tel 723-981- 1
725-224- 5
--~~]
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
i Nowego Roku
najlepsze życzenia składa swym Klientom i całej Polonii
R G SPROULE & STAFF
Cor Simcoe' St"S at Mili
Tel 725-543- 3 Oshawa Oni
Moc serdecznych życzeń
świątecznych i noworocznych
zasyłają swej Klienteli i całej Polonii
VERN GLASS COMPANY LIMITED 1
Specjaliści wstawiania szyb samochodowych
Wszelkiftpn crafitnfcii cWndzie c-rl-- łi no
1216-2- 0 Simcoe St North Oshawa Tel 728-W'J- J
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 20, 1961 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1961-12-20 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000151 |
Description
| Title | 000431a |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | jPil lillii lii I i v M s J (U n n W :fI : 1 47 ' !": i " sf ł li li łH fi v fc ! Mim i ii r ' i7 i o '!:! "f ! Jjlr ( ?% %jgtC& — HA- - jt2ti i J iSRMŁTTI % 1 rs 5 1 v: _„_ 3SS%i% STR 26 ""ZWIĄZKOWIEC" — BOŻE NARODZENIE (X-ma- s) 1961 r l®@@@@jS@9f@e@_ ŻYCZENIA Z 0SHAWY f ZOFIA BOHDANOWICZOWA (Fragment powieści) ŻYCZENIA Z OSHAwf d o eo fj&lC!t5lS!PS{S!SlS5PS!slS!5!gl (Msł&Sż Najlepsze życzenia Świąteczne i Noworoczne ŁT" '"'" &' fc I—Bia_J£vftif~f" T i -- %Zajm£&£PVZ i r£iW+'~Ą — —-—!- „-„„ p - T _ —— =3Ś?E2 składa urtr4 iksfs-IZP- i --- -Ty-- --r-Łr T HMtnr-- : _ r— 4 : r -'- ? !- -- "U - _ -- £ '"C-- 'In i- - €&-„- — i - -- ł q SfessSSjsa? S' FUTURAMA HOMES I LEON BRONISŁAW WALLIS I m Falski budowniczy w Oshawie Kj zL Budujemy na własnych posesjach w pięknych dziel- - a Sf nicach miasta Zawsze solidnie i gustownie wykonane if W domy Dziesiątki zadowolonych klientów rodaków to fy? m nasza reklama satysfakcja i cel Budujemy na NHA Ę} j?£ względnie staramy się o hipotekę ff £? 318 Burk St Oshawa 'I g PRZYJEMNYCH BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU życzy svrym i Polonii Tel 725-710- 7 ŚWIĄT Klientom i BLACK MEN'S WEAR ' t si 74 Simcoe Sł Norłh Tel 723-361- 1 Oshawa Onł Dhżo szczęścia i radości z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku składa STEPHENSON'S GARAGE Specjaliści regulowania kół i prostowania podwozi od 30 lat 15 Church St Oshawa Ont Tel 725-052- 2 DUŻO SZCZĘŚCIA I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU życzą Polonii Oshawskiej McCullough Lu mb er Co Lid Po wszystkie materiały budowlane zwracajcie się pod numer 728-468- 8 Możecie liczyć na nasze usługi 1270 Simcoe St North Oshawa Ont Z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzy swym Klientom i Polonii KIDDY CITY - Sklep dziecinnych ubrań i wszelkiej galanterii dla dzieci Właścicielka pani J Dąbrowska 42'j Simcoe St N Oshawa Tel 728-266- 1 WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy swej Klienteli na terenie Oshawy Toronto i okolicy OSHAWA MEAT PRODUCT Właściciel S Krechowicz RR 3 Oshawa — Tel 725-753- 1 Dużo radości z okazji ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i DUŻO DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy JiS#SfifcvSJ"1? P Scugog Cleaners & Shirł Launderers Przechowują reperują przerabiają i czyszczą Bezpłatny transport — Robota w 24 godzinach Warsztat: 524 Cromwell Ave Tel 725-012- 0 Sklepy: 64 King Street West — 181 Bond Street West 304 Stevenson Rd North — 980 Simcoe North OSHAWA ONT --?@€€?€J€?€?€?€?€ 1I Ii I? $ f Gdym po raz pierwszy zoba-- f czył dom i sad odrazu mnie to j miejsce urzekło Było to wkrót-- ce po mym przyjeździe do Kana-dy kiedy wszystko tu onieśmie-- ' lało mnie i smuciło a wielkie miasto gdzie zamieszkałem na-pawało mnie lękiem Jestem człowiekiem lubiącym samot-ność spokój i wieś Gdy więc przez szparę w par-kanie zobaczyłem sad zadziwi-łem się wielce Bo skąd wśród kamiennych ulic zgiełku i za-duchu nagle ta oaza zieleni i ci-szy? Równe rzędy jabłoni oraz grusz kładły szafirowe smugi na słonecznej trawie a opodal nie-wielka winnica kłębiła się obfi-tością jasnych liści i zielonych gron Obszedłem całą posiadłość naokoło i znalazłem małą ukry-tą wśród krzewów drewnianą furtkę taką samą jak niegdyś była w mym ogrodzie Miałem wielką chęć wejść do środka A-l- e pomyślałem sobie że to re zydencja bogaczów pewno An-glików lubujących się w niedo-stępnej dla obcych zaciszności swych domów i ogrodów Stałem pełen wahania W końcu ośmie-liła mnie 1a mała wiejska furt-ka Podniosłem krzywy haczyk i wszedłem na ścieżkę Po 'bokach stały olbrzymie drzewa i gąszcz krzaków — wał obronny przeciw szturmom roz-pierającego się miasta Środ-kiem zieleniała łąka usiana sto-krotkami Ścieżka wiodła pod dom który miał niebieskie scho dy i różowe ściany Pod drze-wami stały ławki o różowych siedzeniach i niebieskich porę czach Na środku łąki pod nie bieskim parasolem siedziała ko-bieta w różowej sukni Ukłoniłem się z respektem i nie wiedząc co powiedzieć uda-łem że szukam pokoju do wyna-jęcia Pytałem po angielsku pil-nie bacząc by nie popełnić an-glicyz- mu i nie powiedzieć "room to let" Bo tu w Kanadzie mó-wi się "room for rent" Zanim usłyszałem odpowiedź podziwia-łem już'nie dom i ogród ale ko-bietę Wylewała się z fotela i z różowej sukni Piersi i biodra zdawały się krzyczeć że im cia-sno w obciskającej materii Na gie ramiona i ręce mogłyby chy-ba dźwigać strop dla podtrzy-mania którego potrzeba by by-ło dziesięciu kariatyd Nad pul-chnymi fałdami podbródka jaś-niała okrągła twarz zadarty nos wesołe oczy Na pytanie czy nie ma wolnego pokoju odpowie-działa pytaniem: — Why not? Uradowałem się tak że zaraz przedstawiłem się i ucałowałem jej rękę Już wiedziałem że nie jest Angielką Wiało od niej Eu-ropą wschodnią kresową wios-ką czymś bliskim jak nagle od-kryte pokrewieństwo Była to Eulalia jedna z najbardziej u-rocz- ych kobiet jakie znam Teraz gdy mieszkam już na mansardzie którą Eulalia nazy-wa "salką" spędzam czasem po- - poiuaniowe godziny w towarzy-stwie Eulalii w cieniu jej ol-brzymiego parasola Rozmawia-my po polsku Ja — nieskażona jeszcze mową świeżą jak wywie-ziony z ojczyzny bukiet polnych kwiatów Eulalia — wzruszająca litewską polszczyzną i przeraża-jącą kanadyjską gwara Brzmi to mniej więcej tak: pai—ntowAaliw teta stpeoDrsav ksiiieiidmyi-- my ™ taka wydarzywszy się była co py—tamJakaż to była subiekcja? — Eulalia opowiadała gestykulu- jąc Ręce jej mają prawie tę sa- mą wymawę co słowa Wyraża 'ą gniew i strach i radość Od ca- łej jej postaci bije kipiące ży cie Każda myśl wypowiadana jest z przejęciem twarz zmie-nia sie od przelatujących uczuć wargi drżą i uśmiechają się 0-c- zy _błyszczą i przygasają Eula-- a jest naprawdę czarująca ko- bietą Otóż "paintowali fp eto™" „„ we dwoje: Eulalia i jej syn U podnóża schodów spał pękaty od przejedzenia pies który wbrew swemu pod-tatusiałe- mu wyglądowi miał na scimthowijęąiclia"SszyncnazesnEciuhulocadzlieaikch"poptWruasczikpłęewnponegeijal ną farby Cała DnpoHnn ii-- „ „- - ł-o- -— jua nia- - jumc meuo Dięjcnność wylała sie na Szczeniuczka Pies sie zerwał 1 z zawrotną szybkością popędził na ulicę Toczył się naprzód jak nwiyerbwieasnkeie ze gsrowżeąjce orbzitiyemsckiaiełoj Planecie i jej mieszkańcom Mieszkańcom — bo oszalały otrząsał się z c-brzydre- niem a krople farby pry- - skały naokoło jak modry deszcz dziej nieliczny naród chce mieć Za psem parła Eulalia całą potę- - własne państwo prezydenta mi-ga swej postaci Syn — wiado- - nistrów policję i wojsko A wie mo mężczyzna! — stał przy fur- - pan po co? Żeby trzymali za cie i zataczał się od śmiechu pysk i od czasu do czasu wytra-Niepodobieństwe- m było dopę- - cali pokaźną ilość obywateli w dzić Szczeniuczka Eulalia wró-- Świat się dzieli na ciła zasapana czerwona z gnie- - zbrodniarzy i szarych ludzi czy- - wu li jednostki bez głosu i bez in- - — Bierz i żeby ja dywidualności ciebie nie widziała — wrzasnęła } Zaperzył się tak że omal nie na syna — Nz bajsyklu je- - wylał herbaty To go trochę u-g- o cholerę! spokoiło Mówił dalej powoli pa- - Gdy wreszcie drżący i przera- - trząc w głąb sadu żony swą nieskalaną błękitnos- - — O ileż głębszy od współcze-ci- ą pies wylądował w ramiona snych był człowiek średniowie-Eulali- i zaczęła się kilkudniowa cza nie znający pojęcia "ojczy-gehenn- a ich obojga Nie poma-'zna-" ale chciwy poznania ta-ga- ło mydło ani woda ani ace- - jemnic bytu zagadki życia oraz ton ani spirytus Terpentyna — śmierci Zagłębiał się myślą we owszem Ale nie sposób byłe wszechświat wspinał się swą moczyć psa w terpentynie Eu-- ' własną ścieżką ku własnej dos-lali-a płakała i kłak po kłaku wił- - ( konałości bez narzucanych me- - 7vła wvriornła mratm -- iiMl-i--ł-j ! tod i nakazów OwS7pm hvwał Pies wył warczał szczekał mio--J zabobonny nie posiadał wiedzy iai się i sKomiai proDUjąc uciec } '"y aic ńŁuzyumy a jea- - — Niechaj będzie sobie nie-- na był bliżej prawdy niż my bieski co to komu szkodzi? — I Dziwne mi się wydały te wy- - niowii syn i wuu i-ize-ties my wszyscy roz- - — Tak? żeby mnie pipeł za wariatkę deklarował co ja psiu-k-a na niebiesko wypaintowała?! Teraz gdy Eulalia opowiada mi o tym'wypadku Szczeniuczek leży u naszych nóg i pochra-puje Od niebosiężnych topoli padają długie cienie Złote świa-tło przedwieczorne zalewa sad i winnicę W trawie przed domem stoi oiaia kaczka a za nią równiutkim rzędem ka częta Psuje mi to nastroi wiei- - sKiej swojskosci Pytam: — Czemu pani ustawiła te ka-czuszki w trawie? — U nas w zaścianku byli bia-łe kaczki i chodzili po trawie koło lejku — Ileż to lat temu było? — Trzydzieści — odpowiada Eulalia i milknie Macha ręką Odpędza nadlatujące komary i przesziosc Dobrze mi się mieszka na pię-terku Z jednego okna widzę to-polę przy której drapacz chmur wydawałby się niski pod dru-gim mam dwie gałęziste sosny i wplątany w nie dab Miasta nw widzę i nie słyszę Ale z konie-czności od czasu do czasu wybie ram Sie po zakuDV GnsnnHar- - stwo prowadzę skromne bo żyję z renty inwalidzkiej Pod Anko-n- ą urwało mi nogę po kolano Ulica na której można kupić od skarpetek do samo-chodów nazywa się Brzozowy Gaj Brzóz nie ma ani śladu Mo-że rosły kiedyś gdy panami tej ziemi byli Indianie Nie ma też ani źdźbła zieleni a stróże ma-gistraccy — mordercy traw i ra dości — wydłubują ze szczelin bruku najlichsza łodyżkę ziela W jednym miejscu przecina tę ulicę szeroka rzeka Jest tak bar-dzo kanadyjska Szumna pię-trząca się nieujarzmiona i dzi-ka Rwie przez miasto ucieka w pierwobytność ciemnych puszcz Można tam stanąć na moście pa- trzeć na tę tragiczna wodę obi jającą się o brzegi I można chować się w swój smu-tek jak w jedyne na tym świe-cie miejsce prawdziwie własne Ten smutek — to obcość nowe-go lądu-przyrod- y obyczaju To — rozstanie z Europa — matka I tu "Vli to kwiaty z i ja polem trzy dni nie filowałam1 Wstaowoylw? ortchzaerwony 1 zloty szyid dobrze niebiesko stary szczególnie pies wojnach bajsykeł goń lajansowa wszystko kamienne kosmopolity któremu wszędzie cl obrze? Pocieszyło mnie jednak nie-spodziane spotkanie na ulicy Wpadłem niemal na kolegę wojska W nie żyliśmy blisko on miał swoje grono przyjaciół ja — swoje tu rozgadaliśmy się dobrzy zna-jomi Zaprosiłem go na herbatę która podałem w cieniu dębu o-po- dał sadu Bardzo z tego zadowolony i cieszył wido-kiem wiewiórek któ-re skacząc po gałęziach dobie-rały się do upowiadał nu o tu tejszych Po-lakach — — mówił — zwłasz cza ci co przyjechali dawno są rozsądni inteligencja chora — Jakto? Chora? Na co? — Na straszna chorobę Na Polskę — Ee to wszędzie Każdy tę-skni — Ja — nie Powiedział to twardo i gniew- nie Nie chciałem więc rozpyty-wać Ale on sam zaczął Patriotyzm to bałwochwal-cze uwielbienie naństwownM Dziś każdy szczep pretenduje do nazwy narodu każdy najbar- - f siani ~po' świecie okradzeni ze wszystkiego posiadamy jedną ogromnie cenną — dumę z tego że jesteśmy Polakami Powiedziałem więc nieśmiało: — Cóż by nam zostało gdy-byśmy się wyzbyli przywiązania do kraju? Zostałoby nasze człowieczeń-stwo Przynależność do ludzkoś-ci jest bardziej zaszczytna niż przynależność do narodu Mogąc podziwiać wielkie horyzonty wszechświata wpatrujemy się w jakże szczupłe geogra-ficzne — A może my jednak naszą miłością ojczyzny i bezgranicz-nym bohaterstwem dajemy wię-kszy wkład do duchowego ludzkości niż nam wyda-je? — Nic nie dajemy! Co ludz-kości przyjdzie z tego że tak skwapliwie gdy się tylko nada-rzy okazja umieramy na wszyst-kich frontach wojennych? A gdy sposobności do umierania nie mamy zamykamy się w swą sie-lankową oj czystość relikwia w szkatule I śpiewamy: "Ojczy-znę wolność racz zachować Pa nie! Coz nam ta uwielbiana ojczyzna daje? dobrobytu ani bezpieczeństwa Bieda kar tofle bez omasty spalone domy kaleki sieroty i groby Po tych słowach zamilkł o-puś- cił głowę Twarz mu jakoś przygasła - postarzała Zrobiło mi się go żal Chcąc zmienić te-mat zacząłem mu opowiadać to było w moim folwarczku pod Lida I zaraz mi stanęła przed oczami iakżywa — ciocia Pelasia — Widzi pan — mówiłem — tak się złożyło że nie ożeniłstn się i w domu gospodarowała mi ciotka Ciocia Pelasia Dom stary sobie dworek Parnie- - iani ze neicroc wracałem z mia-st- a witał mnie stu głosami Naj- pierw skrzypiały drzwi od gan- ku: ziimno! Potem podłoga w sieni trzaskała ostro w takt mo- ich kroków: gość w dom Bóg w dom! potem drzwi od jadalni piszczały cienko: prosiiimy! Cio-cia Pelasia mówiła głosem podo- bnym do dźwięku trąconego mych radości coz mnie łyKsiazklsapnikeiwaipłsoammieońwalramdpzywonnaif---- "banki — pślwasiątytyknui?e Zdłoloalcaiomrnae?uiiCmwzyey- -iurwze—ekjł ŁkpaoodlaensgiKeaaKpaizwndaawt ałdoopsoięwtaiksałtduuach—ać z wielkim zainteresowaniem wszędobylskiego z oddziale Ale jak był się zwinnych złotych brzoskwiń Chłopi Ale cala — rzecz granice dorob-ku się jak Ani jak był taki Więc poprawiłem się na krze-tśmylelienkai rłeozmćrorsotnoząmcywymśslzayłzsetamkpoałewmomwecjszpysoam-- motności Upijałem się własnym opowiadaniem jak winem i czu- łem wypieki na twarzy sp—iżarnCiiopcłioadyPeswlaesjiaprazncoysiwła słoz-e ikach owiązanych pęcherzem: konfitury z agrestu wisi#n t™ skawek Zawsze nosiła klucz od spiżarni przy pasku Ale czę-st- o gdziesśięzazpdoadrzziaełwoał żepotkelmucz"w sciię-szy rozlegało się skrzypienie dprozmwriukod aspDiżoaternmi sjhaikrm-o- oburvzno~ny lińcia starannie oblizywała war-g-i z resztek słodyczy kładła iuucz na stole 1 mówiła: Znowu ' pani zgubiwszy klucz od bokó-wecz- ki I wie pan ten cichy u-dz- iał Karolińci w spożywaniu delicji wyrównywał różnicę mię dndzizeyałacpkuookkdnarafzżżiadątłueyagropaOolpalcbytiarotzecymimażeiwePjeudlzzżaieasdpziiaa-ms-yze naj-radosny- m zdumieniem t„ nwuiiyseżkiswuzym7 cfzPpaCsrfzoerłodzpiboutzoopwoawćymogiepńalew- l-nm- SN: ju sadu ~1r°w m'ie"d""z"iCanUe!j J_miaieSdK1 nTai-- - cy wielkości małej balii rozpo-(Cią- g dalszy na str 27) Dużo szczęścia i radości z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku składa Oshawa Sand & Gravel Supply Piasek szuter kamienie — Obsługa przez cały rok 877 King St E Oshawa Tel 7250232 s Życzenia Wesołych świąt i Szczęśliwego Nowego Roku zasyłają swej Klienteli i całej Polonii BEATON'S DAIRY PRODUCTS LTD Najlepsze mleko i lody w okolicy " ' 247 King St West Oshawa Tel 7255511 Staropolskim zwyczajem składamy z serca płynące żicrem? radosnych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku W R BROWN & SON Instalacje wodne kanalizacyjne centralnego ogrz-ewania i elektryczne Prace blacharskie Kontraktorzy ° King St West Oshawa Tel Office 7232121 Res 723-446- 8 DUŻO SZCZĘŚCIA I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU składa Polonii Oshawskiej JAKE & BILL'S GARAGE Przedstawiciel "VOLVO" Bezkonkurencyjni specjaliści od 'reperacji starterów prądnic karburatorów rpeiilnefi wnitn™ ronina reperacje silników samochodowych szybko dokładnie 1 po przystępnych cenach 449 Ritson Rd South Oshawa Tel 728-092- 1 i ~-- ~s Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku życzy swym Klientom i Polonii PEACOGK LUMBER LTD ' ' ' - 328 Ritson RdN ' Oshawa Onł Tel 723-981- 1 725-224- 5 --~~] Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku najlepsze życzenia składa swym Klientom i całej Polonii R G SPROULE & STAFF Cor Simcoe' St"S at Mili Tel 725-543- 3 Oshawa Oni Moc serdecznych życzeń świątecznych i noworocznych zasyłają swej Klienteli i całej Polonii VERN GLASS COMPANY LIMITED 1 Specjaliści wstawiania szyb samochodowych Wszelkiftpn crafitnfcii cWndzie c-rl-- łi no 1216-2- 0 Simcoe St North Oshawa Tel 728-W'J- J |
Tags
Comments
Post a Comment for 000431a
