000316b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
5! w Mft ®Ą -- daij v 0 =£ richo cczne' Jdbęil Jazdci Pnjt: wydra nas- - lebokicl jHois £ % ia m sol k' ił koli WJH im wlasi l Souui JtC kółf alu-- nyci of 'OLTŁ tfl vrasffiź " '--- ' ' ' - !miiJK&mc" — - --—- ——- —'--Tr-'7T?FR- r{ B W WgBJEri tSEptettłf Sobota-2- 5 ~ I964'v-- V 7-- Ij lQ n n Inl % rt AfJ i£a EtLnl 13 5 C$S je==2a t A E£ J?v 1 ▲ w — sięgnąć pładka '- - o™ 1JSSSTiasbła cienka me- - fProwadzona wrsnra fr £t pcazsoaranrdąużiuewngylcKi isniaęnnżadyk-?cą-: FL Hm kartonie A pach-- TSosną po deszczu w §Jni£V postacie ifi1S!UiiMiia 7 motorów- - Na dzióbie lokuje uzbrojony mężczyzna Sl_ przy sterze i motor-- ronucuy Jrrou-man- e skrzynce 2Bis sBp__u„ z-- hphv°'nadsaz-er - 'l' rr rióAłniodr7Pn motorów-is- e bezwładnie na wiel- - ™i S TDcł i bezwie- - dŁ3{!rWBB' 'SfisŚChnloTla rozlega się ftUK i -- iro7rHrioba Pirogi wytry-- reflektora leSlEfó113 ę iJUK'""" - " pni V mą_°js? ' o i Kim eteoft ~ — w Murzyn żP" i rOU! ICidŁ j" t-- "" — -- - śmiechu- - muczący iujujr _ j_: imlrinm nr ti di w-hieay„"- 0 [p (10 PrZUUU- - njouiv'J'" S inw obok spoczywa trzy- - i karabin Głowę myśliwe- - iasu]e taśma — u nraną iamuM? bw' ręka manewruje icuw _!riinv skoncentrowany jasności wybiega ku odda- - po'czym powoli bar-dzo-- Ji nrzesuwa się po zaro- - i mvarach flektorszuka oka krokody- - iczek pracuje teraz cicho Jest to tykanie zegara płynie w doi rzeki śród-sno- p 'światła przeskakuje a na prawą i z prawa na potyka się o wyspy o sa-- zanurzone w woazie arze-ilalc- a w-kep- y wodorostów iejś chwili zatrzymuje sie i miejscu rusza aaiej żmudna' wędrówka uwaga! Promień wbity ieden punkt w jedną plamę zarośli Teraz drga i nionowei Piroga wcho- - o£ światła i posuwa się'po jak po wytyczonym torze ia sie szybko ku posępnej i(cei„ ścianie lasu Jest b'd o sto" metrów wsrnd sitowia tuz nad m Vodv nara" czerwonych tych punktów! jwyunosi sie klęka on czerwone widział iuż Stoi teraz wyprostowany :Zofia Nałkowska - - ' ale taka ____ _ '5#i w iym rucnu je dalsze długie stawy wla-- rąiw omrpierwszy było mu tak zupeł- - srorzc przy Teresie To nic ił In NmII„ i --riunvu cm piyjuiiiuaii-a iivr-v- a-u- -' przez dwa dni Curl który przy- - przed p]azdem kraju wreszcie uniska z swoim mało- - ale pewnym swego wielbiciel- i dzieciach z którymi na głowie ąsama męża nie waz jakoś wcale mowy To nic nó' rozkraczonych nosach Pirnra „♦„ r zwaMa Czerwone oczy płoną nego tylko śmiertllnegów wiuuauu Poięgnaniem swym ostatecz- - przy- - FiPam tym' śmierci %tjle swobody Gdv inni grali tWUChym stałv Hu-a- m vjaiuiB lunuKior napala się Zupełnie ciemno Po tamtym potężnym blasku światła jest tyle od zapałki Piroga podpływa dziesięć dziewięć osiem metrów brze-gu Słychać plusk wody źre-nice przywykły już do nowych warunków — widać wyraźnie jak w cienką strużkę lampki wsuwa się bezgłośnie sękaty teb krokodyla Myśliwy spokojnie towarzyszy salwującemu się u-ciec- zką zwierzęciu lampka czole jest teraz jak lusterko la-ryngologiczne flegmatycznego lekarza Strzał W ciągu następnych sekund w akcji bierze jeszcze udział Jó-zek czarny sternik W łodzi robi się nieludzki bałagan — znający technikę polowań wiedzą że trwa gorączkowa walka o niedo-puszczenie do zatonięcia zastrze-lonego gada Tyki z hakami bro-dzą za burtą chwytają znikającą bestię Ręce czarne i białe solidarnie — holują kłodę do Krokodyl --wińe-skonczonośc okoio trzech metrów długości Hempel sobie sam dzi się ma je- - Ilia 4W1G14C Hl£CUillC luHJ podnosi na wysokość burty opie-ra łeb o krawędź i "roluje" do wnętrza pirogi Słychać (wyraźnie jak gad trzaska "szczękami konając pró-buje kąsać Józef rąbie maczetą w łba przyśpieszając agonię Piroga odpływa od brzegu od-zywa sie silnik ponownie zapala sie reflektor Hempel mówi: — "Takie sobie ścierwo ale nie szkoda było naboiii" potem za-gaduje coś w języku lingala do Murzyna Za moment jest już znowu cicho" a trzy pary oczu wodza szperającym snopem światła NIE FAIR 'Należy przerwać chwile relację z łowów tym bardziej wasz reporter z podnie-sionym tkołnierzem) siedzi roz-trzęsiony w pirodze i dzwoni zę-bami On otrzymał już przedtem kilka lekcii krokodylologii a "nrofesor" Stach Hempel je-den z większych w Afryce znaw-ców tematu — mu wszechstronnie pasiontnace za-gadnienie Proszę naństwa tę warto znać nigdy nip wiadomo komu przytrafi sie polowanie te sympatyczne stworzenia Przedewszystkim nrawria fun-dampntaln- a: krokodyl wniomłv sjn w wiarą że 'SfiB "— wracają"cY --- 1 m wodne ]& u-- I że j' z że cyra po jjBazai wyjeżdżał ciągle Hen-"okr3g- ły gładki wszystkim rad tyskiego zadowolony -- jechali gdzieś spacer ~iu I imcu--i '1'nmrn tir nv7- - w'rybacMej na połów ' °™ ością Młody chłopak auto- - "}ty0d dlPPka vnti Tnnrdor jbny wiosłował "naświetlił $jAr uwaznie oczami patrząc waz przesuwała się z cichym rlsrod trzciny nr7vhr7P7nri nfł-- ciągnie nasadę oncaMiędzy łodygami świeciło w c~' "10Kre czyste jasne kamyki v aurocznej trzciny były broda- - r-i-o rvV i„ i--o łg leżały raki Patrzyli 'wtedy obo- - Ruisdzczał osśrćebrną dnozak—rwaiwzioanraąz i żelaznymi zębami te?7nJebieskim PowietrzuistońT odfl83-3'- 0 oplsywała powietrzu ladi pduaia' strząsmęta IS wgyrsayjcąhcanyiach i chroboscrzeąhcryncehi SŁiio pł_ —r "- - szczęśliwie dorosnąć irZ e z Przebitympan- - Łnratri szczyp a rJ-- 1 -- i na jł co na od na — ło icl za tu na że — na i na Buail t T „ ze w na r-- b W ? to FłUfleiO WTnncwor lmUvZxhil li" r0 ciebn łńrl naprała uda się do jak lub rvha wsmn U? kS'!? zielonaicichoucą-t- S zapadła RiswTtmn?ałw:rf£ symi złamanymi?' skrzy--' KS'Se-biaIeWywic-e: Patrzył w oczyTeres 't „:j 5 S się ł-H- l SH — człowieka rnwccaaeiiząeelzkmaziebarriojawagwzzsjaezązdziyęyinnswt:aetfkinoękiiercrumeonjkaiasnocyljnucjdtazeudyęazleściśzcwjwiinieiaiejżdArpczrzfcęzrąizytec-ya-z-h ofiarą padają piorące bieliznę kbraoSngzircuzsbeiygęmółprtzoeecpdhanniacctezanrkzyaemniieKmcrozłkoiowdbiłyey-l- sukpaowluicjzenymdwunreofżlneekgsoem rywkiaelday ltruzbyma błdołcugiżeoszytboypcizsaksrauspnzoaadłstęwpondieą Krokodyl przez całe życie roś- nie Jeden z jego gatunków — crocodilus niloticus — dochodzi do dziesięciu metrów Duże oka-zy potrafią rozprawić się z hipo- - FuwHiem a nawet słoniem en enwycą za trąbę iy K- - ---f o w to w je go Przez długie wieki cza-- 1 sow starożytnego Egiptu do dzi-siejszego dnia w głębi Afryki Ameryki czy Indii — krokodyl (tudzież jego krewniacy: gawial aligator kajman) był obiektem pti cnt-n1i- n IPPn Pntnm musiały na że -- wszystko odbędzie przyziem-- ! normalnie się nej po na az'ac światowych krokodylowa skóra gwałtownie zyskiwać na Dopiero od niedawna krokodyla oficjalnie za szkodni-ka i zezwolono na odstrzału Zgodzono się — przed laty --— na polo-wanie z reflektorem Ten rodzaj łowów wykorzystujący oślepia-nie stworzeń jest w' stosunku do wszystkich zwierząt wzbroniony "Pozostaje wątpliwość "moral-na": —rStaszku czy zlampą? — Tokonieczność by-- się To jest jedyne zwierzę o tak doskona-łych środkach obronnych "A po t-- — 'krokodyl też jest nie fair Nie' możebyćz nim wnllri 'Hłonłolmóńclrioi Uban-g- i Noc księżyc dalekie błyska-wice Cisza i groza płynie w góręjzeki POJEDYNEK Jakbv mi kto" bielmo z oczu! "Widzę-czerwon- e różove ślepia na Rozumiem wiecei z nie-bezpiecznej gryj czlowiek-kroko-dy- l- „ 33 7'nrnśha iuż z najgłębszą Stttomi "r""v -- '" r~~--- -i „„„„!„_ Psoty ją zagarniały jest pragnąi — " B-TO-e trójkąty OmśkiUna prawa o"dkupiona juz całkowicie Z jako przy- - płynęli i falinapvm -- jłAtwm (ten któremu na n oezraanie J -- "liie najpierw hnsklpi jednak' ustąpić dało bom natury zaczęły rynkach rzeczy wartości uznano jego masowy także niewielu innych surowo toijest po- lować inaczej nie-wiele zdziałało Zresztą Piroga niekiedy setki metrów znacznie ióra~winspł łwarria "wnym TF leżała zdiął go wielką miłością Zrozumiała tę jego wolę i patrzyła w oczy jego — 'długo długo Aż obojgu zwęziły się po-wieki od ukłucia łez od najgłębszego wzruszenia od tkliwości rozdzierającej scrccj — Jakże ją kocham — myślał Omski 7 przerażeniem — Jakże ją kocham aIp nin mósł leEo powiedzieć Poza Teresą upadła znów na dno ło-dzi strząśnięta z ości ryba Był to nie-wielki szczupak jeszcze młody o dłu-giej charciej paszczy o otwartym spo kojnym obojętnym oku Zęby ości ugo-dziły go tak dziwnie że jedną krwawą ranę miał tuż pod tym obojętnym o-kie- m drugą zaraz pod skrzclą trzecią na boku czwartą na boku i jeszcze pią-tą Był cały jakby przestebnowany igłą tortury — i żył jeszcze w najwyższym stopniu jeszcze żył Rzucał się tak ze ze stosu ryb zesunął się aż na sam dołna deski dna I tutaj bił o drewno płetwą ogona drgał i dygotał wylewając ze sie-bie strugi krwi A jego srebrne ciało przywykłe do mokrego chłodu wody schło i matowiało na słońcu 23 Po' wyjeździe Andrzeja stary przeniósł się po prostu do jego pokoju bv bvć wciąż blisko córki Andrzej bo: Jnm tak szybko że wcale nie zdążył wynaleźć wypróbować i P1G Wbrew spodziawniu zdrowie Zosi po-prawiało się teraz Było ciepło słonce zalewało pokój Zosia przez dzień cały wygrzewała się leżąc w ubraniu na szez- - l0I1Mały pies Laterny mieszaniec foksa i buldoga przeniósł się wraz ze swym robił nieporządek a za-S- z i teraz tutaj pó niej ani słyszeć nie chcąc ojgn co mu zarziicano z najlepszą miną kiwał do Zosi i wcmęczyi w u --Jf„ nmtiiaPV S9Bin!rchSa ale nleledzU dawniej Byłaniezdro-Sn-fflSdą- - mogła pomóc Schudła i wcaie Krzepa v -- —- mtwem czekając na wynik lG°PDej Julek-by- ł jedynie ofiąrąjh jed- - " Np proszę: jest Hcży na brze gu-gap- i weiichior 1'iynic- - - - -- ' i-- yi-' „ i mymu'prostó"wnps _ : _ - ' - v" __ v - 'l li l I — od ' x AledośćWracamyna ' Zrywa "się nagle spływa w wó-dę jak kadłubstatkU po pochyl-ni Gaśnie reflektor Zapala się lampka na' czole "Pada strzał Rozpoczyna sięs' walka o pochwy-cenie zdobyczy- - Ten cykl tyłby schematyczny gdyby nie towarzyszące mu nie-spodziewane fakty Krokodyl gwałtownie kierunek jego łe"b zmierza" prosto na łódź lub pruje wzdłuż brzegu nurku-je na zmianę p~ójawia się lub znika Trafiony ' wypryskuje w górę wraz z hektolitrem wody Przy drugim krokodylu otrzy-muję — żebym się aby nie zbla-zował — porcję "emocji dodatko-wych Kiedy krokodyl nucą się w wodę dokoła 'wyskakują na powierzchnię kilogramowe ryby W kulminacyjnym momencie szamotania z rannym gadem duża ryba plasnęła mina kolana — elf to nie są atrakcje na ner-wy spacerowicza z Nowego świata Zupełnie inny był przebieg łowów na trzeciego krokodyla W pewnej chwili 'Józek zaczął wydawać okrzyki "O! O! O!" co — się okazało — miało ozna czać ze w szuwarach jest pełno Włolorlu I łnłnfnklwn" " umola potrze- - to bardziej siC ale — prostu zupemi_e dziwne zaczęła -fair chwili: ? " jakby Laterna niknął nająć sprawy zmienia jak Podpłynęliśmy znowu pod czerwone oko Kiedy wszystko miało sie już normalnie odbyć oko zgasło krokodyl spłynął bez-głośnie do rzeki i oto wielki "ży-wy pień( pojawił sięłobok pirogi Nie wywoływał najmniejszej fali sunął jak' duch i tylko po-blyskiw- ał szklistymi ślepiami ' Hempel zgasił reflektor i za- mierzył się do strzału Łeb znik-nął pod wodą Pięć razy J krokodyl zanurzał się i wychylał? Łódź kluczyła w małej zaloczce'ocierała się-- o krzaki przecinała pola sitowia Była to 'dla' myśliwych trudna próba ćierpliwościfA krokodyl mógł mieć do czterech metrów! Huknął strzał ipo nim drugi Józek usiłował -- pocfyv'vcić zdo-bycz nim opadła na dno- - Przy tym wrzeszczał'coś-zanewne"'wy-myśla- ł' ustrzelonej' bestii ' vy teirsamei ciwui Stach wskoczył dorzeki W ubraniu! Po pas! Przez sekundę widać by-ło człowieka i potężny łuskowa-t- y ogon — szarpiący siezc-snb- ą w bryzgach wodyiw ciemności na tle pierwotnego lasu Potem 'został już -- ranne zwiteyrlzkeo ' pczołsozwłoiekn' a'ci"ędżnkoo "Cholfra tnvd7'pci 'dolarów utonęło w oczami!" — "Może' wvołvnie?" ---"- Owsremza trzy-dźip3ciS7P- Ść' godzin" ' h' Normalna sprawa: Stanisław trygi dziwacznego splotu okoliczności Był ktoś kto miał złość na niego i mścił się tak'głupioi riikczemnieZaico — -- tego nie rozumiała ~ i? a ' --f Trzymał się z daleka — mówiła-- — wilie się nie wtrącał robił swoje Czym mógł się tak narazić' żeby aż do tego stopnia go prześladowali? "Nawet był zu-pełnie bezpartyjny ' " Tu nagle' ożywił się 'Laterna — Bezpartyjny mówisz? n-ale—ża'łWie' m na' pewł' no że do mczego nie Ł r i v _ Nie należał? --To nic niek'szkodzi Ale nie powinnaś Biniu podlegać ogól-nej sugestii jakoby bezpaf tyj ność! była wyrazem jakiejś Łmó'ralncj supremacji tytułem do zasługi gwarancją bezstron ności ' " - s' Binia patrzyła na profesora tępymi oczami ?S — Bo' widzisz każdyw"coś wierząc luu-- w pcwienisposoD--o iwiecic mysi4t- - wyznaje bezwiednie jakąś"ręligię lub ja-kąś filozofię choćbyMej "przynależności się wypierał Każdyw pewien sposób pracnący dobra ojczyzny lub dobra ludz kości tym samym jebi czjuwiumuhi iu-tyjny-m politycznie Można wypierać się swych przekonań ale ostatecznie nie można ich nie mieć — Widzisz 'Biniu — zapalał się La-terna — opowiedzenie się za jakąś par-tią jest zjawiskiem natury bardzo dodat: niej moralnie biorąc jest sformułowa-niem siebie "jest poznaniem siebie jest wreszcie zawsze pewnym poświęceniem swego egoizmu Bo właściwie niejest to przecież OKresienie muoiu ćupcuu: v-ko-wite bez reszty Nie dlatego jednak źe dokonywa się jedynie w płaszczyźnie politycznej w kategoriach koncepcyj państwowych i społecznych Bo można zaryzykować twierdzenie że w każdym przekroju dochodzą do ujawnienia wszy stkie cechy duszy swymi przedłużeniami vv daną sferę} Do każdej' płaszczyzny przekroju można przeprowaazic nwv nrzpdłużenia od każdej indywidualnej cechy — tak by się tam przecięła czyli:] naia ogiąuau i uu icj miuuj ny Bi-- 1 mu uiKwionyw a:Ve:uMw4#wn nutmunT-r a- 7nn(7V przykład i i:r7iin swa Drzviiaieiiiuatuu --- - pewna ofiarę ze 'indywidualności jeżeli jestsubiektywniesceptykiem re: ligijnjTnTnaróclowydemokrąta —'jeżeli przykład ma tłu-mu obrzydzenie dla laospolitości tłochu socjalista- -' igdy "znając t% LEIIlLY - §' iA-Cr- f % ] wp A DO WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW f??! - -- h' ' -- "' OGŁOSZENIE DOTYCZĄCE- - - ?t%4 Ifrfs - ' t ' '- -j ' fc ROZSZERZENIA USŁUG Z ZAKRESU FIZJOTERAPIO Od poniedziałku dnia 14 wrzcinia 1964 r mieszkańcy Ontario sq uprawnieni ' do bezpłatnego korzystania koniecznych z punktu widzenia lekarskiego usług biegunem-ujemny- m wiem wródzorńiechęćdo ONTARIO fiMarwhazażetpow-w- a ustrój z zakresu fizjoterapii Zabiegi mogq być otrzymywane pryvatnych'zarcjcstro-łl'- ! hr iauinciacu iizjuicrapu wino uuziciania iauicyuw mach usług Ontaryjskiej Komisji Usług Szpitalnych Zabiegi mu-- ' 'jiif ' szą zapisane przez kwalifikowanego lekarza wykonywane pod nadzorem zarejestrowanego fizjoterapii Okres może yjlM ł1 przekroczyć trzech tygodni chyba że lekarz przepisze dłuiszy okres według lekarza pacjent nic może chodzić do gabinetu fizjoterapii J4? ubezpieczenie pokrywa koszt zabiegów wykonywanych domu Wj "Y-- 1 wypadku' fizjoterapii liczyć $100 wizytę pacjcntbwljv'!łV?ftj'Łf lub względu pacjentom udziela zabiegów "w? Głównym powodem usługi pełni istnieją- - cych fizjoterapii usług będzie pokrywany Federalny Utif+ń Fundusz Zdrowia prowincję Ontario ttVi zabiegi fizjolcrapicznc podlegają' temu programowi Zabiegi Ićjiioi-ijC- f na otrzymać zasadzie prywatnego porozumienia ze fizjoterapii'?'' 't ONTARIO Hempel musi raz po raz staczać walkę ze swą ofiarą Wskakuje do wody bczr'wahania' najczęś ciej przy bagnisiycn szlamowa-tych brzegach" Niekiedy' odbywa regularny pojedynek z rarnym gadem Niedawno czasie sza-motania krokodyl złamał mu palec — dodziś nie' wie ogonem czy pyskiem laka waiKa wyma-ca oeromnei siły niektórzy my mają ramiona grubości uda Waga krokodyla przekracza często pięćset kilogramów ale może sięgnąć i ośmiuset-- — wów-czas tylko' harpun może urato wać svtuacie 'AValke w wodzie toczy "się specjalną techniką świetną-znajomosci-ą natury i na wyków przeciwnika (Ciaj dalszy nastąpi) małych zastrzeżeń wyrzekają się ponie-kąd "własnego ja rezygnują pewnej czę-ści światopoglądu na rzecz całokształtu Dlatego przynależność do partii jest także uogólnieniem siebie ' n Cóż to jestitedy człowiek bezpartyj-ny jak powiadasz — ten nic doklryner nic podlegający namiętnościom obiek-tywny i bezstronny Jo jest który nie ma żadnej własnej koncepcji państwa ogóle współżycia ludzkiego-Któr- y ani uznaje że stań rzeczy jest za-dowalający bo samym określiłby siebie- - jako zachowawcę nic pragnie go zmienić gdyż określiłby sie-bicprz- ez wybór jednej dróg dążenia do reformy Bo każda krytyka jednej par-tii czyni nas adherentami przeciwnej Każdy sąd o czymkolwiek kwalifikuje lias pod pewnym względem partyjnie-Każd- c stanowisko dające się o dzisiej- - szym cźasie-pomyślććźnajdu- je swój Wy-raz" x& jakimś istniejącym programie partyjnym lub nadaje' się na Hasło do robienia jakiejś partii rozłamu I za-jęcie wszelkiego stanowiska moral-nie biorąc już "należeniem" do partiiv Jeżeli ktoś mówi: jestem ponad partiahi kieruję się tylko dobrem ojczyzny— to sposób w jaki to dobro rozumie jest partyjnością I nasza ojczyzna "rozdarta przez waśnie stronnictw" nic znajduje się wcale jakimś wyjątkowym tragicz-nym położeniu Wszystkie walki partyjne są walką o jej dobro według różnych koncencyj i słusznie że partie walczą' tylko o władzę protegują tylko "swoich ludzi" Cóż z tego? Zdo-bycie władzy jedyną drogą przepro-wadzenia swoich postulatów a "swoi lu-dzie" — jedyną rękojmią że przeprowa-dzone będą myślowych jakichkolwiek "jedynie słusznych" haseł Laterna mówił ale Binia nie była tą dawną dobrą wypróbowaną aku-styczną słuchaczką Jej szczupła twa-rzyczka wyrażała znużenie i przymus ' —iNo tak — powiedziała gdy skoń-czył — Ale widzi profesor Julek na prawdę był zupełnie bezpartyjny Jego l- -!„ J~ iinl?iln rntiił swnip nlatcffo Wiec nie dlatego Tylko że niektóre „ n nir _n zr0Zumieć kto mógł z owych przedłużeń dosięgają płąszczyz- - dQ nieg0 zlo 0n jest niewinny przekroju swym - Binia _taka v d H prze- - — Nie czy mnie rozumiesz jaw q — zatroskał się nagie wioząc jej L-- mn wobec losu — sta- - " — bezkrytyczna naiwna to że n?J fanuemst MóręJ nie m ymui j swej lia 7 i mo-- ułom-- S uprą nycn przez jest przez z ani z te-raz gdy idzie żyć I sam przy tej sposobności snhip źe cała gła nim rozwojowi że przestała być była w' pierw-szej — nie tr l_t'_r ńn tfn 1(1 !„ uuJllW—-i- ! ro-z- wp—adła się i na małe i z tirise luaztuei uiiuij c łjo j —„ ---- ----- _ _ _:si„ „„ właiciwie Ł stostoęnwsupjoąsosDię dmo i roPH w nim na jakikolwiek idealny jestj demagogią A przecież nie podkreślają I me naruszając jego wartości w wanycii uu w ja- - hjl rozszerzonych być i lub i3"T U specjalisty zabiegowi nic i ' ł Jeżeli w pacjenta takim specjalista może za pacjentom bez na to ilu czaicTaf-SHj- 1 tej udostępnienie w Vm f urządzeń Koszt tych przez' :(~ i ' " ' 5 Pewne nie ~ na specjalista w śliwi ze człowiek i' w tym wówczas w jest w Mówi sic też jest w spostrzegł na sprawa ule 'już w samym tym czym chwili ciosem 'zdumieniem szczęściem ale nnrłnOTiin rfiTwazan nie-si- ę v uumji zyaa TAmcm u nniiii ~v opinii H O S P I T A L Ś E R V I C E S TORONTO 7 ONTARIO o ogłaby Gondziła rrTKiirTC '-:- -' i J & J HARDWARE Polski tklad towtrow telaznych łarb naczyń kuchennych orai przy-borów wodociągowych I ogrzewania " J Stefaniak właic 745 Quecn Sł iW EM 6-48- 63 Solidna' obsluRn — S Nlsklo ceny Bezpłatne porady w sprawach kana-lizacji ii ogrzewania S CODZIENNIE WYSYŁAMY Ł PIENIĄDZE OWOCE i Paczki Pekab JAMCUETRADIMi j KAMIEŃSKIEGO 835 QUEEN STREETW TORONTO ONT TELJEM 4-40- 25 OKULIŚCI r OKULISTA' s S BR0G0WSKI OD„ 420 Roncctvallei Avt' ' (bUako Uóward Park) Godziny przyjęć1 ódlO-WOo- ru m telefonicznym porozumieniem Tłl'L'E M251 '— ' CU9-802- 9 OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OO FBOA rr A ~ Badanie oczu dobieranie azklcl I do paaowywanle "conlacl lensca" t— codziennie od 10—7 aoboty włącznie w Innych godzinach za uprzednim J porozumieniem 1063 Bloor SU Wol -- EM7?3 (rog Hayclock) 17P urisky WA 1-3- 924 EM 2l-P- ( COMMlYŚlÓN Sh f-- W -j- - DENTYŚCI WMfK dodatkowej !' i x Dr- - T L"Cranowłk DENTYSTAĆHIRUftB " !Mówl"pó}polśk'u:"-- ''' ''i " 292 SpVdIn4 Avf '"Torońło ' T!368-903e- y %s % Dr DANUTASAWASZklEWrCZ POLSKA DENTYJTKAC "- - Przyjmuje - za" uprzednim"' telefonie ' nym ( porozumieniem" o i aW]RonctvalleiAVH'V l (r6gGoHreySt)'- - 4 - ' ' ''f " tvrw A" T Dr'vVjMtllu'-- przyjmLuEjeKłAaRkZłoiDEwNłcTcYioSrTaAn'il tlI w tloboty 'ta utperlzeefdonniimczn) ypmoroium—lanlem 262 Rortćeivillir: LEf 5-70- 25 !DRWUIINDRA ' DRJINDRA'''ir lekarze dentyki przyjmująiakló1 wieczorami I w oboty za uprzednim' porozumieniem' telefonicznym '"-- £ 18 Spadlna i RdHtWA' 2-084- 4 (powyżej JBloor) j l"1'p tD" Rl'e(WkASrAz'DdeAnUtYS6KTAAS Ji Przyjmuje" z1fhiprzc-dnl- m tćlefonlct- - — nym poruzUmlcnlem " — iTlefon-jE''l-425- 0) 129'Grenadi9r'Rdv (drugi dom od(nónccivaJIea) ' DRiMEDWCKA 'lekarz DENTYSTA " 64VĄUGHAN RD1 [tbs Si Clair na od llathurśl) Tel LE'1'5411' ł dodziny' 10— 12 1 £-- ' ' 77B mmmmmmmm -- - -- — —-—- — I MVŁ li 9 r iV""w zachód kuliste 470 'Cpllęgo Słi Oczy badamy okulary dostosowujem}" jo wpystkich 'defek-tów wzroku na nerwowość na ból głowy Mówlmpopolsku DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TOROHTO s j lA c h d:c r 124 RONCESVALLES AVE: £- - TELLEIMI) R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC L 1848 BLOOR STREETŁ'WEST — TEC RO i9-2259- 1 ' Badani i Itćzenlt thorobykrłBOlup (krzyża) A a 8-21- 29 APTEKMAHDISg: fEM-6-058- 4' 462 QUEENSTW TORONTO ONT Obsługująca Polonię Kanadyjłkj od Jat Wysyłamy wolne od cła" lekarstwa" do Polski oraznnychkrajów" Europy— -- Wykonujemy recepty kanadyjsk[elub krajowca t Szybka i fachowa obshJgaiDla-pańpoMadamywfcIkiwybórna-j- ' ' ' lepszego gatunku kosraetyków[ i Utrzymanie zdrowia' Waszego i Waszych bliskich 'jest naszym Wszelkie zamówienia- - przyjmujemy listownie tclefonfczńic 'lub? osobiście L 'Mila polłka obsługa Ts r%ifŁ "-'- °"f łJ3 " U PALM PLAZARESTAURANT- - 89 RońeesyallMAye: ' — --Joronło' f-- Tel:jLES4540r Najsmaczniejsza' polska kuchnia— „Sale na £ wesela IBrzyJęclą " Przyjmuje"zamówicniana'wc?elaił"dostarcza dojdomu" -- 4 - "_ NAJROZAAITSZE TRUNKI DO -- OBIADU — ' S Lokal orwartydo flodiinyl-łie- j w "nocy _j - Ą p ''Jł1" t i " --H Aw K-- is f A " % M 'T2S1"s } " Haes ' 1 11 ' : fc ' v v- - fes1''1 h: L I ht1 3 - i i t l ' i H : ! % ! ? ' '- - } tir __ i C 4 I '1 Ł ! mtń
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, September 26, 1964 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1964-09-26 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000228 |
Description
Title | 000316b |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | 5! w Mft ®Ą -- daij v 0 =£ richo cczne' Jdbęil Jazdci Pnjt: wydra nas- - lebokicl jHois £ % ia m sol k' ił koli WJH im wlasi l Souui JtC kółf alu-- nyci of 'OLTŁ tfl vrasffiź " '--- ' ' ' - !miiJK&mc" — - --—- ——- —'--Tr-'7T?FR- r{ B W WgBJEri tSEptettłf Sobota-2- 5 ~ I964'v-- V 7-- Ij lQ n n Inl % rt AfJ i£a EtLnl 13 5 C$S je==2a t A E£ J?v 1 ▲ w — sięgnąć pładka '- - o™ 1JSSSTiasbła cienka me- - fProwadzona wrsnra fr £t pcazsoaranrdąużiuewngylcKi isniaęnnżadyk-?cą-: FL Hm kartonie A pach-- TSosną po deszczu w §Jni£V postacie ifi1S!UiiMiia 7 motorów- - Na dzióbie lokuje uzbrojony mężczyzna Sl_ przy sterze i motor-- ronucuy Jrrou-man- e skrzynce 2Bis sBp__u„ z-- hphv°'nadsaz-er - 'l' rr rióAłniodr7Pn motorów-is- e bezwładnie na wiel- - ™i S TDcł i bezwie- - dŁ3{!rWBB' 'SfisŚChnloTla rozlega się ftUK i -- iro7rHrioba Pirogi wytry-- reflektora leSlEfó113 ę iJUK'""" - " pni V mą_°js? ' o i Kim eteoft ~ — w Murzyn żP" i rOU! ICidŁ j" t-- "" — -- - śmiechu- - muczący iujujr _ j_: imlrinm nr ti di w-hieay„"- 0 [p (10 PrZUUU- - njouiv'J'" S inw obok spoczywa trzy- - i karabin Głowę myśliwe- - iasu]e taśma — u nraną iamuM? bw' ręka manewruje icuw _!riinv skoncentrowany jasności wybiega ku odda- - po'czym powoli bar-dzo-- Ji nrzesuwa się po zaro- - i mvarach flektorszuka oka krokody- - iczek pracuje teraz cicho Jest to tykanie zegara płynie w doi rzeki śród-sno- p 'światła przeskakuje a na prawą i z prawa na potyka się o wyspy o sa-- zanurzone w woazie arze-ilalc- a w-kep- y wodorostów iejś chwili zatrzymuje sie i miejscu rusza aaiej żmudna' wędrówka uwaga! Promień wbity ieden punkt w jedną plamę zarośli Teraz drga i nionowei Piroga wcho- - o£ światła i posuwa się'po jak po wytyczonym torze ia sie szybko ku posępnej i(cei„ ścianie lasu Jest b'd o sto" metrów wsrnd sitowia tuz nad m Vodv nara" czerwonych tych punktów! jwyunosi sie klęka on czerwone widział iuż Stoi teraz wyprostowany :Zofia Nałkowska - - ' ale taka ____ _ '5#i w iym rucnu je dalsze długie stawy wla-- rąiw omrpierwszy było mu tak zupeł- - srorzc przy Teresie To nic ił In NmII„ i --riunvu cm piyjuiiiuaii-a iivr-v- a-u- -' przez dwa dni Curl który przy- - przed p]azdem kraju wreszcie uniska z swoim mało- - ale pewnym swego wielbiciel- i dzieciach z którymi na głowie ąsama męża nie waz jakoś wcale mowy To nic nó' rozkraczonych nosach Pirnra „♦„ r zwaMa Czerwone oczy płoną nego tylko śmiertllnegów wiuuauu Poięgnaniem swym ostatecz- - przy- - FiPam tym' śmierci %tjle swobody Gdv inni grali tWUChym stałv Hu-a- m vjaiuiB lunuKior napala się Zupełnie ciemno Po tamtym potężnym blasku światła jest tyle od zapałki Piroga podpływa dziesięć dziewięć osiem metrów brze-gu Słychać plusk wody źre-nice przywykły już do nowych warunków — widać wyraźnie jak w cienką strużkę lampki wsuwa się bezgłośnie sękaty teb krokodyla Myśliwy spokojnie towarzyszy salwującemu się u-ciec- zką zwierzęciu lampka czole jest teraz jak lusterko la-ryngologiczne flegmatycznego lekarza Strzał W ciągu następnych sekund w akcji bierze jeszcze udział Jó-zek czarny sternik W łodzi robi się nieludzki bałagan — znający technikę polowań wiedzą że trwa gorączkowa walka o niedo-puszczenie do zatonięcia zastrze-lonego gada Tyki z hakami bro-dzą za burtą chwytają znikającą bestię Ręce czarne i białe solidarnie — holują kłodę do Krokodyl --wińe-skonczonośc okoio trzech metrów długości Hempel sobie sam dzi się ma je- - Ilia 4W1G14C Hl£CUillC luHJ podnosi na wysokość burty opie-ra łeb o krawędź i "roluje" do wnętrza pirogi Słychać (wyraźnie jak gad trzaska "szczękami konając pró-buje kąsać Józef rąbie maczetą w łba przyśpieszając agonię Piroga odpływa od brzegu od-zywa sie silnik ponownie zapala sie reflektor Hempel mówi: — "Takie sobie ścierwo ale nie szkoda było naboiii" potem za-gaduje coś w języku lingala do Murzyna Za moment jest już znowu cicho" a trzy pary oczu wodza szperającym snopem światła NIE FAIR 'Należy przerwać chwile relację z łowów tym bardziej wasz reporter z podnie-sionym tkołnierzem) siedzi roz-trzęsiony w pirodze i dzwoni zę-bami On otrzymał już przedtem kilka lekcii krokodylologii a "nrofesor" Stach Hempel je-den z większych w Afryce znaw-ców tematu — mu wszechstronnie pasiontnace za-gadnienie Proszę naństwa tę warto znać nigdy nip wiadomo komu przytrafi sie polowanie te sympatyczne stworzenia Przedewszystkim nrawria fun-dampntaln- a: krokodyl wniomłv sjn w wiarą że 'SfiB "— wracają"cY --- 1 m wodne ]& u-- I że j' z że cyra po jjBazai wyjeżdżał ciągle Hen-"okr3g- ły gładki wszystkim rad tyskiego zadowolony -- jechali gdzieś spacer ~iu I imcu--i '1'nmrn tir nv7- - w'rybacMej na połów ' °™ ością Młody chłopak auto- - "}ty0d dlPPka vnti Tnnrdor jbny wiosłował "naświetlił $jAr uwaznie oczami patrząc waz przesuwała się z cichym rlsrod trzciny nr7vhr7P7nri nfł-- ciągnie nasadę oncaMiędzy łodygami świeciło w c~' "10Kre czyste jasne kamyki v aurocznej trzciny były broda- - r-i-o rvV i„ i--o łg leżały raki Patrzyli 'wtedy obo- - Ruisdzczał osśrćebrną dnozak—rwaiwzioanraąz i żelaznymi zębami te?7nJebieskim PowietrzuistońT odfl83-3'- 0 oplsywała powietrzu ladi pduaia' strząsmęta IS wgyrsayjcąhcanyiach i chroboscrzeąhcryncehi SŁiio pł_ —r "- - szczęśliwie dorosnąć irZ e z Przebitympan- - Łnratri szczyp a rJ-- 1 -- i na jł co na od na — ło icl za tu na że — na i na Buail t T „ ze w na r-- b W ? to FłUfleiO WTnncwor lmUvZxhil li" r0 ciebn łńrl naprała uda się do jak lub rvha wsmn U? kS'!? zielonaicichoucą-t- S zapadła RiswTtmn?ałw:rf£ symi złamanymi?' skrzy--' KS'Se-biaIeWywic-e: Patrzył w oczyTeres 't „:j 5 S się ł-H- l SH — człowieka rnwccaaeiiząeelzkmaziebarriojawagwzzsjaezązdziyęyinnswt:aetfkinoękiiercrumeonjkaiasnocyljnucjdtazeudyęazleściśzcwjwiinieiaiejżdArpczrzfcęzrąizytec-ya-z-h ofiarą padają piorące bieliznę kbraoSngzircuzsbeiygęmółprtzoeecpdhanniacctezanrkzyaemniieKmcrozłkoiowdbiłyey-l- sukpaowluicjzenymdwunreofżlneekgsoem rywkiaelday ltruzbyma błdołcugiżeoszytboypcizsaksrauspnzoaadłstęwpondieą Krokodyl przez całe życie roś- nie Jeden z jego gatunków — crocodilus niloticus — dochodzi do dziesięciu metrów Duże oka-zy potrafią rozprawić się z hipo- - FuwHiem a nawet słoniem en enwycą za trąbę iy K- - ---f o w to w je go Przez długie wieki cza-- 1 sow starożytnego Egiptu do dzi-siejszego dnia w głębi Afryki Ameryki czy Indii — krokodyl (tudzież jego krewniacy: gawial aligator kajman) był obiektem pti cnt-n1i- n IPPn Pntnm musiały na że -- wszystko odbędzie przyziem-- ! normalnie się nej po na az'ac światowych krokodylowa skóra gwałtownie zyskiwać na Dopiero od niedawna krokodyla oficjalnie za szkodni-ka i zezwolono na odstrzału Zgodzono się — przed laty --— na polo-wanie z reflektorem Ten rodzaj łowów wykorzystujący oślepia-nie stworzeń jest w' stosunku do wszystkich zwierząt wzbroniony "Pozostaje wątpliwość "moral-na": —rStaszku czy zlampą? — Tokonieczność by-- się To jest jedyne zwierzę o tak doskona-łych środkach obronnych "A po t-- — 'krokodyl też jest nie fair Nie' możebyćz nim wnllri 'Hłonłolmóńclrioi Uban-g- i Noc księżyc dalekie błyska-wice Cisza i groza płynie w góręjzeki POJEDYNEK Jakbv mi kto" bielmo z oczu! "Widzę-czerwon- e różove ślepia na Rozumiem wiecei z nie-bezpiecznej gryj czlowiek-kroko-dy- l- „ 33 7'nrnśha iuż z najgłębszą Stttomi "r""v -- '" r~~--- -i „„„„!„_ Psoty ją zagarniały jest pragnąi — " B-TO-e trójkąty OmśkiUna prawa o"dkupiona juz całkowicie Z jako przy- - płynęli i falinapvm -- jłAtwm (ten któremu na n oezraanie J -- "liie najpierw hnsklpi jednak' ustąpić dało bom natury zaczęły rynkach rzeczy wartości uznano jego masowy także niewielu innych surowo toijest po- lować inaczej nie-wiele zdziałało Zresztą Piroga niekiedy setki metrów znacznie ióra~winspł łwarria "wnym TF leżała zdiął go wielką miłością Zrozumiała tę jego wolę i patrzyła w oczy jego — 'długo długo Aż obojgu zwęziły się po-wieki od ukłucia łez od najgłębszego wzruszenia od tkliwości rozdzierającej scrccj — Jakże ją kocham — myślał Omski 7 przerażeniem — Jakże ją kocham aIp nin mósł leEo powiedzieć Poza Teresą upadła znów na dno ło-dzi strząśnięta z ości ryba Był to nie-wielki szczupak jeszcze młody o dłu-giej charciej paszczy o otwartym spo kojnym obojętnym oku Zęby ości ugo-dziły go tak dziwnie że jedną krwawą ranę miał tuż pod tym obojętnym o-kie- m drugą zaraz pod skrzclą trzecią na boku czwartą na boku i jeszcze pią-tą Był cały jakby przestebnowany igłą tortury — i żył jeszcze w najwyższym stopniu jeszcze żył Rzucał się tak ze ze stosu ryb zesunął się aż na sam dołna deski dna I tutaj bił o drewno płetwą ogona drgał i dygotał wylewając ze sie-bie strugi krwi A jego srebrne ciało przywykłe do mokrego chłodu wody schło i matowiało na słońcu 23 Po' wyjeździe Andrzeja stary przeniósł się po prostu do jego pokoju bv bvć wciąż blisko córki Andrzej bo: Jnm tak szybko że wcale nie zdążył wynaleźć wypróbować i P1G Wbrew spodziawniu zdrowie Zosi po-prawiało się teraz Było ciepło słonce zalewało pokój Zosia przez dzień cały wygrzewała się leżąc w ubraniu na szez- - l0I1Mały pies Laterny mieszaniec foksa i buldoga przeniósł się wraz ze swym robił nieporządek a za-S- z i teraz tutaj pó niej ani słyszeć nie chcąc ojgn co mu zarziicano z najlepszą miną kiwał do Zosi i wcmęczyi w u --Jf„ nmtiiaPV S9Bin!rchSa ale nleledzU dawniej Byłaniezdro-Sn-fflSdą- - mogła pomóc Schudła i wcaie Krzepa v -- —- mtwem czekając na wynik lG°PDej Julek-by- ł jedynie ofiąrąjh jed- - " Np proszę: jest Hcży na brze gu-gap- i weiichior 1'iynic- - - - -- ' i-- yi-' „ i mymu'prostó"wnps _ : _ - ' - v" __ v - 'l li l I — od ' x AledośćWracamyna ' Zrywa "się nagle spływa w wó-dę jak kadłubstatkU po pochyl-ni Gaśnie reflektor Zapala się lampka na' czole "Pada strzał Rozpoczyna sięs' walka o pochwy-cenie zdobyczy- - Ten cykl tyłby schematyczny gdyby nie towarzyszące mu nie-spodziewane fakty Krokodyl gwałtownie kierunek jego łe"b zmierza" prosto na łódź lub pruje wzdłuż brzegu nurku-je na zmianę p~ójawia się lub znika Trafiony ' wypryskuje w górę wraz z hektolitrem wody Przy drugim krokodylu otrzy-muję — żebym się aby nie zbla-zował — porcję "emocji dodatko-wych Kiedy krokodyl nucą się w wodę dokoła 'wyskakują na powierzchnię kilogramowe ryby W kulminacyjnym momencie szamotania z rannym gadem duża ryba plasnęła mina kolana — elf to nie są atrakcje na ner-wy spacerowicza z Nowego świata Zupełnie inny był przebieg łowów na trzeciego krokodyla W pewnej chwili 'Józek zaczął wydawać okrzyki "O! O! O!" co — się okazało — miało ozna czać ze w szuwarach jest pełno Włolorlu I łnłnfnklwn" " umola potrze- - to bardziej siC ale — prostu zupemi_e dziwne zaczęła -fair chwili: ? " jakby Laterna niknął nająć sprawy zmienia jak Podpłynęliśmy znowu pod czerwone oko Kiedy wszystko miało sie już normalnie odbyć oko zgasło krokodyl spłynął bez-głośnie do rzeki i oto wielki "ży-wy pień( pojawił sięłobok pirogi Nie wywoływał najmniejszej fali sunął jak' duch i tylko po-blyskiw- ał szklistymi ślepiami ' Hempel zgasił reflektor i za- mierzył się do strzału Łeb znik-nął pod wodą Pięć razy J krokodyl zanurzał się i wychylał? Łódź kluczyła w małej zaloczce'ocierała się-- o krzaki przecinała pola sitowia Była to 'dla' myśliwych trudna próba ćierpliwościfA krokodyl mógł mieć do czterech metrów! Huknął strzał ipo nim drugi Józek usiłował -- pocfyv'vcić zdo-bycz nim opadła na dno- - Przy tym wrzeszczał'coś-zanewne"'wy-myśla- ł' ustrzelonej' bestii ' vy teirsamei ciwui Stach wskoczył dorzeki W ubraniu! Po pas! Przez sekundę widać by-ło człowieka i potężny łuskowa-t- y ogon — szarpiący siezc-snb- ą w bryzgach wodyiw ciemności na tle pierwotnego lasu Potem 'został już -- ranne zwiteyrlzkeo ' pczołsozwłoiekn' a'ci"ędżnkoo "Cholfra tnvd7'pci 'dolarów utonęło w oczami!" — "Może' wvołvnie?" ---"- Owsremza trzy-dźip3ciS7P- Ść' godzin" ' h' Normalna sprawa: Stanisław trygi dziwacznego splotu okoliczności Był ktoś kto miał złość na niego i mścił się tak'głupioi riikczemnieZaico — -- tego nie rozumiała ~ i? a ' --f Trzymał się z daleka — mówiła-- — wilie się nie wtrącał robił swoje Czym mógł się tak narazić' żeby aż do tego stopnia go prześladowali? "Nawet był zu-pełnie bezpartyjny ' " Tu nagle' ożywił się 'Laterna — Bezpartyjny mówisz? n-ale—ża'łWie' m na' pewł' no że do mczego nie Ł r i v _ Nie należał? --To nic niek'szkodzi Ale nie powinnaś Biniu podlegać ogól-nej sugestii jakoby bezpaf tyj ność! była wyrazem jakiejś Łmó'ralncj supremacji tytułem do zasługi gwarancją bezstron ności ' " - s' Binia patrzyła na profesora tępymi oczami ?S — Bo' widzisz każdyw"coś wierząc luu-- w pcwienisposoD--o iwiecic mysi4t- - wyznaje bezwiednie jakąś"ręligię lub ja-kąś filozofię choćbyMej "przynależności się wypierał Każdyw pewien sposób pracnący dobra ojczyzny lub dobra ludz kości tym samym jebi czjuwiumuhi iu-tyjny-m politycznie Można wypierać się swych przekonań ale ostatecznie nie można ich nie mieć — Widzisz 'Biniu — zapalał się La-terna — opowiedzenie się za jakąś par-tią jest zjawiskiem natury bardzo dodat: niej moralnie biorąc jest sformułowa-niem siebie "jest poznaniem siebie jest wreszcie zawsze pewnym poświęceniem swego egoizmu Bo właściwie niejest to przecież OKresienie muoiu ćupcuu: v-ko-wite bez reszty Nie dlatego jednak źe dokonywa się jedynie w płaszczyźnie politycznej w kategoriach koncepcyj państwowych i społecznych Bo można zaryzykować twierdzenie że w każdym przekroju dochodzą do ujawnienia wszy stkie cechy duszy swymi przedłużeniami vv daną sferę} Do każdej' płaszczyzny przekroju można przeprowaazic nwv nrzpdłużenia od każdej indywidualnej cechy — tak by się tam przecięła czyli:] naia ogiąuau i uu icj miuuj ny Bi-- 1 mu uiKwionyw a:Ve:uMw4#wn nutmunT-r a- 7nn(7V przykład i i:r7iin swa Drzviiaieiiiuatuu --- - pewna ofiarę ze 'indywidualności jeżeli jestsubiektywniesceptykiem re: ligijnjTnTnaróclowydemokrąta —'jeżeli przykład ma tłu-mu obrzydzenie dla laospolitości tłochu socjalista- -' igdy "znając t% LEIIlLY - §' iA-Cr- f % ] wp A DO WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW f??! - -- h' ' -- "' OGŁOSZENIE DOTYCZĄCE- - - ?t%4 Ifrfs - ' t ' '- -j ' fc ROZSZERZENIA USŁUG Z ZAKRESU FIZJOTERAPIO Od poniedziałku dnia 14 wrzcinia 1964 r mieszkańcy Ontario sq uprawnieni ' do bezpłatnego korzystania koniecznych z punktu widzenia lekarskiego usług biegunem-ujemny- m wiem wródzorńiechęćdo ONTARIO fiMarwhazażetpow-w- a ustrój z zakresu fizjoterapii Zabiegi mogq być otrzymywane pryvatnych'zarcjcstro-łl'- ! hr iauinciacu iizjuicrapu wino uuziciania iauicyuw mach usług Ontaryjskiej Komisji Usług Szpitalnych Zabiegi mu-- ' 'jiif ' szą zapisane przez kwalifikowanego lekarza wykonywane pod nadzorem zarejestrowanego fizjoterapii Okres może yjlM ł1 przekroczyć trzech tygodni chyba że lekarz przepisze dłuiszy okres według lekarza pacjent nic może chodzić do gabinetu fizjoterapii J4? ubezpieczenie pokrywa koszt zabiegów wykonywanych domu Wj "Y-- 1 wypadku' fizjoterapii liczyć $100 wizytę pacjcntbwljv'!łV?ftj'Łf lub względu pacjentom udziela zabiegów "w? Głównym powodem usługi pełni istnieją- - cych fizjoterapii usług będzie pokrywany Federalny Utif+ń Fundusz Zdrowia prowincję Ontario ttVi zabiegi fizjolcrapicznc podlegają' temu programowi Zabiegi Ićjiioi-ijC- f na otrzymać zasadzie prywatnego porozumienia ze fizjoterapii'?'' 't ONTARIO Hempel musi raz po raz staczać walkę ze swą ofiarą Wskakuje do wody bczr'wahania' najczęś ciej przy bagnisiycn szlamowa-tych brzegach" Niekiedy' odbywa regularny pojedynek z rarnym gadem Niedawno czasie sza-motania krokodyl złamał mu palec — dodziś nie' wie ogonem czy pyskiem laka waiKa wyma-ca oeromnei siły niektórzy my mają ramiona grubości uda Waga krokodyla przekracza często pięćset kilogramów ale może sięgnąć i ośmiuset-- — wów-czas tylko' harpun może urato wać svtuacie 'AValke w wodzie toczy "się specjalną techniką świetną-znajomosci-ą natury i na wyków przeciwnika (Ciaj dalszy nastąpi) małych zastrzeżeń wyrzekają się ponie-kąd "własnego ja rezygnują pewnej czę-ści światopoglądu na rzecz całokształtu Dlatego przynależność do partii jest także uogólnieniem siebie ' n Cóż to jestitedy człowiek bezpartyj-ny jak powiadasz — ten nic doklryner nic podlegający namiętnościom obiek-tywny i bezstronny Jo jest który nie ma żadnej własnej koncepcji państwa ogóle współżycia ludzkiego-Któr- y ani uznaje że stań rzeczy jest za-dowalający bo samym określiłby siebie- - jako zachowawcę nic pragnie go zmienić gdyż określiłby sie-bicprz- ez wybór jednej dróg dążenia do reformy Bo każda krytyka jednej par-tii czyni nas adherentami przeciwnej Każdy sąd o czymkolwiek kwalifikuje lias pod pewnym względem partyjnie-Każd- c stanowisko dające się o dzisiej- - szym cźasie-pomyślććźnajdu- je swój Wy-raz" x& jakimś istniejącym programie partyjnym lub nadaje' się na Hasło do robienia jakiejś partii rozłamu I za-jęcie wszelkiego stanowiska moral-nie biorąc już "należeniem" do partiiv Jeżeli ktoś mówi: jestem ponad partiahi kieruję się tylko dobrem ojczyzny— to sposób w jaki to dobro rozumie jest partyjnością I nasza ojczyzna "rozdarta przez waśnie stronnictw" nic znajduje się wcale jakimś wyjątkowym tragicz-nym położeniu Wszystkie walki partyjne są walką o jej dobro według różnych koncencyj i słusznie że partie walczą' tylko o władzę protegują tylko "swoich ludzi" Cóż z tego? Zdo-bycie władzy jedyną drogą przepro-wadzenia swoich postulatów a "swoi lu-dzie" — jedyną rękojmią że przeprowa-dzone będą myślowych jakichkolwiek "jedynie słusznych" haseł Laterna mówił ale Binia nie była tą dawną dobrą wypróbowaną aku-styczną słuchaczką Jej szczupła twa-rzyczka wyrażała znużenie i przymus ' —iNo tak — powiedziała gdy skoń-czył — Ale widzi profesor Julek na prawdę był zupełnie bezpartyjny Jego l- -!„ J~ iinl?iln rntiił swnip nlatcffo Wiec nie dlatego Tylko że niektóre „ n nir _n zr0Zumieć kto mógł z owych przedłużeń dosięgają płąszczyz- - dQ nieg0 zlo 0n jest niewinny przekroju swym - Binia _taka v d H prze- - — Nie czy mnie rozumiesz jaw q — zatroskał się nagie wioząc jej L-- mn wobec losu — sta- - " — bezkrytyczna naiwna to że n?J fanuemst MóręJ nie m ymui j swej lia 7 i mo-- ułom-- S uprą nycn przez jest przez z ani z te-raz gdy idzie żyć I sam przy tej sposobności snhip źe cała gła nim rozwojowi że przestała być była w' pierw-szej — nie tr l_t'_r ńn tfn 1(1 !„ uuJllW—-i- ! ro-z- wp—adła się i na małe i z tirise luaztuei uiiuij c łjo j —„ ---- ----- _ _ _:si„ „„ właiciwie Ł stostoęnwsupjoąsosDię dmo i roPH w nim na jakikolwiek idealny jestj demagogią A przecież nie podkreślają I me naruszając jego wartości w wanycii uu w ja- - hjl rozszerzonych być i lub i3"T U specjalisty zabiegowi nic i ' ł Jeżeli w pacjenta takim specjalista może za pacjentom bez na to ilu czaicTaf-SHj- 1 tej udostępnienie w Vm f urządzeń Koszt tych przez' :(~ i ' " ' 5 Pewne nie ~ na specjalista w śliwi ze człowiek i' w tym wówczas w jest w Mówi sic też jest w spostrzegł na sprawa ule 'już w samym tym czym chwili ciosem 'zdumieniem szczęściem ale nnrłnOTiin rfiTwazan nie-si- ę v uumji zyaa TAmcm u nniiii ~v opinii H O S P I T A L Ś E R V I C E S TORONTO 7 ONTARIO o ogłaby Gondziła rrTKiirTC '-:- -' i J & J HARDWARE Polski tklad towtrow telaznych łarb naczyń kuchennych orai przy-borów wodociągowych I ogrzewania " J Stefaniak właic 745 Quecn Sł iW EM 6-48- 63 Solidna' obsluRn — S Nlsklo ceny Bezpłatne porady w sprawach kana-lizacji ii ogrzewania S CODZIENNIE WYSYŁAMY Ł PIENIĄDZE OWOCE i Paczki Pekab JAMCUETRADIMi j KAMIEŃSKIEGO 835 QUEEN STREETW TORONTO ONT TELJEM 4-40- 25 OKULIŚCI r OKULISTA' s S BR0G0WSKI OD„ 420 Roncctvallei Avt' ' (bUako Uóward Park) Godziny przyjęć1 ódlO-WOo- ru m telefonicznym porozumieniem Tłl'L'E M251 '— ' CU9-802- 9 OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OO FBOA rr A ~ Badanie oczu dobieranie azklcl I do paaowywanle "conlacl lensca" t— codziennie od 10—7 aoboty włącznie w Innych godzinach za uprzednim J porozumieniem 1063 Bloor SU Wol -- EM7?3 (rog Hayclock) 17P urisky WA 1-3- 924 EM 2l-P- ( COMMlYŚlÓN Sh f-- W -j- - DENTYŚCI WMfK dodatkowej !' i x Dr- - T L"Cranowłk DENTYSTAĆHIRUftB " !Mówl"pó}polśk'u:"-- ''' ''i " 292 SpVdIn4 Avf '"Torońło ' T!368-903e- y %s % Dr DANUTASAWASZklEWrCZ POLSKA DENTYJTKAC "- - Przyjmuje - za" uprzednim"' telefonie ' nym ( porozumieniem" o i aW]RonctvalleiAVH'V l (r6gGoHreySt)'- - 4 - ' ' ''f " tvrw A" T Dr'vVjMtllu'-- przyjmLuEjeKłAaRkZłoiDEwNłcTcYioSrTaAn'il tlI w tloboty 'ta utperlzeefdonniimczn) ypmoroium—lanlem 262 Rortćeivillir: LEf 5-70- 25 !DRWUIINDRA ' DRJINDRA'''ir lekarze dentyki przyjmująiakló1 wieczorami I w oboty za uprzednim' porozumieniem' telefonicznym '"-- £ 18 Spadlna i RdHtWA' 2-084- 4 (powyżej JBloor) j l"1'p tD" Rl'e(WkASrAz'DdeAnUtYS6KTAAS Ji Przyjmuje" z1fhiprzc-dnl- m tćlefonlct- - — nym poruzUmlcnlem " — iTlefon-jE''l-425- 0) 129'Grenadi9r'Rdv (drugi dom od(nónccivaJIea) ' DRiMEDWCKA 'lekarz DENTYSTA " 64VĄUGHAN RD1 [tbs Si Clair na od llathurśl) Tel LE'1'5411' ł dodziny' 10— 12 1 £-- ' ' 77B mmmmmmmm -- - -- — —-—- — I MVŁ li 9 r iV""w zachód kuliste 470 'Cpllęgo Słi Oczy badamy okulary dostosowujem}" jo wpystkich 'defek-tów wzroku na nerwowość na ból głowy Mówlmpopolsku DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TOROHTO s j lA c h d:c r 124 RONCESVALLES AVE: £- - TELLEIMI) R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC L 1848 BLOOR STREETŁ'WEST — TEC RO i9-2259- 1 ' Badani i Itćzenlt thorobykrłBOlup (krzyża) A a 8-21- 29 APTEKMAHDISg: fEM-6-058- 4' 462 QUEENSTW TORONTO ONT Obsługująca Polonię Kanadyjłkj od Jat Wysyłamy wolne od cła" lekarstwa" do Polski oraznnychkrajów" Europy— -- Wykonujemy recepty kanadyjsk[elub krajowca t Szybka i fachowa obshJgaiDla-pańpoMadamywfcIkiwybórna-j- ' ' ' lepszego gatunku kosraetyków[ i Utrzymanie zdrowia' Waszego i Waszych bliskich 'jest naszym Wszelkie zamówienia- - przyjmujemy listownie tclefonfczńic 'lub? osobiście L 'Mila polłka obsługa Ts r%ifŁ "-'- °"f łJ3 " U PALM PLAZARESTAURANT- - 89 RońeesyallMAye: ' — --Joronło' f-- Tel:jLES4540r Najsmaczniejsza' polska kuchnia— „Sale na £ wesela IBrzyJęclą " Przyjmuje"zamówicniana'wc?elaił"dostarcza dojdomu" -- 4 - "_ NAJROZAAITSZE TRUNKI DO -- OBIADU — ' S Lokal orwartydo flodiinyl-łie- j w "nocy _j - Ą p ''Jł1" t i " --H Aw K-- is f A " % M 'T2S1"s } " Haes ' 1 11 ' : fc ' v v- - fes1''1 h: L I ht1 3 - i i t l ' i H : ! % ! ? ' '- - } tir __ i C 4 I '1 Ł ! mtń |
Tags
Comments
Post a Comment for 000316b