000103b |
Previous | 7 of 12 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
sa
1
u-- i
P"—v-er--"V
~i~mt:yu'wAnw&l'Vrif'M3--~f'iit-~- ~' słsij - y -- „- --- g-j u wjw--'j'iBt-a-9irjfeai!T-O1
wajiwwuiwT" jcmrtw1 ( t w1-- ! W[f? "- --! łfwwł tepn"" 'w--- n 'KCiysyr "wm ra iwfnwniMiHEUi hhiajihm w&jh
IR DLA
pf naiepsiy dla twoich dzieci jako nag-pj- °
'
- :l: u cTkołach Jeśli masz itarv rower -- - ' -- Hlnewyn - - M
Kr
r
i
-
a
- ł
-- - — -- „ na poer ceny
SPŁATY
cenyod$49Ji
- Rowery Mm
? Od $9-2-
5 wzwyż
BSIUJ
wybór towarów sportowych — re- -
Baseball — piłki nożne — rybac-Vi- -
LTuIrt Twllaera (Reelt)
nriKi i -- -i -
STARSZA FIRMA W -- gęg
CYCLE
ii w- -
n
--l'£i'VirT
wfW-- -
inatv
ii0kj- -
DUKE
yinijtiiiT"' '
West
jdanie katalogi bezpłatnie
mtstmtmimsmmmmmi WSiń&&nfP?f'i'''vjvr-f™mfS!3iif'KrTw- m
TYCH KUP- -
SZAJĄ SIĘ
KOWCTT
WODNIK
Ikow i pkfmysi
no ohmmo
Comber
JSTUHACYINA
ty Boi LA 143
llSTUDIO
ttłTCGRAFICZNY
TEL' EM --iM3
KHOWSKI
RHW spTolżyWwAczy6c4h22
k&ajewicz
oa 207 WA 2661
IUDYCKI
mai PRALKI
W UL EH 4-35-
83 I
O BUDOWLANY
HL TEL EM 3-18-
35
IU3ILEESKI
!TjLTEL-G- E 5053
fflUŻEL pi KUŚNIERZ %WmLY 6493
EACHOWSKA
PRAiri
TOW TEL ME 1539
$BVrcWLANY
podłogi
KM 10 4837
pKowsn
'JIMESIIEI
P TEL DŁ H709
illtlSTYTiSłT P PODŁOGOWY
_?" U7ł
PHAWA
A 1 M1PT8TU
i ei """"i
JBREAŁC0
rAve LA 4921
KiTowsn
E1 BUCZERNIA 2L_ va' o28 BWoaa
7-- jiawi£c
'- - ooa
SlOlfł no ii
gforrwBaca
lo mi
3553H2K555
"irrszs?ziV2JT?iC— ?♦
££?V
podarek
DOGODNE
dla
przybory
POLSKA TORONTO
m
RADIO LTD
TORONTO CANADA 1
tllAtlllHID "0 " I
ł —
wysyłamy
IttjÓURAClE
KĄDZIOŁKA
iSTROWSKI
?Y
'1UKOWSEI
W
W
Łrt
i m
Tel EM 4-35- 83
-- nm
UWAGA! UWAGA!
Najnowsza Kapa Polski
Z ZIEMIAMI ODZYSKANY-- 1
MI i ZAGRABIONYMI
- n afii- - ' - -
Cena $150
do nabycia w "Związkowca"
700 Oueen St W - Toronto
+w'--i+- -
DOMINION AGENCIES
BIURO IMIGRACYJNE
16 Woolworth Building
Port Arthur Ontario
llrKueiibolt' ąttwlnlaaartmjowocmllKaayneahiJ1latt sddpooordownKdamładunzauaildćgeyloi fhlcapmltii:Muaatpsjttacok-Wnth-ój7 fasIatacrJnor paiiportow1 itaio' krajów -- natarlaln 1 nataraUioeri- -
BILETY OtBETOWZ DC' WSZTi
TKICB' CZStCI SWIAIAI
yvvvvvyTrryTJffr'' '
iKobotasolidna i
361 OąkwópdAy obok
-- - -- AłAA A '3~~'~ Z ~i~~~mmmm XaH 111
JERZY ŻUŁAWSKI
V— afij-w-i -
SwiatLzaczał mi w głowie'
I~L-- —' 1 1 1 T- l-
Radąldukący Ina Z
CZĘŚĆ
MOI DRODZY!
Jakże prędko zbliżamy się ku
końcowi naszej pracy konkurso-wej
Mamy wiosnę'— świat pięk-ny'
pogoda nam sprzyja słoiiecz
ko cudnie przygrzewa chcemy
ciągle przebywać na świeżym po
WietnulPickna' jest wiosna jak
piękne jest życie dziecka Do ksią
żM nie bardzo chętnie zagląda--'
my bo chcielibyśmy razem spę- dzić czas na miłej zabawie w c-gró- dku
lub" zielonymlaśku
W' poprzedniej lekcji uczyli-śmy
się o tych przykazaniach dla
zdrowia a ostatnie szóste po- wiada: "Biegai baw sie na nn
męarszą I mc dziwnego ze wie
lu z naszej konkursowej rodzinki
nie przysłało odpowiedzi na pyta
ma węsa iej do musza zaDawa
aniżeli nauka Każde z Was po- wie że Rada jako o-pieku- nka dzieci szkolnych! mło-dzieży
nakazuje aby często prze--
oywac na świeżym powietrzu a
szczególnie w porze wiosennej i
letniej Każdą pogodną niedzie-lę
musimy wykorzystać dla wy-cieczek
Jako zuchy zbieramy się
wszyscy — do plecaków bierze-my
trochę jedzenia policzymy
się ilu nas jest i hej w pole
Po drodze śpiewamy wszyscy!
W murowanej piwnicy
Tańcowali zbójnicy
Kazali pięknie grać
I na nóżki spozierać
Hej !
Kukała Kukułka na czereśni
Spiawała góralka pięne
pieśni
Hej górale nie bijta się
Ma góralka dwa warkocze
podzielita się
Piosenkę tę nauczyli górale le
giomstow naszego Dziadka Pił--
sudskiego by ją śpiewalirmasze'
rującjna boje o Polskę żegnani
rzewnymi łzami szli" nasi "chłop-cy
walczyć z odwiecznym wro-giem
Rosją A czy1 znacie inną
góralską piosenkę rna przykład:
"Góralu czy ci nie żal" Wiecie żeestw tej piosence zdanie gó-rala
który : mówi: "dla" chleba
panie dlachlebai góiyporzucić
wyyyyyww rrrfywy?
— PIOTR CZECH wlaścielel
Roeers 0R 1143 Toronfo
'i Łlllll
+
9
wirować1 czułem 'żejestem bliiia
romi smp z rnsbiamk — Meble do każdego
pokoju Radia i różne przyrządy elektryczne
Wykonujemy na zamówienia najnowszego stylu
„chesterfields" Studio Coućhes Materace! KołHrv
rwarantowana
V
se
wwwmmww9innmmmm£m0m
NA
Edukacyjna
utraty przytomności
yńemdóieciaimnie płacz Byłem tak oszołomiony iż w pier-wszej
cnwiii sądziłem że istotnie słyszę głos potępieńców Ale
iym razem'nie byia to wizja Rzeczywiście słycnac było piacz 'przez
'rurę iączącą giowy naszych powietrzochronow
Oprzyionuuałem nieco i spojrzałem dokoła Woodbell opar-ty
piecami 'o SKałę stał' blady ze spuszczoną głową Yarądoi podo-bny
zruchówdo azikiego'zwierza ha uwięzi cnoaził mespoKojme
o ne mugrunt i dnigoscruryna to popalały i rozgiąaai się jan
gayby szuKal' wśród lycni turni drogi i wyjścia Marla klęczała na
ziemi„ż czołem przy kolanach i trzęsła się od łkania przestra-chem
i najwięicszym podrażnieniem nerwów wywołanego
Niezmierną litością zdjęiy1- - 'zbliżyłem się ku niej i oparłem
zwolna cuon na jej ramieniu Wtedy ona z-jau-ąś
dziecięcą" sicarg
zaczęła wołać jaK w ową pamiętną długą noc przed stjcĄ
O"i'amora:
—Ma-Ziemię- ! na Ziemię!
Tairi cri-ohnif- a nr7jimuiaca rozoacz była w jej głosie że me
mogłem'znaieżc słowa abyją'pbdesżyćiZresztą jaictb zrobić? —
położenienasW było istotnie rozpaczliwe Zwróciłem się' do Va-rado- la
_ — Co teraz będzie?
Piotr ruszył iramionamL
~_ Nie wiem śmierć Wszakstąd zejść nie podobna
— A 'gdyby wrócić! — wtrąciłem
— O taicrwrócić! wródć!--?- ' łkałarMarta
Varadoizdawał'się płaczu nie słyszeć Patrzył przez chwilę
przed siebie apotem odpowiedział zwracając sięao mnie:
-- Wrócić chyba po to aby straciwszy mele drogiego
czasu spotkać na innej drodze] podobną znów do tej przeszKoaę
Patrz! —tu-odwróci- ł siętwarząjku północy i wskazał okiem g przejrzaną równinę Miro Trobrium lezącą poza nami
tam dostać mielibyśmy względnie równą drogę
dostaniemy: Chyba na łeb -
ĘS&lmwewiWjdęmitaL Morze Didzów gładkie
bświeUoriełóńcem wydałojmi się raje- m- zwłaszca w poró-w-wie-
uinaszychWzdai-sic
tak bliskie ze
tamTznaleźćD'ziemo nas jednak od upragnionej równmy tysiąc
mepionowej iskaC niedc P™- -
mSS zbawi& Nie
rłSIWTT I ł# UWUTHU 1 1AMlMJi u ± '
-r- LT - lr:fili "£=
li--
L
' ' ' - -
A 1 A i 1
-
'Ar-- - "-
-- ri'irif?{
P v tC Dzieciom
trzeba" Zdanie to napewno na-sunie
Wam myk-ż- e wielu Vnas
też podobni Jesteśmy doegdgfc
rala alemy ńiedla 'cMeba'z zfe
mi porzuciliśmy naszą' 'Ojczyznę1
tylko dla "chleba i sercą":u li '
Podaną piosenkę "nauczcie się
na pamięć a melódięlćtoe star
szych Wam podaP'Jeślis '' kfośj 'z
Was gra ha jakimś instrumencie
muzycznym mogę' posłaćnuty
Jesteśmy więc na pikniku' —
pogodę mamy piękną bawimy
się Widzę Wasze roześmiane bu-ziaczki
— cieszę się razem ź' Wa-mi
Co macie zrobićz-język- a pol
skiegó? Nauczyć się na pamięć
podaną piosenkę góralską Zro--
i ńok w wJ "
A teraz przychodzimy do odpo
wiedzi historycznych
Przykro jest mi bardzo że ma--
ło:otnymałem'od Was"ódpowie-dz- i
Aletojuż' mbja winalbo!na
prawdę ostatnie pytaniabyłyldla
Was za trudne Niektórzy jednak
pokonali te trudności'! odpowie-dzi
przysłali Dobrych 'pilńycH i
grzecznych należą:'1 n
Tadzio Anlskowicz z Edmori-to- n
Alta
Wandzia Dalgys z Chipman
Alta ''''
Janina Kuźnik Kakabeka Falls
Ont
Miecio Krawczyk z Toronto
Ont
Krystyna Piebiak z Eaglesham
Alta - ' '
Jasia Runcewicz zStevenson
B C ' '
i Edzio Tyczyński z Toronto
Ont "' -- '
'Poza tym Jasia Runcewicz
przysłała : ładne wypracowanie o
"Zdrowiu" ! Serdecznie Ci' Jasia
dziękuję-Moż- e kiedyś Twoją'pra
""pi"y w iuuiyxu iujci&u
Dobre również byłyuwagfbżdró
wiu Tadzia Aniskowłczą:' Znala-złem
też' kilka błędów 'jak: 'fłiiż-ko- )
żuciły się naśtępójące'i— po-prawnie
ma być:- - łóżkoi 'rzuciły
się następujące i t: di- - "" "
Ktoś z Was "obrał Stanisława
Żółkiewskiego królem pólśldnif- -"
byłon tylko' hetmanem cźylijwp
dżem-rycerstw-a
'polśkiegoA {ie)
raz prośba do wszystkich' — je
śli piszecie po polsku nie używaj
cieliter' angielskich Zgoda? '"
Pytania historyczne:
Ostatnio skończyliśmy ó królu
nia będą łatwiejsze
Uwaga dzieci!
Janie 'Sobieskim Następne pyta- -
'1 Wylicz królówj z 'rodu Sa-sów!
+
strącę! uos_c mamy xiopotui
jesteśmy
'2 Cjy panowanie ichbyło1 o-- kreseiriiosjrteceiiaóy 'emnc
tyZiw ifs:£CC22fj ttnłv ss
-- Sr Jak nazywał się 03tathi król
dóbyiprzedrożbiprowep" pod
Kylmwpłyyenigóóbrarib? '
A 'Jat slęnazywałsejm1 który
uchwailł'Kónstytućję'3-gOiMaJ- a
i-jakrocz-nlcę
tę dotąd święci-my
- y
5 Co sięstało z Polską za cza-sów
Saskich tłi Stanisława' Ponia-towskiego?
6T Kto jako Naczelnik pod-niósł
kraj przeciw 'Wrogom po
drugim rozbiorze Polski?"
7 Gdzie Tadeusz
odniósłzwycięstwo nad Moskala-mi?
8 Dokąd udali się żołnierze
polscy aby dalei walczyć o wol ność?' ' ' " '
9 Kto nimi dowodził?
10 W jakiej pieśni naródowel
zachował się ślad tych bojów?
Przeczytaliście te pytania i
z pewnością poviecie że i one są
też dosyć itrudne do odpowiedzi
Trochęrcierpliwości — wszystko
znajdziecie1 w histo
rycznej naturalnie' że pomoc Ta-tusia
lub Mamusi konieczna
Na zakończenie chce Was ko
chane dzieci pocieszyć że to są
ostatnie pytania konkursowe —
Odpowiedzi do dnia 15 czerwca
1951 roku do Rady Edukacyjnej
700Queen St W Toronto Ont
Przyznane nagrody będą ogło-szone
w tygodnikach polskich-- w
"Związkowcu" i -- ''Czasie" Wv dru-giej
połowie czerwca Bardzo je-stem
ciekaw-kt- o z Was otrzyma
nagrodę
Bywajcie zdrowi kochane dzie
ci
Rada Edukacyjna ZPwK
w tToronto Ont
PORADNIK KUCHARSKI
FAWORKI POLSKIE
Z pół funta mąlci 6 całych jaj
i 2 żółtek 4 cukru odrobi-ny
araku oraz i tartej skórki cy-trynowej
zagnieść ciasto- - które
podsypując mąką rozwałkować
cienko jaki makaron potem
krajać na cal szerokie
a na 4 cale długiepłatki-a'prze-ciąwsz- y
przez1 środek podłużną
dziurkę przewlec tamtędy ko-niec
ciastka i i spuszczać nagorą
ce'masło'lub smalec' Smażąc po-trząsać
często gdy pięknie' się
znimienią-osaczy- ć na bibule a
pótemposypać cukrem i cynamo
nem s
JAJECZNICA Z MĄKĄ
Rożbićjw garnuszku dwa jaj-ka
dolewając pół szklanki suro-wego'
mleka' dosypać 'dużą łyżkę
mąki' rozbić dokładnie' z' 'jajka-mi
osolić' Na patelni
kawałek masła wlać jaja fsma
żyć szybko ha 'dużym ogniu prze
wracając je łyżką do dna" aby się
równo ścięły'
Tak usmażona jajecznica jest
pulchna dużo 'narośnie' ifjest bar
dzo delikatna w smaku '
go na linach Nie zapominajcie
ciała ś%si&k razy lżejsze a spa- -
czuliśmy znużeń ani gryzących promieni słońca które już po-łową
tarczy wyjrzało "zza krawędzi skalnej nad nami
Po chwili Piotr powtórzył:
— Tam sienie dostaniemy
OdpowiedziałJ mu głośny spazmatyczny płacz Marty która
niezdolna Już była panować nad?śobą- - " '[''-- :
Yaradoi żachnął się niecierpliwie:
— Milcz! — krzyknął i chwytając ją za ramię — bocię stąd
Wtedy nagle Tomasz wysunął się naprzód:
—Daj pokój — i ty niejpł'acz Idpstahiemy się ' na Maro Im-brio- m
Wracajmy po wóz 'l '
Tyle było stanowczości i pewności Eiebie w tych spokojnie
choć dobitnie powiedzianych słowach że zawróciliśmy- - się' na
'miejscu aby wykonad i' rozkaz' nie śmiejąc się ani pytać
Wóódbell nas Jeszcze zatrzymał
— Patrzcie! — mówił wskazując zewnętrzne ku Mono
Dżdiów opadające stoki Eratoitheneia— widzicie tę grań tii o
pięćdziesiąt metrów: niżej poczynającą' się u stóp urwistej ściany
O : ile można stąd ocenić 'opada-doś- ć łagodnie aż ku płaszczyźnie
tędy zdołamyzjechaćnadół
— Ale ta ściana — szepnąłem "mimo woli spoglądającna
prostopadle urwaną skałę która "'nas dzieliła od rozłożystego
grzbietu grani poprzednio nledostrzeżonej
— Głupstwo! jesteśmy przecież wprawni w spinaniu się po
skałach! obejdziemy ją bokiem z łatwością: A wóz? % wóz'ze- -
pchniemy- - naprzód 'uwiązawszy
że na Księżycu gdzie
Kościuszko
książeczce
łutów
kó-łeczkiem
rozpuścić
sprzeciwić
ueK Z WySOKOSCl pjęcuziesiętłu-aucuur- ł iMaiy 1--
j'i -- " ' wouauo- -
ci ośmiu rna -- Ziemi! '"
'Uczyniliśmy według rady Tomaszowejl
W sto dziewięć godzin po wschodzie słońca poczęliśmy zjeż
dżać po stromym zboczu Eratostheneła aby się dostać na Mara
Imbirum Prawie całe trzy ziemskie doby trwało owo "spuszczanie
się w dolinę tuż unaszych stópleżącąl Większą część drogi prze-byliśmy
pieszo prażeni nieltościwymi promieniami słońca upa-dając
zeznużenia i wysiłku "
Wóz wypadło istótnie stoczyć na linach w przepaść z wysoko-ści
kilkudziesięciu metrów Jemu to: nie zaszkodziło ale psy zain
kniętWińim potłukły się mocno mimo wszelkich! z naszej stre-ny'ostroznościi- Parę
razy zatrżymywaliśmy:rię 'straciwszy całkowi
cie nadzieję-ab- y się nam udało:"z żydem' zejść' w dolinę Grań nie w rirnMMalc wvgodnaialc:nam5£ie:to z góry i z dala wydawało
Poprzerywana piętrami i rozpalilińarni zmuszała nas do nawro-tów
i okrążańtym trudniejszyćhże wszędzie muslliśmy wóz wlec
'VĆAhaaiłvi Puszczać eonaprzód po linach! Często rozpacznas
ogarniała Wtedy Woodbell choći osłabiony gorączką i ranami
okazywał najwęćej 4
przytomności i k siłyj wolL Jeżeli żyjemy i życ
będziemy jemii tó mamy do zawdzięczenia
Przezte tay'doby niewiem)'czyśmy spaUwiecej mz dwana-ście
godzin wyszukując za' kaźdym"razem miejsca jaknajwiccej
OiaTTliTTiĘaiaąAtfM -
30CS
tm+
+ r-- ioi
Kto Kogo
'' (Humortiki)' T' "7 ' "' '
Dnia I-g- o kwietnia był prima
aprilis ChcMarnW'tym]dniuu-rządzi- ć
memu rnężowikawał Pc
rządny dowcipny kawąl Mysia
łamnad tyindługo ażfwreszcie
wpadłam napomyst Ha "ha
ha a jtd dopiero będzie miał nić:
śpodziankę! ' Osiadłam xlo stolika
i napisałam:
"Szanowny Panie Ufa Panza-nadt-o
swojej żonie W tej clivi'
likiedy' czytaPan ten iist znaj- -'
duje się ona w mieszkaniu swo
jej najlepszej przyjaciółki Basi
ale nie sama A z kim? Pro-szę
się tam natychmiast' udaćl
przekonać naocznie
życzliwy przyjaciel"
Pękałam ze śmiechu na myśl
o tym jaką minę zrobi mój mąz
czytając te słowa Będzie się rzu-cał
ze złości robił tysiące domy-słów1
skoczy po' taksówkę i przy-biegnie'
do -- Basi 'wzburzony jak
lew Ha" ha ha to dopiero bę-dzie
scena!
— Słuchaj kochanie — rzek-łam
— za pół godzinki vypadnie
tumójmąż
— Twój 'mąż? — zdziwiła się
Basia
i — Tak ale zobaczysz w jakim
stanie Ha ha ha będzie krzy-czał
i pytał o mnie Powiesz że
mnie niema a ja tymczasem u-kr- yję
się tu w tej niszy i wszyst-ko"
będę widziała
Basia sie 'przeraziła Wytłuma
czyłam jej ' wówczas że chodzi o
kawałprima aprillśowy ale ona
nie była nim zachwycona Nie
bardzo chciała się zgodzić na to
wszystko ale ostatecznie' musia-ła
mi ustąpić
Na schodach rpzległy się" kro-ki
1
mego nięża Stanęłam szybko
w niszy z której widziałam1 wy-raźnie
drzwi wejściowe Rozle-gły
się ostre dwa 'dzwonki i1 Ba-sia
otworzyła drzwi
— Jest tu moja'żona? — zawo
łał mąz 'zdyszany i podniecony
— 'Niema — odparła drżą-cym
głosem Basia
Jedyny Poltki Salon
Pięknoici
MARYĄ'S BEĄUTYPARLOR
Specjalizacja w trwałej
Ondulacji " "Permahent
216 Bałhunł'St4 WA 4432
SSS9 " — r ' ta'i
tir-zsi'- : 'i+m+m+ rrrr1 v v v
—#i'yi
Hobrał
Wówczas ujrzałam 2duml6na
JakVrnąz'niój 'ją' objął zaczął1 ca-łować
1'mówićszybko ł (' '"— ChwaląBdgurAóbawiałem
się żeonafwśzystklego ślę domy-śliła
Basleńko najdroższa" "
Bladafl 'rHeprżybmna'wybie-gła- m
2 'mojej niszy"Basia była
eśżcze bledsza 'i' jeszcze fmniej
przytoinna ode rinie Tylko mój
mąż' 'ria "mój widok nie stracił
kontenansu ale zawołał' do 'mnie
veśołó':
— Ha ha" a widzisz? Kto ko-mu
'zrobił kawał' aprillśowy? Ty
mnie 'czy ja 'tobie?"'
Spojrzałam na moją najlepszą
pnyjaclółkę Basię" która "odzys-Ijał- a
kolory spojrzałam" na "mę-ża
który się śmiał"! 'pytał "gdzie
moje poczucie humoru? Musia-łam
' się wiccśmiaćrazem z"nimi
Ale od tego dnia męczę się 1
nie mogę znaleźć1 odpowiedzi iia
pytanie — czy-t- o był naprawdę
prima aprilis? Jak myślicie?
# #
ELEGANCJA
Nie wyraża się w dużej ilości
ubrania w kosztownym "ubraniu
ani' w rzadkich perfumach czy
kosmetykach tylko w ubraniu
oapowieamm ao OKazu najuar- -
dziej odpowiadąjącymTwojeju
rodzietiTSvoim warunkom życia
Eleganckie ubfanie"moźebyćnaj
skromniejsze ale rozświetlone
czystością i i świeżością oraz spo-tęgowane
Twoją postawą naturą]
ną i 'spokojną a' wici pewnością
siebie w najlepszym znacżęnlute
go słowa Twoje włosypowinnjf
być zawsze" wdósjcońałej forrnje
wybieraj' więc lepiej fryzury pro
"ste łatwe do lutrżymańią Twoje
chusteczki nieskazitelnie czyste
hieporiiiętosżorie Twoja' toreb-ka
nieprżeładowana inne dodat-ki
do Twojej garderoby 'zaws-ze
w stanie chrupiącej świeźp-śc- ll
DO:NĄBYCIA
! W'!ZWIĄZKOWCU"
I Piękno polskie orzełki na klor
nowym liściu (Odznalća którą
kaidy Polak w Kanadzie nosić
powinien
Wykohanew kolorze złotym
rsrebrnyrn
Cena tylko $100 —
i z wysyłką $110
"ZWIĄZKOWIEC"
700 Oiieen St'W" 'Toronto
POLSKIE BfURO INFORMACYJNE
1 Załatwia wszelkiego rodzaju sprawy- - kanadyjskie i starokro- - EjkomrweiwgernayPccryzhjyngyoicthozawłwaatnwipeiraopnweiułandoszmpernoaicwunicmktwoarjeąstpkpooodwnadńyecnhpcojimwockprowasjzuspkriawwSatanaciłhuy
pntedstawiciel w Ottawie
W każdej sprawie "możecie się zwrócić "o pomoc 1 wskazówki
pisząc !onns i Otwarte wieczoramH'od 7doi8-mejiw- e wtorki 1
p czwartki Codzleń odlOrano do' 5po poł Soboty do'3 po pol
762 Dundas Street West — Toronto Ontario — Tel PL 4007
zacienione aby sięuchronlćdupieczenlażywcernw prdmioniach
słońca Chwilami upał odblerał nam wprost przytomność
Było właśnie księżycowepołudniei słońce stało prostopaSle
nadnaszymi głowami obok'mrnejkuli ZieniiŁw nowiu otoczonej
krwawą obwódką nasyconej t świaUemątmosferyj kiedyśmy wy-czerpani
do ostatecznych granic "stanęli-wreszci- e na płaszczyźnie
1Upał był tak potworny że dech nam w piersiach zapierało a
krew przysłaniała oczy i waliła w skroniach "młotami Już i cień
nie dawał ochrony! rozżarzone" skały zionęły zewsząd ogniem jak
czeluść -- hutniczego pieca
Selena złajała gwałtownie z wywieszonym językiem szczenię
ta skomliły żałośnie-rozciągnięt- e bez ruchu w kącie wozu Z nas
co chwilę ktoś popadał w fomdlenie zdawało się że śmierć nas
spotka ii wstępu 'dojtak-upragnione- j równiny!
Trzeba było uciekać przedsłońcem — ' ale dokąd?
Wtfldv Marta nrwnnmniała źeśmv schodząc z eórv widzie- -
li głęboką szczelinę którą snadz teraz nierówności gruntu zasła-niają
przed nami Ruszyliśmytedy we wskazanymkierunlcu iIsto
tnie po godzinie szyomej jazayKiora się namroiuem wyaaiana
trafiliśmy na ową szczelinę Jest to wądół o" pionowych ścianach
utworzony przez' pęknięcie skorupy księżycowej do tysiąca me-trów
głęboki a naaręset szeroki zresztąw niczym nlepodobny
do iziemskićh wąwozów !i jarów
Ciągnie się oilemóżemy stąd ocenić dziesiątki kilometrów
równolegle do pasma Apeninu Na inapach -- Księżyca i nie jest na-znaczony
uszedłv zapewne uwagi astronomów z powodu clenia w
jakim prawie zawsze musibyćpogrążonyieżąc w Bliskości wyso-kich
gór —
Dla nas ta szczelina stałaslę ocaleniem Natrafiwszy na miej-sce
w którym się poczyna "zjechaliśmy bystro w jej głąb i tu do-piero
tysiąc metrów pod powierzchnią Maro Imbrium znaleźli- -
śmy trochę chłodu-"- ''
Sen pokrzepił nas znakomicie Tomasz tylko którego trzy-mała
dóiąd żelazna siłafwoll zapadł znów w gorączkę Jest tak o-słabi- ony
że się ruszać nie może Mimo to zajakie' dwadzieścia
godzm puścimy się 'w dalszą' drogę Słońce poczyiu slc(0d zenitu
przechylać ku zachodowi -- Tam' ńarówńineńipał musi by"ćwciąż
jeszcze straszliwy ale w każdym razie nie: taki jaki przed kilku-dziesięciu
godzinami Zresztąmy po odpoczynku łatwiej 'go znieść
zdołamy '
-
Po głębokiej rozwadzczmieniliśmy plan podróży Zamiast
na zachód 'zwrócimy się wprost 'ńapółnckubiegunowi Księży-ca
Zyskujemy-rńatynilpódw6jnl- e Przede wszystkimimamy "przed
sobąprzeszło tysiąc Ulometr6w-weręJTjVdobJdr- o
- 7_ _ i__ 'i-C--
tr-— n'ViWvłńcw łnnrrnlA 'Tiodroz przez płaszczyznę moro iniu iwiu w r"it~-~?-- --- --—--
Po wtóre zbliżając ślęlku biegunowi dostajemy sięw (okouce
gdzie słońce nie stoi we dnie tawyśoko nad horyzontem aniitaki
głęboko w nocy pod horyzont nie zapada] spodziewamysłęfwięc :
spotkać tamvznośńiejśzą temperatufęJedriobowlemijeszczeita- -
kle południe :jak:diislaj a śmlerćnasza byłaby nieuchronna: Ą
VM
liii
m&m
mm m iraumis
I
3 &im s II
wmmt
illl
mnstffi
KM
y?
HułP
wsm
Tf
vi
I
j mmm
S£b U „! --v
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 03, 1951 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1951-06-03 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD4000404 |
Description
| Title | 000103b |
| OCR text | sa 1 u-- i P"—v-er--"V ~i~mt:yu'wAnw&l'Vrif'M3--~f'iit-~- ~' słsij - y -- „- --- g-j u wjw--'j'iBt-a-9irjfeai!T-O1 wajiwwuiwT" jcmrtw1 ( t w1-- ! W[f? "- --! łfwwł tepn"" 'w--- n 'KCiysyr "wm ra iwfnwniMiHEUi hhiajihm w&jh IR DLA pf naiepsiy dla twoich dzieci jako nag-pj- ° ' - :l: u cTkołach Jeśli masz itarv rower -- - ' -- Hlnewyn - - M Kr r i - a - ł -- - — -- „ na poer ceny SPŁATY cenyod$49Ji - Rowery Mm ? Od $9-2- 5 wzwyż BSIUJ wybór towarów sportowych — re- - Baseball — piłki nożne — rybac-Vi- - LTuIrt Twllaera (Reelt) nriKi i -- -i - STARSZA FIRMA W -- gęg CYCLE ii w- - n --l'£i'VirT wfW-- - inatv ii0kj- - DUKE yinijtiiiT"' ' West jdanie katalogi bezpłatnie mtstmtmimsmmmmmi WSiń&&nfP?f'i'''vjvr-f™mfS!3iif'KrTw- m TYCH KUP- - SZAJĄ SIĘ KOWCTT WODNIK Ikow i pkfmysi no ohmmo Comber JSTUHACYINA ty Boi LA 143 llSTUDIO ttłTCGRAFICZNY TEL' EM --iM3 KHOWSKI RHW spTolżyWwAczy6c4h22 k&ajewicz oa 207 WA 2661 IUDYCKI mai PRALKI W UL EH 4-35- 83 I O BUDOWLANY HL TEL EM 3-18- 35 IU3ILEESKI !TjLTEL-G- E 5053 fflUŻEL pi KUŚNIERZ %WmLY 6493 EACHOWSKA PRAiri TOW TEL ME 1539 $BVrcWLANY podłogi KM 10 4837 pKowsn 'JIMESIIEI P TEL DŁ H709 illtlSTYTiSłT P PODŁOGOWY _?" U7ł PHAWA A 1 M1PT8TU i ei """"i JBREAŁC0 rAve LA 4921 KiTowsn E1 BUCZERNIA 2L_ va' o28 BWoaa 7-- jiawi£c '- - ooa SlOlfł no ii gforrwBaca lo mi 3553H2K555 "irrszs?ziV2JT?iC— ?♦ ££?V podarek DOGODNE dla przybory POLSKA TORONTO m RADIO LTD TORONTO CANADA 1 tllAtlllHID "0 " I ł — wysyłamy IttjÓURAClE KĄDZIOŁKA iSTROWSKI ?Y '1UKOWSEI W W Łrt i m Tel EM 4-35- 83 -- nm UWAGA! UWAGA! Najnowsza Kapa Polski Z ZIEMIAMI ODZYSKANY-- 1 MI i ZAGRABIONYMI - n afii- - ' - - Cena $150 do nabycia w "Związkowca" 700 Oueen St W - Toronto +w'--i+- - DOMINION AGENCIES BIURO IMIGRACYJNE 16 Woolworth Building Port Arthur Ontario llrKueiibolt' ąttwlnlaaartmjowocmllKaayneahiJ1latt sddpooordownKdamładunzauaildćgeyloi fhlcapmltii:Muaatpsjttacok-Wnth-ój7 fasIatacrJnor paiiportow1 itaio' krajów -- natarlaln 1 nataraUioeri- - BILETY OtBETOWZ DC' WSZTi TKICB' CZStCI SWIAIAI yvvvvvyTrryTJffr'' ' iKobotasolidna i 361 OąkwópdAy obok -- - -- AłAA A '3~~'~ Z ~i~~~mmmm XaH 111 JERZY ŻUŁAWSKI V— afij-w-i - SwiatLzaczał mi w głowie' I~L-- —' 1 1 1 T- l- Radąldukący Ina Z CZĘŚĆ MOI DRODZY! Jakże prędko zbliżamy się ku końcowi naszej pracy konkurso-wej Mamy wiosnę'— świat pięk-ny' pogoda nam sprzyja słoiiecz ko cudnie przygrzewa chcemy ciągle przebywać na świeżym po WietnulPickna' jest wiosna jak piękne jest życie dziecka Do ksią żM nie bardzo chętnie zagląda--' my bo chcielibyśmy razem spę- dzić czas na miłej zabawie w c-gró- dku lub" zielonymlaśku W' poprzedniej lekcji uczyli-śmy się o tych przykazaniach dla zdrowia a ostatnie szóste po- wiada: "Biegai baw sie na nn męarszą I mc dziwnego ze wie lu z naszej konkursowej rodzinki nie przysłało odpowiedzi na pyta ma węsa iej do musza zaDawa aniżeli nauka Każde z Was po- wie że Rada jako o-pieku- nka dzieci szkolnych! mło-dzieży nakazuje aby często prze-- oywac na świeżym powietrzu a szczególnie w porze wiosennej i letniej Każdą pogodną niedzie-lę musimy wykorzystać dla wy-cieczek Jako zuchy zbieramy się wszyscy — do plecaków bierze-my trochę jedzenia policzymy się ilu nas jest i hej w pole Po drodze śpiewamy wszyscy! W murowanej piwnicy Tańcowali zbójnicy Kazali pięknie grać I na nóżki spozierać Hej ! Kukała Kukułka na czereśni Spiawała góralka pięne pieśni Hej górale nie bijta się Ma góralka dwa warkocze podzielita się Piosenkę tę nauczyli górale le giomstow naszego Dziadka Pił-- sudskiego by ją śpiewalirmasze' rującjna boje o Polskę żegnani rzewnymi łzami szli" nasi "chłop-cy walczyć z odwiecznym wro-giem Rosją A czy1 znacie inną góralską piosenkę rna przykład: "Góralu czy ci nie żal" Wiecie żeestw tej piosence zdanie gó-rala który : mówi: "dla" chleba panie dlachlebai góiyporzucić wyyyyyww rrrfywy? — PIOTR CZECH wlaścielel Roeers 0R 1143 Toronfo 'i Łlllll + 9 wirować1 czułem 'żejestem bliiia romi smp z rnsbiamk — Meble do każdego pokoju Radia i różne przyrządy elektryczne Wykonujemy na zamówienia najnowszego stylu „chesterfields" Studio Coućhes Materace! KołHrv rwarantowana V se wwwmmww9innmmmm£m0m NA Edukacyjna utraty przytomności yńemdóieciaimnie płacz Byłem tak oszołomiony iż w pier-wszej cnwiii sądziłem że istotnie słyszę głos potępieńców Ale iym razem'nie byia to wizja Rzeczywiście słycnac było piacz 'przez 'rurę iączącą giowy naszych powietrzochronow Oprzyionuuałem nieco i spojrzałem dokoła Woodbell opar-ty piecami 'o SKałę stał' blady ze spuszczoną głową Yarądoi podo-bny zruchówdo azikiego'zwierza ha uwięzi cnoaził mespoKojme o ne mugrunt i dnigoscruryna to popalały i rozgiąaai się jan gayby szuKal' wśród lycni turni drogi i wyjścia Marla klęczała na ziemi„ż czołem przy kolanach i trzęsła się od łkania przestra-chem i najwięicszym podrażnieniem nerwów wywołanego Niezmierną litością zdjęiy1- - 'zbliżyłem się ku niej i oparłem zwolna cuon na jej ramieniu Wtedy ona z-jau-ąś dziecięcą" sicarg zaczęła wołać jaK w ową pamiętną długą noc przed stjcĄ O"i'amora: —Ma-Ziemię- ! na Ziemię! Tairi cri-ohnif- a nr7jimuiaca rozoacz była w jej głosie że me mogłem'znaieżc słowa abyją'pbdesżyćiZresztą jaictb zrobić? — położenienasW było istotnie rozpaczliwe Zwróciłem się' do Va-rado- la _ — Co teraz będzie? Piotr ruszył iramionamL ~_ Nie wiem śmierć Wszakstąd zejść nie podobna — A 'gdyby wrócić! — wtrąciłem — O taicrwrócić! wródć!--?- ' łkałarMarta Varadoizdawał'się płaczu nie słyszeć Patrzył przez chwilę przed siebie apotem odpowiedział zwracając sięao mnie: -- Wrócić chyba po to aby straciwszy mele drogiego czasu spotkać na innej drodze] podobną znów do tej przeszKoaę Patrz! —tu-odwróci- ł siętwarząjku północy i wskazał okiem g przejrzaną równinę Miro Trobrium lezącą poza nami tam dostać mielibyśmy względnie równą drogę dostaniemy: Chyba na łeb - ĘS&lmwewiWjdęmitaL Morze Didzów gładkie bświeUoriełóńcem wydałojmi się raje- m- zwłaszca w poró-w-wie- uinaszychWzdai-sic tak bliskie ze tamTznaleźćD'ziemo nas jednak od upragnionej równmy tysiąc mepionowej iskaC niedc P™- - mSS zbawi& Nie rłSIWTT I ł# UWUTHU 1 1AMlMJi u ± ' -r- LT - lr:fili "£= li-- L ' ' ' - - A 1 A i 1 - 'Ar-- - "- -- ri'irif?{ P v tC Dzieciom trzeba" Zdanie to napewno na-sunie Wam myk-ż- e wielu Vnas też podobni Jesteśmy doegdgfc rala alemy ńiedla 'cMeba'z zfe mi porzuciliśmy naszą' 'Ojczyznę1 tylko dla "chleba i sercą":u li ' Podaną piosenkę "nauczcie się na pamięć a melódięlćtoe star szych Wam podaP'Jeślis '' kfośj 'z Was gra ha jakimś instrumencie muzycznym mogę' posłaćnuty Jesteśmy więc na pikniku' — pogodę mamy piękną bawimy się Widzę Wasze roześmiane bu-ziaczki — cieszę się razem ź' Wa-mi Co macie zrobićz-język- a pol skiegó? Nauczyć się na pamięć podaną piosenkę góralską Zro-- i ńok w wJ " A teraz przychodzimy do odpo wiedzi historycznych Przykro jest mi bardzo że ma-- ło:otnymałem'od Was"ódpowie-dz- i Aletojuż' mbja winalbo!na prawdę ostatnie pytaniabyłyldla Was za trudne Niektórzy jednak pokonali te trudności'! odpowie-dzi przysłali Dobrych 'pilńycH i grzecznych należą:'1 n Tadzio Anlskowicz z Edmori-to- n Alta Wandzia Dalgys z Chipman Alta '''' Janina Kuźnik Kakabeka Falls Ont Miecio Krawczyk z Toronto Ont Krystyna Piebiak z Eaglesham Alta - ' ' Jasia Runcewicz zStevenson B C ' ' i Edzio Tyczyński z Toronto Ont "' -- ' 'Poza tym Jasia Runcewicz przysłała : ładne wypracowanie o "Zdrowiu" ! Serdecznie Ci' Jasia dziękuję-Moż- e kiedyś Twoją'pra ""pi"y w iuuiyxu iujci&u Dobre również byłyuwagfbżdró wiu Tadzia Aniskowłczą:' Znala-złem też' kilka błędów 'jak: 'fłiiż-ko- ) żuciły się naśtępójące'i— po-prawnie ma być:- - łóżkoi 'rzuciły się następujące i t: di- - "" " Ktoś z Was "obrał Stanisława Żółkiewskiego królem pólśldnif- -" byłon tylko' hetmanem cźylijwp dżem-rycerstw-a 'polśkiegoA {ie) raz prośba do wszystkich' — je śli piszecie po polsku nie używaj cieliter' angielskich Zgoda? '" Pytania historyczne: Ostatnio skończyliśmy ó królu nia będą łatwiejsze Uwaga dzieci! Janie 'Sobieskim Następne pyta- - '1 Wylicz królówj z 'rodu Sa-sów! + strącę! uos_c mamy xiopotui jesteśmy '2 Cjy panowanie ichbyło1 o-- kreseiriiosjrteceiiaóy 'emnc tyZiw ifs:£CC22fj ttnłv ss -- Sr Jak nazywał się 03tathi król dóbyiprzedrożbiprowep" pod Kylmwpłyyenigóóbrarib? ' A 'Jat slęnazywałsejm1 który uchwailł'Kónstytućję'3-gOiMaJ- a i-jakrocz-nlcę tę dotąd święci-my - y 5 Co sięstało z Polską za cza-sów Saskich tłi Stanisława' Ponia-towskiego? 6T Kto jako Naczelnik pod-niósł kraj przeciw 'Wrogom po drugim rozbiorze Polski?" 7 Gdzie Tadeusz odniósłzwycięstwo nad Moskala-mi? 8 Dokąd udali się żołnierze polscy aby dalei walczyć o wol ność?' ' ' " ' 9 Kto nimi dowodził? 10 W jakiej pieśni naródowel zachował się ślad tych bojów? Przeczytaliście te pytania i z pewnością poviecie że i one są też dosyć itrudne do odpowiedzi Trochęrcierpliwości — wszystko znajdziecie1 w histo rycznej naturalnie' że pomoc Ta-tusia lub Mamusi konieczna Na zakończenie chce Was ko chane dzieci pocieszyć że to są ostatnie pytania konkursowe — Odpowiedzi do dnia 15 czerwca 1951 roku do Rady Edukacyjnej 700Queen St W Toronto Ont Przyznane nagrody będą ogło-szone w tygodnikach polskich-- w "Związkowcu" i -- ''Czasie" Wv dru-giej połowie czerwca Bardzo je-stem ciekaw-kt- o z Was otrzyma nagrodę Bywajcie zdrowi kochane dzie ci Rada Edukacyjna ZPwK w tToronto Ont PORADNIK KUCHARSKI FAWORKI POLSKIE Z pół funta mąlci 6 całych jaj i 2 żółtek 4 cukru odrobi-ny araku oraz i tartej skórki cy-trynowej zagnieść ciasto- - które podsypując mąką rozwałkować cienko jaki makaron potem krajać na cal szerokie a na 4 cale długiepłatki-a'prze-ciąwsz- y przez1 środek podłużną dziurkę przewlec tamtędy ko-niec ciastka i i spuszczać nagorą ce'masło'lub smalec' Smażąc po-trząsać często gdy pięknie' się znimienią-osaczy- ć na bibule a pótemposypać cukrem i cynamo nem s JAJECZNICA Z MĄKĄ Rożbićjw garnuszku dwa jaj-ka dolewając pół szklanki suro-wego' mleka' dosypać 'dużą łyżkę mąki' rozbić dokładnie' z' 'jajka-mi osolić' Na patelni kawałek masła wlać jaja fsma żyć szybko ha 'dużym ogniu prze wracając je łyżką do dna" aby się równo ścięły' Tak usmażona jajecznica jest pulchna dużo 'narośnie' ifjest bar dzo delikatna w smaku ' go na linach Nie zapominajcie ciała ś%si&k razy lżejsze a spa- - czuliśmy znużeń ani gryzących promieni słońca które już po-łową tarczy wyjrzało "zza krawędzi skalnej nad nami Po chwili Piotr powtórzył: — Tam sienie dostaniemy OdpowiedziałJ mu głośny spazmatyczny płacz Marty która niezdolna Już była panować nad?śobą- - " '[''-- : Yaradoi żachnął się niecierpliwie: — Milcz! — krzyknął i chwytając ją za ramię — bocię stąd Wtedy nagle Tomasz wysunął się naprzód: —Daj pokój — i ty niejpł'acz Idpstahiemy się ' na Maro Im-brio- m Wracajmy po wóz 'l ' Tyle było stanowczości i pewności Eiebie w tych spokojnie choć dobitnie powiedzianych słowach że zawróciliśmy- - się' na 'miejscu aby wykonad i' rozkaz' nie śmiejąc się ani pytać Wóódbell nas Jeszcze zatrzymał — Patrzcie! — mówił wskazując zewnętrzne ku Mono Dżdiów opadające stoki Eratoitheneia— widzicie tę grań tii o pięćdziesiąt metrów: niżej poczynającą' się u stóp urwistej ściany O : ile można stąd ocenić 'opada-doś- ć łagodnie aż ku płaszczyźnie tędy zdołamyzjechaćnadół — Ale ta ściana — szepnąłem "mimo woli spoglądającna prostopadle urwaną skałę która "'nas dzieliła od rozłożystego grzbietu grani poprzednio nledostrzeżonej — Głupstwo! jesteśmy przecież wprawni w spinaniu się po skałach! obejdziemy ją bokiem z łatwością: A wóz? % wóz'ze- - pchniemy- - naprzód 'uwiązawszy że na Księżycu gdzie Kościuszko książeczce łutów kó-łeczkiem rozpuścić sprzeciwić ueK Z WySOKOSCl pjęcuziesiętłu-aucuur- ł iMaiy 1-- j'i -- " ' wouauo- - ci ośmiu rna -- Ziemi! '" 'Uczyniliśmy według rady Tomaszowejl W sto dziewięć godzin po wschodzie słońca poczęliśmy zjeż dżać po stromym zboczu Eratostheneła aby się dostać na Mara Imbirum Prawie całe trzy ziemskie doby trwało owo "spuszczanie się w dolinę tuż unaszych stópleżącąl Większą część drogi prze-byliśmy pieszo prażeni nieltościwymi promieniami słońca upa-dając zeznużenia i wysiłku " Wóz wypadło istótnie stoczyć na linach w przepaść z wysoko-ści kilkudziesięciu metrów Jemu to: nie zaszkodziło ale psy zain kniętWińim potłukły się mocno mimo wszelkich! z naszej stre-ny'ostroznościi- Parę razy zatrżymywaliśmy:rię 'straciwszy całkowi cie nadzieję-ab- y się nam udało:"z żydem' zejść' w dolinę Grań nie w rirnMMalc wvgodnaialc:nam5£ie:to z góry i z dala wydawało Poprzerywana piętrami i rozpalilińarni zmuszała nas do nawro-tów i okrążańtym trudniejszyćhże wszędzie muslliśmy wóz wlec 'VĆAhaaiłvi Puszczać eonaprzód po linach! Często rozpacznas ogarniała Wtedy Woodbell choći osłabiony gorączką i ranami okazywał najwęćej 4 przytomności i k siłyj wolL Jeżeli żyjemy i życ będziemy jemii tó mamy do zawdzięczenia Przezte tay'doby niewiem)'czyśmy spaUwiecej mz dwana-ście godzin wyszukując za' kaźdym"razem miejsca jaknajwiccej OiaTTliTTiĘaiaąAtfM - 30CS tm+ + r-- ioi Kto Kogo '' (Humortiki)' T' "7 ' "' ' Dnia I-g- o kwietnia był prima aprilis ChcMarnW'tym]dniuu-rządzi- ć memu rnężowikawał Pc rządny dowcipny kawąl Mysia łamnad tyindługo ażfwreszcie wpadłam napomyst Ha "ha ha a jtd dopiero będzie miał nić: śpodziankę! ' Osiadłam xlo stolika i napisałam: "Szanowny Panie Ufa Panza-nadt-o swojej żonie W tej clivi' likiedy' czytaPan ten iist znaj- -' duje się ona w mieszkaniu swo jej najlepszej przyjaciółki Basi ale nie sama A z kim? Pro-szę się tam natychmiast' udaćl przekonać naocznie życzliwy przyjaciel" Pękałam ze śmiechu na myśl o tym jaką minę zrobi mój mąz czytając te słowa Będzie się rzu-cał ze złości robił tysiące domy-słów1 skoczy po' taksówkę i przy-biegnie' do -- Basi 'wzburzony jak lew Ha" ha ha to dopiero bę-dzie scena! — Słuchaj kochanie — rzek-łam — za pół godzinki vypadnie tumójmąż — Twój 'mąż? — zdziwiła się Basia i — Tak ale zobaczysz w jakim stanie Ha ha ha będzie krzy-czał i pytał o mnie Powiesz że mnie niema a ja tymczasem u-kr- yję się tu w tej niszy i wszyst-ko" będę widziała Basia sie 'przeraziła Wytłuma czyłam jej ' wówczas że chodzi o kawałprima aprillśowy ale ona nie była nim zachwycona Nie bardzo chciała się zgodzić na to wszystko ale ostatecznie' musia-ła mi ustąpić Na schodach rpzległy się" kro-ki 1 mego nięża Stanęłam szybko w niszy z której widziałam1 wy-raźnie drzwi wejściowe Rozle-gły się ostre dwa 'dzwonki i1 Ba-sia otworzyła drzwi — Jest tu moja'żona? — zawo łał mąz 'zdyszany i podniecony — 'Niema — odparła drżą-cym głosem Basia Jedyny Poltki Salon Pięknoici MARYĄ'S BEĄUTYPARLOR Specjalizacja w trwałej Ondulacji " "Permahent 216 Bałhunł'St4 WA 4432 SSS9 " — r ' ta'i tir-zsi'- : 'i+m+m+ rrrr1 v v v —#i'yi Hobrał Wówczas ujrzałam 2duml6na JakVrnąz'niój 'ją' objął zaczął1 ca-łować 1'mówićszybko ł (' '"— ChwaląBdgurAóbawiałem się żeonafwśzystklego ślę domy-śliła Basleńko najdroższa" " Bladafl 'rHeprżybmna'wybie-gła- m 2 'mojej niszy"Basia była eśżcze bledsza 'i' jeszcze fmniej przytoinna ode rinie Tylko mój mąż' 'ria "mój widok nie stracił kontenansu ale zawołał' do 'mnie veśołó': — Ha ha" a widzisz? Kto ko-mu 'zrobił kawał' aprillśowy? Ty mnie 'czy ja 'tobie?"' Spojrzałam na moją najlepszą pnyjaclółkę Basię" która "odzys-Ijał- a kolory spojrzałam" na "mę-ża który się śmiał"! 'pytał "gdzie moje poczucie humoru? Musia-łam ' się wiccśmiaćrazem z"nimi Ale od tego dnia męczę się 1 nie mogę znaleźć1 odpowiedzi iia pytanie — czy-t- o był naprawdę prima aprilis? Jak myślicie? # # ELEGANCJA Nie wyraża się w dużej ilości ubrania w kosztownym "ubraniu ani' w rzadkich perfumach czy kosmetykach tylko w ubraniu oapowieamm ao OKazu najuar- - dziej odpowiadąjącymTwojeju rodzietiTSvoim warunkom życia Eleganckie ubfanie"moźebyćnaj skromniejsze ale rozświetlone czystością i i świeżością oraz spo-tęgowane Twoją postawą naturą] ną i 'spokojną a' wici pewnością siebie w najlepszym znacżęnlute go słowa Twoje włosypowinnjf być zawsze" wdósjcońałej forrnje wybieraj' więc lepiej fryzury pro "ste łatwe do lutrżymańią Twoje chusteczki nieskazitelnie czyste hieporiiiętosżorie Twoja' toreb-ka nieprżeładowana inne dodat-ki do Twojej garderoby 'zaws-ze w stanie chrupiącej świeźp-śc- ll DO:NĄBYCIA ! W'!ZWIĄZKOWCU" I Piękno polskie orzełki na klor nowym liściu (Odznalća którą kaidy Polak w Kanadzie nosić powinien Wykohanew kolorze złotym rsrebrnyrn Cena tylko $100 — i z wysyłką $110 "ZWIĄZKOWIEC" 700 Oiieen St'W" 'Toronto POLSKIE BfURO INFORMACYJNE 1 Załatwia wszelkiego rodzaju sprawy- - kanadyjskie i starokro- - EjkomrweiwgernayPccryzhjyngyoicthozawłwaatnwipeiraopnweiułandoszmpernoaicwunicmktwoarjeąstpkpooodwnadńyecnhpcojimwockprowasjzuspkriawwSatanaciłhuy pntedstawiciel w Ottawie W każdej sprawie "możecie się zwrócić "o pomoc 1 wskazówki pisząc !onns i Otwarte wieczoramH'od 7doi8-mejiw- e wtorki 1 p czwartki Codzleń odlOrano do' 5po poł Soboty do'3 po pol 762 Dundas Street West — Toronto Ontario — Tel PL 4007 zacienione aby sięuchronlćdupieczenlażywcernw prdmioniach słońca Chwilami upał odblerał nam wprost przytomność Było właśnie księżycowepołudniei słońce stało prostopaSle nadnaszymi głowami obok'mrnejkuli ZieniiŁw nowiu otoczonej krwawą obwódką nasyconej t świaUemątmosferyj kiedyśmy wy-czerpani do ostatecznych granic "stanęli-wreszci- e na płaszczyźnie 1Upał był tak potworny że dech nam w piersiach zapierało a krew przysłaniała oczy i waliła w skroniach "młotami Już i cień nie dawał ochrony! rozżarzone" skały zionęły zewsząd ogniem jak czeluść -- hutniczego pieca Selena złajała gwałtownie z wywieszonym językiem szczenię ta skomliły żałośnie-rozciągnięt- e bez ruchu w kącie wozu Z nas co chwilę ktoś popadał w fomdlenie zdawało się że śmierć nas spotka ii wstępu 'dojtak-upragnione- j równiny! Trzeba było uciekać przedsłońcem — ' ale dokąd? Wtfldv Marta nrwnnmniała źeśmv schodząc z eórv widzie- - li głęboką szczelinę którą snadz teraz nierówności gruntu zasła-niają przed nami Ruszyliśmytedy we wskazanymkierunlcu iIsto tnie po godzinie szyomej jazayKiora się namroiuem wyaaiana trafiliśmy na ową szczelinę Jest to wądół o" pionowych ścianach utworzony przez' pęknięcie skorupy księżycowej do tysiąca me-trów głęboki a naaręset szeroki zresztąw niczym nlepodobny do iziemskićh wąwozów !i jarów Ciągnie się oilemóżemy stąd ocenić dziesiątki kilometrów równolegle do pasma Apeninu Na inapach -- Księżyca i nie jest na-znaczony uszedłv zapewne uwagi astronomów z powodu clenia w jakim prawie zawsze musibyćpogrążonyieżąc w Bliskości wyso-kich gór — Dla nas ta szczelina stałaslę ocaleniem Natrafiwszy na miej-sce w którym się poczyna "zjechaliśmy bystro w jej głąb i tu do-piero tysiąc metrów pod powierzchnią Maro Imbrium znaleźli- - śmy trochę chłodu-"- '' Sen pokrzepił nas znakomicie Tomasz tylko którego trzy-mała dóiąd żelazna siłafwoll zapadł znów w gorączkę Jest tak o-słabi- ony że się ruszać nie może Mimo to zajakie' dwadzieścia godzm puścimy się 'w dalszą' drogę Słońce poczyiu slc(0d zenitu przechylać ku zachodowi -- Tam' ńarówńineńipał musi by"ćwciąż jeszcze straszliwy ale w każdym razie nie: taki jaki przed kilku-dziesięciu godzinami Zresztąmy po odpoczynku łatwiej 'go znieść zdołamy ' - Po głębokiej rozwadzczmieniliśmy plan podróży Zamiast na zachód 'zwrócimy się wprost 'ńapółnckubiegunowi Księży-ca Zyskujemy-rńatynilpódw6jnl- e Przede wszystkimimamy "przed sobąprzeszło tysiąc Ulometr6w-weręJTjVdobJdr- o - 7_ _ i__ 'i-C-- tr-— n'ViWvłńcw łnnrrnlA 'Tiodroz przez płaszczyznę moro iniu iwiu w r"it~-~?-- --- --—-- Po wtóre zbliżając ślęlku biegunowi dostajemy sięw (okouce gdzie słońce nie stoi we dnie tawyśoko nad horyzontem aniitaki głęboko w nocy pod horyzont nie zapada] spodziewamysłęfwięc : spotkać tamvznośńiejśzą temperatufęJedriobowlemijeszczeita- - kle południe :jak:diislaj a śmlerćnasza byłaby nieuchronna: Ą VM liii m&m mm m iraumis I 3 &im s II wmmt illl mnstffi KM y? HułP wsm Tf vi I j mmm S£b U „! --v |
Tags
Comments
Post a Comment for 000103b
