000220b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
E = : = — " r
riem tak na pierwszy rzut
t0 j wesołość i spokój nie--1
pozaziemski Jezioro i nie-'srcr- zą
razem szafirowy bez--a
ja czuję się w nim okru-- X
pjłkiem i dusza we mnie
% 'Wszystko byłoby arcy--
' ie gdvb' nie to-
- że posia"
ciało Ciało które swędzi
1 nabrzmiewa nie daje o
aapomnieć ani na sekun-iAn- o
trudno jest sę na let-- Ł
wiec zaczynając rzecz ab
fmli 'od jajka a raczej od
& muszę wyznać że tuzin
ftutkich od Loblawsa rozbił
ja s]ę w drodze na jajecznicę
fjetrze samochodu które by-i:- Q ipt teraz raczei żółte
S-ośm- y wysiedli z wozu na
§ wspaniałym bezludziu zgło-§- e
komary owinęły nas vi-t- a
chmarą Sto dwieście u-g- eń
naraz Co tchu rozpala-Pcgnisk- o
i zasiadamy woko-(jTeś- t
bezwietrzna cisza po-słuje
płonący chróst zapa-IŚmro- k
Rozmowy przy ogni- -
on wicu
na na
i na orzeg &
:
D! mi&rtplnnśćzab(kijlaan! klap!) sie na
j!nnio ktńrvrh rrmim
głębił
i Tak — odpowiada Koch —
khv na przykład gwiazda
! Heż w niej tajem- -
„ ™™ iJCl3CZaIIl uu iuiiuuiy i dziedziny rozum
i sięgam
ju ramię:
'
i--
m nas w oczy łzy
ffiią policzkach zaczynamy
Mit a — komarami
tyły tak są! się po
Bonach walimy się po no-- m
wymierzamy sobie siarczy- -
pcliczki rozdrapujemy skó-'d- o
krwi zachowujemy się
ftfśredniowieczne bractwo
mimow
ma rady iść spać
"cabin" Po ipolsku cny- -
I- - Tniorl7V Irnmnr
1
%C— fi0
jih
cze
I?
H
ta
J
ŁC
Sa
ło
po
bi- -
Se
tec
hnrfo ("nfc
a rupiecie a staropolskim
_
-- "
Mgr Piotr 'Paweł Borowski
WINIEN
ALE
Poradnik podatkowy
~'Z pan — spytała
maje
pachnie stęcWizną i myszami
Do tego zaDachu dodajemy o
strą woń flitu I w
lampki naftowej odkrywam vo-n- a
prześcieradle czarnego
wora niezliczonych itelkę puszczamy
małych świdrujących oczkach
Ratunku! Jan gra bohatera Po-wiada
— Nic wiel-kiego
Czarny pająk Jadowity
Ale zaraz go nie będzie
tyuzien
paskudztwa kładziemy
Próbuję zasnąć drapię
nogach rękach
ale podrapie
plecach? ulatnia
powoli mamy okno otwarte
patrzone siatką Nagle Rochzry
jednym dopada
_
powietrze robić?
płasz-Siad- a wschodzą- -
aniazaicdna1k11UłV1 rmr7etgnnci7enmy wrlvVinmv jeziora
— komary) powietrze oddając
klap!)
gdzie
rsieśa — lewej
prawe klap!
gryzie
Bijemy
trzeba
w ukrytym
się sKa
{JanUSZ JaŚieńCZyk zastrzeżone
liilillllillliH
Młoda kobieta spojrzała tytuł i
II] mogła powstrzymać uśmiechif
on (z zachowaniem proporcji
inek):
PŁAĆ ILEŚ
NIE'WIECEJ!
tego żyje?
nagle świet
Skądże znowu Powiedziałem:
szynka Po plasterim co
łóżek
sV)isra Co rok wyda'ę zaktualizowa-i&la- d
tej pożytecznej książki Próc7
dobrą polską klientelę Niech
zapomina
Klwip fnnmv nnnart tvsiae różnvch
Hdch przedsiębiorstw a i
nfiiFmnAi mnwa nłarip
się
się
kto mnie
Woń się
się
żyj2
! A rrjpnicfW 7nna Nn i
godzinę
wstajemy
skalisty urwisty
skoczyć
bujemy spuścić
[pada w ubezpieczeniach
nip liihie'b!u- -
więc z finansami? —
Nika znów
Kechnęła kącikami ust spogląda- -
mp poważnej i
[t-T-ak
G&bie padła' odpowiedź
właściwie Dęazie rrzy
lf!imy pie
Wg)'i w Londynie po- -
hfc stypendium w funtach
1 fundacji amerj'kańskiej
Jr tym zapomnieć
dzieci
le łapiemy wylewamy
pot-- 1 de do oddajemy bu--
o nogach sznur — i po
spokojnie:
ambasadzie
Po
do
po po
szyi
flitu
susem
okna zamyka je ryczy jak Roch
Skunks! Nie ma' kolana
już spaniu wśród niewinnie
nam oddechy roślin
gardłach nosie spoj-d- o okna rżeć
nie pomaga wszystkie łaeo- - wkle wdCzoiera dnie nam
pierwszą nosy
uiuta-J-B
n1iłnłnn
klap! czy&te
przez
na
na
na
to
że w
ci co
1p7 nn
wa
nip
Rłifcm
bardzo
angiel
R!sraz
komarów Niech żrą mo-że
się nażrą północy? Ale
żarły Potem udało się
nam zasnąć na
Dzień wstaje pogodny my
się przybrać
wyraz twarzy Czekają
nas mile zajęcia
dnia A więc zdoby-cie
wody mycia Brzeg jest
Głębia czarna
jak piekło Można tylko
alibo płynąć albo tonąć Pró
w głębię wia
przynaj- -
Kti na inkiiŁ mzs lin in
--jakże
Ktfeil do tematu że
się
— —
iaK to
malvm
bo miał
g1
O
do I
po
po
o- -
i
nie
i czy
— po
j
i w
się a
i
A
z
do
do
i
do
i
gałęzi
Gałąź się łamie i nasze
wiaderko figlarnie odpływa na
środek i -- tonie Jan ma
dobry pomysł: łodzią
i wody butelkę
łódź co do
mam że
Noe-mu
ją po
jej ciężar nas
dól chwila i poleci- -
'dhwie krzakach my karku Cudem
lem Jest ciasno mroczno
Wszelkie prawa (Copyright)
[foliał
Jft'm
Wf=C'
ieil
ffiNo pani
widząc
tj'tul bardzo
Kej książki
zapasem
Jakub
trzeba
i Obawiam się że w
mowy
li w gdzie
mdłości
jedyne
w
wielką
której
skałach
w
F ne będę zbjl miłe Oni
e' że A
-- prawie żadnych nie mieliś
p:sę miesz
i3 zresztą pensja męża w uniwersy
Ma dość
Ijka podniosła rękę
!fłCery pl iędlałuiepawhłoiasłyn rlłnnin riTt7oPP7jPu-ż-
Jr ftn z w czas:e krótkiej oczu
grafów sł ten eest
2 Paweł pcmj-ślal- : manierrzm u-drę- -
3 OdorTltłnJo ninninUn T)-łT-- n
-o-- -iłic iiic£uxcca i u n c- -
Bardzo debrze W Londraie przv- - a Pani na razie na nasz budżet N2
Powtórzył chwvt aisć śpłeszone
-- €nie młodpi Irrhioti' Tn łv11rn
a % żyjemy z pracy nie jesteś
-- uutpami Hctel się 2iłraidue
n P£ru
ł_- - _ mj ioł i
r--C Eszeinu chłopcu?
miednicy
- ffudćrar mcze
stając drzwiach
— '
—
le Jan wsiada odpływa nabie-ra
wody butelkę nam
holujemy do brzegu
godzinie mamy wodę we wszy
stkich kubkach i
która czajnik
Spirytusową gasi nam
wiatr kawę na og- -
wspólnym uśmierceniu niu- - Zasiadamy śniadania
wieay na
prawie chmura mu-szek
W paru
Muszki z na-mi
w gąszcze
z nami
— Poison ivy! —
o- -
pętany: —
o Odrażający trójlistnych
smród pa- - wyglądających Nie ma
pobudza! odwrotu Naokoło
Zamknięcie ściele
przez sie truiacv bluszcz Liście
szpary chałupinki
nastrojone
mepowszeum Rejterować! Narzucamy
zatkawszy
nieskończoność
Zjednoczonym
pastwę
świtu
starając
pogodny
niespieszne
wiejskiego
derko przywiązane do
wypłynąć
naczerpać
Dźwigamy
podejrzenie
staruszkowi
Zsuwamy
jeszcze
lakims utrzymaliśmy
wedzą jestem katoliczką
??iności
kosztowało unądzenie
odruchowo lewą
Uczyniła
zachwyconj-m- i soczewkami
char2ktervstvcniv
eu pa- -
miednicy
puszce
maszynkę
Gotujemy
nas
czarnych
przeciągu minut
jesteśmy pokłuci
miejsca Uciekamy
Wpadamy
Uwaga!
Zapóźno! Stoimy
tamuje
gęstym kobiercem
podstępnie muskają
bywają zakażone
piżamy
komary
zanawny
którejś
butelkę
jeziora
nie-gdyś
służyła
o-stroż- nie
ciągnie
złamanie
widziana
skromna
rozmowy
--JiCeji
imituje
niewidzial-na
miejsce
gole nogi Skaczemy dużymi su-sami
marząc o skrzydłach Wy-padamy
wreszcie na polankę
nagrzaną słońcem porosłą zwy-kłą
trawą Czarne muszki zosta-ły
za nami Ale za to opada nas
rój ślepni bąków szerszeni os
jakby ktoś z worka wytrząsnął
na nas tysiące żądeł Biegniemy
dalej wymachując rękami Do-padamy
jakichś kamieni i pias-ku
Tu jest nareszcie spokój
Nic nie fruwa nie czyha na nas
Za kamieniami szemrze struga
wiatr chłodzi nam spocone twa-rze
tak dobrze! Siedzimy
na kamieniach i ukradkiem spo-glądamy
na siebie Jan ma pod-puchnię- te
oko i czerwone pla
my na szyi Na czole Rocha za
skrzepły krople krwi nos mu
nabrzmiał i zsiniał Dzięki Bo-gu
nie widzę samego siebie
Odpoczywam rozkoszuję się
zdaje że zasnę w tym
błogosławionym miejscu Tak-tak-ta- k!
— coś za kamie-niami
jakby drewno o dre-wno
uderzał
— Dzięcioł — powiada Roch
'— Gdzie?
— Pewno na tamtym drzewie
Tak-tak-ta- k! — coraz bliżej i
wyraźniej Jan nasłuchuje za
ni czasem pomalkować gdy Ela wyrywa
zęby
— Ja się nigdy nie nudzę — żywo
oponowała Nika — I nie z nudów a z
nrzviemnościa ooo"drabiam z nim lekcje
Znam 'go dobrze z fotografii Ale nie są- -
d7ę bym długo była dla was ciężarem
Jet w Izraelu rcd?ina męża
Urwała nagle Wyraz jej pięknej twa-rzy
zmienił się niespodziewanie' pod
wpływem nagłej -- myśli: wszystko co dzia
ło się wewnątrz przepływało natychmiast
po niej: zmarszczką na białym czole
zmianą koloru oczu uśmiechem skrzy-wieniem
warg — zachmurzeniami roz-pogodzeniem
afirmacją protestem lub
stężeniem w cierpieniu
MacLeón naiczulszy w tej chwili ob
serwator wyczytał teraz przebłysk ra-dości
"samotny 'promień z ołowianego
nieba" — pomyślał sentymentalnie
— Ależ kochani przecież ja wcale
nie będę biedna! — rzekła zmienionjir
głosem — Jakub o tym pomyślał: bl
ubezpieczony na życie Polisa
n?łrv dzwonek w hallu przeszkodził
-- 'ei w dokończeniu zdania Gdy Lcla bie-gła
aby przyjąć telefon Piotr Paweł
przypemniał sobie przedwczorajszy sen
wielki tajemniczy dokument z obcymi li-terami
i koniec słowa 1-i--
s-a A więc o te
chodziło — pomyślał Mogą trudno- -
ści- -— To komisarz — anonsowała Lcla
w
w
— Pozwól ja to załatwię — powie-dział
Piotr naturalnie i pewnie
Wszyscy zrozumieli że wskoczył w
sprawę: bezapelacyjnie ODjął Kierowni
ctwo przyjął na sieme oapowieaziamusi:
Rozmowa' się urwała słuchano pilnie je-go
krótkich pytań i odpowiedzi rzuca-nych
słuchawkę w sąsiednim przed
pokoju
Trwało to może minutę Gdy Piotr
wrócił oczy zebranych skierowały się na
niego w niemym oczekiwaniu iue spe
szył się widać układał w głowie uzyska-ne
informacje
— Sprawa się komplikuje — powie-dział
wTeszcie siadając naprzeciw Niki
— Dziś w południe nastąpiło orzeczenie
korenera: męża p3ni oczywiście bez u
stalenia nazwiska to jest jako Person
Unkncwn uznano za samobójcę
— To absurd! — prawie krzyknęła
Ban-Topazc- wa — Mówilan p3nu
— Wierze pani lecz o tym petem
W tej chwili referuję tyiho unedCTTy
"""J3" -- M&h-'
-- - 4T
ZWIĄZKOWrEC" CZERWIEC (June) Środa 26 1963 STR 7
w rzuca
sznur go
w
spaaa
kolo
musz-ki
krzy- -
Jest
ciszą się
puka
kto
14 m
być
w
gląda za kamienie i zrywa się
jak opętany krzycząc:
— Uciekajcie! Grzechotnik!
Znowu bieg przez roje żądeł
przez poison ivy przez czarne
muszki do naszej chałupki od
której z daleka zaciąga jeszcze
skunksem Śniadanie diabli
wzięli! Powywracane puszki z
parówkami pusty worek od
chleba: parę kości z pieczonej
kury wszystko zjadły
Patrzymy smętnie na wygasłe
ognisko na wywrócony dzbanek
z kawą na idealnie obojętne je-zior- o tak zajęte odbijaniem
słońca w falach że nie widzi na-szej
klęski
— Pojadę na ryby — powia- -
Trzeba przecież coś zjeść
Znów dygujemy łódź której
nie mogliśmy zostawić na wo-dzie
bo nie było do czego przy-wiązać
Roch odpływa my sie-dzimy
na brzegu jak rozbitki
na bezludnej wyspie Jest już
dobrze po południu głód skręca
nam kiszki Ale utrzymujemy o- -
Globe
TRILIUM — — jedynie
cieniu drzew spotkać było masy
tego białego kwiecia Dziś
miłośnicy hodują ogródkach
powodzenia rośnięcia miejskim polega
by posadzić cieniu
liśćmi (Can Scenę)
t
stan sprawy Oni to jest tutejsza poli-cja
otrzymali informacje że orzeczenie
oparte jest na silnych podstawach
Yard nie widzi powodu wznawiania
sprawy przyczyny śmierci Oczekują tyl-ko
od pani urzędowego rozpoznania
zwłok Fotografię chief constable Mor-ris
(tak się nazywa bradfordzki komi-sarz)
wysłał jiuż Londynu Twierdzi
że identyfikacja spowoduje tylko wykre-ślenie
z akt liter P U i wstawienie naz
wiska Jakub Izaak Ben-Topa- z
— Ależ panie Piotrze — Nika chwy-ciła
Piotra Pawia za rękę — nie "można
do tego dopuścić J3kub nie popełnił
nie mógł popełnić samobójstwa On ko-chał
życie był pełen planów cieszył się
jak ućzniak możności' dalszych studiów
Mam pewność zupełną pewność
— Oczywiście będziemy walczyć —
powiedział twardo Piotr — Ja biorę to
na siebie
— Ja także — zerwał się z 'krzesła
Józef I zaraz usiadł niepewny czy nie
wygląda na szóstej klasy
— ty ewentualnie możesz się przy:
dać — przyjął niedbale Piotr 'gorącą de-klarację
— Ale to nie łatwe Nie
wystarczy pani zeznanie pani Niko
dowody Czuję że nie
obejdzie się bez adwokata na szczęście
mam dobrego i to 'Polaka
— No to już — gorączkowała się Ni-ka
— Jedźmy dziś
— Nie droga pani Już powiedziałem
komisarzowi imieniu pani ze zjawi się
pani Scotland Yardzie najwcześniej
jutro Teraz chcialbjm wrócić do lego
ubezpieczenia Jakie to towarzystwo?
— Doprawdy nie pamętam Polisa
była na C000 funtów na moje nazwisko
Ma ją pani
Nie wiem Możiwe mogłabym
Ci
vała Niki
słowem gdy kobieta udała się na
gorę Myślał: on nie miał zamiaru
popełnić samobójstwa" Twarz mu sę
zasępiła
Rakuny
Także MacLecn się w niespo
kojny znak zapytania — wiedział tyle cc
Piotr w branży
się urwała: Lola skorzystała przerwy
by coś do picia
W końcu po pięciu zjawił:
się Nika z płachtą zadrukowanegi"
Obaj mężczyźni się na
police Konsultacja fachowców trwa
ła długo
— psni — powif
dział Piotr — Obawiałem się tego
polisa Globe Insurance Co robili
— Nie
— Szanujące stare firmy przeważ
gień i trzymamy w po-gotowiu
Wreszcie Roch Taca
wyciągamy spiesznie łódź pa-trzymy
łakomie na jej dno Le
żą tam dwie rybka wielkości sar
dynek! z wyrzutem patrzymy
na a on ponuro milczy i
zaczyna zbierać manatki ple
caków do worków pakując to
wszystko do bagażnika Rozu-miemy
Co tchu znosimy koce i
Motor już warczy
Wskakujemy do wozu ruszamy
jJan jest chory muszki tak go
zgniły że dostał gorączki Skar-ży
się że mu słabo puls ma
nierównj- - Zajeżdżamy do szpi
tala w najbliższym miasteczku
Jana z miejsca pakują do łóżka
Doktór spogląda na moje nogi
i mówi:
— Pan też powinien tu zostać
Z powodu "Poison ivy"
Rocli sprytnie zakrył nos chu-steczką
szyję owinął szalikiem
wymyka się z pokoju Za chwi-lę
słyszę warkot silnika
śliwiec! wraca do miasta!
I
Zofia Bohdanowiczowa
Tolo and Mail
EMBLEMAT ONTARIO Niegdyś
w leśnych można wiosną
i czerwonego leśną tę roślinę
kwiatów w domowych Sekret
jej w ogrodzie na
tjin ją w paproci i dobrze obsypać
przegniłymi
i Scot-land
do
z
ucznia
I
będzie
Trzeba zdobyć
bardzo
w
w
tutaj?
Szczę
siąpiła później niż w rok po ubezpie-czeniu
się Niestety Globe nie należy do
tej kategorii i w dodatku pani mąż był
ubezpieczony tylko 9 miesięcy To sto-sunkowo
młoda spółka i niezbyt sympa-tyczna
Prowadzą interes "z nożem": z
reguły odmawiają jak tylko mogą się do
czegoś przyczepić A więc przede wszy-siki-m
spadkobiercom samobójców Oba-wiam
się że w obecnym rzeczy
nic pani nie wypłacą Orzeczenie korone-r- a
dopóki nie będzie obalone będą u
ważali za "murowaną" podstawę odmo-wy
Oczywiście można wytoczyć proces
ale oni mają dobrych prawników a ci
wiedzą że wymiar sprawiedliwości jest
w Anglii drogi i w sprawach cywilnych
bardzo powolny
— co dalej?
— Ano mówiłem: będziemy walczyć
Ale to może potrw!ać długo-- 1 wynik nie
jest pewny Mówię wprost bo jestem re
allstą nie lubię 'robić przedwczesnych
nadziei W każdym razie tymczasem po-wtarzam
przechodzi pani na etat pań-stwa
Borowskich Cży mogęod' razu słu-żyć
pani jakąś kwotą?
— Nic-stokrotni- e dziękuję Mam jesz-cze
kilka funtów
Teraz rozmowa potoczyła się w
runkii praktycznych szczegółów Ustalo-no
że panowie zakończą swe biurowe
czynności nazajutrz do południa po ojtn zjedzą obiad u Poszytów zabiorą
Nike i około trzeciej wyruszą samocho-dem
Piotra do Londynu Już mieli się
żegnać gdy Piotr Paweł przypemniał so-bie
że należało by uprzedzić Elę o go
przyjazdu i o niespodziewanym
gościu
Zażąda! nełączenia z Londynem i uzy
skał je bardzo szybko Ela zmartwiła się
prawdzie Jakub pakował walizkę ccś bardzo wiadomością o taiemniczei śmier- - tam wtykał do zakamarków po przyjcź- - Ecn-Topa- za z gotowością zaakcepto
dzie wyjęłam tylko niezbędne rzeczy zaproszenie do domu Jeszcze
Niech pani zaraz poszuka To bar- - kilka informacji o Witusiu Rozmowa do- -
dzo ważne besała iuż końca edv naele MacLnnp
Piotr Paweł zamilkł i nie odzywał się spostrzegł że Piotr Paweł zaniemówił
młoda
"Jeśli
zmienił
obaj siedzieli Rozmów?
z
przynieść
minutach
dużą
papieru rzucili
nie
Niestety proszę
To
Eędą
trudności
rozumiem
się
patelnię
Rocha
do
poduszki
stanie
Więc
kie
dżinie
Szczęka mu opadła: z rozchylonymi usta
mi wyglądał na głupowatego chłopca
któremu powiedziano że wygrał tysiąc
funtów na bilet 'autobusowy
Na szczęście nikt nie dosłyszał słów
Eli przenikających przez ucho w zdu-miony
umysł Piotra:
— A o szalik się nie martw Piesku
Znahzłam go
— Co? — wykrztusił w końcu z tru
dem Piotr Paweł lecz w tymże momen-cie
zabrzmiał sygnał automatu obwiesz-czający
koniec trzech minut i Ela pełc
żyła słuchawkę
ROZDZIAŁ XIII
w którym poznajemy adwokata
Horodeńskiego
Nka była zadowolona ze pedróż do
adwokata na Chancery Lane mu:i odbyć
nie nie kwestionują roszczenia osoby u-- J ssmotnie a żalem samodzielnie Pictr
prsvrnicnej vr razie śmierci samcbólczej' Pawsl miał przyjechać do lxncel2ri
esoby ubeipieciciiei z?lzszzzz jeśli tz-7rpic- st z biura
Związek Polaków w Kanadzie to organizacja służąca ponad 50 lał
Polonii Wiele skorzystasz gdy będziesz e] członkiem
DO POLSKI
PIENIĄDZE PEKAO
LEKI ŻYWNOŚĆ
Najleplell Najtanlet
JA!IIQUE TRADING
J KAMIEŃSKI
Toronto 3 835 Queen St W
Ttl EM 4-40-
25
Edmonton — 10M9 97lh Street
Tel G£ 2-38- 39
Ssi-WP'-r
ADWOKACI I NOTARIUSZE
BIELSKI & BIELSKI
Adwokaci Notarlusie Obrońcy
Załatwiamy wsiejkle (prawy
cywilno I karne
C M BIELSKI BA BCL
V W BIELSKI B COMM
Suitę W
National Bulldlnt
JO BAY ST — TORONTO
TEL: CM 2-U- S1 TEL: CH 4-72- 14
100-- W
E V MATURA LLM
ADWOKAT — OBROŃCA
NOTARIUSZ
10 Adalalda St Easl Toronto 1 Ont
Tal Biura — CM 4-38- 33 Miesik — LE 1-54- 31 SV
DEORGE BEN BA
ADWOKAT I NOTARIUSZ
Mówi po polsku
1134 Dundas St W Toronto
Tel LE 4-84-
31 LE 4-84-
32
RYSZARD RUSEK
BA LLB
ADWOKAT — OBROŃCA
NOTARIUSZ i '
Firma McMaster McMattcr
I Mclntyr
3859 Dundas St W (pr?y Keele)
Tel RO 9-41-
88
35 M
"- - —~ - - ~ — ~~ '—- - —- I I
ALE
1 1
J & J
Polikl łklad towarów Jtlainych
farb naczyń kuchennych oraz przy-borów
wodociągowych I ogrztwanlł
J Stefanlł1 wlaic
745 Queen St W - EM 6-48-
63
Solidna obstuea — Niskie ceny '
llezplatne porady w sprawach karu
liiacjl i ogrzewania S
HENRY SLABY
FCCS FCOMM-- A CGA
PUBLIC ACCOUNTANT
PRZYSIĘGŁY KSICCOWY
2489 Bloor St W Suita Nr 202
Miesik: 233-829- 4 Biuro: 762-179- 0
2 W-5- 0
OKULISTKA
BR BUKOWSKA BEJNAR OD
274 Roncesvalles Av
(przy Geoffrey)
Tel LE 2-54-
93
Godtlny przjkć: codziennie od 10
rano do B uleci W soboty od 10
do 4 ultz
02 W
DR W SADAUSKAS
LEKARZ DENTYSTA
Przyjmuje za uprzednim telefonlci
nyin porozumieniem
Telefon LE 1-4-
250
129 Grenadier Rd
(drugi dom od Ronceayallej)
Dr E Wachna
DENTYSTA
Godziny: 10—12 1 2--8
386 Bathursl St — EM 4-65-
15
2-- W
Dr S D Brigel
CHIRURG — LEKARZ
DFNTYSTA —
Specjalista chorOD lotny uitne
1'liydclait's & Surgoons' Bulldlng
Kancelaria No 270
86 Bloor St W — Toronto
Tolefon WA 2O056
a-- w
-- ~-~ —~-~- ~
O
JAN ALEXANDROWICZ LLM
NOTARIUSZ DLA PROWINCJI ONTARIO
Kontrakty Pełnomocnictwa Teitamenty oraz Akty' Ciynnolcl Prawne
okretlone w "Ontario Nolarit! Acl"
Pomoc Prawna we wszelkich sprawach Rodzinnych Spadkowych
I Majątkowych w Polsce I Zagranica
Wlcrzylelne Tłumaczenia Dokumentów — Pomoc w Imigracji do USA
1 odszkodowaniach hitlerowskich -- - lncome Tax
_ Biuro 618A Queen St W Toronto Ont Conada
Tal EM 8 5441 — WUczoram: Scarborough AM l-9- tS
100 W
M MARCHUWICZ Itmirance Serylce
70 llumbervale Blvd Toronto 18 lei 239-269- 4
yalatwia _ na łycle samochody oil
ojinia krnlioh' i In - solidnie I nakorxystnle _ PACZKI DO POLSKI PKO: lekarstwa
owoce południowo wolne od cla przekazy
pieniężne (preliccnie $100 — 72 7łole)
— PACZKI Domu Wysyłkowego lia&kcba Ltd
pewnie i wybko ' ' i 48W
'————--———— ——— - - - - -- -
GINGER
CREAM SODA
0RANGE
HARDWARE
OKULIŚCI
DENTYŚCI
STOMATOLOG
UBEZPIECZENIA:
jr-aua-m
HIC TAK
NIE ODŚWIEŻA
Jedyny napó który imaklam
tak żywo przypomina napo
używana przaz Wat
w "Starym Kralu"
COLA
— Zachwyl rodiny!
— Dla dzieci wydarzenie!
— Napńj nie mający sobie równego!
CZTERY NIEDOŚCIGNIONE SMAKI
28 E8— 2663
GP2 5 Bielizna Skarpetki Koszulki sportowe
h '
v
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 26, 1963 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1963-06-26 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2000521 |
Description
| Title | 000220b |
| OCR text | E = : = — " r riem tak na pierwszy rzut t0 j wesołość i spokój nie--1 pozaziemski Jezioro i nie-'srcr- zą razem szafirowy bez--a ja czuję się w nim okru-- X pjłkiem i dusza we mnie % 'Wszystko byłoby arcy-- ' ie gdvb' nie to- - że posia" ciało Ciało które swędzi 1 nabrzmiewa nie daje o aapomnieć ani na sekun-iAn- o trudno jest sę na let-- Ł wiec zaczynając rzecz ab fmli 'od jajka a raczej od & muszę wyznać że tuzin ftutkich od Loblawsa rozbił ja s]ę w drodze na jajecznicę fjetrze samochodu które by-i:- Q ipt teraz raczei żółte S-ośm- y wysiedli z wozu na § wspaniałym bezludziu zgło-§- e komary owinęły nas vi-t- a chmarą Sto dwieście u-g- eń naraz Co tchu rozpala-Pcgnisk- o i zasiadamy woko-(jTeś- t bezwietrzna cisza po-słuje płonący chróst zapa-IŚmro- k Rozmowy przy ogni- - on wicu na na i na orzeg & : D! mi&rtplnnśćzab(kijlaan! klap!) sie na j!nnio ktńrvrh rrmim głębił i Tak — odpowiada Koch — khv na przykład gwiazda ! Heż w niej tajem- - „ ™™ iJCl3CZaIIl uu iuiiuuiy i dziedziny rozum i sięgam ju ramię: ' i-- m nas w oczy łzy ffiią policzkach zaczynamy Mit a — komarami tyły tak są! się po Bonach walimy się po no-- m wymierzamy sobie siarczy- - pcliczki rozdrapujemy skó-'d- o krwi zachowujemy się ftfśredniowieczne bractwo mimow ma rady iść spać "cabin" Po ipolsku cny- - I- - Tniorl7V Irnmnr 1 %C— fi0 jih cze I? H ta J ŁC Sa ło po bi- - Se tec hnrfo ("nfc a rupiecie a staropolskim _ -- " Mgr Piotr 'Paweł Borowski WINIEN ALE Poradnik podatkowy ~'Z pan — spytała maje pachnie stęcWizną i myszami Do tego zaDachu dodajemy o strą woń flitu I w lampki naftowej odkrywam vo-n- a prześcieradle czarnego wora niezliczonych itelkę puszczamy małych świdrujących oczkach Ratunku! Jan gra bohatera Po-wiada — Nic wiel-kiego Czarny pająk Jadowity Ale zaraz go nie będzie tyuzien paskudztwa kładziemy Próbuję zasnąć drapię nogach rękach ale podrapie plecach? ulatnia powoli mamy okno otwarte patrzone siatką Nagle Rochzry jednym dopada _ powietrze robić? płasz-Siad- a wschodzą- - aniazaicdna1k11UłV1 rmr7etgnnci7enmy wrlvVinmv jeziora — komary) powietrze oddając klap!) gdzie rsieśa — lewej prawe klap! gryzie Bijemy trzeba w ukrytym się sKa {JanUSZ JaŚieńCZyk zastrzeżone liilillllillliH Młoda kobieta spojrzała tytuł i II] mogła powstrzymać uśmiechif on (z zachowaniem proporcji inek): PŁAĆ ILEŚ NIE'WIECEJ! tego żyje? nagle świet Skądże znowu Powiedziałem: szynka Po plasterim co łóżek sV)isra Co rok wyda'ę zaktualizowa-i&la- d tej pożytecznej książki Próc7 dobrą polską klientelę Niech zapomina Klwip fnnmv nnnart tvsiae różnvch Hdch przedsiębiorstw a i nfiiFmnAi mnwa nłarip się się kto mnie Woń się się żyj2 ! A rrjpnicfW 7nna Nn i godzinę wstajemy skalisty urwisty skoczyć bujemy spuścić [pada w ubezpieczeniach nip liihie'b!u- - więc z finansami? — Nika znów Kechnęła kącikami ust spogląda- - mp poważnej i [t-T-ak G&bie padła' odpowiedź właściwie Dęazie rrzy lf!imy pie Wg)'i w Londynie po- - hfc stypendium w funtach 1 fundacji amerj'kańskiej Jr tym zapomnieć dzieci le łapiemy wylewamy pot-- 1 de do oddajemy bu-- o nogach sznur — i po spokojnie: ambasadzie Po do po po szyi flitu susem okna zamyka je ryczy jak Roch Skunks! Nie ma' kolana już spaniu wśród niewinnie nam oddechy roślin gardłach nosie spoj-d- o okna rżeć nie pomaga wszystkie łaeo- - wkle wdCzoiera dnie nam pierwszą nosy uiuta-J-B n1iłnłnn klap! czy&te przez na na na to że w ci co 1p7 nn wa nip Rłifcm bardzo angiel R!sraz komarów Niech żrą mo-że się nażrą północy? Ale żarły Potem udało się nam zasnąć na Dzień wstaje pogodny my się przybrać wyraz twarzy Czekają nas mile zajęcia dnia A więc zdoby-cie wody mycia Brzeg jest Głębia czarna jak piekło Można tylko alibo płynąć albo tonąć Pró w głębię wia przynaj- - Kti na inkiiŁ mzs lin in --jakże Ktfeil do tematu że się — — iaK to malvm bo miał g1 O do I po po o- - i nie i czy — po j i w się a i A z do do i do i gałęzi Gałąź się łamie i nasze wiaderko figlarnie odpływa na środek i -- tonie Jan ma dobry pomysł: łodzią i wody butelkę łódź co do mam że Noe-mu ją po jej ciężar nas dól chwila i poleci- - 'dhwie krzakach my karku Cudem lem Jest ciasno mroczno Wszelkie prawa (Copyright) [foliał Jft'm Wf=C' ieil ffiNo pani widząc tj'tul bardzo Kej książki zapasem Jakub trzeba i Obawiam się że w mowy li w gdzie mdłości jedyne w wielką której skałach w F ne będę zbjl miłe Oni e' że A -- prawie żadnych nie mieliś p:sę miesz i3 zresztą pensja męża w uniwersy Ma dość Ijka podniosła rękę !fłCery pl iędlałuiepawhłoiasłyn rlłnnin riTt7oPP7jPu-ż- Jr ftn z w czas:e krótkiej oczu grafów sł ten eest 2 Paweł pcmj-ślal- : manierrzm u-drę- - 3 OdorTltłnJo ninninUn T)-łT-- n -o-- -iłic iiic£uxcca i u n c- - Bardzo debrze W Londraie przv- - a Pani na razie na nasz budżet N2 Powtórzył chwvt aisć śpłeszone -- €nie młodpi Irrhioti' Tn łv11rn a % żyjemy z pracy nie jesteś -- uutpami Hctel się 2iłraidue n P£ru ł_- - _ mj ioł i r--C Eszeinu chłopcu? miednicy - ffudćrar mcze stając drzwiach — ' — le Jan wsiada odpływa nabie-ra wody butelkę nam holujemy do brzegu godzinie mamy wodę we wszy stkich kubkach i która czajnik Spirytusową gasi nam wiatr kawę na og- - wspólnym uśmierceniu niu- - Zasiadamy śniadania wieay na prawie chmura mu-szek W paru Muszki z na-mi w gąszcze z nami — Poison ivy! — o- - pętany: — o Odrażający trójlistnych smród pa- - wyglądających Nie ma pobudza! odwrotu Naokoło Zamknięcie ściele przez sie truiacv bluszcz Liście szpary chałupinki nastrojone mepowszeum Rejterować! Narzucamy zatkawszy nieskończoność Zjednoczonym pastwę świtu starając pogodny niespieszne wiejskiego derko przywiązane do wypłynąć naczerpać Dźwigamy podejrzenie staruszkowi Zsuwamy jeszcze lakims utrzymaliśmy wedzą jestem katoliczką ??iności kosztowało unądzenie odruchowo lewą Uczyniła zachwyconj-m- i soczewkami char2ktervstvcniv eu pa- - miednicy puszce maszynkę Gotujemy nas czarnych przeciągu minut jesteśmy pokłuci miejsca Uciekamy Wpadamy Uwaga! Zapóźno! Stoimy tamuje gęstym kobiercem podstępnie muskają bywają zakażone piżamy komary zanawny którejś butelkę jeziora nie-gdyś służyła o-stroż- nie ciągnie złamanie widziana skromna rozmowy --JiCeji imituje niewidzial-na miejsce gole nogi Skaczemy dużymi su-sami marząc o skrzydłach Wy-padamy wreszcie na polankę nagrzaną słońcem porosłą zwy-kłą trawą Czarne muszki zosta-ły za nami Ale za to opada nas rój ślepni bąków szerszeni os jakby ktoś z worka wytrząsnął na nas tysiące żądeł Biegniemy dalej wymachując rękami Do-padamy jakichś kamieni i pias-ku Tu jest nareszcie spokój Nic nie fruwa nie czyha na nas Za kamieniami szemrze struga wiatr chłodzi nam spocone twa-rze tak dobrze! Siedzimy na kamieniach i ukradkiem spo-glądamy na siebie Jan ma pod-puchnię- te oko i czerwone pla my na szyi Na czole Rocha za skrzepły krople krwi nos mu nabrzmiał i zsiniał Dzięki Bo-gu nie widzę samego siebie Odpoczywam rozkoszuję się zdaje że zasnę w tym błogosławionym miejscu Tak-tak-ta- k! — coś za kamie-niami jakby drewno o dre-wno uderzał — Dzięcioł — powiada Roch '— Gdzie? — Pewno na tamtym drzewie Tak-tak-ta- k! — coraz bliżej i wyraźniej Jan nasłuchuje za ni czasem pomalkować gdy Ela wyrywa zęby — Ja się nigdy nie nudzę — żywo oponowała Nika — I nie z nudów a z nrzviemnościa ooo"drabiam z nim lekcje Znam 'go dobrze z fotografii Ale nie są- - d7ę bym długo była dla was ciężarem Jet w Izraelu rcd?ina męża Urwała nagle Wyraz jej pięknej twa-rzy zmienił się niespodziewanie' pod wpływem nagłej -- myśli: wszystko co dzia ło się wewnątrz przepływało natychmiast po niej: zmarszczką na białym czole zmianą koloru oczu uśmiechem skrzy-wieniem warg — zachmurzeniami roz-pogodzeniem afirmacją protestem lub stężeniem w cierpieniu MacLeón naiczulszy w tej chwili ob serwator wyczytał teraz przebłysk ra-dości "samotny 'promień z ołowianego nieba" — pomyślał sentymentalnie — Ależ kochani przecież ja wcale nie będę biedna! — rzekła zmienionjir głosem — Jakub o tym pomyślał: bl ubezpieczony na życie Polisa n?łrv dzwonek w hallu przeszkodził -- 'ei w dokończeniu zdania Gdy Lcla bie-gła aby przyjąć telefon Piotr Paweł przypemniał sobie przedwczorajszy sen wielki tajemniczy dokument z obcymi li-terami i koniec słowa 1-i-- s-a A więc o te chodziło — pomyślał Mogą trudno- - ści- -— To komisarz — anonsowała Lcla w w — Pozwól ja to załatwię — powie-dział Piotr naturalnie i pewnie Wszyscy zrozumieli że wskoczył w sprawę: bezapelacyjnie ODjął Kierowni ctwo przyjął na sieme oapowieaziamusi: Rozmowa' się urwała słuchano pilnie je-go krótkich pytań i odpowiedzi rzuca-nych słuchawkę w sąsiednim przed pokoju Trwało to może minutę Gdy Piotr wrócił oczy zebranych skierowały się na niego w niemym oczekiwaniu iue spe szył się widać układał w głowie uzyska-ne informacje — Sprawa się komplikuje — powie-dział wTeszcie siadając naprzeciw Niki — Dziś w południe nastąpiło orzeczenie korenera: męża p3ni oczywiście bez u stalenia nazwiska to jest jako Person Unkncwn uznano za samobójcę — To absurd! — prawie krzyknęła Ban-Topazc- wa — Mówilan p3nu — Wierze pani lecz o tym petem W tej chwili referuję tyiho unedCTTy """J3" -- M&h-' -- - 4T ZWIĄZKOWrEC" CZERWIEC (June) Środa 26 1963 STR 7 w rzuca sznur go w spaaa kolo musz-ki krzy- - Jest ciszą się puka kto 14 m być w gląda za kamienie i zrywa się jak opętany krzycząc: — Uciekajcie! Grzechotnik! Znowu bieg przez roje żądeł przez poison ivy przez czarne muszki do naszej chałupki od której z daleka zaciąga jeszcze skunksem Śniadanie diabli wzięli! Powywracane puszki z parówkami pusty worek od chleba: parę kości z pieczonej kury wszystko zjadły Patrzymy smętnie na wygasłe ognisko na wywrócony dzbanek z kawą na idealnie obojętne je-zior- o tak zajęte odbijaniem słońca w falach że nie widzi na-szej klęski — Pojadę na ryby — powia- - Trzeba przecież coś zjeść Znów dygujemy łódź której nie mogliśmy zostawić na wo-dzie bo nie było do czego przy-wiązać Roch odpływa my sie-dzimy na brzegu jak rozbitki na bezludnej wyspie Jest już dobrze po południu głód skręca nam kiszki Ale utrzymujemy o- - Globe TRILIUM — — jedynie cieniu drzew spotkać było masy tego białego kwiecia Dziś miłośnicy hodują ogródkach powodzenia rośnięcia miejskim polega by posadzić cieniu liśćmi (Can Scenę) t stan sprawy Oni to jest tutejsza poli-cja otrzymali informacje że orzeczenie oparte jest na silnych podstawach Yard nie widzi powodu wznawiania sprawy przyczyny śmierci Oczekują tyl-ko od pani urzędowego rozpoznania zwłok Fotografię chief constable Mor-ris (tak się nazywa bradfordzki komi-sarz) wysłał jiuż Londynu Twierdzi że identyfikacja spowoduje tylko wykre-ślenie z akt liter P U i wstawienie naz wiska Jakub Izaak Ben-Topa- z — Ależ panie Piotrze — Nika chwy-ciła Piotra Pawia za rękę — nie "można do tego dopuścić J3kub nie popełnił nie mógł popełnić samobójstwa On ko-chał życie był pełen planów cieszył się jak ućzniak możności' dalszych studiów Mam pewność zupełną pewność — Oczywiście będziemy walczyć — powiedział twardo Piotr — Ja biorę to na siebie — Ja także — zerwał się z 'krzesła Józef I zaraz usiadł niepewny czy nie wygląda na szóstej klasy — ty ewentualnie możesz się przy: dać — przyjął niedbale Piotr 'gorącą de-klarację — Ale to nie łatwe Nie wystarczy pani zeznanie pani Niko dowody Czuję że nie obejdzie się bez adwokata na szczęście mam dobrego i to 'Polaka — No to już — gorączkowała się Ni-ka — Jedźmy dziś — Nie droga pani Już powiedziałem komisarzowi imieniu pani ze zjawi się pani Scotland Yardzie najwcześniej jutro Teraz chcialbjm wrócić do lego ubezpieczenia Jakie to towarzystwo? — Doprawdy nie pamętam Polisa była na C000 funtów na moje nazwisko Ma ją pani Nie wiem Możiwe mogłabym Ci vała Niki słowem gdy kobieta udała się na gorę Myślał: on nie miał zamiaru popełnić samobójstwa" Twarz mu sę zasępiła Rakuny Także MacLecn się w niespo kojny znak zapytania — wiedział tyle cc Piotr w branży się urwała: Lola skorzystała przerwy by coś do picia W końcu po pięciu zjawił: się Nika z płachtą zadrukowanegi" Obaj mężczyźni się na police Konsultacja fachowców trwa ła długo — psni — powif dział Piotr — Obawiałem się tego polisa Globe Insurance Co robili — Nie — Szanujące stare firmy przeważ gień i trzymamy w po-gotowiu Wreszcie Roch Taca wyciągamy spiesznie łódź pa-trzymy łakomie na jej dno Le żą tam dwie rybka wielkości sar dynek! z wyrzutem patrzymy na a on ponuro milczy i zaczyna zbierać manatki ple caków do worków pakując to wszystko do bagażnika Rozu-miemy Co tchu znosimy koce i Motor już warczy Wskakujemy do wozu ruszamy jJan jest chory muszki tak go zgniły że dostał gorączki Skar-ży się że mu słabo puls ma nierównj- - Zajeżdżamy do szpi tala w najbliższym miasteczku Jana z miejsca pakują do łóżka Doktór spogląda na moje nogi i mówi: — Pan też powinien tu zostać Z powodu "Poison ivy" Rocli sprytnie zakrył nos chu-steczką szyję owinął szalikiem wymyka się z pokoju Za chwi-lę słyszę warkot silnika śliwiec! wraca do miasta! I Zofia Bohdanowiczowa Tolo and Mail EMBLEMAT ONTARIO Niegdyś w leśnych można wiosną i czerwonego leśną tę roślinę kwiatów w domowych Sekret jej w ogrodzie na tjin ją w paproci i dobrze obsypać przegniłymi i Scot-land do z ucznia I będzie Trzeba zdobyć bardzo w w tutaj? Szczę siąpiła później niż w rok po ubezpie-czeniu się Niestety Globe nie należy do tej kategorii i w dodatku pani mąż był ubezpieczony tylko 9 miesięcy To sto-sunkowo młoda spółka i niezbyt sympa-tyczna Prowadzą interes "z nożem": z reguły odmawiają jak tylko mogą się do czegoś przyczepić A więc przede wszy-siki-m spadkobiercom samobójców Oba-wiam się że w obecnym rzeczy nic pani nie wypłacą Orzeczenie korone-r- a dopóki nie będzie obalone będą u ważali za "murowaną" podstawę odmo-wy Oczywiście można wytoczyć proces ale oni mają dobrych prawników a ci wiedzą że wymiar sprawiedliwości jest w Anglii drogi i w sprawach cywilnych bardzo powolny — co dalej? — Ano mówiłem: będziemy walczyć Ale to może potrw!ać długo-- 1 wynik nie jest pewny Mówię wprost bo jestem re allstą nie lubię 'robić przedwczesnych nadziei W każdym razie tymczasem po-wtarzam przechodzi pani na etat pań-stwa Borowskich Cży mogęod' razu słu-żyć pani jakąś kwotą? — Nic-stokrotni- e dziękuję Mam jesz-cze kilka funtów Teraz rozmowa potoczyła się w runkii praktycznych szczegółów Ustalo-no że panowie zakończą swe biurowe czynności nazajutrz do południa po ojtn zjedzą obiad u Poszytów zabiorą Nike i około trzeciej wyruszą samocho-dem Piotra do Londynu Już mieli się żegnać gdy Piotr Paweł przypemniał so-bie że należało by uprzedzić Elę o go przyjazdu i o niespodziewanym gościu Zażąda! nełączenia z Londynem i uzy skał je bardzo szybko Ela zmartwiła się prawdzie Jakub pakował walizkę ccś bardzo wiadomością o taiemniczei śmier- - tam wtykał do zakamarków po przyjcź- - Ecn-Topa- za z gotowością zaakcepto dzie wyjęłam tylko niezbędne rzeczy zaproszenie do domu Jeszcze Niech pani zaraz poszuka To bar- - kilka informacji o Witusiu Rozmowa do- - dzo ważne besała iuż końca edv naele MacLnnp Piotr Paweł zamilkł i nie odzywał się spostrzegł że Piotr Paweł zaniemówił młoda "Jeśli zmienił obaj siedzieli Rozmów? z przynieść minutach dużą papieru rzucili nie Niestety proszę To Eędą trudności rozumiem się patelnię Rocha do poduszki stanie Więc kie dżinie Szczęka mu opadła: z rozchylonymi usta mi wyglądał na głupowatego chłopca któremu powiedziano że wygrał tysiąc funtów na bilet 'autobusowy Na szczęście nikt nie dosłyszał słów Eli przenikających przez ucho w zdu-miony umysł Piotra: — A o szalik się nie martw Piesku Znahzłam go — Co? — wykrztusił w końcu z tru dem Piotr Paweł lecz w tymże momen-cie zabrzmiał sygnał automatu obwiesz-czający koniec trzech minut i Ela pełc żyła słuchawkę ROZDZIAŁ XIII w którym poznajemy adwokata Horodeńskiego Nka była zadowolona ze pedróż do adwokata na Chancery Lane mu:i odbyć nie nie kwestionują roszczenia osoby u-- J ssmotnie a żalem samodzielnie Pictr prsvrnicnej vr razie śmierci samcbólczej' Pawsl miał przyjechać do lxncel2ri esoby ubeipieciciiei z?lzszzzz jeśli tz-7rpic- st z biura Związek Polaków w Kanadzie to organizacja służąca ponad 50 lał Polonii Wiele skorzystasz gdy będziesz e] członkiem DO POLSKI PIENIĄDZE PEKAO LEKI ŻYWNOŚĆ Najleplell Najtanlet JA!IIQUE TRADING J KAMIEŃSKI Toronto 3 835 Queen St W Ttl EM 4-40- 25 Edmonton — 10M9 97lh Street Tel G£ 2-38- 39 Ssi-WP'-r ADWOKACI I NOTARIUSZE BIELSKI & BIELSKI Adwokaci Notarlusie Obrońcy Załatwiamy wsiejkle (prawy cywilno I karne C M BIELSKI BA BCL V W BIELSKI B COMM Suitę W National Bulldlnt JO BAY ST — TORONTO TEL: CM 2-U- S1 TEL: CH 4-72- 14 100-- W E V MATURA LLM ADWOKAT — OBROŃCA NOTARIUSZ 10 Adalalda St Easl Toronto 1 Ont Tal Biura — CM 4-38- 33 Miesik — LE 1-54- 31 SV DEORGE BEN BA ADWOKAT I NOTARIUSZ Mówi po polsku 1134 Dundas St W Toronto Tel LE 4-84- 31 LE 4-84- 32 RYSZARD RUSEK BA LLB ADWOKAT — OBROŃCA NOTARIUSZ i ' Firma McMaster McMattcr I Mclntyr 3859 Dundas St W (pr?y Keele) Tel RO 9-41- 88 35 M "- - —~ - - ~ — ~~ '—- - —- I I ALE 1 1 J & J Polikl łklad towarów Jtlainych farb naczyń kuchennych oraz przy-borów wodociągowych I ogrztwanlł J Stefanlł1 wlaic 745 Queen St W - EM 6-48- 63 Solidna obstuea — Niskie ceny ' llezplatne porady w sprawach karu liiacjl i ogrzewania S HENRY SLABY FCCS FCOMM-- A CGA PUBLIC ACCOUNTANT PRZYSIĘGŁY KSICCOWY 2489 Bloor St W Suita Nr 202 Miesik: 233-829- 4 Biuro: 762-179- 0 2 W-5- 0 OKULISTKA BR BUKOWSKA BEJNAR OD 274 Roncesvalles Av (przy Geoffrey) Tel LE 2-54- 93 Godtlny przjkć: codziennie od 10 rano do B uleci W soboty od 10 do 4 ultz 02 W DR W SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA Przyjmuje za uprzednim telefonlci nyin porozumieniem Telefon LE 1-4- 250 129 Grenadier Rd (drugi dom od Ronceayallej) Dr E Wachna DENTYSTA Godziny: 10—12 1 2--8 386 Bathursl St — EM 4-65- 15 2-- W Dr S D Brigel CHIRURG — LEKARZ DFNTYSTA — Specjalista chorOD lotny uitne 1'liydclait's & Surgoons' Bulldlng Kancelaria No 270 86 Bloor St W — Toronto Tolefon WA 2O056 a-- w -- ~-~ —~-~- ~ O JAN ALEXANDROWICZ LLM NOTARIUSZ DLA PROWINCJI ONTARIO Kontrakty Pełnomocnictwa Teitamenty oraz Akty' Ciynnolcl Prawne okretlone w "Ontario Nolarit! Acl" Pomoc Prawna we wszelkich sprawach Rodzinnych Spadkowych I Majątkowych w Polsce I Zagranica Wlcrzylelne Tłumaczenia Dokumentów — Pomoc w Imigracji do USA 1 odszkodowaniach hitlerowskich -- - lncome Tax _ Biuro 618A Queen St W Toronto Ont Conada Tal EM 8 5441 — WUczoram: Scarborough AM l-9- tS 100 W M MARCHUWICZ Itmirance Serylce 70 llumbervale Blvd Toronto 18 lei 239-269- 4 yalatwia _ na łycle samochody oil ojinia krnlioh' i In - solidnie I nakorxystnle _ PACZKI DO POLSKI PKO: lekarstwa owoce południowo wolne od cla przekazy pieniężne (preliccnie $100 — 72 7łole) — PACZKI Domu Wysyłkowego lia&kcba Ltd pewnie i wybko ' ' i 48W '————--———— ——— - - - - -- - GINGER CREAM SODA 0RANGE HARDWARE OKULIŚCI DENTYŚCI STOMATOLOG UBEZPIECZENIA: jr-aua-m HIC TAK NIE ODŚWIEŻA Jedyny napó który imaklam tak żywo przypomina napo używana przaz Wat w "Starym Kralu" COLA — Zachwyl rodiny! — Dla dzieci wydarzenie! — Napńj nie mający sobie równego! CZTERY NIEDOŚCIGNIONE SMAKI 28 E8— 2663 GP2 5 Bielizna Skarpetki Koszulki sportowe h ' v |
Tags
Comments
Post a Comment for 000220b
