000324b |
Previous | 9 of 10 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
m m JZlZ£TL4926Dunn A™' C°'e SL PauŚMontreal 205 PQ '1& '766489 iPrzyjmuje prenumerat &&& ! = Ul lytut Dobroczynności iistawa Bill 65 Lu zeszłego miesiąca Instytut" jjouiomj 11- - jI RybiKowsKi i tiiu- - Łhv administracyjnej A- - ianiu=rw lo kali przeasiawicieia fconca" o sytuacji ja- - Wiązała sie osiauuu %v S rnzDOCzeciem przez U parlamentarną akcji henia ""-'-- bb instytucji organi-Untatvwnyc- h i h 'odnośnie projektu Blil 65 Projekt normy na których przeprowadzić reor- - 111 cln4ht 7Hrn umoCPMUlu oiuŁuj -v- - Bbitalnictwa oraz opieki i-- i- „o u!7vsl kiph iei łiflfnrma I j rH7inl nn instv-- publiczne i subwencjo- - charaK-- Iftzne w tym projekcie ne insijiutjc ić czynnikowi spolecz-- Imającemu wpływ na nadzorczycn &vborów w specjalnie ]LrU roinnarh (1TJI nominacji System sensie mógłby być do szkolnych Kaiacjcii w urwitoiujijn eh co iie tarzamy te zasadę ge- - chociaz była ona dość szczegółowo jkule p Fr Krakow- - jaslda ta wywołuje niepo-- FT3 i ll nnnłi n1r IUC w nasiji-i- i a kolach także w fiąf grupach etnicznych Ań mli nril-- f rTn rl-- i JU3 W lU£llj(v-i- i Mtywno-spolecznyc- h Iligijnych specjalnych Hagach Przyczyną tego SI Eh mv JUP ujyj" opie- - Ich I ten nraz jest uvuo rad ten ivm iany rad ona IJ1MJ juiu- - ale ocuimatu np lub ojektowany dominuja- - yw czynnika regional- - tak np zaliczenie Pol-ladyjskie- go Instytutu tynności dorupy pry-lu- b nawet subwencjo- - j wytrąci Kierowni- - odpowiedzialnosc za instytucje z rąk orga-wlaścicielski- ch M y tejchwilijeszcze t ostatecznie skonkre- - 23= LWESTER MATT ues znam kiwnął głową i iu majorze c"iąaze a- k-kj ijłueuime: napadł? Mi na' saieszki? p rn ™on£H5h czystko tak chciałM tyzowany i będzie podlegał na pewno rożnym zmianom 'a na pewno będzie musiał być więcej Dlateso te zainteresowane wszelkiego porozumiewawcze rodzaju instytucje dobroczyn-ne proszone przez komisję parlamentarną o przedsta-wienie swych opinii wnio sków i propozycji Mają one taKze obowiązek wobec wła snych mocodawców wystąpić powiedział: elastyczny uuiunie tyie dotychcza-sowego status quo ile swego prawa do zachowania własne-go w życie spoleczno-charytatywn- e wielkiego kapi- tału moralnego jaki grupy społeczne włożyły do ogrom-nego dzieła pomocy bliźnim Tego kapitału nikt nie może lekceważyć a tjmbai dziej czynnik państwowy który sam jest emanacją zbiorowo-ści obywatelskiej Jakie jest stanowisko władz Instytutu Dobroczynności? — Prezes M Rybikowski i p A Tarnowski wraz z rada administracyjna sie do adwokatów pp M Lewan-dowskiego i J Znścińskieco którzy bezinteresownie podję-li się rozpracować zagadnie-nie ze prawnej oraz nawiązać łączność z doradca-mi prawnymi zainteresowa-nych grup etnicznych i społe-cznych — Zarząd Instytutu zainte-resował swoimi zagadnienia-mi odpowiednie czynniki Par-tii Liberalnej jak też przyrzeczone poparcie ze stro-ny grup etnicznych i ich or-ganizacji reprezentowanych w Tow Prometeuszowym Niezależnie powyższych kroków Zarząd Instytutu Do-broczynności zapewnił sobie współudział i pomoc ze stro-ny L'Asscciation Foyer Adultes które stanowi repre-zentacje instytucji prowadzą-cych domy dla osób star-szych Według dalszych wiadomo-ści przekazanych nam przez prezesa M Rybikowskiego Polsko-Kan- i -- Instytut Dobro-czynności zamierza wziąć u- - chwili do pokoju wszedł sierżant ?cami Pławińskiej zaczął dawać ma czystko to wygląda bardzo dziwnie Fmy panią do komendy Tam spo-- o całej sprawie porozmawiamy Mska bez słowa sprzeciwu pozvo- - S zaprowadzić do samochodu Po sierżant szepnął Lenertowi na Bjam parę ciekawych szczegółów imendzie Lenert Drzvstapił 'natvch- - o szczegółowego przesłuchania Za Przyjazdu Apnies7ki ńn Warszawy ylł dokładnie o różne szczegóły do- - jej pobytu w stolicy interesował 'WSUIlkipm ArrniocUi Ar rirvfl--i i rl A M badał kto do Agnieszki przycho- - 'a° poznała z kim się przyjaźniła ko jednak nie było rzeczą lat eńska albo wcale nie odpowiadała "ia albo dawała mętne niejasne dzi Chwilami rnhiłn to takie wra- - cpby w ogóle nie słyszała tego co nej mówi zajęta była wyłącznie Swoimi mvcUm" aydaje mi się jest pani zmęczona 'edział wreszcie Lenert — Szklan ej kawy dobrze 'pani zrobi i mnie ~- - roaniosł słuchawkę i zamówił y W"am" npn-o- c-!ałowałi ni--i awin'sK_ą_ papi:e sPytał: — Czy słyszała pani o tym leszka została napadnięta kiedy od na pocztę? odpowiedziała cicho bez wy l"j siyszata pani taKze i o innycn -- " -- iv:suemeiiixU feW Agnieszka nie mówiła pani f sie kto ja [:e s sądzi pani że mógł to zrobićktoś "jurnych? v-ie- m 4v ?ania-- °ie dziwi to ittrmss&i&tZś- - BfictASfi MMaffimtsiGi ia mn jiuii iłic lilVu'-UgSHY"'5j- H I są nie wkładu zwrócił strony ma od de to- - że że 2T _ W £ViiVVlTaFŁ'Kt - — — xz 21 dział tzw przesłuchach ko-misji w doić licznym gronie uzupełnionym przez dodatko-wych delegatów wszstkich organizacji właścicielskich In-stytutu Dobroczynności Prze-słuchy komisji parlamentar-nej zostaną w większości przeprowadzone w paździer-nik- u br a może nnupt m™ ciagną sie dłużej — Najbliższe zebranie dele-gatów i prezesów organizacji właścicielskich Instytutu Do-broczynności odbywa się bieżącym tygodniu w czwar- tek dnia1 30 września br ce-lem zapoznania przedstawi-cieli towarzystw z całokształ-tem zagadnienia i związanych z tym interesów polonijnej instytucji charytatywnej Reasumując zagadnienie reorganizacji całego sektom szpitalnictwa służby 7drowia i opieki społecznej sku-pienia tjch dziedzin w jed nym wspoinym organizmie jest naszym zdaniem jak naj- - iefjra - nazwa 1 Polsko-Kanady- j- nazwę młodzieżowemu Tow Wzajemnej Po- - łowi nazwę "Karliczki" nie mocy z komitetem ro-- sobie zupełnie spra-dzicielski- m sobotniej wy z nonsensu iaki popełnia- - im organizu- - ją wywołanego z pewnością ją nowy zespół taneczny pol skich tancow ludowych dla dzieci i młodzieży zamieszka-łej w południowych dzielni-cach Montrealu w pobliżu sie-dziby 1 Grupy na Ville E-ma- rd Do pracy instruktor-skiej zaangażowana p J Ró-życkiego Nowy zespól tane-czny otrzymał nazwę nawią-zującą do popularnego imie-nia śląskiego Karlik którym również została ochrzczona piosenka "Karliku Karliku" Ale nazwa nowego zespołu brzmi "Karliciki" Słowo to w polskim literackim jeżyku ma zupełnie inne znaczenie Słowo: "karliczka" oznacza niedorozwinięta fizycznie skarlała kobietę i jest ono zdrobnieniem od słowa "kar lica" a odpowiednikiem sło-wa "karzeł" 'skarlałego męż-czyzny Ci którzy nadali taką K£v75XZtCi auoaaJM 'JLMII I lit 99 3J= zrjr2z?j do was Bałam się Lenert pochylił nad biurkiem i spy-tał cicho: — Co pani chce powiedzieć? — Ja zamordowałam Agnieszkę Gbdecki tak był podniecony że pykał nerwowo fajkę zapomniawszy nabić ją ty-toniem — Nie mogę pogodzić się z tą myślą Nie mogę pogodzić sie z tą -- myślą — pow- - tarzał — Taka młoda śliczna dziewczyna To potworna historia I powiadasz że ta stara twierdzi iż rozkawałkowała zwłoki — Tak Opowiedziała mi wszystko szcze-gółowo jak doszło do awantury z Agnie-szką jak ją pchnęła jak dziewczyna rąb-nęła głową o parapet okna — Mówiłeś że ciało pomogła znieść do piwnicy jej córka — Tak Wanda — Ale przy rozkawałkowaniu zwłok nie była obecna? — Nie Stara Pawińska zrobią to sama Tak przynajmniej twierdzi Wanda zaraz uciekła" Nie mogła na to patrzeć — Nic dziwnego łopata tasak krew — mówił posępnie pułkownik — Potem zapakowała zwłoki do walizek i zaniosła do Wisły Przywiązała kamienie i rzuciła do wody _ Co za nerwy! — dziwił się # Godecki _ Co za cholerne nerwy! — Tak Trzeba mieć nie lada wytrzyma-łość — przyznał Lenert — A co z corKa Pławińskiej? _ Podobno jest w Kaliszu u jakichś przyjaciół Posłałem już po nią wóz Na ra-no będziemy ją mieli Godecki zorientował się wreszcie ze trzyma w zębach pustą fajkę Sięgnął po kapciuch z tytoniem ' Pławińskiej? — spytał _-- A co sąsiedzi Sa zgodni w zeznaniach że stara nf z tego ni z owego dezynieko-„- 1 nńmire Początkowo śmierdział chlor aio - t- - - - - i rtł-fu- m „„łom P7iif nvło zauaai jumuw pciuii lbseitfitowej Mogła wylać butelkę SMfcIlMsachnidła zęby zamc-smro- u jeBKSSHSKWBHfSWftSeraĘflKSfc-- ! tismffiwtim® iadomiłeś prokuratora? : sss- - s' u i JWSSi-J- S- wnc—pin w w oraz wwwrftonv ?ccoccostcogccccrrrryxcavvvYrarjrrn horrl-rio- i rTrtrJttini Imnrfi i t ' & UUIUUVJ £VU1IJM1 UIIU5I1 Szczególnie w" tutejszej pro-wincji ąuebeckiej gdzie opie-ka społeczna rozrosła do monstrualnej wielkości i wy-maga ujęcia jej we właściwe kanary Według opinii sfer zbliżonych do kół rządowych prowincji quebecki rząd 'nie odstąpi od zasady na jakiej oparty jest obecny projekt-ustaw- y — Bill 65 Najwyżej mogą zostać zastosowane wy-jątki i iak wvżei mówiliśmy projekt może zostaćiiioisstJ-- v czniony po prostu aby nie drażnić zasłużonego sektoru humanitarno-charytatywnego- " Dla dopełnienia obrazu na-leży dodać że struktura usta-wy — Bill C5 była opracowy-wana jeszcze przez poprzedni rząd Unii Narodowej — Union Nationale a obecny li-beralny rząd R Bourassa'y poczynił dalsze posunięcia łą-cząc przede wszystkim jako pierwszy krok dwa minister-stwa — zdrowia oraz min opieki społecznej w jeden no-wy organizm Ministerstwa Spraw Społecznych iniGjatywa niefortunna Grupa zespo-skieg- o wraz zdawali szkoły W Sikorskiego się Zauważyli się brakiem należytej znajomo ści słownictwa polskiego Jest to niewątpliwie niefortunna nazwa dla zespołu młodzieżo-wego któremu trzeba nadać sympatyczniejszą i wdzięcz-niejszą Należy wyrazić radość że Grupa 1 PTWP podjęła na nowo inicjatywę uruchomie-nia zespołu młodzieżowego Przed szeregiem lat zaraz po swoim przybyciu z Polski pa-ni Zofia Boniecka prowadziła zespół taneczny przy tejże Grupie i wyprowadziła go 'na-wet na publiczne występy m innymi na festiwal między-et-niczn- y urządzany dawniej co roku we Forum na czćść kar-dynała Paul Emile Leger Na skutek jakichś tam wewnę-trznych pertutlaeji zespół ten miał się sam prowadzić' az skończyf się również sam 3E Doroczni! zbiórka Federację Dobroczynną każdv cja Dobroczynna przeprowa dza doroczną zbiórkę na cele charytatywne Polonii mont-realskiej Zbiórka odbywa się w dniach 1 do 15 październi-ka br pod patronatem Pre-zesa Kongresu Polonii Kana dyjskiej Okręg Quebec prof- - dra w Adamkiewicza oraz Muc jrBCdstai' 'e' - zezwolenia' miasta Montrealu Prezes Federacji Dobro-czynnej p K Rumiński oraz komitet zbiórkowy w składzie J Broda N Jabłońska S M Zaleski wydali odezwę do wszystkich Polaków zamiosz-kalyc- hi w obrębie metropolii Montrealskiej wzywającą do poparcia zbiórki a tym sa-mym udzielenia pomocy fi-nansowej na niezbędną akcję pomocy dla rodaków znajdu-jących się w potrzebie Poniżej podajemy treść odezwy przypominając że po jej przeczytaniu należy odpo-wiedzieć pozytywnie na apel i zniknął od tego czasu z" po-wierzchni Były to wtedy po-czątki nowego kierunku mo-dy na organizowanie grup polskiego tańca ludowego Różni ojcowie i patronowie polskiej "kultury" ' ludowej nie wiedzieli dokładnie ile to kosztuje i jak ma działać ma-china takiego przedsięwzię-cia Dziś w Montrealu rola i znaczenie "młodzieżowych zes- - }połów tanecznych są ugrun towane i wydaje się ze nale-życie rozumiane Każda nowa inicjatywa w tym kierunku nie powinna być zatem nara-żona na niebezpieczeństwo krótkiego i niezdarnego żywo-ta mimo że i to poważne sumy Nowy zespól będzie odby-wać próby w budynku 1 Gru-py PTWP im M Kopernika przy 2721 Jolicoeur St w każdy wtorek od godz 7 wie-czorem Informacji udziela i przyjmuje "zgłoszenia t p I Popławski tel 767-308- 9 =tr: — Powiedz mi Karolu o co kłóciła się z dziewczyną że aż doszło do morderstwa? — Z zeznań wynika że najpierw doszło do awantury pomiędzy Agnieszką a Wan-dą Poszło o-teg- o szofera — O jakiego szofera? — No o tego z filmu Agnieszka była w nim zakochana a Wanda odbiła go jej ' Dziewczyna miała pretensje zaczęły się kłócić skończyło się bijatyką Na to wpa-dła stara i w obronie córki pchnęła Ag-nieszkę która tak nieszczęśliwie upadła że Pławińska to potężna baba i silna jak byk Godecki zapalił fajkę i jego pełna twarz zniknęła na chwilę za dymną zasłoną — Historia ta jest tak nieprawdopodob-na że trudno mi w nią uwierzyć — po-wiedział — Tak niedawno przecież roz-mawialiśmy z tą dziewczyną tutaj — Tak — Lenert pokiwał głową — Na mnie też zrobiło to wstrząsające wrażenie Bezsensowna śmierć na samym progu ży-cia Makabra Nagle Godecki wyjął fajkę z' zębów i spytał: — Czy ty wierzysz w to wszystko? — To znaczy w co? — W tę opowieść r — Nie widzę żadnego powodu dla któ-rego miałaby kłamać — Lenert wzruszył ramionami — Robi wrażenie zupełnie normalnej Przeraziła się gdy weszliśmy do jej mieszkania Wszystkie inne reakcje też zupełnie prawidłowe — Alkoholiczka? — Owszem pije ale nie do tego stop-nia żeby nie była odpowiedzialna za swo-je czyny Przeszła kurację odwykową Jej alkoholizm "ma 'charakter raczej okresowy — Myślę że bez opinii psychiatrów nie' obejdzie się — powiedział Godecki — Obrona na pewno zażąda powołania bie-głych — Bardzo prawdopodobne -- 7- przytak-nął Lenert — Jaki to byłby obrońca że-by tej sprawy nie — Więc jutro "będziemy mieli Wandę — zmienił temat Gocrecki - — Tak powinni ją przywieźć chyba nie znikła jak Agnieszka — Ciekawe czy potwierdzi zeznania matki? ' — Sądzę' że tak Chyba żeby chciała kryć — Musimy jznaleźć zwłoki —' mruknął jakby do siebie Godecki — Musimy zna-leźć zwłoki — powtórzył głośniej "z prze-konaniem — Będziemy szukać wzdłuż ałej Wisły — powiedział Lenert — Wydałem już-odpowiedn- ie polecenia "— Przecież Pławińska przywiązała ka-mienie" ' jr-- -- - Lenert-machn- ął ręką niecierpliwie — To nie ina większego znaczenia Wiesz $ ' 1 łjj" 'Jłj' na Polsko-Kanadyjsk- a Federaoi przesłać najskrom-- kosztuje Pławińska poruszył mm%n?rnmj Pi mmmmŁŁjmB VrBV3!!Sf8rmKS''tS Ś43& ni(MK?v rinłpk Federacja Dobroczynna ja ko spadkobierca' chwalebne] działalności Instytutu Dobro-czynnego prowadzi nadal p£ ważną część charytaty-wnej wśród społeczeństwa po-lonijnego Montrealu Do naczelnych zadań Fede Dobroczynnej naleił moc sierotom starcom fmf-ny- m osobom dotknictyinffiió-szczęście- m Federacja współpracuje z szeregiem kanadyjskich insty tucji szpitali urzędów roz-szerzając akcję pomocy każdym wypadku Społeczeństwo polskie w Montrealu ma już sobą piękną kartę działalności na o "Niebieskich ptaków" nie brak nigdzie Czyhają oni wszędzie' na naiwnych dobro dusznych łatwowiernych Znaleźliśmy właśnie w pra sie polskiej takie opowiadan ko Które ilustruje możliwo ści nabierania ludzi a w tym wypadku naszych Polonusów z Kanady którzy z wdzięcz-nym sercem przyjmują dowo-dy życzliwości uprzejmości strony krajowych roda-ków prawda nieznanych im bliżej tylkp pewnej kate-gorii która posługuje sicen-tymentalizme- m jako pśybłio- - logicznym instrumenlem[ dłu-żącym do opróżniania kiesze ni zagranicznych rodaków Powiastka jest prawdziwa i naprawdę pożyteczna Przeczytajmy bo nie zaszko dzi może pomóc Metody oszustów bywają najróżniejsze Oto kilka przy- - Kiadow: na inkaso na farma- - zona na kupon albo NA KSIĘDZA Na zdjęciach do-łączonych do akt uduchowio-na postać w sutannie Odpra-wianie "mszy space'r w towa rzystwie duchownego narJas-ne- j Górze Na kolorowych fotkach "ksiądz" AnatotJRoz tocki w towarzystwie pań5 --u— --A przecież że przywiązywanie kamienV]jest raczej teoretyczne Morderca nigdy nfefro-b- i tego starannie spieszy się Przeszka-dzają ciemności Czy twierdzi że wyniosła zwłoki do Wisły tej samej nocy? spytał Godecki Tak Chociaż nie jest tego zupełnie pewna Popiła sobie zdrowo po tym wszy- stkim możliwe że ma jednodniową lukę życiorysie Dwie noce mogły się jej' zlać - w jedną Zresztą w tej chwili to nie --ma zasadniczego znaczenia Godecki spojrzał na zegarek — Późno Warto przespać się trochę Czy mieszkanie Pławińskiej opieczętowa-ne? Oczywiście Jutro z samego rana ro-bię tam szczegółową rewizję A w jakim stanie znajduje się Pła-wińska? "" Spokojna Robi wrażenie zrezygno-wanej " Trzeba jej dobrze pilnować żeby nie spłatała nam jakiegoś figla Powiesić się nie ma na czym po- wiedział Lenert Przedsięwzięliśmy wszystkie możliwe kroki ostrożności Nie obawiaj się nic sobie nie zrobi Rewizje oględziny miejsca zwłok nie wniosły nic nowego Lenert przystąpił do tych czynności z pedantyczną dokładno-ścią mając nadzieję że jakiś szczegół rzu-ci trochę światła na cała sprawę Dręczyła go myśl czy rzeczywiście wszystko odbyłp mc wiiisuji iaK jan zeznawała riawinsKa Zerwano podłogi przekopano piwnicę do-kładnie opukano ściany Lenert szukał zwłok Chciał natrafić przynajmniej na jakiś ślad rozkawałkowanego korpusu Ag-nieszki Nic jednak godnego uwagi' nie znalazł Wszystko zgadzało się dokładnie z tym co mówiła Pławińska Narzędzia którymi się posługiwała i łopata były niedawno i bardzo starann(e wyczyszczone w piwnicy natrafiono na ślady chloru W korytarzu piwnicznym znaleziono papierową torbę z resztkami tego środka Na parapecie okiennym i na podłodze widać było zupełnie' wyraźnfe ślady po zeskrobanej krwi Analiza gru-- ' powa wykazała że krew nie należała ańi do Wandy ani do matki Nic nie wska-zywało' na tó żeby Pławińska kłamała ża-den szczegół nie pozostawał w sprzeczno-ści z jej zeznaniami i Lenert doszedł do wniosku źe jego wątpliwości są nieuza-sadnione Zeznania Wańdy utwierdziły go jnrzczc w tym przekonaniu ' Dziewczyna odpowiadała na pytania spo-kejni- si rzeczowo O co pokłóciła się pani z Agnieszką kryiyczreso ima ' - '— O 'Ryszarda Marciniaka Miała do mnie pretensje' ze go jej oaDiiam w Czy' to prawda? 'WWrf ' v ' !&'— "-'Sft- W-Ł ł iW ' I irmJWwafli- r¥??ir„i#(' i --urvt i ' JiiSŁPińfC'"! K ' p aĄ PS-- f 't ' ' }& vC JW-- -- Ł TB 1ŁfiK!rŁ !tTł!'trT'e5K aatvti '"wy MAlSfarisw!: i pracy w racji i w za i i ze Co i a ' i — — — i w — — — — — — — i tasak — o I sv polu charytatywnym i może być z niej dumna zaś władze miejskie miasta Montrealu doceniając znaczenie naszej pracy udzielają rok rocznie zezwolenia na kwestę uliczną tzw "Tag Day" oraz kampa-nię zbiórkową znaną jako "Drive" i!jESfle5ia£DoJnczjfi)nn)Jll8 Mzeurac poirzeune lundusze na swą działalność dobroczyn-ną i zwraca się do Was Roda-cy o jak najszersze poparcie naszej dorocznej kampanii zbiórkowej Ofiary nawet minimalne można składać w organiza-cjach polonijnych na ręce ko-lektorów wzgędnie przesyłać czekami lub Money Ordera-mi wystawionymi na Cana- - Polonii kanadyjskiej Siedział ów "duchowny" na tym sa-mym krześle przed nami i nie mógł zrozumieć czego właściwie od niego chcemy? Jego racje: nikogo przecież nie okradał Zakładał że 'Po-lacy przyjeżdżający do stare-go kraju są na ogól religijni Miał poważne zastrzeżenia co do sprawności obsługi tury styki zagranicznej Nie umie-ją dbać chodzić kolo naszego rodaka A on się wywiązywał Brał na odprawianie mszy za powodzenie sklepu w To-ronto za egzamin dziecka za szczęśliwe zamążpójścic czy jejś córki Oprowadzał opie kował się dostarczał dewocjo-nalia A że każdy go wyna-gradzał? ProsZę! Może dać do wglądu dziękczynne listy Je-śli nawet wkładano do nich zielone papierki komu to szkodzi? Kapitan Podkomorzy pro wadzący śledztwo nie uznał jednak tych racji Doprowa-dziło to Anatola Roztockiego na salę sądową Jest on czło wiekiem z natury pogodnym yiilIJŁiiyiziiy]ii i wiasciwic 1U- - bi swoich podopiecznych czy jeśli ktoś woli — poszkodo-wanych' a3-'-hv --i- i£j Nie każdy oszust posiada tego rodzaju zalety' Ale wszy-scy odznaczają się" sprytem elokwencją pewną rutyną towarzyski) I warunkiem ich skutecznej działalności jest pozyskanie zaufania swojej ofiary „a &-- _ : ip: mw--i goacostcfinscciscsco" Idian-Polfs- h Welfare Fedora' tlon Inc 57 Prince Arthur St E Montreal 13f i - Apelujemy do Waszych serc i uczuć humanitarnych o złożenie datku Ofiarność Wasza pozwoli nam przyjść z pomocą ludziom cierpiącym' i znajdującym się w potrze-bie Prezes Federacji K Rumiński rui Komitet Zbiórki 'J Broda N Jabłońska S M Zaleski Dary mogą byś potrącone od podatku dochodowego (In-co- me Tax) Komitet Zbiórki prosi Sz Państwa o wyraźne podawanie nazwiska i adresu dla łatwiejszego doręczenia pokwitowań dla celów podat-kowych Komitet Zbiórki teł 486-506- 1 Pouczająca historyjka "duchownym" opiekunie Są oszustwa o mniejszej lub większej szkodliwości spo łecznej Choćby ten "ksiądz" Roztocki Siedział tu przede mną i wicd7iał że poleci mu jakiś niewielki wyrok- - Spoj rzał na kolorowe zdjęcia' do-łączone do akt sprawy i west-chnął: — Panie kapitanie — po wiedział — Czy ja jestem ta ki najgorszy? Ludzie głupi za nas sieją to zbieram Odsie dzę swoje I jakby się pan nic gniewał zadzwonię po wyj ściu do komendy Chodzi ml o to zdjęcie z kanadyjskimi rodaczkami jestem na nim"v komży Bardzo mijjylow niej do twarzy" — I jak się tu gniewać na takiego TEKTIŁE EXF0RT Sly krępolina zamszti Inne atrakcyjne materiały Ceny eksportowe — Dosko-nała jakoŁć — Wicikitwybór Wysyłamy paczki doPolski gwarantowany przelicznik 400 zł za 1 dolara TEXTLE EXPORT¥ 112 SU Pnu St West Room 4054 piętro -- Montreal QueTe 8446920 Najwlfktio MlcdznaFo'dów Biuro Matrymontano WAPINESS" " pomołe Cl rozwiązać wszytkle problemy TwcJ lauiotnotcl Po Informncjo !I: PO BOx'237 Statlon "C" Montreal Qoof ' 1I-1C- S ' iWsv mm &M !!!' m !V U fi i r' # fr ' n r I '1 tv I t t f ri i ł 'tr "44 1 j I: t" a St J ' !'" 8-- ' Ki a "# i $m ift&L „FffM MrkmM ?fmi If Ostatni 'dzień Si W m wysyłki pdczty ' M ferl y - - on -- ym m swsqteez8iej o© m 1 -- $1 pi " Mi pK m ' H M m 4' ZWYKŁA LOTNICZA M hM W KARTKI' 'n ł '"" " r M $$Ś w& mm i f m listy 19 list 10 grudnia g UJ % 22 paźdz 6 grudnia--- H IfeJ 1 WESOŁYCH ŚWIĄT! M tadeusz lllMLiii i { m ou ar Jamcj ai viniTJ-'ftlwn9Httl£Zrmiat- f "ii -- mamri 4 fiŁfl5
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, October 05, 1971 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1971-10-05 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000843 |
Description
Title | 000324b |
OCR text | m m JZlZ£TL4926Dunn A™' C°'e SL PauŚMontreal 205 PQ '1& '766489 iPrzyjmuje prenumerat &&& ! = Ul lytut Dobroczynności iistawa Bill 65 Lu zeszłego miesiąca Instytut" jjouiomj 11- - jI RybiKowsKi i tiiu- - Łhv administracyjnej A- - ianiu=rw lo kali przeasiawicieia fconca" o sytuacji ja- - Wiązała sie osiauuu %v S rnzDOCzeciem przez U parlamentarną akcji henia ""-'-- bb instytucji organi-Untatvwnyc- h i h 'odnośnie projektu Blil 65 Projekt normy na których przeprowadzić reor- - 111 cln4ht 7Hrn umoCPMUlu oiuŁuj -v- - Bbitalnictwa oraz opieki i-- i- „o u!7vsl kiph iei łiflfnrma I j rH7inl nn instv-- publiczne i subwencjo- - charaK-- Iftzne w tym projekcie ne insijiutjc ić czynnikowi spolecz-- Imającemu wpływ na nadzorczycn &vborów w specjalnie ]LrU roinnarh (1TJI nominacji System sensie mógłby być do szkolnych Kaiacjcii w urwitoiujijn eh co iie tarzamy te zasadę ge- - chociaz była ona dość szczegółowo jkule p Fr Krakow- - jaslda ta wywołuje niepo-- FT3 i ll nnnłi n1r IUC w nasiji-i- i a kolach także w fiąf grupach etnicznych Ań mli nril-- f rTn rl-- i JU3 W lU£llj(v-i- i Mtywno-spolecznyc- h Iligijnych specjalnych Hagach Przyczyną tego SI Eh mv JUP ujyj" opie- - Ich I ten nraz jest uvuo rad ten ivm iany rad ona IJ1MJ juiu- - ale ocuimatu np lub ojektowany dominuja- - yw czynnika regional- - tak np zaliczenie Pol-ladyjskie- go Instytutu tynności dorupy pry-lu- b nawet subwencjo- - j wytrąci Kierowni- - odpowiedzialnosc za instytucje z rąk orga-wlaścicielski- ch M y tejchwilijeszcze t ostatecznie skonkre- - 23= LWESTER MATT ues znam kiwnął głową i iu majorze c"iąaze a- k-kj ijłueuime: napadł? Mi na' saieszki? p rn ™on£H5h czystko tak chciałM tyzowany i będzie podlegał na pewno rożnym zmianom 'a na pewno będzie musiał być więcej Dlateso te zainteresowane wszelkiego porozumiewawcze rodzaju instytucje dobroczyn-ne proszone przez komisję parlamentarną o przedsta-wienie swych opinii wnio sków i propozycji Mają one taKze obowiązek wobec wła snych mocodawców wystąpić powiedział: elastyczny uuiunie tyie dotychcza-sowego status quo ile swego prawa do zachowania własne-go w życie spoleczno-charytatywn- e wielkiego kapi- tału moralnego jaki grupy społeczne włożyły do ogrom-nego dzieła pomocy bliźnim Tego kapitału nikt nie może lekceważyć a tjmbai dziej czynnik państwowy który sam jest emanacją zbiorowo-ści obywatelskiej Jakie jest stanowisko władz Instytutu Dobroczynności? — Prezes M Rybikowski i p A Tarnowski wraz z rada administracyjna sie do adwokatów pp M Lewan-dowskiego i J Znścińskieco którzy bezinteresownie podję-li się rozpracować zagadnie-nie ze prawnej oraz nawiązać łączność z doradca-mi prawnymi zainteresowa-nych grup etnicznych i społe-cznych — Zarząd Instytutu zainte-resował swoimi zagadnienia-mi odpowiednie czynniki Par-tii Liberalnej jak też przyrzeczone poparcie ze stro-ny grup etnicznych i ich or-ganizacji reprezentowanych w Tow Prometeuszowym Niezależnie powyższych kroków Zarząd Instytutu Do-broczynności zapewnił sobie współudział i pomoc ze stro-ny L'Asscciation Foyer Adultes które stanowi repre-zentacje instytucji prowadzą-cych domy dla osób star-szych Według dalszych wiadomo-ści przekazanych nam przez prezesa M Rybikowskiego Polsko-Kan- i -- Instytut Dobro-czynności zamierza wziąć u- - chwili do pokoju wszedł sierżant ?cami Pławińskiej zaczął dawać ma czystko to wygląda bardzo dziwnie Fmy panią do komendy Tam spo-- o całej sprawie porozmawiamy Mska bez słowa sprzeciwu pozvo- - S zaprowadzić do samochodu Po sierżant szepnął Lenertowi na Bjam parę ciekawych szczegółów imendzie Lenert Drzvstapił 'natvch- - o szczegółowego przesłuchania Za Przyjazdu Apnies7ki ńn Warszawy ylł dokładnie o różne szczegóły do- - jej pobytu w stolicy interesował 'WSUIlkipm ArrniocUi Ar rirvfl--i i rl A M badał kto do Agnieszki przycho- - 'a° poznała z kim się przyjaźniła ko jednak nie było rzeczą lat eńska albo wcale nie odpowiadała "ia albo dawała mętne niejasne dzi Chwilami rnhiłn to takie wra- - cpby w ogóle nie słyszała tego co nej mówi zajęta była wyłącznie Swoimi mvcUm" aydaje mi się jest pani zmęczona 'edział wreszcie Lenert — Szklan ej kawy dobrze 'pani zrobi i mnie ~- - roaniosł słuchawkę i zamówił y W"am" npn-o- c-!ałowałi ni--i awin'sK_ą_ papi:e sPytał: — Czy słyszała pani o tym leszka została napadnięta kiedy od na pocztę? odpowiedziała cicho bez wy l"j siyszata pani taKze i o innycn -- " -- iv:suemeiiixU feW Agnieszka nie mówiła pani f sie kto ja [:e s sądzi pani że mógł to zrobićktoś "jurnych? v-ie- m 4v ?ania-- °ie dziwi to ittrmss&i&tZś- - BfictASfi MMaffimtsiGi ia mn jiuii iłic lilVu'-UgSHY"'5j- H I są nie wkładu zwrócił strony ma od de to- - że że 2T _ W £ViiVVlTaFŁ'Kt - — — xz 21 dział tzw przesłuchach ko-misji w doić licznym gronie uzupełnionym przez dodatko-wych delegatów wszstkich organizacji właścicielskich In-stytutu Dobroczynności Prze-słuchy komisji parlamentar-nej zostaną w większości przeprowadzone w paździer-nik- u br a może nnupt m™ ciagną sie dłużej — Najbliższe zebranie dele-gatów i prezesów organizacji właścicielskich Instytutu Do-broczynności odbywa się bieżącym tygodniu w czwar- tek dnia1 30 września br ce-lem zapoznania przedstawi-cieli towarzystw z całokształ-tem zagadnienia i związanych z tym interesów polonijnej instytucji charytatywnej Reasumując zagadnienie reorganizacji całego sektom szpitalnictwa służby 7drowia i opieki społecznej sku-pienia tjch dziedzin w jed nym wspoinym organizmie jest naszym zdaniem jak naj- - iefjra - nazwa 1 Polsko-Kanady- j- nazwę młodzieżowemu Tow Wzajemnej Po- - łowi nazwę "Karliczki" nie mocy z komitetem ro-- sobie zupełnie spra-dzicielski- m sobotniej wy z nonsensu iaki popełnia- - im organizu- - ją wywołanego z pewnością ją nowy zespół taneczny pol skich tancow ludowych dla dzieci i młodzieży zamieszka-łej w południowych dzielni-cach Montrealu w pobliżu sie-dziby 1 Grupy na Ville E-ma- rd Do pracy instruktor-skiej zaangażowana p J Ró-życkiego Nowy zespól tane-czny otrzymał nazwę nawią-zującą do popularnego imie-nia śląskiego Karlik którym również została ochrzczona piosenka "Karliku Karliku" Ale nazwa nowego zespołu brzmi "Karliciki" Słowo to w polskim literackim jeżyku ma zupełnie inne znaczenie Słowo: "karliczka" oznacza niedorozwinięta fizycznie skarlała kobietę i jest ono zdrobnieniem od słowa "kar lica" a odpowiednikiem sło-wa "karzeł" 'skarlałego męż-czyzny Ci którzy nadali taką K£v75XZtCi auoaaJM 'JLMII I lit 99 3J= zrjr2z?j do was Bałam się Lenert pochylił nad biurkiem i spy-tał cicho: — Co pani chce powiedzieć? — Ja zamordowałam Agnieszkę Gbdecki tak był podniecony że pykał nerwowo fajkę zapomniawszy nabić ją ty-toniem — Nie mogę pogodzić się z tą myślą Nie mogę pogodzić sie z tą -- myślą — pow- - tarzał — Taka młoda śliczna dziewczyna To potworna historia I powiadasz że ta stara twierdzi iż rozkawałkowała zwłoki — Tak Opowiedziała mi wszystko szcze-gółowo jak doszło do awantury z Agnie-szką jak ją pchnęła jak dziewczyna rąb-nęła głową o parapet okna — Mówiłeś że ciało pomogła znieść do piwnicy jej córka — Tak Wanda — Ale przy rozkawałkowaniu zwłok nie była obecna? — Nie Stara Pawińska zrobią to sama Tak przynajmniej twierdzi Wanda zaraz uciekła" Nie mogła na to patrzeć — Nic dziwnego łopata tasak krew — mówił posępnie pułkownik — Potem zapakowała zwłoki do walizek i zaniosła do Wisły Przywiązała kamienie i rzuciła do wody _ Co za nerwy! — dziwił się # Godecki _ Co za cholerne nerwy! — Tak Trzeba mieć nie lada wytrzyma-łość — przyznał Lenert — A co z corKa Pławińskiej? _ Podobno jest w Kaliszu u jakichś przyjaciół Posłałem już po nią wóz Na ra-no będziemy ją mieli Godecki zorientował się wreszcie ze trzyma w zębach pustą fajkę Sięgnął po kapciuch z tytoniem ' Pławińskiej? — spytał _-- A co sąsiedzi Sa zgodni w zeznaniach że stara nf z tego ni z owego dezynieko-„- 1 nńmire Początkowo śmierdział chlor aio - t- - - - - i rtł-fu- m „„łom P7iif nvło zauaai jumuw pciuii lbseitfitowej Mogła wylać butelkę SMfcIlMsachnidła zęby zamc-smro- u jeBKSSHSKWBHfSWftSeraĘflKSfc-- ! tismffiwtim® iadomiłeś prokuratora? : sss- - s' u i JWSSi-J- S- wnc—pin w w oraz wwwrftonv ?ccoccostcogccccrrrryxcavvvYrarjrrn horrl-rio- i rTrtrJttini Imnrfi i t ' & UUIUUVJ £VU1IJM1 UIIU5I1 Szczególnie w" tutejszej pro-wincji ąuebeckiej gdzie opie-ka społeczna rozrosła do monstrualnej wielkości i wy-maga ujęcia jej we właściwe kanary Według opinii sfer zbliżonych do kół rządowych prowincji quebecki rząd 'nie odstąpi od zasady na jakiej oparty jest obecny projekt-ustaw- y — Bill 65 Najwyżej mogą zostać zastosowane wy-jątki i iak wvżei mówiliśmy projekt może zostaćiiioisstJ-- v czniony po prostu aby nie drażnić zasłużonego sektoru humanitarno-charytatywnego- " Dla dopełnienia obrazu na-leży dodać że struktura usta-wy — Bill C5 była opracowy-wana jeszcze przez poprzedni rząd Unii Narodowej — Union Nationale a obecny li-beralny rząd R Bourassa'y poczynił dalsze posunięcia łą-cząc przede wszystkim jako pierwszy krok dwa minister-stwa — zdrowia oraz min opieki społecznej w jeden no-wy organizm Ministerstwa Spraw Społecznych iniGjatywa niefortunna Grupa zespo-skieg- o wraz zdawali szkoły W Sikorskiego się Zauważyli się brakiem należytej znajomo ści słownictwa polskiego Jest to niewątpliwie niefortunna nazwa dla zespołu młodzieżo-wego któremu trzeba nadać sympatyczniejszą i wdzięcz-niejszą Należy wyrazić radość że Grupa 1 PTWP podjęła na nowo inicjatywę uruchomie-nia zespołu młodzieżowego Przed szeregiem lat zaraz po swoim przybyciu z Polski pa-ni Zofia Boniecka prowadziła zespół taneczny przy tejże Grupie i wyprowadziła go 'na-wet na publiczne występy m innymi na festiwal między-et-niczn- y urządzany dawniej co roku we Forum na czćść kar-dynała Paul Emile Leger Na skutek jakichś tam wewnę-trznych pertutlaeji zespół ten miał się sam prowadzić' az skończyf się również sam 3E Doroczni! zbiórka Federację Dobroczynną każdv cja Dobroczynna przeprowa dza doroczną zbiórkę na cele charytatywne Polonii mont-realskiej Zbiórka odbywa się w dniach 1 do 15 październi-ka br pod patronatem Pre-zesa Kongresu Polonii Kana dyjskiej Okręg Quebec prof- - dra w Adamkiewicza oraz Muc jrBCdstai' 'e' - zezwolenia' miasta Montrealu Prezes Federacji Dobro-czynnej p K Rumiński oraz komitet zbiórkowy w składzie J Broda N Jabłońska S M Zaleski wydali odezwę do wszystkich Polaków zamiosz-kalyc- hi w obrębie metropolii Montrealskiej wzywającą do poparcia zbiórki a tym sa-mym udzielenia pomocy fi-nansowej na niezbędną akcję pomocy dla rodaków znajdu-jących się w potrzebie Poniżej podajemy treść odezwy przypominając że po jej przeczytaniu należy odpo-wiedzieć pozytywnie na apel i zniknął od tego czasu z" po-wierzchni Były to wtedy po-czątki nowego kierunku mo-dy na organizowanie grup polskiego tańca ludowego Różni ojcowie i patronowie polskiej "kultury" ' ludowej nie wiedzieli dokładnie ile to kosztuje i jak ma działać ma-china takiego przedsięwzię-cia Dziś w Montrealu rola i znaczenie "młodzieżowych zes- - }połów tanecznych są ugrun towane i wydaje się ze nale-życie rozumiane Każda nowa inicjatywa w tym kierunku nie powinna być zatem nara-żona na niebezpieczeństwo krótkiego i niezdarnego żywo-ta mimo że i to poważne sumy Nowy zespól będzie odby-wać próby w budynku 1 Gru-py PTWP im M Kopernika przy 2721 Jolicoeur St w każdy wtorek od godz 7 wie-czorem Informacji udziela i przyjmuje "zgłoszenia t p I Popławski tel 767-308- 9 =tr: — Powiedz mi Karolu o co kłóciła się z dziewczyną że aż doszło do morderstwa? — Z zeznań wynika że najpierw doszło do awantury pomiędzy Agnieszką a Wan-dą Poszło o-teg- o szofera — O jakiego szofera? — No o tego z filmu Agnieszka była w nim zakochana a Wanda odbiła go jej ' Dziewczyna miała pretensje zaczęły się kłócić skończyło się bijatyką Na to wpa-dła stara i w obronie córki pchnęła Ag-nieszkę która tak nieszczęśliwie upadła że Pławińska to potężna baba i silna jak byk Godecki zapalił fajkę i jego pełna twarz zniknęła na chwilę za dymną zasłoną — Historia ta jest tak nieprawdopodob-na że trudno mi w nią uwierzyć — po-wiedział — Tak niedawno przecież roz-mawialiśmy z tą dziewczyną tutaj — Tak — Lenert pokiwał głową — Na mnie też zrobiło to wstrząsające wrażenie Bezsensowna śmierć na samym progu ży-cia Makabra Nagle Godecki wyjął fajkę z' zębów i spytał: — Czy ty wierzysz w to wszystko? — To znaczy w co? — W tę opowieść r — Nie widzę żadnego powodu dla któ-rego miałaby kłamać — Lenert wzruszył ramionami — Robi wrażenie zupełnie normalnej Przeraziła się gdy weszliśmy do jej mieszkania Wszystkie inne reakcje też zupełnie prawidłowe — Alkoholiczka? — Owszem pije ale nie do tego stop-nia żeby nie była odpowiedzialna za swo-je czyny Przeszła kurację odwykową Jej alkoholizm "ma 'charakter raczej okresowy — Myślę że bez opinii psychiatrów nie' obejdzie się — powiedział Godecki — Obrona na pewno zażąda powołania bie-głych — Bardzo prawdopodobne -- 7- przytak-nął Lenert — Jaki to byłby obrońca że-by tej sprawy nie — Więc jutro "będziemy mieli Wandę — zmienił temat Gocrecki - — Tak powinni ją przywieźć chyba nie znikła jak Agnieszka — Ciekawe czy potwierdzi zeznania matki? ' — Sądzę' że tak Chyba żeby chciała kryć — Musimy jznaleźć zwłoki —' mruknął jakby do siebie Godecki — Musimy zna-leźć zwłoki — powtórzył głośniej "z prze-konaniem — Będziemy szukać wzdłuż ałej Wisły — powiedział Lenert — Wydałem już-odpowiedn- ie polecenia "— Przecież Pławińska przywiązała ka-mienie" ' jr-- -- - Lenert-machn- ął ręką niecierpliwie — To nie ina większego znaczenia Wiesz $ ' 1 łjj" 'Jłj' na Polsko-Kanadyjsk- a Federaoi przesłać najskrom-- kosztuje Pławińska poruszył mm%n?rnmj Pi mmmmŁŁjmB VrBV3!!Sf8rmKS''tS Ś43& ni(MK?v rinłpk Federacja Dobroczynna ja ko spadkobierca' chwalebne] działalności Instytutu Dobro-czynnego prowadzi nadal p£ ważną część charytaty-wnej wśród społeczeństwa po-lonijnego Montrealu Do naczelnych zadań Fede Dobroczynnej naleił moc sierotom starcom fmf-ny- m osobom dotknictyinffiió-szczęście- m Federacja współpracuje z szeregiem kanadyjskich insty tucji szpitali urzędów roz-szerzając akcję pomocy każdym wypadku Społeczeństwo polskie w Montrealu ma już sobą piękną kartę działalności na o "Niebieskich ptaków" nie brak nigdzie Czyhają oni wszędzie' na naiwnych dobro dusznych łatwowiernych Znaleźliśmy właśnie w pra sie polskiej takie opowiadan ko Które ilustruje możliwo ści nabierania ludzi a w tym wypadku naszych Polonusów z Kanady którzy z wdzięcz-nym sercem przyjmują dowo-dy życzliwości uprzejmości strony krajowych roda-ków prawda nieznanych im bliżej tylkp pewnej kate-gorii która posługuje sicen-tymentalizme- m jako pśybłio- - logicznym instrumenlem[ dłu-żącym do opróżniania kiesze ni zagranicznych rodaków Powiastka jest prawdziwa i naprawdę pożyteczna Przeczytajmy bo nie zaszko dzi może pomóc Metody oszustów bywają najróżniejsze Oto kilka przy- - Kiadow: na inkaso na farma- - zona na kupon albo NA KSIĘDZA Na zdjęciach do-łączonych do akt uduchowio-na postać w sutannie Odpra-wianie "mszy space'r w towa rzystwie duchownego narJas-ne- j Górze Na kolorowych fotkach "ksiądz" AnatotJRoz tocki w towarzystwie pań5 --u— --A przecież że przywiązywanie kamienV]jest raczej teoretyczne Morderca nigdy nfefro-b- i tego starannie spieszy się Przeszka-dzają ciemności Czy twierdzi że wyniosła zwłoki do Wisły tej samej nocy? spytał Godecki Tak Chociaż nie jest tego zupełnie pewna Popiła sobie zdrowo po tym wszy- stkim możliwe że ma jednodniową lukę życiorysie Dwie noce mogły się jej' zlać - w jedną Zresztą w tej chwili to nie --ma zasadniczego znaczenia Godecki spojrzał na zegarek — Późno Warto przespać się trochę Czy mieszkanie Pławińskiej opieczętowa-ne? Oczywiście Jutro z samego rana ro-bię tam szczegółową rewizję A w jakim stanie znajduje się Pła-wińska? "" Spokojna Robi wrażenie zrezygno-wanej " Trzeba jej dobrze pilnować żeby nie spłatała nam jakiegoś figla Powiesić się nie ma na czym po- wiedział Lenert Przedsięwzięliśmy wszystkie możliwe kroki ostrożności Nie obawiaj się nic sobie nie zrobi Rewizje oględziny miejsca zwłok nie wniosły nic nowego Lenert przystąpił do tych czynności z pedantyczną dokładno-ścią mając nadzieję że jakiś szczegół rzu-ci trochę światła na cała sprawę Dręczyła go myśl czy rzeczywiście wszystko odbyłp mc wiiisuji iaK jan zeznawała riawinsKa Zerwano podłogi przekopano piwnicę do-kładnie opukano ściany Lenert szukał zwłok Chciał natrafić przynajmniej na jakiś ślad rozkawałkowanego korpusu Ag-nieszki Nic jednak godnego uwagi' nie znalazł Wszystko zgadzało się dokładnie z tym co mówiła Pławińska Narzędzia którymi się posługiwała i łopata były niedawno i bardzo starann(e wyczyszczone w piwnicy natrafiono na ślady chloru W korytarzu piwnicznym znaleziono papierową torbę z resztkami tego środka Na parapecie okiennym i na podłodze widać było zupełnie' wyraźnfe ślady po zeskrobanej krwi Analiza gru-- ' powa wykazała że krew nie należała ańi do Wandy ani do matki Nic nie wska-zywało' na tó żeby Pławińska kłamała ża-den szczegół nie pozostawał w sprzeczno-ści z jej zeznaniami i Lenert doszedł do wniosku źe jego wątpliwości są nieuza-sadnione Zeznania Wańdy utwierdziły go jnrzczc w tym przekonaniu ' Dziewczyna odpowiadała na pytania spo-kejni- si rzeczowo O co pokłóciła się pani z Agnieszką kryiyczreso ima ' - '— O 'Ryszarda Marciniaka Miała do mnie pretensje' ze go jej oaDiiam w Czy' to prawda? 'WWrf ' v ' !&'— "-'Sft- W-Ł ł iW ' I irmJWwafli- r¥??ir„i#(' i --urvt i ' JiiSŁPińfC'"! K ' p aĄ PS-- f 't ' ' }& vC JW-- -- Ł TB 1ŁfiK!rŁ !tTł!'trT'e5K aatvti '"wy MAlSfarisw!: i pracy w racji i w za i i ze Co i a ' i — — — i w — — — — — — — i tasak — o I sv polu charytatywnym i może być z niej dumna zaś władze miejskie miasta Montrealu doceniając znaczenie naszej pracy udzielają rok rocznie zezwolenia na kwestę uliczną tzw "Tag Day" oraz kampa-nię zbiórkową znaną jako "Drive" i!jESfle5ia£DoJnczjfi)nn)Jll8 Mzeurac poirzeune lundusze na swą działalność dobroczyn-ną i zwraca się do Was Roda-cy o jak najszersze poparcie naszej dorocznej kampanii zbiórkowej Ofiary nawet minimalne można składać w organiza-cjach polonijnych na ręce ko-lektorów wzgędnie przesyłać czekami lub Money Ordera-mi wystawionymi na Cana- - Polonii kanadyjskiej Siedział ów "duchowny" na tym sa-mym krześle przed nami i nie mógł zrozumieć czego właściwie od niego chcemy? Jego racje: nikogo przecież nie okradał Zakładał że 'Po-lacy przyjeżdżający do stare-go kraju są na ogól religijni Miał poważne zastrzeżenia co do sprawności obsługi tury styki zagranicznej Nie umie-ją dbać chodzić kolo naszego rodaka A on się wywiązywał Brał na odprawianie mszy za powodzenie sklepu w To-ronto za egzamin dziecka za szczęśliwe zamążpójścic czy jejś córki Oprowadzał opie kował się dostarczał dewocjo-nalia A że każdy go wyna-gradzał? ProsZę! Może dać do wglądu dziękczynne listy Je-śli nawet wkładano do nich zielone papierki komu to szkodzi? Kapitan Podkomorzy pro wadzący śledztwo nie uznał jednak tych racji Doprowa-dziło to Anatola Roztockiego na salę sądową Jest on czło wiekiem z natury pogodnym yiilIJŁiiyiziiy]ii i wiasciwic 1U- - bi swoich podopiecznych czy jeśli ktoś woli — poszkodo-wanych' a3-'-hv --i- i£j Nie każdy oszust posiada tego rodzaju zalety' Ale wszy-scy odznaczają się" sprytem elokwencją pewną rutyną towarzyski) I warunkiem ich skutecznej działalności jest pozyskanie zaufania swojej ofiary „a &-- _ : ip: mw--i goacostcfinscciscsco" Idian-Polfs- h Welfare Fedora' tlon Inc 57 Prince Arthur St E Montreal 13f i - Apelujemy do Waszych serc i uczuć humanitarnych o złożenie datku Ofiarność Wasza pozwoli nam przyjść z pomocą ludziom cierpiącym' i znajdującym się w potrze-bie Prezes Federacji K Rumiński rui Komitet Zbiórki 'J Broda N Jabłońska S M Zaleski Dary mogą byś potrącone od podatku dochodowego (In-co- me Tax) Komitet Zbiórki prosi Sz Państwa o wyraźne podawanie nazwiska i adresu dla łatwiejszego doręczenia pokwitowań dla celów podat-kowych Komitet Zbiórki teł 486-506- 1 Pouczająca historyjka "duchownym" opiekunie Są oszustwa o mniejszej lub większej szkodliwości spo łecznej Choćby ten "ksiądz" Roztocki Siedział tu przede mną i wicd7iał że poleci mu jakiś niewielki wyrok- - Spoj rzał na kolorowe zdjęcia' do-łączone do akt sprawy i west-chnął: — Panie kapitanie — po wiedział — Czy ja jestem ta ki najgorszy? Ludzie głupi za nas sieją to zbieram Odsie dzę swoje I jakby się pan nic gniewał zadzwonię po wyj ściu do komendy Chodzi ml o to zdjęcie z kanadyjskimi rodaczkami jestem na nim"v komży Bardzo mijjylow niej do twarzy" — I jak się tu gniewać na takiego TEKTIŁE EXF0RT Sly krępolina zamszti Inne atrakcyjne materiały Ceny eksportowe — Dosko-nała jakoŁć — Wicikitwybór Wysyłamy paczki doPolski gwarantowany przelicznik 400 zł za 1 dolara TEXTLE EXPORT¥ 112 SU Pnu St West Room 4054 piętro -- Montreal QueTe 8446920 Najwlfktio MlcdznaFo'dów Biuro Matrymontano WAPINESS" " pomołe Cl rozwiązać wszytkle problemy TwcJ lauiotnotcl Po Informncjo !I: PO BOx'237 Statlon "C" Montreal Qoof ' 1I-1C- S ' iWsv mm &M !!!' m !V U fi i r' # fr ' n r I '1 tv I t t f ri i ł 'tr "44 1 j I: t" a St J ' !'" 8-- ' Ki a "# i $m ift&L „FffM MrkmM ?fmi If Ostatni 'dzień Si W m wysyłki pdczty ' M ferl y - - on -- ym m swsqteez8iej o© m 1 -- $1 pi " Mi pK m ' H M m 4' ZWYKŁA LOTNICZA M hM W KARTKI' 'n ł '"" " r M $$Ś w& mm i f m listy 19 list 10 grudnia g UJ % 22 paźdz 6 grudnia--- H IfeJ 1 WESOŁYCH ŚWIĄT! M tadeusz lllMLiii i { m ou ar Jamcj ai viniTJ-'ftlwn9Httl£Zrmiat- f "ii -- mamri 4 fiŁfl5 |
Tags
Comments
Post a Comment for 000324b