000440b |
Previous | 35 of 64 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
11 w Wesotyck świci tcszysffcim swoim Kiżeulcmi i całej Polonii składa GIBSON PIEKARNIA chleb żytni prawdziwy krajowy biały z kmin- - j kiem żytni razowy french italiański biały krajowy i I I w wypieka rogaiiKi i prawaziwy żytni Daityciu MU 16 Earl Sł — Tel LI 9-97- 14 U tc}2ts!J?!tsig!ei5ijic!C!g NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy swym Klientom i całej Polonii S MANDA- - MEN'S & BOY'S WEAR Rozmawianiy językami europejskimi '" 635 Barton St E Hamilton LI 5-93- 31 Wesołych świąt wszystkim 'swoim Klientom i całej Polonii składa' STACJA BENZYNOWA "SUNOCO" SHEFIELD GARAGE-Wła- śc Frank Horka Standardowe i automatyczne transmisje Motory — Tun Up — Przebudowa Osie hamulce itp Spawanie ? 517 Kenilworth N — Tel LI 4-86- 62 Przyjemnych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliiueyo Nowego Roku KUSTRA-GROCE- R- &-BUTCH- ER 749 Barton St-- E zasyła Hamilton Ont 'i(t)ctc!cicitc!c:ictetctsietsicictstsieietei:tcteteieictetstctsieicic'j WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU j składa SUNSHINE MILK PRODUCTS Właic EddyPaul Marian Fijałkowski Śmietana sery najlepszej jakości na sposób polski Żądajcie w spożywczych A 90 Gertrudę LI 4-97- 00 Hamilton Ont iłtteieisicicisictętsisigisisisigisisistsisitieiaisisiSistsKiaisisieicłsteiSłcisistsis JKf 1 Przyjemnych Świat Bożeno Narodzenia $ i dużo szczęścia Nowym S zasyła swej Klienteli całej HENDRY'S FAMILY SHOE STORĘ $ SPECJALIŚCI OBUWIA Sensacyjne w pasowaniu Wąskie szerokie damskie S£ "size" męskie do 15 Dla wszystkich x£ jwwiwepeMiw NAJLEPSZE ŻYCZENIA "WESOŁYCH ŚWIĄT NOWEGO ROKU składa (swejiKlienteli Polonii LILY--S SHOPPE Wielki wybór 'artykułów damskich męskicli dziecinnych po najniższych' cenach Paczki do Polski JLSSR orazJ?KO Kubina łl Barłori SK E (Hamilton Ont ! HW I?f " r - i -- ' „ J i ' ' y i I i i Ł --- cz mm ' i v- - Ł LI 5-10- 24 No wreszcie Kowalska szczę-śliwa! Syn w świeżutkiej kra-ciastej koszuli wypuszczonej na szorty ogorzały zmężniały ostrzyżony na jeża jeszcze wil-gotny po kąpieli dał się na chwilę przyszpilić do krzesełka Potoczyła się między nimi na-stępująca rozmowa — Jureczku nie śpiesz tak! Pogadaj raz ze mna Niedługo zapomnisz jak matka wygląda Kto była ta dziewczyna która cię podwiozła pod bramę? — Tam były dwie w samo-chodzie O którą ci chodzi? — Ach nawet dwie Więc kto one były? — Przy kole była Lizzie a ta druga to jej koleżanka Jean Ja tylko wpadłem się przebrać one na mnie czekają u Lizzie — Po polsku się nie mówi SlT "przy kole" tylko "przy kie-- yS równicy" I cóż to za jedna ta 2 Elżbieta? y& — Ona nie jest żadna Elżbie- - ta tylko Lizzie Dlaczego ty HA Mamo chcesz -- żebym ja wszyst- - jtt ko tak mówił jakby tu była J Polska? J$ — Bo jesteś Polakiem Tylko t$ dlatego yh — To nie jest prawda — Nie prawda? W takim ra-2j- ? kim ty Jurku jesteś? I — Jeszcze nie wiemi Ale ja s już1 w Anglii ciebie prosiłem: J$ "nazywaj mnie George Lizzie ŁT wczoraj słyszała jak na ulicy Y& wołałaś za mną "Jurek"! Ona tr powiedziała: "jakaś ładna kobie-w- r ta ciebie woła" To ja powiedzia-ł- łem: "ona jest moją --To JW Lizzie powiedziała: "Nonsens 5 Żeby ona była twoją matką to hT by znała twoje imię" To zabrało va dużo czasu Mamo żeby jej wy- - tłumaczyć że George i Jurek to tW jedno — Zadawaj z Polkami to §A nie będziesz musiał nic tłuma J$ czyć $1 — Tu niema Polek - — A Karolcia?! A Walercia? & — Stare yft — Czy 'ja mówię żebyś się z Jr nimi żenił? Ale one mogą cię ?t£ zapoznać z młodymi Polkami W Jrft każdym razie bardzo łaska- - W wie ze strony twojej amerykań- - ra skiej przyjaciółki że mnie ra czyła nazwać "ładną" — Jabym ją zbił żeby nie na-zwała — Co?? Kobietę byś zbił? W1 Jurku!!! tU? — Ona nie jest żadną kobie- - J$ tą Lizzie jest dzieciak Ale at re kobiety też czasem są ładne $' uft Babcia Walercia nie jest y£ łr — Ach ładne ładne! Co ład- - ' Sn n°ść Mówimy '-- 'f' ' iQ o polskości ftl — Ale mnie się '" ' J nie może podobać ft? jest polska tylko t sklepach au Roku Polonii vW do 12 dzieci Teł zie matką" się to sta-- ma tu do rzeczy? dlatego że dlatego że ? jest ładna No nie? — Otóż właśnie) że NIE! Ład-nośćn- ie jest ważna Ważne jest żeby siebie wzajemnie potrzebo-wać Żeby się wzajemnie ro-zumieć Bez tłumaczeń! — O to jest prawda Ja cza sem myślę: co ja teraz potrze buję? Coca Cola lody czy Liz zie? I zawsze wychodzi: Lizzie Wiesz Mamo ona też mnie to samo powiedziała Bez żadnych tłumaczeń Właściwie bez słów I od razu zrozumiałem — Jurku! Czy wy się całuje cie? — Pewnie że się całujemy! Myśmy juz powiedzieli jej ro' dzicom że będziemy stale ze so bą chodzili Jej pop i mom po wiedzieli o'key — Jurek!! A Vivi? Wczoraj widziałem jak czytałeś list z Lon dynu Najwyraźniej od Vivi Wvfłlorłnłne trrriic-7nn- v 657 Barton Sł E Hamilton Tel 544-578- 9 S J6 w — tu:„ 1:' - glądać mego prywatnego życia i'całej ' WłaścMaria dziewczyna owszem byłem ale oburzony Z powodu ciebie — Z powodu mnie?? j — Naturalnie Napisałem-d- o Vivi że jesteś przeciwna miesza-nym małżeństwom więc nie mo-gę się Zjnią żenić A ona odpi-sała że wcale nie chce się ze mnąi żenić tylko tutprzyjedzie do College'u i będziemy mieli romans Tak jak ty miałaś --w Londynie z jej ojcem a jej mat-ką z moimt ojcem - Coo??! Vivi napisała że ja miałam romans zjej ojcem To ohydne kłamstwo! — Ja --wiem Vivi tak napisała żeby lusprawiedliwić swoją mat kę — Z czego usprawiedliwić? — Nie udawaj mamo! Myś-my- v zVivi zavsze wiedzieli że mój ojciec miał romans z jej matką'W czasie wojny aletakie rzeczy co się robi w czasie woj ny toisię później nie uczy ly ESaJki'4łti nie mówi po polsku zrobi się YJ - - V5f " Hf dla nas bliższa? fiSwSsi '' RtWL W — A czy ty mamo zrobiłaś w : -- " ri#few PSSM ' Sa%v fil się bliższa dla mojej babci" kie-dy J '_ ' © M M v9f" =$& fil tatuś ożenił sic z tobą? Ona M ' £ 'rlAk :Pwfn? RlC U zawsze mieszkała w Krakowie W y ] ł ''K Mrt Ma ffi MARIA KUNCEWICZOWA wojnie i Viyi 'nie powinna o to bie tak pisać — Wyście zawsze wiedzieli? To znaczy: od kiedy? — Nie bądź dziecinna" ma mo!' Pamiętasz "tę starą "szklar nię Uondynie gdzieśmy się" 'z Vivi bawili w krasnoludków? Stamtąd t się wszystko' słyszało co rnaiKa vivi inuwiia w uuum do swoich przyjaciółek Więc' od wtedy — Przecież wyście wtedy nić mieli więcej niż po 10 latL Je-zus Mariaa] ja myilałamże wy naprawdę" bawiliście się w ' kra-snoludki ' — Naturalnie że bawiliśmy się"w krasnoludki! Vivi' udawa-ła swoją matkę a ja mego 'oj ca A: potem Mr Dpbson wiesz ten z rowerem co mył okna i od ciebie nie chciał brać pieniędzy bo tatuś1 bronił Londynu ' — Wićm'Tak Co 'robił" ten Mr Dobson? ' " ' ' f — Mr "Dobson był wróżką 'mówił hokus v- -" On pokus 'i' za ' - V ' _ _ Karę zamieniał yivi w rop' u"c_n!ę_ a mnie1 w 'karalucha1'' v — Za't karę? ! A co wyście tam robili w tej szklarni?" ' — Myśmy się' przebierali w wasze kapelusze i brali ślub przed tym krasnoludkiem z gip-su co tam stał w kącie Nic wpadaj mamo w panikę To było na niby Przecież ja wiem że mój ojciec i jej matka żad-nego ślubu nie brali Ich ro-mans był zresztą w czasie woj-ny Mr Dobson mówił że nie ma sensu żebyśmy się na was gniewali bo moj ojciec był bo haterem a ty jesteś vcry nice — Co Mr' Dobson mówił o matce Vivi? — To samo: "Vcry nice" Tyl ko skąpa Ona mu raźnie chcia ła pożyczyć parasola więc on wziął z ganku bez pytania pa rasol tatusia Polacy wolą dac niz wziąć — tak powiedział — Nieprawdopodobny len Dobson! Jurku słuchaj jak ktoś podsłuchuje to' zawsze źle usłyszy Rozumiesz? To z tym lomansem to bzdura Nie mia łam pojęcia że można się ba wić w krasnoludki tak głupio Ale leżeli oboie uważacie ze tylko w czasie wojny można mieć romans dlaczego Vivi chce mieć romans z tobą teraz? — Ona jest panną Panna mo: ze zawsze mieć romans z nie żonatym mężczyzną Zresztą" ja wcale nie chcę mieć romansu z Vivi — Tylko z kim? Z Lizzie? — O nie! My z Lizzie będzie my stale chodzili — "Stale chodzili": Co to znaczy? — Nie wiesz co znaczy cho-dzić? Znaczy że zawsze z nią będę w1 kinie na tańcach na piaży Zawsze z nią Bez uma-wiania Stale Rozumiesz Co-dzi- eń wieczór po pracy ja idę do domu Lizzie ijem kolację u jej pop i mom Nawet jeżeli Lizzie jeszcze nie wróciła ze swo-jej pracy bo ona czasem i zara-bia pilnowaniem dzieci A po-tem wychodzimy I ja funduję Proste? — Jak' długo będziecie tak chodzili? ! — Dopóki ja dobrze nie za-robię i wszystkiego nie kupię co potrzeba Wtenczas się oże nimy Za pięć lat — WięcZ' Vivi nie możesz się żenić bo jawnie lubię miesza-nych małżeństw Aw Lizzie? ~— To nie będzie mieszane małżeństwo Ją już wtenczas~be dę Amerykaninem — Winszuję Bardzo ładnie to wszystko obmyśliłeś Ale my? Twoi rodzice? Polacy? Czy przez toze będziesz miał amerykan skie papieryj twoja żona która a wy w Warszawie A pop i mom mojej Lizzie są z-lrlan-dii Jedna jej babcia mieszka w Dublinie a druga się wyniosła do Szkocji To dlatego my z Lizzie nic 'ma-my ze sobą chodzić na Long Is-landz- ie? No sama powiedz czy to ma sens mamo! —Zostaw mnie! Głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego — Mamo nic gniewaj się! Lizzie powiedziała że ten pła-szczyk co go wtenczas na sobie miałaś na ulicy to był naj-ładniejszy ze wszystkich — Stój Jurek! Nic uciekaj! Do pokoju wchodzi pan Ko-walski który zwraca się do żo-ny ze słowami: — Cóż to Jurka ugryzło Iren-ko- ? Wyskoczył stąd jak jarzo-ny i gdzieś pognał — Nic "gdzieś" tylko do na: rzeczonej Muszę ci Pawełku pogratulować Twój syn w wie-ku lat piętnastu ma już gotowy plan na całe życie — Ciebie to dziwi? W tym wieku jeszcze się nic odróżnią roku szkolnego oci cąiego ży-cia Któż jest szczęśliwą 'wybran ką Jerzego Kowalskiego? - Jakaś irlangzko-ameryKan- - ska Lizzie — Znasz ją? — Ale skąd! — Musimy ją poznać' Cy o- - na ma rodziców? Amerykańskie młode dziewczyny bywają bar-dzo 'samotne — Co ty możesz wiedzieć o amerykańskich młodych "dziew-czynach?" — Ach oczywiście nic nie wiem Ale można się wiele do-myślać — Że co? że w' tym thimic samochodów narodowości i ras samotność bywa większa niż gdzie indziej? — -- W Ameryce też bywają la-sy konie tragedie rodzinne Ale na ogół czy ja wiem? Sto-sunki między ludźmi właś-ciwie są tu łatwiejsze niż w Europie To nic jest takie waż-ne kim się było Ważne jest kim się będzie- - — A kim się jest? To nic waż-ne? Jurek powiada że on jesz-cze nic wic kim jest! Nawet czy jest Polakiem Mnie się zda-je że to prowadzi do strasznych nieporozumień Pawełku! — Uspokój się Ircnkoi Dla-czego się tak przejmujesz tą dziecinną sprawą? — Może ci kiedyś wytłuma-czę dlaczego Wiesz Ja byłam już więcej niż dorosła Kiedy je-szcze chciałam zapomnieć kim jestem: żoną matką Chciałam uciec od siebie Paweł wiesz? Dzieci o wiele więcej wiedzą niż się myśli O wiele więcej I wyciągają wnioski Och takie daleko idące wnioski! Paweł Nie możemy do lego dopuścić żeby Jurek od nas u-cje- kał I żeby on uciekał od le-go że jest Polakiem Ja nie chcę żeby ON uciekał Ha! Kowalska "nie chce"! Miejmy nadzieję że jakaś wróż-ka- v potężniejsza od pana Dob-soh- a wysłuchała tych dia-logów i powiedziała: "Hokus — pokus! Niech nikt nie ucieka od siebie!" tss:!5!:!ei!€:is!!S!c:i!te!s!€ici!si!is mm i ® r-- i : Duż'o radości z okazji SWJĄT BOŻEGO NARODZENIA : i DUŻO DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy j I EDWARD F CAIN (Czyż) I POLSKI ADWOKAT I NOTARIUSZ Wspólnik lirmy: BORDONARO CAIN LUCHAK & MACALUSO ' 340MainSt E — Tel JA 8-79- 33 (oraz w poniedziałki i czwartki od godz 7—9 wiccz) 725 Barton St E — Tol LI 9-22- 34 [ Przyjemnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku I zasyła Coronation Jewellers '& Gifi Shop [ Właśc H Haradyn' l Pierścionki zegarki biżuteria porcelana kryształy t j miniaturki Up'' I V 727-72- 9 Barton St E Hamilton Tel LI 4-79- 01 i '"'WESOŁYCH SWJĄT C I i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU '$ Zasyła wszyslkjm Klientom serdeczne życzenia J& ! JOHN RYCHLICKI Jj: S " GllOCERY &' BUTCHEIT $$ 834 Bcach Rd ~ Hamiiton Ont Tel LI 4-98- 50 jjj V IMm i ' ty V i Z OKAZJI ŚWIAT BOŻEGp:'NAUODZENIA W i NOWEGO ROKU najlepsze życzenia składa1 ytyj SUNSHINE BREAD CO LTD $ [ HYE AND W1I1TE BREAD $ [ Chleb i wszelkie pieczywo na sposób europejski 6 Dunbar Avo — Hamilton — LI 4-58- 45 at' PRZYJEMNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy WALLTS BARBĘR SHOP POLSKA FIIYZJERNIA Właśc Walenty W Ccnajck 775'2 Barton St E — Hamilton Ont DUŻO SZCZĘŚCIA t RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT ! BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU i składa J J H WÓJCIK SHELL SERVICE STATION S P s J 728 Barton St E Hamilton Ont LI 4-98- 13 ' Moc serdecznych} życzeń' -- '~ świątecznych i noworocznych " składa" TRUSG0TT BROTHERS FUNERAL SERVIĆE-59- 4 Barton StEat Birch - Tel LI' 4-57- 55 1309 KingSttE: Hamilton Llf 9-24- 17 5tfB ni ' m yU III ii m m n kI I 1 im nś jia i I 1 1) m 8
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 18, 1963 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1963-12-18 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000570 |
Description
Title | 000440b |
OCR text | 11 w Wesotyck świci tcszysffcim swoim Kiżeulcmi i całej Polonii składa GIBSON PIEKARNIA chleb żytni prawdziwy krajowy biały z kmin- - j kiem żytni razowy french italiański biały krajowy i I I w wypieka rogaiiKi i prawaziwy żytni Daityciu MU 16 Earl Sł — Tel LI 9-97- 14 U tc}2ts!J?!tsig!ei5ijic!C!g NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy swym Klientom i całej Polonii S MANDA- - MEN'S & BOY'S WEAR Rozmawianiy językami europejskimi '" 635 Barton St E Hamilton LI 5-93- 31 Wesołych świąt wszystkim 'swoim Klientom i całej Polonii składa' STACJA BENZYNOWA "SUNOCO" SHEFIELD GARAGE-Wła- śc Frank Horka Standardowe i automatyczne transmisje Motory — Tun Up — Przebudowa Osie hamulce itp Spawanie ? 517 Kenilworth N — Tel LI 4-86- 62 Przyjemnych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliiueyo Nowego Roku KUSTRA-GROCE- R- &-BUTCH- ER 749 Barton St-- E zasyła Hamilton Ont 'i(t)ctc!cicitc!c:ictetctsietsicictstsieietei:tcteteieictetstctsieicic'j WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU j składa SUNSHINE MILK PRODUCTS Właic EddyPaul Marian Fijałkowski Śmietana sery najlepszej jakości na sposób polski Żądajcie w spożywczych A 90 Gertrudę LI 4-97- 00 Hamilton Ont iłtteieisicicisictętsisigisisisigisisistsisitieiaisisiSistsKiaisisieicłsteiSłcisistsis JKf 1 Przyjemnych Świat Bożeno Narodzenia $ i dużo szczęścia Nowym S zasyła swej Klienteli całej HENDRY'S FAMILY SHOE STORĘ $ SPECJALIŚCI OBUWIA Sensacyjne w pasowaniu Wąskie szerokie damskie S£ "size" męskie do 15 Dla wszystkich x£ jwwiwepeMiw NAJLEPSZE ŻYCZENIA "WESOŁYCH ŚWIĄT NOWEGO ROKU składa (swejiKlienteli Polonii LILY--S SHOPPE Wielki wybór 'artykułów damskich męskicli dziecinnych po najniższych' cenach Paczki do Polski JLSSR orazJ?KO Kubina łl Barłori SK E (Hamilton Ont ! HW I?f " r - i -- ' „ J i ' ' y i I i i Ł --- cz mm ' i v- - Ł LI 5-10- 24 No wreszcie Kowalska szczę-śliwa! Syn w świeżutkiej kra-ciastej koszuli wypuszczonej na szorty ogorzały zmężniały ostrzyżony na jeża jeszcze wil-gotny po kąpieli dał się na chwilę przyszpilić do krzesełka Potoczyła się między nimi na-stępująca rozmowa — Jureczku nie śpiesz tak! Pogadaj raz ze mna Niedługo zapomnisz jak matka wygląda Kto była ta dziewczyna która cię podwiozła pod bramę? — Tam były dwie w samo-chodzie O którą ci chodzi? — Ach nawet dwie Więc kto one były? — Przy kole była Lizzie a ta druga to jej koleżanka Jean Ja tylko wpadłem się przebrać one na mnie czekają u Lizzie — Po polsku się nie mówi SlT "przy kole" tylko "przy kie-- yS równicy" I cóż to za jedna ta 2 Elżbieta? y& — Ona nie jest żadna Elżbie- - ta tylko Lizzie Dlaczego ty HA Mamo chcesz -- żebym ja wszyst- - jtt ko tak mówił jakby tu była J Polska? J$ — Bo jesteś Polakiem Tylko t$ dlatego yh — To nie jest prawda — Nie prawda? W takim ra-2j- ? kim ty Jurku jesteś? I — Jeszcze nie wiemi Ale ja s już1 w Anglii ciebie prosiłem: J$ "nazywaj mnie George Lizzie ŁT wczoraj słyszała jak na ulicy Y& wołałaś za mną "Jurek"! Ona tr powiedziała: "jakaś ładna kobie-w- r ta ciebie woła" To ja powiedzia-ł- łem: "ona jest moją --To JW Lizzie powiedziała: "Nonsens 5 Żeby ona była twoją matką to hT by znała twoje imię" To zabrało va dużo czasu Mamo żeby jej wy- - tłumaczyć że George i Jurek to tW jedno — Zadawaj z Polkami to §A nie będziesz musiał nic tłuma J$ czyć $1 — Tu niema Polek - — A Karolcia?! A Walercia? & — Stare yft — Czy 'ja mówię żebyś się z Jr nimi żenił? Ale one mogą cię ?t£ zapoznać z młodymi Polkami W Jrft każdym razie bardzo łaska- - W wie ze strony twojej amerykań- - ra skiej przyjaciółki że mnie ra czyła nazwać "ładną" — Jabym ją zbił żeby nie na-zwała — Co?? Kobietę byś zbił? W1 Jurku!!! tU? — Ona nie jest żadną kobie- - J$ tą Lizzie jest dzieciak Ale at re kobiety też czasem są ładne $' uft Babcia Walercia nie jest y£ łr — Ach ładne ładne! Co ład- - ' Sn n°ść Mówimy '-- 'f' ' iQ o polskości ftl — Ale mnie się '" ' J nie może podobać ft? jest polska tylko t sklepach au Roku Polonii vW do 12 dzieci Teł zie matką" się to sta-- ma tu do rzeczy? dlatego że dlatego że ? jest ładna No nie? — Otóż właśnie) że NIE! Ład-nośćn- ie jest ważna Ważne jest żeby siebie wzajemnie potrzebo-wać Żeby się wzajemnie ro-zumieć Bez tłumaczeń! — O to jest prawda Ja cza sem myślę: co ja teraz potrze buję? Coca Cola lody czy Liz zie? I zawsze wychodzi: Lizzie Wiesz Mamo ona też mnie to samo powiedziała Bez żadnych tłumaczeń Właściwie bez słów I od razu zrozumiałem — Jurku! Czy wy się całuje cie? — Pewnie że się całujemy! Myśmy juz powiedzieli jej ro' dzicom że będziemy stale ze so bą chodzili Jej pop i mom po wiedzieli o'key — Jurek!! A Vivi? Wczoraj widziałem jak czytałeś list z Lon dynu Najwyraźniej od Vivi Wvfłlorłnłne trrriic-7nn- v 657 Barton Sł E Hamilton Tel 544-578- 9 S J6 w — tu:„ 1:' - glądać mego prywatnego życia i'całej ' WłaścMaria dziewczyna owszem byłem ale oburzony Z powodu ciebie — Z powodu mnie?? j — Naturalnie Napisałem-d- o Vivi że jesteś przeciwna miesza-nym małżeństwom więc nie mo-gę się Zjnią żenić A ona odpi-sała że wcale nie chce się ze mnąi żenić tylko tutprzyjedzie do College'u i będziemy mieli romans Tak jak ty miałaś --w Londynie z jej ojcem a jej mat-ką z moimt ojcem - Coo??! Vivi napisała że ja miałam romans zjej ojcem To ohydne kłamstwo! — Ja --wiem Vivi tak napisała żeby lusprawiedliwić swoją mat kę — Z czego usprawiedliwić? — Nie udawaj mamo! Myś-my- v zVivi zavsze wiedzieli że mój ojciec miał romans z jej matką'W czasie wojny aletakie rzeczy co się robi w czasie woj ny toisię później nie uczy ly ESaJki'4łti nie mówi po polsku zrobi się YJ - - V5f " Hf dla nas bliższa? fiSwSsi '' RtWL W — A czy ty mamo zrobiłaś w : -- " ri#few PSSM ' Sa%v fil się bliższa dla mojej babci" kie-dy J '_ ' © M M v9f" =$& fil tatuś ożenił sic z tobą? Ona M ' £ 'rlAk :Pwfn? RlC U zawsze mieszkała w Krakowie W y ] ł ''K Mrt Ma ffi MARIA KUNCEWICZOWA wojnie i Viyi 'nie powinna o to bie tak pisać — Wyście zawsze wiedzieli? To znaczy: od kiedy? — Nie bądź dziecinna" ma mo!' Pamiętasz "tę starą "szklar nię Uondynie gdzieśmy się" 'z Vivi bawili w krasnoludków? Stamtąd t się wszystko' słyszało co rnaiKa vivi inuwiia w uuum do swoich przyjaciółek Więc' od wtedy — Przecież wyście wtedy nić mieli więcej niż po 10 latL Je-zus Mariaa] ja myilałamże wy naprawdę" bawiliście się w ' kra-snoludki ' — Naturalnie że bawiliśmy się"w krasnoludki! Vivi' udawa-ła swoją matkę a ja mego 'oj ca A: potem Mr Dpbson wiesz ten z rowerem co mył okna i od ciebie nie chciał brać pieniędzy bo tatuś1 bronił Londynu ' — Wićm'Tak Co 'robił" ten Mr Dobson? ' " ' ' f — Mr "Dobson był wróżką 'mówił hokus v- -" On pokus 'i' za ' - V ' _ _ Karę zamieniał yivi w rop' u"c_n!ę_ a mnie1 w 'karalucha1'' v — Za't karę? ! A co wyście tam robili w tej szklarni?" ' — Myśmy się' przebierali w wasze kapelusze i brali ślub przed tym krasnoludkiem z gip-su co tam stał w kącie Nic wpadaj mamo w panikę To było na niby Przecież ja wiem że mój ojciec i jej matka żad-nego ślubu nie brali Ich ro-mans był zresztą w czasie woj-ny Mr Dobson mówił że nie ma sensu żebyśmy się na was gniewali bo moj ojciec był bo haterem a ty jesteś vcry nice — Co Mr' Dobson mówił o matce Vivi? — To samo: "Vcry nice" Tyl ko skąpa Ona mu raźnie chcia ła pożyczyć parasola więc on wziął z ganku bez pytania pa rasol tatusia Polacy wolą dac niz wziąć — tak powiedział — Nieprawdopodobny len Dobson! Jurku słuchaj jak ktoś podsłuchuje to' zawsze źle usłyszy Rozumiesz? To z tym lomansem to bzdura Nie mia łam pojęcia że można się ba wić w krasnoludki tak głupio Ale leżeli oboie uważacie ze tylko w czasie wojny można mieć romans dlaczego Vivi chce mieć romans z tobą teraz? — Ona jest panną Panna mo: ze zawsze mieć romans z nie żonatym mężczyzną Zresztą" ja wcale nie chcę mieć romansu z Vivi — Tylko z kim? Z Lizzie? — O nie! My z Lizzie będzie my stale chodzili — "Stale chodzili": Co to znaczy? — Nie wiesz co znaczy cho-dzić? Znaczy że zawsze z nią będę w1 kinie na tańcach na piaży Zawsze z nią Bez uma-wiania Stale Rozumiesz Co-dzi- eń wieczór po pracy ja idę do domu Lizzie ijem kolację u jej pop i mom Nawet jeżeli Lizzie jeszcze nie wróciła ze swo-jej pracy bo ona czasem i zara-bia pilnowaniem dzieci A po-tem wychodzimy I ja funduję Proste? — Jak' długo będziecie tak chodzili? ! — Dopóki ja dobrze nie za-robię i wszystkiego nie kupię co potrzeba Wtenczas się oże nimy Za pięć lat — WięcZ' Vivi nie możesz się żenić bo jawnie lubię miesza-nych małżeństw Aw Lizzie? ~— To nie będzie mieszane małżeństwo Ją już wtenczas~be dę Amerykaninem — Winszuję Bardzo ładnie to wszystko obmyśliłeś Ale my? Twoi rodzice? Polacy? Czy przez toze będziesz miał amerykan skie papieryj twoja żona która a wy w Warszawie A pop i mom mojej Lizzie są z-lrlan-dii Jedna jej babcia mieszka w Dublinie a druga się wyniosła do Szkocji To dlatego my z Lizzie nic 'ma-my ze sobą chodzić na Long Is-landz- ie? No sama powiedz czy to ma sens mamo! —Zostaw mnie! Głowa mnie rozbolała z tego wszystkiego — Mamo nic gniewaj się! Lizzie powiedziała że ten pła-szczyk co go wtenczas na sobie miałaś na ulicy to był naj-ładniejszy ze wszystkich — Stój Jurek! Nic uciekaj! Do pokoju wchodzi pan Ko-walski który zwraca się do żo-ny ze słowami: — Cóż to Jurka ugryzło Iren-ko- ? Wyskoczył stąd jak jarzo-ny i gdzieś pognał — Nic "gdzieś" tylko do na: rzeczonej Muszę ci Pawełku pogratulować Twój syn w wie-ku lat piętnastu ma już gotowy plan na całe życie — Ciebie to dziwi? W tym wieku jeszcze się nic odróżnią roku szkolnego oci cąiego ży-cia Któż jest szczęśliwą 'wybran ką Jerzego Kowalskiego? - Jakaś irlangzko-ameryKan- - ska Lizzie — Znasz ją? — Ale skąd! — Musimy ją poznać' Cy o- - na ma rodziców? Amerykańskie młode dziewczyny bywają bar-dzo 'samotne — Co ty możesz wiedzieć o amerykańskich młodych "dziew-czynach?" — Ach oczywiście nic nie wiem Ale można się wiele do-myślać — Że co? że w' tym thimic samochodów narodowości i ras samotność bywa większa niż gdzie indziej? — -- W Ameryce też bywają la-sy konie tragedie rodzinne Ale na ogół czy ja wiem? Sto-sunki między ludźmi właś-ciwie są tu łatwiejsze niż w Europie To nic jest takie waż-ne kim się było Ważne jest kim się będzie- - — A kim się jest? To nic waż-ne? Jurek powiada że on jesz-cze nic wic kim jest! Nawet czy jest Polakiem Mnie się zda-je że to prowadzi do strasznych nieporozumień Pawełku! — Uspokój się Ircnkoi Dla-czego się tak przejmujesz tą dziecinną sprawą? — Może ci kiedyś wytłuma-czę dlaczego Wiesz Ja byłam już więcej niż dorosła Kiedy je-szcze chciałam zapomnieć kim jestem: żoną matką Chciałam uciec od siebie Paweł wiesz? Dzieci o wiele więcej wiedzą niż się myśli O wiele więcej I wyciągają wnioski Och takie daleko idące wnioski! Paweł Nie możemy do lego dopuścić żeby Jurek od nas u-cje- kał I żeby on uciekał od le-go że jest Polakiem Ja nie chcę żeby ON uciekał Ha! Kowalska "nie chce"! Miejmy nadzieję że jakaś wróż-ka- v potężniejsza od pana Dob-soh- a wysłuchała tych dia-logów i powiedziała: "Hokus — pokus! Niech nikt nie ucieka od siebie!" tss:!5!:!ei!€:is!!S!c:i!te!s!€ici!si!is mm i ® r-- i : Duż'o radości z okazji SWJĄT BOŻEGO NARODZENIA : i DUŻO DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy j I EDWARD F CAIN (Czyż) I POLSKI ADWOKAT I NOTARIUSZ Wspólnik lirmy: BORDONARO CAIN LUCHAK & MACALUSO ' 340MainSt E — Tel JA 8-79- 33 (oraz w poniedziałki i czwartki od godz 7—9 wiccz) 725 Barton St E — Tol LI 9-22- 34 [ Przyjemnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku I zasyła Coronation Jewellers '& Gifi Shop [ Właśc H Haradyn' l Pierścionki zegarki biżuteria porcelana kryształy t j miniaturki Up'' I V 727-72- 9 Barton St E Hamilton Tel LI 4-79- 01 i '"'WESOŁYCH SWJĄT C I i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU '$ Zasyła wszyslkjm Klientom serdeczne życzenia J& ! JOHN RYCHLICKI Jj: S " GllOCERY &' BUTCHEIT $$ 834 Bcach Rd ~ Hamiiton Ont Tel LI 4-98- 50 jjj V IMm i ' ty V i Z OKAZJI ŚWIAT BOŻEGp:'NAUODZENIA W i NOWEGO ROKU najlepsze życzenia składa1 ytyj SUNSHINE BREAD CO LTD $ [ HYE AND W1I1TE BREAD $ [ Chleb i wszelkie pieczywo na sposób europejski 6 Dunbar Avo — Hamilton — LI 4-58- 45 at' PRZYJEMNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU życzy WALLTS BARBĘR SHOP POLSKA FIIYZJERNIA Właśc Walenty W Ccnajck 775'2 Barton St E — Hamilton Ont DUŻO SZCZĘŚCIA t RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT ! BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU i składa J J H WÓJCIK SHELL SERVICE STATION S P s J 728 Barton St E Hamilton Ont LI 4-98- 13 ' Moc serdecznych} życzeń' -- '~ świątecznych i noworocznych " składa" TRUSG0TT BROTHERS FUNERAL SERVIĆE-59- 4 Barton StEat Birch - Tel LI' 4-57- 55 1309 KingSttE: Hamilton Llf 9-24- 17 5tfB ni ' m yU III ii m m n kI I 1 im nś jia i I 1 1) m 8 |
Tags
Comments
Post a Comment for 000440b