000300b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Sou- -
1 puchy żóttyi
Bft-jj- t
[-ff-jE'"-
"-- ' m
-- Jbjmti
A
rt
= :
i:Jinsacvina wiaaoiuu w
koPt ii-a-- rn niedowierzania
S?11? [unrmr pfnfWTafów:
Hao Bernatzik donosił o od-:=„Tvhi- -:e nie znanego lu- -
HVCiu '"i i„_v ~i : &?&yini Jumbri (Yum- - utni nn-nt- n tuŁts-")- r_i- - uii"„:"'"mvra&r sumienia — nie imcu i-- "
l--
ir metalowych ara nawet
Ifimnnrch nie posiadali broni
łSrnraosć zdobywali wyłącznie Pa klasycznego zbieractwa
IKaczy spożywali tylko to co
litura
tanienie takiego szczebla roz-- i
tiiiturv było etnografom
JJ&nnaie znane ale tylko z hi--
wletycznych domysłów Wszyst-t- ó
innp ludv pierwotne dotych- -
%s zbadane trudniły się oprócz
::f„rhva także w znacznym
fgpniu łowiectwem co — jak
f LUM mnrnill Skfiro ISTniP- -
- crwebla zbierackiego zgo- -
l&e było z teorią ewolucji nie
powinno budzić wątpliwości
iCbodało jednak o cos innego:
ióczas i miejsce odkrj-ci- a
lOgłoszenie wyników wyprawy
:ktamło w r 1937 w okresie
IBICrfłyinnróielwi ielzeakątków Globu ckhilókwa Liści przez V-ni7n- u-ni! Pm-- ™ jJUiu'Vw" ---- --- " -- —:— -- - — — I dio więc było począucowo uwie- - takowie """"p"rzen"oŁsazoąc
k _ A p i ni i ii i- -' 7
B-- - nnn nsiipo Po 1rirti!
nlpmie Jumbri żyło na Pół--
K"jj-spi- e Indochińskim a Avięc na
(grenie owiijtai i
tógatych kultur Sprawę prze-3?7i- łv
iedirak: autorytet dr
otzika oraz dokumentacja fotog-raficzna
i filmoAva ekspedycji
sfriacki Czech z pochodzenia
już w tym czasie ugrunto- -
TiSna pozycje nauuwą a-puw-iifc-h'
mu ja liczne prac opubli- -
łlffane lako rezuiltat szeregu
i)T)raw ududvłiivii nil' iticnj'
i)'Ki i uceami usnamią wy-zv- ę
podjął (wspólnie z żoną
nma Bernatzik) na pogranicz
ni tereny Syiamu i ówczesnych
Mocliin Francuskich w Latach
ri&36-193- 7
EaByły to obszary bardzo słabo
Baludnione trudno
ppzbawitme dróg i pozostaiące
waśdwie noża kontrola władz
K%zcze w czasie wędrówki przez
dgorstae tereny Laosu Berna-i- k
słyszał kilkakrotnie wwnian- -
fij o tajemniczych leśnych lu-dtia- ch
nazywanych Phi Tong
Tłnurt rin łtinntir r Antntr AAltftłli
E Kici'' Jednak zarÓAvno wykształ-- 1 Au krajowcy jak i biali
_
za- -
-- iceszKuiacy w ńyjamie oa wieiu
uważali te pogłoski za wy- -
1-- '
l3
ii
IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIH
(Był to wierszyk stworzony nrzez
otrą Pawła gdy miał lat siedem Koń--
)i się apostrofą pedagogiczną: Mu--a
idź do leniucha bn ilnń czas
gbijać was")
incydent z muchą podniecająca to i inne drugorzędne czynniki (po- -
aom płynu butelce opadł już znacz-ne)
sprawiły że aDatia "Piotra Pawła
się do 35% Czytał z du-tf- m
zadowoleniem: -- j M "Jak zdołałem ustalić prawie cale ży
we swiaaome i prawie cała energię i
lemałą inteligencję poświęcił Pacyna
zaoDycie dwóch rzeczy Zlpoczątku
leszcze w gdy stały się mo- -
e procesy ze Skarbem Państwa o od-ikan- ie
skonfiskowanych" "imaiatków
wstańczych — zamierzał wyproceso- -
uawne dobra Pacynów -
Me mając dostatecznych środków
U)SZty Dróhmrał sHcnrrv "svnrivkat
Ui"inj wprędcc jednak zameclial te- -
nuaru przekonawszy się że Pacy-i-e
rozrodzili się niemiłosiernie: na-- l
w razie wygrania bardzo wątpliwej
ray na Eryka Marie Drzvradłoby
parę moreow niezbyt urodzai- -
J Poleskiej ziemi"
W dodatku —'a to był dla "hrabie-ao- s
straszliwy — okazało się że z
tuzina krewniaków "stoczyło sie"
WCdzyczasie na stanowiska stolarzy
a nawet — o zgrozo! szew- -
i "Wiwat! Niech żyje Rumak! — ry--R'
prawie Piotr Paweł — Toż to i
!ę studium socjologiczne!" — Czytał
Po tym zawodzie P postawił sobie
"3 ceł: rozpoczął walkp o wnisanie
fS° nazyiska (ojciec poległ w kam- -
-- £ nesmowej) do Almanachu oo--""fe- go
z którego Pacynowie — o ile
w ogóle kiedyś figurowali —
oyc skreśleni gdy pra-pra-dziado-Wy-ka
- :!! i i— 1_ — "U Muł i -i-u- „i„ „„-- - T- - IJCIŁa teczy sie do dnia drisiezego
ym — s]r Parvna ii- - # Zysksr frT-Tjr__„j- ~t Mi ' : "KjiiueiuutUM nju~uaua a-- -
"41 F503 angielskiej " ~
l4 W Paweł zamyśla Wyobraź- -
[ "&K-- T ?rawwała coraz żywiej" nasu- -
twór fantazji ludowej Bernatzi-Kowi- e kłym upmoimreom tododwążyyjlaiśnziennieiazwzya-- gadki
dróWwikeale odmwiessiiędcoy wsziajęWłaypytwyę-- Lcbwzyianśwnecoianiuwinazsfyozęs"rdkmdzuuaijeccąhjceóowm"DMyulonciedhejdysacileŻałósopłptrryzzesce-ih-ę
w coraz niedostępniejsze tere-ny
Wreszcie zabrneli w obszar
cpyucshzczgóbryampboupsrozwecyinchanepocraalsatajsąie--
cią stromych wąwozów Okoli-cppzoonwwośioecdśizceitnesijeemnwsaycpsytrajannweoyjwimlćuobgołsfynilbomywuęz:
starcia z górskimi zbójcami i
bandą przemytników spotkania
oko w oko a tygrysami i stadem
słoni bunty tragarz}- - tropikalne
choroby i głód w wyniku wyczer- pania zapasów żywności Wresz- cie gdy sprawa wydawała się
zupełnie beznadziejna z pomocą
pospieszył taiemniczy kupiec
chiński mieszkający od lat w jednej z zapadłych górskich wio- sek wśród górali z plemienia
Meo
Chińczyk Ju dzięki znajomo-ści
terenu i kontaktom z górala-mi
ułatwił Bernatzikowi spotka-nie
iz rrvmitvwnvm liirlpm nu
już pozostało nie Żółtych' Odtąd
tru-- inipsipfv r- -i w dżungli
tein on K- {- z
wyMciimuii€i
Ber- -
mał
dostępne
Sśbl
lek--
w
cuwie
-- ivr--
się
się mieisca na miejsce w ślad
za niewielkimi gromadami leś-nych
zbieraczy podpatrując icli
życie ucząc się języka groma-dząc
kolekcje etnograficzna fo-tografując
i filmując Wynikiem
tej żmudnej pełnej poświęcenia
pracy stała się później książka
stanowiąca pierwsza relację o ży- ciu i kulturze Phi Tong Luang!
Owi leśni ludzie sami siebie
nazywali Jumbri co znaczy "lu-dzie"
Byli niezwykle lękliwi i
pierzchali przed obcymi w naj-gęstsze
zarośla bambusowe Na-wet
miejscowi górale meoscy
widywali ich bardzo rzadko Na-trafiali
tylko w lasach na porzu-cone
szałasy zbudowane e pożół-kłych
liści Stad właśnie wzięła
sie nazwa nadana przez sąsia-dów:
Phi Tong Luang" — Duchy
Żółtych Liści
Ilość Jumbriów ocenirBerna-tzi- k
na zaledwie kilkaset Wyda-wało
się zresztą że byli iuż oni
ludem wymierającym W po-szczególnych
gromadach liczą-cych
od kilku do kilkunastu
głów- - niewiele spotykano dzieci
Umierały_ one we wczesnym wie-ku
skutkiem chorób i trudów ko
czowniczego życia W ogóle Jum
bri rzadko dożywali późnego
wieku Byli prawie bezbronni i
często stawali się łupem tygry
?xa i r
WRZESIEŃ (Sepłember) Sf&7
w rsossOjSt j ihi _H___
sów Umierali od ukąszeń jado- witych wężów ginęli' w łapach
niedźwiedzi górskich także
padali od kul mieszkańców wio- sek gdy zakradali się nocami do
ogrodów lub na pola kukurydz)- -
Relacja Bernarzika jest do dziś
jedynym opisem życia tego ludu
Opisjen w największym skró-cie
brzmiał następująco
si Gsiręupa mloikeajslncaa Jnuammbriiejspcrzeenzoa-- trzymując się najwyżej na kilka
dni Wówczas to buduje się owe
proste szałas' liści palmowych
zatkniętych łodygami w ziemie
Są to najbardziej prymitywne
mieszkania jakie znała dotych-czas
etnografia Ziemię w szała-sie
posypuje się grubą warstwą
popiołu który stanowi legowi-sko
i zabezpiecza zarazem ciała
przed_ ukąszeniem jadowitych
owadów Od wczesnego świtu
gromada wyrusza do lasu po- szukiwanie żywności Jumbri
zbierają owoce jagody jadalne
kłącza i bulwy a także liście i
młode pędy bambusu Jadają
również larwy owadów jaszczur-ki
kraby żółwie Niekiedy uda-je
im się schwytać gołymi ręka-mi
wiewiórkę mysz lub szczura
Te ostatnie wystraszają z nor za
pomocą dymu lub przez wiewa-nie
wody Bardzo lubią miód dzi-kich
pszczół jedzą WTaz
woskiem Jedynym zwierzę-ciem
iakie oswoili (lub przejęli
od sąsiadów) jest nieś podobny
do chińskiej rasy chowcow Owe
pieski pomagają im w szukaniu
żywności i tropieniu drobnych
ssakówr
Wielka rolę w icli życiu odgry-wa
ogień Niekiedy roznieca się
go za pomocą prymitywnego
krzesiwa częściej przenosi
miejsca na miejsce iako bambu-sową
pochodnię Spełnia ona
także rolę ochrony przed dra-pieżnikami
i zarazem służy do
ogrzewania nagiego ciała pod-czas
'marszu przez cienistą i chło-dną
puszczą Bambusy docho-dzą
tutaj do kilkudziesięciu me- trów wysokości i nawet w czasie
upałów panuje w głębi lasu wił-Eotn- y chłód nigdy nie docierają
tu promienie słońca Przy ogniu
gotuje się także strawę
Jedyne naczynia Jumbriów to
grube (Segmenty bambusu które
ustawia się skośnie nad ogni-skiem
Do jadła dodaje się sło-nej
ziemi wonnych korzeni Ja-da
się rękami ułożywszy potra-wę
na ziemi na podściółce z liści
Wodę pije się liścia zwiniętego
na kształt kubka O wodę zresztą
trudno Tam gdzie brak strumie-ni
i źródeł szuka sie wody w zła-manych
pniach bambusowych w
ES JanilSZ JasiońCZyk Wszelkie prawa zastrzeżone (Copyright) 34 zzz
lllllllllllllllllllIIIIII!lll[!lill!lllllll!!IH
ma
Polsce
syov
mówin
Po dłuższej chwili wrócił do przerwa
nej lektury Pozostawało niewiele:
"Nic dziwnego pisał Makowski
że w tych warunkach nasz "hrabia nig-dy
nie miał czasu na poważną pracę za-robkową
i zorganizowanie sobie jakiejś
rzeczywistej pozycji w społeczeństwie"
"Próbował aplikacji sądowej — nie
wyszło Posadę w Banku Polskim (uzy-skaną
przez wpływy ojca) stracił bo się
stale spóźniał do biura lub w ogóle nie
przychodził Itd itd W czasie okupacji
handlował walutami Wzięty w łapance
przesiedział dwa tygodnie w Oświęcimiu
skąd wydostał go ordynał Potosiński za-przyjaźniony
z jakimś niemieckim gene-rałem
(była to jedyna ale istotna ko-rzyść
jaką osiągnął Pacyna z czepiania
się pańskich 'klamek)"
"Zaraz po wojnie dostał się jakimś
cudem do wojska polskiego i tak spły
nął do Londynu Tu wkrótce zniechę-cił
sobie resztki autentycznej polskiej
arystokracji swoim niezbyt porządnym
żj ciem (choć sprawdziłem że długi kar
ciane na ogoi z uiAMiuuiiiciii i'vyia
cal)"
Było dobrze po pierwszej gdy
wyrwawszy pięć zębów i zmieniwszy
sześć watek — dr Helena uwolniła się
od swoich klientów i zajrzała do udziel
nego królestwa Piotra Pawła Poprzez
eesfe klebv wonnego dymu ujrzała rad
ce Borowskiego rozwalonego niedbale w
bujanym i kręconym fotelu z cygarem
w ustach Butelka Hennessy była w po-łowie
opróżniona
— No co lepiej raczej stwierdziła
niż spytała — Jakże apatia?
— Piętnaście pół procent — od- -
nnw-Pdzia- ł Piotr Paweł — Ca mamy
dziś na obiad? Niewiele mogę pomoc
w kuchni póki nie zdejmę bandaża
Nie Dstrzeba Piesiu Sama zrobię:
mieszane danie rusztu zupa cebulowa
na deser winogrona
Mam dla ciebie cos# zamiast se-rów
— powiedział Piotr — Biografię
"hrabiego" Pacyny pićra Rumaka Zo-baczysz
świetna Makowski to inteligen-tny
facćl: zaczynam myśleć ze szkoda
go nTwywiady z bylymy pięknościami
i na zbieranie plotek do Nietani Karo-lewskiego
TPymmMl ~ iw mjft r
TNIĄZKOWIEC" Seboła 7—1963 " ~ WPWl
zagłębieniach skały ćzy zgię- - m aa U '-- f''J
I ciach liści ttasBFimyJiiiWTOpŁtja [ i 4 '
i m iri-- a m n — __ r ih liści v tui
TmmAswwmmmm
a
—
—
z
z
na
który
z
z
ii
z
— —
—
—
i
z
Najważniejszym narzędziem
jest zaostrzony kij do wygrzeby-wania
z ziemi kłączy i bulw Po-siadają
także rodzaj noży z ka-wałka
bambusa zaostrzonego na
kamieniu Potrafią wyrabiać
sznury z włókien" roślinnych a z
łyka wyplatają 'koszyki noszone
na ramionach na kształt pleca-ków
Wkłada się do nich zebraną
żywność a podczas przenoszenia
obozu także naczynia bambuso-we
Nie znają prawie odzieży wy-jąwszy
łachmany I otrzymywane
od górali mcoskich w zamian za
kule wosku dzikich pszczół lub
za plecione maty Nie ma u nich
sztuki plastycznej ani ozdabia-nia
odzieży czy ciała wyjąwszy
przekłuwanie uszu i zatykanie w
otwór kawałków drewna
Jumbri są cisi-spokoj- ni mało-mówni
Gdy nazbierają żywno-ści
najedzą się i wyśpią potrafią
całymi godzinami siedzieć nie-ruchomo
wpatrując się w ogień
Nie znają prawie śpiewu Instru-mentem
muzycznym jest rodzaj
prymitywnego ksylofonu: mię-dzy
palcami lewej ręki trzyma
się trzy rurki bambusowe różnej
[długości i uderza w nie pałeczką
wydobywając trzy rożne tony
Czasem używa sie monochordu
Jest to rufa bambusowa z któ-rej
odłupano jedno z włókien i
podparto je kawałkiem drewna:
podczas uderzenia tej "struny"
dają sie słyszeć monotonne brzę-czące
dźwięki
Ustrój społeczny jest niezwy-kle
prosty Jego podstawę stano-wi
horda rodzinna Niekiedy kil-ka
spokrewnionych rodzin łączy
się w większą jednostkę łatwo
rozpadającą się wobec koniecz-ności
szukania żywności na bar-dziej
rozległym terenie Zwykle
najstarszy lub najpoważniejszy
mężczyzna wyznacza kierunek
marszu lub miejsce założenia
obozu Nie ma jednak stałych
przywódców lub kierowników
Jumbri nie umieją liczyć nie
znają pojęć abstrakcyjnych ani
wiedzy poza czysto praktyczny-mi
umiejętnościami Leczenie
chorych polega na wdychaniu
dymu lub posypywaniu popio-łem
Nie ma czarownictwa ami
właściwej religii Poza wiarą w
złe i dobre duchy oddaje sie po-ważną
część tygrysowi główne-mu
wrogowi Jumbriów Przed
każdym posiłkiem odkłada się na
liściu nieco pokarmu dla tygry-sa
wypowiadając przy lytn w
postawie klęczącej i ze złożony-mi
modlitewnie dłońmi rodzaj
modlitwy-życzeni- a Łączy się z
tym zabiegiem nadzieja że ty
grys przyjmie ofiarę i przeiz ja- -
Jcis czas zostawi w sookoju oez-bronny- cli koczowników
Pod względem antropologicz-nym
należą Jumbri do wielkiej
Po obiedzie Piotr Paweł zadeklaro
wawszy że jego apatia zmniejszyła się
do 5% zdecydował zapaść w sen na
czterdzieści pięć minut (często sypiał w
u&ien --l zegarkiem w ręitu i iniai rzaa-k- ą
umiejętność budzenia się dokładnie
o wyznaczonej 'sobie godzinie)
Wiedział że skonsumowany koniak
skasował jego zdolności premonicyjiie
postanowił więc zasnąć twardo by jak-najlepi-ej
wypocząć: miał niejasne prze-czucie
że wkrótce będzie potrzebował
maksimum swej energii
vNie spał jednak najlepiej Przełado-wana
problemami bodźcami i napływa-jącymi
skądciś tajnymi informacjami
podświadomość Piotra zachowywała się
jsk balon wypełniony nadmiarem lot-nych
substancji
W czasie snu substancje te parły na
próg świadomości przedzierały się przez
pękającą tu i ówdzie połowę balonu i
wydzierały się w sferę świadomą w for-mie
chaotycznych powikłanych chwila-mi
prawie koszmarnych obrazów sen-nych
Dominowały wśród nich sceny ru-chu
pędu gonitwy choć punktem wyj-ścia
jądrem przyczyną szarpaniny wy-dawał
się śniącemu jakiś bezwład —
nienaturalny wywołany chyba aktem
gwałtu unicestwieniem
W rezultacie Piotr Paweł obudził się
— jak sebie nakazał — o czwartej w
stanie dziwnego podniecenia O apatii
nie było już mowy: ponosił go jakiś
prąd coś go pchało poza dom w prze-strzeń
w działanie Czuł że zbliża się
moment nieokreślonego kryzysu
W gabinecie zastał kartkę Eli (znów
zajętej pacjentami):
"Dzwonił Józwa Nagrane"
Cofnął taśmę odegrał: nic nowego
tyle tylko że o piątej ma ich zmienić
na Queens Gate Ziomek który będzie
miał czas do dziewiątej Przedtem wpa-dnie
do swej pokojówki w Hotelu Splen-di- d
Teraz zaczęła się cała% seria nu-dziars- tw
Klienci zwiedzieli się o poby-cie
Piotra w domu posypały się telefo-ny
które szły na taśmę przy akompa-niamencie
zdawkowych wykrzykników
czasem dowcipów radcy Borowskiego
Na tej fali w banał podatkowych kło-potów
wskoczył nagle kawałek auten-tycznego
dramatu
Rozpoznawszy w słuchawce głos Pa-cyny
Riclr rzucił się całym ciałem w
przód --włączył magnetofon zwiększył si-le
odbiciu i słuchał odzywając się tylko
tyle ile było konieczne Rozmowa była
krótka
Skończywszy ją Piotr dodał na taś-mę
ustalenie daty i gsdziny (była piąta
dziesięć) po czym poprosił Elę
— Posłuchaj dzwonił Pacyna
r iieT!iniu n m fn uro Fr on sann n i --u wwiiuniy _ '? I w wamiyjawiii j
g i zapraszamy do I Mctm S należy wysłać W - l''})®
E odwiedzenia biur ftsi I swym bliskim w" Polsce H łl' 1 Pekao w Toronto 1 Sfllfin 1 wolna od cła H I
i--
WJ1 ?m '
OKAZJA
niewielka ilość
polskich kilimów
jest na sprzedaż
Od $25 wzwyż
rasy mongoloidalnej Ze wzglę
du na to ze Półwysep Indoclun-sk- i
stanowił rodzaj pomostu mi-gracyjnego
dla ludów wędrują-cych
z głębi Azji na południe
przypuszcza się że Jumbri są
resztkami jakiejś dawnej paleo-mongolski- ej fali osadniczej ze-pchniętymi
następnie przez dal-sze
fale wyżej zorganizowanych
ludów w tereny trudno dostępne
i niezbyt zdrowe Właśnie nie-dostępności
terenu oprócz wspo-mnianej
lękliwx)ści Jumbriów
należ)' przypisać fakt że tak
długo pozostali nieznani etno-grafom
Doniosła publikacja Bernatzi-k- a zawierała pewne braki i nie-jasności
i spotkała się z zarzuta-mi
wielu etnografów Trzeba
jednak uwzględnić że zbieranie
materiałów odbywało sie w tru
dnych i niebezpiecznych warun-kach
gdy niełatwo sprostać wy
maganiom uczonych analizuia- -
cych dzieła w zaciszu gabinetów
Spodziewano się jednak powtór- -
nei ekspedycji i bardziej szcze-gółowych
studiów nad t--
ą naj-pierwotniejszą
kulturą Zamiary
te przerwała wojna i od lej pory
głucho w literaturze naukowej o
Duchach Żółtych Liści wyjąw-szy
powtarzanie wiadomości z
pierwszej ekspedycji Bemalzi-kó-w
Nie wiadomo obecnie czy
Jumbri przetrwali jeszcze w
bambusoAyej dżungli Nad icli oj-czyzną
kilkakrotnie przetoczyły
się fale działań wojennych: naj-pierw
ofensywa japońska polem
kontrofensywa sprzymierzonych
wreszcie w ostatnich lalach dłu-gotrwale
walki domowe Właśnie
górskie obszary pograniczne by-ły
widownią zmagań między
rządowymi oddziałami kapitana
Kong-L- e i Patet Lao a rebelian-tami
j dywersantami z plemienia
Meo Walki te byibtematem re-portaży
Wojciecha Żularowskic-g- o
— niestety o Jumbri nic nia
w nich wzmianki Nic dziwnego:
Duchy Żółtych Liści o ile jesz-cze
żyją lam niewątpliwie skry-ły
się w najdalsze zakamarki
gór Następni badacze będą więc
mieli1 nieporównanie trudniej-sze
zadanie niż pierwsza odkryw-cza
ekspedycja Bernalzików
Z głośnika magnetofonu szły bardzo
wyraźne głosy nie zubożone o żaden
odcień ekspresji Gdy później transkry-bowan- o
tę rozmowę na użytek policji
wyglądała jak następuje:
"Hallo słucham"
"Ozy lo pan pan Borowski?"
"Tak"
"Tu mówi Pacyna"
"Tak poznaję słucham"
(pauza) '
"Ja — wyjeżdżałem z Londy-nu
nie było mnie dowiaduję się
że był zamach na pana zamach
— słucha pan?"
"Słucham proszę mówić wyraźnie"
"Ja — ja chcę pana zapewnić
że nie miałem z tym nic wspólnego —
nie było mnie ubolewam
— — Byłem temu przeciwny zapew-niam
pana —' pan mi wierzy?"
"Nie potrzebuję wierzyć: wiem o
tym" 'l
(pauza trzy sekundy) "To dobrze —
to bardzo dobrze Ja "
"Panie Pacyna dziś jest czwartek —
dałem panu termin do środy Zdecydo-wał
się pan?"
(pauza cztery sekundy)
"Ja1 nie strzelałem do Ben-Topa- za —
— to fatalny zbieg okoliczności za-pewniam
pana"
"Ale w kinie klubowym pan był?"
"Tak popełniłem błąd chcia-łem
mu pomóc"
"Tak zgadza się Nawisko proszę
adres"
"Nie nie teraz ja wszystko
powiem wyjaśnię "
"Kiedy? Gdzie? Mogę zaraz przyje-chać
Gdzie panu wygodnie?"
"Nic nic dzisiaj dziś nic
mogę Może jutro"
"Dobrze miejsce godzina?"
"Mardi — Gras na HarringtonRoad
rano — wpół do dziesiątej"
"Dobrze będę punktualnie Czy lo
wszystko?"
' "Panie Borowski panie ma-gistrze
— czy czy pan mi pomoże
— zaplątałem się przez przez lo-jalność
— pan jesl Polakiem "
"Zobaczymy Trzeba naprawić co się
da Do jutra"
"Do widzenia"
— Co myślisz o tym? —spytał Piotr
Paweł wyłączając Filipa — Przyjdzie?
— Przyjdzie na pewno Wierzę mu
To słaby mały człowieczek ale nie zbro-dniarz
Malutkie kanciki — tak Alenie
zabijznie Nie Piotrze nie z lym gło-sem
I ja tak myślę — przyznał Pictr
— Ale irasisz uważać Pojadę z tobą
Ela wróciła do swego gabinetu Piotr
Paweł rzucił się do akcji
1 JHŁUau I p a c zk e pekao! i? -- Ą
1 OT Setki artykułów orar H 7
-- I 392 BAY ST H '' '"V i jjj pociki "do wyboru" ja - JIj TOlRubON"TDOealeOr"NT S5 ZamOódw$5dzwiśzwJeysżzcze BHH fiAntIjĄj
USUWA SIWIZN?
Łatwa w utyciu
Priywraca nałural
ny kolor wloiów
Gwarantowany ku
lek lub zwrot ple-nlcd- iy
t oz butelka — 1300
Zamówieniu kierować:
ANCHOR DISTRIBUTORS
Box 83 Station "C" Toronto Ont
41 E4
TŁJmf" w~Tt JAirJm 'J0f1 WMR Ił TIłl
Mn JH m w A 1IH ' 1 1 J 'I fK MW h ii vH iIItt Ul a M t llM 1 1 hsM
DENTYŚCI
OKULISTA
S BROGOWSKI OD
420 Ronccivallet Avo
(blisko Ilouard Tark)
Gocfrlny pryjęć od 10— B30 orn ta
telefonicznym poroiumlcnlcm
Tel LE M251 — CL 9-80-
29
OKULISTKA
J T SZYDŁOWSKA
OD FBOA
Dnclanlo ociil dnblornnld szklol I do
pnsnwywonlo "conlBcl Icnscs" —
codziennie od 10— 7 soboty w!C7iilc
w Innych Rodlnnch 7n tipricdnlm
porozumieniem
1063 Bloor St Wcsl LE 2-87-
93
(róg Ilavclock) 171
Lunsky
WA 1-3-
924 ryrj
249
ZAŁATWIAMY
— "j 'yil
Przyślij adresy swych
przyjaciół a wyślemy im
okazowe egzemplarze
"Zwigzkowca"
OKULIŚCI
DR W SADAUSKAS
LEKARZ DENTYSTA
rrzyjmuja za uprzednim tclofonlcj-ziy- m
porozumieniem
Telefon LE 1-4-
250
129 Grenadier Rd
(drugi dom od Honccsvlle)
S
Dr T L Cranowtkl
DENTYSTA CHIRURG
Mówi po polsku
292 Spadina Ave Toronto
Tel 368-903- B 11'
Dr DANUTA SAWASZKIEWICZ
' POLSKA DENTYSTKA
1'rzyjmujo m uprzednim telefonie
ujm porozumieniem
Tel LE 5-99-
17
282 Ronccsvallcs Ave
Mrótf Uoorn-c- y St)
3J-r-8- 3
Dr V J Molluł
LEKARZ' DENTYSTA
pr7ylinuJo takło wieczorami I
toboły zji uprzednim porozumieniem'
telefonicznym
262 Ronccwallci LE 5-70-
25 37P
DR MARA JINDRA
DR V JINDRA
DENTY4CI
przyjmują takio wieczorami I w
soboty za uprzednim porozumieniem
Hclcfonlcznym
310Bloor StfWost WA2-084- 4
'(przy Spadlno) W
470 College Sf
Oczy badamy okulary dostosowujemy do wszystkich defclc-ló-w
wzroku na nerwowość na ból głowy] Mówimy po polsku
DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TORONTO
S J LACH DC
124 RONCESVALLES AVE — TEL LE 5-12-
11
R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC
1848 BLOOR STREET WEST — TEL RO 9-22-
59
Badanie I leczenie choroby kręgoilupa (krtyla)
maź APTEKA LAP3DISA
Okulista
EM 8-21-
29
462 QUEEN ST W TORONTO ONT
Ob&lugujaca Polonię Kanadyska od lat
Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz innych krajów
Europy — Wykonujemy recepty kanadyjskie lub krajowe '
SZYBKA FACHOWA OBSŁUGA '
Dla Pań posiadamy wielki wybór najlepszego gatunku
kosmetyków
Utrzymanie zdrowia Wabzego 1 Waszych bliskich jest naszym
celem Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefonicznie
lub osobiście
4l-- i'
Pokrywamy i odnawiamy słarc krzesła
kuchenne i siołowe po $250 i wzwyż
Przyjdźcie i przekonajcie się o nasycli niskich cenach na komple-ty
kuchenne stołowe i salonowe własnego wyrobu Przyjmujemy
także zamówienia — Dostawa bezpłatna
ARDEN CHROME MFG
709 Quoom SI W _ Tel EM 42838 wlecz RU 73964
07 91'
TORONTO INSURANCE SERVICE '
P BOMBIER Łr I R BOMBIER Ir
Najstarsza polska Agencja wszclkch ubezpieczeń
1366 Dundai Sł Weit Toronto ÓnŁ
Telefony: LE 2-64-
33 — LE 2-58- 33
0!0N THANSLAT10N
filia DOfiffliON TRAUEL OFFICE
Ouoen Wct — Toroito
EPRAWMIE I SOLIDMIC:
Sprowadzanie Ircwnjcl I tiarzęczonyrh r 1'olskl
nam
—
w
LEKARZE- -'
x
—
— Tl 363-481- 6
WlłrJr 6 rolakL Ymtttr do USA Snrawv r7illkow w łmlu ktv darowizny
pełnomocnictwa maWcńitwa pnez pclnornornlka Itp Old age penslon
Income Tax Tlumaccnla nołaila!n° wsrelklch dokumentów
Obiliiga w Języku polsklm- -
BILŁTY HA M3 3ATORY I WSZYSTKIE LINIE LOTNICZE
KUPONY "ORBISU" ' MOTARYTUBLIC
0
"VSsif i
i ! ' '
'
1 ''
::ą
(
-- ii
li i
fi '
p ' ! V
'' i i
ł 3 ł t! li
6 I - i
MS
l
i i l
- 4
m
JP Jhi
W j mm
f lZr
itrM k I TU ' mmm
i: --vi?
'ŁSm
ni
-- m
W
Vi
L
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, September 07, 1963 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1963-09-07 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2000541 |
Description
| Title | 000300b |
| OCR text | Sou- - 1 puchy żóttyi Bft-jj- t [-ff-jE'"- "-- ' m -- Jbjmti A rt = : i:Jinsacvina wiaaoiuu w koPt ii-a-- rn niedowierzania S?11? [unrmr pfnfWTafów: Hao Bernatzik donosił o od-:=„Tvhi- -:e nie znanego lu- - HVCiu '"i i„_v ~i : &?&yini Jumbri (Yum- - utni nn-nt- n tuŁts-")- r_i- - uii"„:"'"mvra&r sumienia — nie imcu i-- " l-- ir metalowych ara nawet Ifimnnrch nie posiadali broni łSrnraosć zdobywali wyłącznie Pa klasycznego zbieractwa IKaczy spożywali tylko to co litura tanienie takiego szczebla roz-- i tiiiturv było etnografom JJ&nnaie znane ale tylko z hi-- wletycznych domysłów Wszyst-t- ó innp ludv pierwotne dotych- - %s zbadane trudniły się oprócz ::f„rhva także w znacznym fgpniu łowiectwem co — jak f LUM mnrnill Skfiro ISTniP- - - crwebla zbierackiego zgo- - l&e było z teorią ewolucji nie powinno budzić wątpliwości iCbodało jednak o cos innego: ióczas i miejsce odkrj-ci- a lOgłoszenie wyników wyprawy :ktamło w r 1937 w okresie IBICrfłyinnróielwi ielzeakątków Globu ckhilókwa Liści przez V-ni7n- u-ni! Pm-- ™ jJUiu'Vw" ---- --- " -- —:— -- - — — I dio więc było począucowo uwie- - takowie """"p"rzen"oŁsazoąc k _ A p i ni i ii i- -' 7 B-- - nnn nsiipo Po 1rirti! nlpmie Jumbri żyło na Pół-- K"jj-spi- e Indochińskim a Avięc na (grenie owiijtai i tógatych kultur Sprawę prze-3?7i- łv iedirak: autorytet dr otzika oraz dokumentacja fotog-raficzna i filmoAva ekspedycji sfriacki Czech z pochodzenia już w tym czasie ugrunto- - TiSna pozycje nauuwą a-puw-iifc-h' mu ja liczne prac opubli- - łlffane lako rezuiltat szeregu i)T)raw ududvłiivii nil' iticnj' i)'Ki i uceami usnamią wy-zv- ę podjął (wspólnie z żoną nma Bernatzik) na pogranicz ni tereny Syiamu i ówczesnych Mocliin Francuskich w Latach ri&36-193- 7 EaByły to obszary bardzo słabo Baludnione trudno ppzbawitme dróg i pozostaiące waśdwie noża kontrola władz K%zcze w czasie wędrówki przez dgorstae tereny Laosu Berna-i- k słyszał kilkakrotnie wwnian- - fij o tajemniczych leśnych lu-dtia- ch nazywanych Phi Tong Tłnurt rin łtinntir r Antntr AAltftłli E Kici'' Jednak zarÓAvno wykształ-- 1 Au krajowcy jak i biali _ za- - -- iceszKuiacy w ńyjamie oa wieiu uważali te pogłoski za wy- - 1-- ' l3 ii IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIH (Był to wierszyk stworzony nrzez otrą Pawła gdy miał lat siedem Koń-- )i się apostrofą pedagogiczną: Mu--a idź do leniucha bn ilnń czas gbijać was") incydent z muchą podniecająca to i inne drugorzędne czynniki (po- - aom płynu butelce opadł już znacz-ne) sprawiły że aDatia "Piotra Pawła się do 35% Czytał z du-tf- m zadowoleniem: -- j M "Jak zdołałem ustalić prawie cale ży we swiaaome i prawie cała energię i lemałą inteligencję poświęcił Pacyna zaoDycie dwóch rzeczy Zlpoczątku leszcze w gdy stały się mo- - e procesy ze Skarbem Państwa o od-ikan- ie skonfiskowanych" "imaiatków wstańczych — zamierzał wyproceso- - uawne dobra Pacynów - Me mając dostatecznych środków U)SZty Dróhmrał sHcnrrv "svnrivkat Ui"inj wprędcc jednak zameclial te- - nuaru przekonawszy się że Pacy-i-e rozrodzili się niemiłosiernie: na-- l w razie wygrania bardzo wątpliwej ray na Eryka Marie Drzvradłoby parę moreow niezbyt urodzai- - J Poleskiej ziemi" W dodatku —'a to był dla "hrabie-ao- s straszliwy — okazało się że z tuzina krewniaków "stoczyło sie" WCdzyczasie na stanowiska stolarzy a nawet — o zgrozo! szew- - i "Wiwat! Niech żyje Rumak! — ry--R' prawie Piotr Paweł — Toż to i !ę studium socjologiczne!" — Czytał Po tym zawodzie P postawił sobie "3 ceł: rozpoczął walkp o wnisanie fS° nazyiska (ojciec poległ w kam- - -- £ nesmowej) do Almanachu oo--""fe- go z którego Pacynowie — o ile w ogóle kiedyś figurowali — oyc skreśleni gdy pra-pra-dziado-Wy-ka - :!! i i— 1_ — "U Muł i -i-u- „i„ „„-- - T- - IJCIŁa teczy sie do dnia drisiezego ym — s]r Parvna ii- - # Zysksr frT-Tjr__„j- ~t Mi ' : "KjiiueiuutUM nju~uaua a-- - "41 F503 angielskiej " ~ l4 W Paweł zamyśla Wyobraź- - [ "&K-- T ?rawwała coraz żywiej" nasu- - twór fantazji ludowej Bernatzi-Kowi- e kłym upmoimreom tododwążyyjlaiśnziennieiazwzya-- gadki dróWwikeale odmwiessiiędcoy wsziajęWłaypytwyę-- Lcbwzyianśwnecoianiuwinazsfyozęs"rdkmdzuuaijeccąhjceóowm"DMyulonciedhejdysacileŻałósopłptrryzzesce-ih-ę w coraz niedostępniejsze tere-ny Wreszcie zabrneli w obszar cpyucshzczgóbryampboupsrozwecyinchanepocraalsatajsąie-- cią stromych wąwozów Okoli-cppzoonwwośioecdśizceitnesijeemnwsaycpsytrajannweoyjwimlćuobgołsfynilbomywuęz: starcia z górskimi zbójcami i bandą przemytników spotkania oko w oko a tygrysami i stadem słoni bunty tragarz}- - tropikalne choroby i głód w wyniku wyczer- pania zapasów żywności Wresz- cie gdy sprawa wydawała się zupełnie beznadziejna z pomocą pospieszył taiemniczy kupiec chiński mieszkający od lat w jednej z zapadłych górskich wio- sek wśród górali z plemienia Meo Chińczyk Ju dzięki znajomo-ści terenu i kontaktom z górala-mi ułatwił Bernatzikowi spotka-nie iz rrvmitvwnvm liirlpm nu już pozostało nie Żółtych' Odtąd tru-- inipsipfv r- -i w dżungli tein on K- {- z wyMciimuii€i Ber- - mał dostępne Sśbl lek-- w cuwie -- ivr-- się się mieisca na miejsce w ślad za niewielkimi gromadami leś-nych zbieraczy podpatrując icli życie ucząc się języka groma-dząc kolekcje etnograficzna fo-tografując i filmując Wynikiem tej żmudnej pełnej poświęcenia pracy stała się później książka stanowiąca pierwsza relację o ży- ciu i kulturze Phi Tong Luang! Owi leśni ludzie sami siebie nazywali Jumbri co znaczy "lu-dzie" Byli niezwykle lękliwi i pierzchali przed obcymi w naj-gęstsze zarośla bambusowe Na-wet miejscowi górale meoscy widywali ich bardzo rzadko Na-trafiali tylko w lasach na porzu-cone szałasy zbudowane e pożół-kłych liści Stad właśnie wzięła sie nazwa nadana przez sąsia-dów: Phi Tong Luang" — Duchy Żółtych Liści Ilość Jumbriów ocenirBerna-tzi- k na zaledwie kilkaset Wyda-wało się zresztą że byli iuż oni ludem wymierającym W po-szczególnych gromadach liczą-cych od kilku do kilkunastu głów- - niewiele spotykano dzieci Umierały_ one we wczesnym wie-ku skutkiem chorób i trudów ko czowniczego życia W ogóle Jum bri rzadko dożywali późnego wieku Byli prawie bezbronni i często stawali się łupem tygry ?xa i r WRZESIEŃ (Sepłember) Sf&7 w rsossOjSt j ihi _H___ sów Umierali od ukąszeń jado- witych wężów ginęli' w łapach niedźwiedzi górskich także padali od kul mieszkańców wio- sek gdy zakradali się nocami do ogrodów lub na pola kukurydz)- - Relacja Bernarzika jest do dziś jedynym opisem życia tego ludu Opisjen w największym skró-cie brzmiał następująco si Gsiręupa mloikeajslncaa Jnuammbriiejspcrzeenzoa-- trzymując się najwyżej na kilka dni Wówczas to buduje się owe proste szałas' liści palmowych zatkniętych łodygami w ziemie Są to najbardziej prymitywne mieszkania jakie znała dotych-czas etnografia Ziemię w szała-sie posypuje się grubą warstwą popiołu który stanowi legowi-sko i zabezpiecza zarazem ciała przed_ ukąszeniem jadowitych owadów Od wczesnego świtu gromada wyrusza do lasu po- szukiwanie żywności Jumbri zbierają owoce jagody jadalne kłącza i bulwy a także liście i młode pędy bambusu Jadają również larwy owadów jaszczur-ki kraby żółwie Niekiedy uda-je im się schwytać gołymi ręka-mi wiewiórkę mysz lub szczura Te ostatnie wystraszają z nor za pomocą dymu lub przez wiewa-nie wody Bardzo lubią miód dzi-kich pszczół jedzą WTaz woskiem Jedynym zwierzę-ciem iakie oswoili (lub przejęli od sąsiadów) jest nieś podobny do chińskiej rasy chowcow Owe pieski pomagają im w szukaniu żywności i tropieniu drobnych ssakówr Wielka rolę w icli życiu odgry-wa ogień Niekiedy roznieca się go za pomocą prymitywnego krzesiwa częściej przenosi miejsca na miejsce iako bambu-sową pochodnię Spełnia ona także rolę ochrony przed dra-pieżnikami i zarazem służy do ogrzewania nagiego ciała pod-czas 'marszu przez cienistą i chło-dną puszczą Bambusy docho-dzą tutaj do kilkudziesięciu me- trów wysokości i nawet w czasie upałów panuje w głębi lasu wił-Eotn- y chłód nigdy nie docierają tu promienie słońca Przy ogniu gotuje się także strawę Jedyne naczynia Jumbriów to grube (Segmenty bambusu które ustawia się skośnie nad ogni-skiem Do jadła dodaje się sło-nej ziemi wonnych korzeni Ja-da się rękami ułożywszy potra-wę na ziemi na podściółce z liści Wodę pije się liścia zwiniętego na kształt kubka O wodę zresztą trudno Tam gdzie brak strumie-ni i źródeł szuka sie wody w zła-manych pniach bambusowych w ES JanilSZ JasiońCZyk Wszelkie prawa zastrzeżone (Copyright) 34 zzz lllllllllllllllllllIIIIII!lll[!lill!lllllll!!IH ma Polsce syov mówin Po dłuższej chwili wrócił do przerwa nej lektury Pozostawało niewiele: "Nic dziwnego pisał Makowski że w tych warunkach nasz "hrabia nig-dy nie miał czasu na poważną pracę za-robkową i zorganizowanie sobie jakiejś rzeczywistej pozycji w społeczeństwie" "Próbował aplikacji sądowej — nie wyszło Posadę w Banku Polskim (uzy-skaną przez wpływy ojca) stracił bo się stale spóźniał do biura lub w ogóle nie przychodził Itd itd W czasie okupacji handlował walutami Wzięty w łapance przesiedział dwa tygodnie w Oświęcimiu skąd wydostał go ordynał Potosiński za-przyjaźniony z jakimś niemieckim gene-rałem (była to jedyna ale istotna ko-rzyść jaką osiągnął Pacyna z czepiania się pańskich 'klamek)" "Zaraz po wojnie dostał się jakimś cudem do wojska polskiego i tak spły nął do Londynu Tu wkrótce zniechę-cił sobie resztki autentycznej polskiej arystokracji swoim niezbyt porządnym żj ciem (choć sprawdziłem że długi kar ciane na ogoi z uiAMiuuiiiciii i'vyia cal)" Było dobrze po pierwszej gdy wyrwawszy pięć zębów i zmieniwszy sześć watek — dr Helena uwolniła się od swoich klientów i zajrzała do udziel nego królestwa Piotra Pawła Poprzez eesfe klebv wonnego dymu ujrzała rad ce Borowskiego rozwalonego niedbale w bujanym i kręconym fotelu z cygarem w ustach Butelka Hennessy była w po-łowie opróżniona — No co lepiej raczej stwierdziła niż spytała — Jakże apatia? — Piętnaście pół procent — od- - nnw-Pdzia- ł Piotr Paweł — Ca mamy dziś na obiad? Niewiele mogę pomoc w kuchni póki nie zdejmę bandaża Nie Dstrzeba Piesiu Sama zrobię: mieszane danie rusztu zupa cebulowa na deser winogrona Mam dla ciebie cos# zamiast se-rów — powiedział Piotr — Biografię "hrabiego" Pacyny pićra Rumaka Zo-baczysz świetna Makowski to inteligen-tny facćl: zaczynam myśleć ze szkoda go nTwywiady z bylymy pięknościami i na zbieranie plotek do Nietani Karo-lewskiego TPymmMl ~ iw mjft r TNIĄZKOWIEC" Seboła 7—1963 " ~ WPWl zagłębieniach skały ćzy zgię- - m aa U '-- f''J I ciach liści ttasBFimyJiiiWTOpŁtja [ i 4 ' i m iri-- a m n — __ r ih liści v tui TmmAswwmmmm a — — z z na który z z ii z — — — — i z Najważniejszym narzędziem jest zaostrzony kij do wygrzeby-wania z ziemi kłączy i bulw Po-siadają także rodzaj noży z ka-wałka bambusa zaostrzonego na kamieniu Potrafią wyrabiać sznury z włókien" roślinnych a z łyka wyplatają 'koszyki noszone na ramionach na kształt pleca-ków Wkłada się do nich zebraną żywność a podczas przenoszenia obozu także naczynia bambuso-we Nie znają prawie odzieży wy-jąwszy łachmany I otrzymywane od górali mcoskich w zamian za kule wosku dzikich pszczół lub za plecione maty Nie ma u nich sztuki plastycznej ani ozdabia-nia odzieży czy ciała wyjąwszy przekłuwanie uszu i zatykanie w otwór kawałków drewna Jumbri są cisi-spokoj- ni mało-mówni Gdy nazbierają żywno-ści najedzą się i wyśpią potrafią całymi godzinami siedzieć nie-ruchomo wpatrując się w ogień Nie znają prawie śpiewu Instru-mentem muzycznym jest rodzaj prymitywnego ksylofonu: mię-dzy palcami lewej ręki trzyma się trzy rurki bambusowe różnej [długości i uderza w nie pałeczką wydobywając trzy rożne tony Czasem używa sie monochordu Jest to rufa bambusowa z któ-rej odłupano jedno z włókien i podparto je kawałkiem drewna: podczas uderzenia tej "struny" dają sie słyszeć monotonne brzę-czące dźwięki Ustrój społeczny jest niezwy-kle prosty Jego podstawę stano-wi horda rodzinna Niekiedy kil-ka spokrewnionych rodzin łączy się w większą jednostkę łatwo rozpadającą się wobec koniecz-ności szukania żywności na bar-dziej rozległym terenie Zwykle najstarszy lub najpoważniejszy mężczyzna wyznacza kierunek marszu lub miejsce założenia obozu Nie ma jednak stałych przywódców lub kierowników Jumbri nie umieją liczyć nie znają pojęć abstrakcyjnych ani wiedzy poza czysto praktyczny-mi umiejętnościami Leczenie chorych polega na wdychaniu dymu lub posypywaniu popio-łem Nie ma czarownictwa ami właściwej religii Poza wiarą w złe i dobre duchy oddaje sie po-ważną część tygrysowi główne-mu wrogowi Jumbriów Przed każdym posiłkiem odkłada się na liściu nieco pokarmu dla tygry-sa wypowiadając przy lytn w postawie klęczącej i ze złożony-mi modlitewnie dłońmi rodzaj modlitwy-życzeni- a Łączy się z tym zabiegiem nadzieja że ty grys przyjmie ofiarę i przeiz ja- - Jcis czas zostawi w sookoju oez-bronny- cli koczowników Pod względem antropologicz-nym należą Jumbri do wielkiej Po obiedzie Piotr Paweł zadeklaro wawszy że jego apatia zmniejszyła się do 5% zdecydował zapaść w sen na czterdzieści pięć minut (często sypiał w u&ien --l zegarkiem w ręitu i iniai rzaa-k- ą umiejętność budzenia się dokładnie o wyznaczonej 'sobie godzinie) Wiedział że skonsumowany koniak skasował jego zdolności premonicyjiie postanowił więc zasnąć twardo by jak-najlepi-ej wypocząć: miał niejasne prze-czucie że wkrótce będzie potrzebował maksimum swej energii vNie spał jednak najlepiej Przełado-wana problemami bodźcami i napływa-jącymi skądciś tajnymi informacjami podświadomość Piotra zachowywała się jsk balon wypełniony nadmiarem lot-nych substancji W czasie snu substancje te parły na próg świadomości przedzierały się przez pękającą tu i ówdzie połowę balonu i wydzierały się w sferę świadomą w for-mie chaotycznych powikłanych chwila-mi prawie koszmarnych obrazów sen-nych Dominowały wśród nich sceny ru-chu pędu gonitwy choć punktem wyj-ścia jądrem przyczyną szarpaniny wy-dawał się śniącemu jakiś bezwład — nienaturalny wywołany chyba aktem gwałtu unicestwieniem W rezultacie Piotr Paweł obudził się — jak sebie nakazał — o czwartej w stanie dziwnego podniecenia O apatii nie było już mowy: ponosił go jakiś prąd coś go pchało poza dom w prze-strzeń w działanie Czuł że zbliża się moment nieokreślonego kryzysu W gabinecie zastał kartkę Eli (znów zajętej pacjentami): "Dzwonił Józwa Nagrane" Cofnął taśmę odegrał: nic nowego tyle tylko że o piątej ma ich zmienić na Queens Gate Ziomek który będzie miał czas do dziewiątej Przedtem wpa-dnie do swej pokojówki w Hotelu Splen-di- d Teraz zaczęła się cała% seria nu-dziars- tw Klienci zwiedzieli się o poby-cie Piotra w domu posypały się telefo-ny które szły na taśmę przy akompa-niamencie zdawkowych wykrzykników czasem dowcipów radcy Borowskiego Na tej fali w banał podatkowych kło-potów wskoczył nagle kawałek auten-tycznego dramatu Rozpoznawszy w słuchawce głos Pa-cyny Riclr rzucił się całym ciałem w przód --włączył magnetofon zwiększył si-le odbiciu i słuchał odzywając się tylko tyle ile było konieczne Rozmowa była krótka Skończywszy ją Piotr dodał na taś-mę ustalenie daty i gsdziny (była piąta dziesięć) po czym poprosił Elę — Posłuchaj dzwonił Pacyna r iieT!iniu n m fn uro Fr on sann n i --u wwiiuniy _ '? I w wamiyjawiii j g i zapraszamy do I Mctm S należy wysłać W - l''})® E odwiedzenia biur ftsi I swym bliskim w" Polsce H łl' 1 Pekao w Toronto 1 Sfllfin 1 wolna od cła H I i-- WJ1 ?m ' OKAZJA niewielka ilość polskich kilimów jest na sprzedaż Od $25 wzwyż rasy mongoloidalnej Ze wzglę du na to ze Półwysep Indoclun-sk- i stanowił rodzaj pomostu mi-gracyjnego dla ludów wędrują-cych z głębi Azji na południe przypuszcza się że Jumbri są resztkami jakiejś dawnej paleo-mongolski- ej fali osadniczej ze-pchniętymi następnie przez dal-sze fale wyżej zorganizowanych ludów w tereny trudno dostępne i niezbyt zdrowe Właśnie nie-dostępności terenu oprócz wspo-mnianej lękliwx)ści Jumbriów należ)' przypisać fakt że tak długo pozostali nieznani etno-grafom Doniosła publikacja Bernatzi-k- a zawierała pewne braki i nie-jasności i spotkała się z zarzuta-mi wielu etnografów Trzeba jednak uwzględnić że zbieranie materiałów odbywało sie w tru dnych i niebezpiecznych warun-kach gdy niełatwo sprostać wy maganiom uczonych analizuia- - cych dzieła w zaciszu gabinetów Spodziewano się jednak powtór- - nei ekspedycji i bardziej szcze-gółowych studiów nad t-- ą naj-pierwotniejszą kulturą Zamiary te przerwała wojna i od lej pory głucho w literaturze naukowej o Duchach Żółtych Liści wyjąw-szy powtarzanie wiadomości z pierwszej ekspedycji Bemalzi-kó-w Nie wiadomo obecnie czy Jumbri przetrwali jeszcze w bambusoAyej dżungli Nad icli oj-czyzną kilkakrotnie przetoczyły się fale działań wojennych: naj-pierw ofensywa japońska polem kontrofensywa sprzymierzonych wreszcie w ostatnich lalach dłu-gotrwale walki domowe Właśnie górskie obszary pograniczne by-ły widownią zmagań między rządowymi oddziałami kapitana Kong-L- e i Patet Lao a rebelian-tami j dywersantami z plemienia Meo Walki te byibtematem re-portaży Wojciecha Żularowskic-g- o — niestety o Jumbri nic nia w nich wzmianki Nic dziwnego: Duchy Żółtych Liści o ile jesz-cze żyją lam niewątpliwie skry-ły się w najdalsze zakamarki gór Następni badacze będą więc mieli1 nieporównanie trudniej-sze zadanie niż pierwsza odkryw-cza ekspedycja Bernalzików Z głośnika magnetofonu szły bardzo wyraźne głosy nie zubożone o żaden odcień ekspresji Gdy później transkry-bowan- o tę rozmowę na użytek policji wyglądała jak następuje: "Hallo słucham" "Ozy lo pan pan Borowski?" "Tak" "Tu mówi Pacyna" "Tak poznaję słucham" (pauza) ' "Ja — wyjeżdżałem z Londy-nu nie było mnie dowiaduję się że był zamach na pana zamach — słucha pan?" "Słucham proszę mówić wyraźnie" "Ja — ja chcę pana zapewnić że nie miałem z tym nic wspólnego — nie było mnie ubolewam — — Byłem temu przeciwny zapew-niam pana —' pan mi wierzy?" "Nie potrzebuję wierzyć: wiem o tym" 'l (pauza trzy sekundy) "To dobrze — to bardzo dobrze Ja " "Panie Pacyna dziś jest czwartek — dałem panu termin do środy Zdecydo-wał się pan?" (pauza cztery sekundy) "Ja1 nie strzelałem do Ben-Topa- za — — to fatalny zbieg okoliczności za-pewniam pana" "Ale w kinie klubowym pan był?" "Tak popełniłem błąd chcia-łem mu pomóc" "Tak zgadza się Nawisko proszę adres" "Nie nie teraz ja wszystko powiem wyjaśnię " "Kiedy? Gdzie? Mogę zaraz przyje-chać Gdzie panu wygodnie?" "Nic nic dzisiaj dziś nic mogę Może jutro" "Dobrze miejsce godzina?" "Mardi — Gras na HarringtonRoad rano — wpół do dziesiątej" "Dobrze będę punktualnie Czy lo wszystko?" ' "Panie Borowski panie ma-gistrze — czy czy pan mi pomoże — zaplątałem się przez przez lo-jalność — pan jesl Polakiem " "Zobaczymy Trzeba naprawić co się da Do jutra" "Do widzenia" — Co myślisz o tym? —spytał Piotr Paweł wyłączając Filipa — Przyjdzie? — Przyjdzie na pewno Wierzę mu To słaby mały człowieczek ale nie zbro-dniarz Malutkie kanciki — tak Alenie zabijznie Nie Piotrze nie z lym gło-sem I ja tak myślę — przyznał Pictr — Ale irasisz uważać Pojadę z tobą Ela wróciła do swego gabinetu Piotr Paweł rzucił się do akcji 1 JHŁUau I p a c zk e pekao! i? -- Ą 1 OT Setki artykułów orar H 7 -- I 392 BAY ST H '' '"V i jjj pociki "do wyboru" ja - JIj TOlRubON"TDOealeOr"NT S5 ZamOódw$5dzwiśzwJeysżzcze BHH fiAntIjĄj USUWA SIWIZN? Łatwa w utyciu Priywraca nałural ny kolor wloiów Gwarantowany ku lek lub zwrot ple-nlcd- iy t oz butelka — 1300 Zamówieniu kierować: ANCHOR DISTRIBUTORS Box 83 Station "C" Toronto Ont 41 E4 TŁJmf" w~Tt JAirJm 'J0f1 WMR Ił TIłl Mn JH m w A 1IH ' 1 1 J 'I fK MW h ii vH iIItt Ul a M t llM 1 1 hsM DENTYŚCI OKULISTA S BROGOWSKI OD 420 Ronccivallet Avo (blisko Ilouard Tark) Gocfrlny pryjęć od 10— B30 orn ta telefonicznym poroiumlcnlcm Tel LE M251 — CL 9-80- 29 OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OD FBOA Dnclanlo ociil dnblornnld szklol I do pnsnwywonlo "conlBcl Icnscs" — codziennie od 10— 7 soboty w!C7iilc w Innych Rodlnnch 7n tipricdnlm porozumieniem 1063 Bloor St Wcsl LE 2-87- 93 (róg Ilavclock) 171 Lunsky WA 1-3- 924 ryrj 249 ZAŁATWIAMY — "j 'yil Przyślij adresy swych przyjaciół a wyślemy im okazowe egzemplarze "Zwigzkowca" OKULIŚCI DR W SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA rrzyjmuja za uprzednim tclofonlcj-ziy- m porozumieniem Telefon LE 1-4- 250 129 Grenadier Rd (drugi dom od Honccsvlle) S Dr T L Cranowtkl DENTYSTA CHIRURG Mówi po polsku 292 Spadina Ave Toronto Tel 368-903- B 11' Dr DANUTA SAWASZKIEWICZ ' POLSKA DENTYSTKA 1'rzyjmujo m uprzednim telefonie ujm porozumieniem Tel LE 5-99- 17 282 Ronccsvallcs Ave Mrótf Uoorn-c- y St) 3J-r-8- 3 Dr V J Molluł LEKARZ' DENTYSTA pr7ylinuJo takło wieczorami I toboły zji uprzednim porozumieniem' telefonicznym 262 Ronccwallci LE 5-70- 25 37P DR MARA JINDRA DR V JINDRA DENTY4CI przyjmują takio wieczorami I w soboty za uprzednim porozumieniem Hclcfonlcznym 310Bloor StfWost WA2-084- 4 '(przy Spadlno) W 470 College Sf Oczy badamy okulary dostosowujemy do wszystkich defclc-ló-w wzroku na nerwowość na ból głowy] Mówimy po polsku DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TORONTO S J LACH DC 124 RONCESVALLES AVE — TEL LE 5-12- 11 R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC 1848 BLOOR STREET WEST — TEL RO 9-22- 59 Badanie I leczenie choroby kręgoilupa (krtyla) maź APTEKA LAP3DISA Okulista EM 8-21- 29 462 QUEEN ST W TORONTO ONT Ob&lugujaca Polonię Kanadyska od lat Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz innych krajów Europy — Wykonujemy recepty kanadyjskie lub krajowe ' SZYBKA FACHOWA OBSŁUGA ' Dla Pań posiadamy wielki wybór najlepszego gatunku kosmetyków Utrzymanie zdrowia Wabzego 1 Waszych bliskich jest naszym celem Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefonicznie lub osobiście 4l-- i' Pokrywamy i odnawiamy słarc krzesła kuchenne i siołowe po $250 i wzwyż Przyjdźcie i przekonajcie się o nasycli niskich cenach na komple-ty kuchenne stołowe i salonowe własnego wyrobu Przyjmujemy także zamówienia — Dostawa bezpłatna ARDEN CHROME MFG 709 Quoom SI W _ Tel EM 42838 wlecz RU 73964 07 91' TORONTO INSURANCE SERVICE ' P BOMBIER Łr I R BOMBIER Ir Najstarsza polska Agencja wszclkch ubezpieczeń 1366 Dundai Sł Weit Toronto ÓnŁ Telefony: LE 2-64- 33 — LE 2-58- 33 0!0N THANSLAT10N filia DOfiffliON TRAUEL OFFICE Ouoen Wct — Toroito EPRAWMIE I SOLIDMIC: Sprowadzanie Ircwnjcl I tiarzęczonyrh r 1'olskl nam — w LEKARZE- -' x — — Tl 363-481- 6 WlłrJr 6 rolakL Ymtttr do USA Snrawv r7illkow w łmlu ktv darowizny pełnomocnictwa maWcńitwa pnez pclnornornlka Itp Old age penslon Income Tax Tlumaccnla nołaila!n° wsrelklch dokumentów Obiliiga w Języku polsklm- - BILŁTY HA M3 3ATORY I WSZYSTKIE LINIE LOTNICZE KUPONY "ORBISU" ' MOTARYTUBLIC 0 "VSsif i i ! ' ' ' 1 '' ::ą ( -- ii li i fi ' p ' ! V '' i i ł 3 ł t! li 6 I - i MS l i i l - 4 m JP Jhi W j mm f lZr itrM k I TU ' mmm i: --vi? 'ŁSm ni -- m W Vi L |
Tags
Comments
Post a Comment for 000300b
