000300b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Sou- - 1 puchy żóttyi Bft-jj- t [-ff-jE'"- "-- ' m -- Jbjmti A rt = : i:Jinsacvina wiaaoiuu w koPt ii-a-- rn niedowierzania S?11? [unrmr pfnfWTafów: Hao Bernatzik donosił o od-:=„Tvhi- -:e nie znanego lu- - HVCiu '"i i„_v ~i : &?&yini Jumbri (Yum- - utni nn-nt- n tuŁts-")- r_i- - uii"„:"'"mvra&r sumienia — nie imcu i-- " l-- ir metalowych ara nawet Ifimnnrch nie posiadali broni łSrnraosć zdobywali wyłącznie Pa klasycznego zbieractwa IKaczy spożywali tylko to co litura tanienie takiego szczebla roz-- i tiiiturv było etnografom JJ&nnaie znane ale tylko z hi-- wletycznych domysłów Wszyst-t- ó innp ludv pierwotne dotych- - %s zbadane trudniły się oprócz ::f„rhva także w znacznym fgpniu łowiectwem co — jak f LUM mnrnill Skfiro ISTniP- - - crwebla zbierackiego zgo- - l&e było z teorią ewolucji nie powinno budzić wątpliwości iCbodało jednak o cos innego: ióczas i miejsce odkrj-ci- a lOgłoszenie wyników wyprawy :ktamło w r 1937 w okresie IBICrfłyinnróielwi ielzeakątków Globu ckhilókwa Liści przez V-ni7n- u-ni! Pm-- ™ jJUiu'Vw" ---- --- " -- —:— -- - — — I dio więc było począucowo uwie- - takowie """"p"rzen"oŁsazoąc k _ A p i ni i ii i- -' 7 B-- - nnn nsiipo Po 1rirti! nlpmie Jumbri żyło na Pół-- K"jj-spi- e Indochińskim a Avięc na (grenie owiijtai i tógatych kultur Sprawę prze-3?7i- łv iedirak: autorytet dr otzika oraz dokumentacja fotog-raficzna i filmoAva ekspedycji sfriacki Czech z pochodzenia już w tym czasie ugrunto- - TiSna pozycje nauuwą a-puw-iifc-h' mu ja liczne prac opubli- - łlffane lako rezuiltat szeregu i)T)raw ududvłiivii nil' iticnj' i)'Ki i uceami usnamią wy-zv- ę podjął (wspólnie z żoną nma Bernatzik) na pogranicz ni tereny Syiamu i ówczesnych Mocliin Francuskich w Latach ri&36-193- 7 EaByły to obszary bardzo słabo Baludnione trudno ppzbawitme dróg i pozostaiące waśdwie noża kontrola władz K%zcze w czasie wędrówki przez dgorstae tereny Laosu Berna-i- k słyszał kilkakrotnie wwnian- - fij o tajemniczych leśnych lu-dtia- ch nazywanych Phi Tong Tłnurt rin łtinntir r Antntr AAltftłli E Kici'' Jednak zarÓAvno wykształ-- 1 Au krajowcy jak i biali _ za- - -- iceszKuiacy w ńyjamie oa wieiu uważali te pogłoski za wy- - 1-- ' l3 ii IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIH (Był to wierszyk stworzony nrzez otrą Pawła gdy miał lat siedem Koń-- )i się apostrofą pedagogiczną: Mu--a idź do leniucha bn ilnń czas gbijać was") incydent z muchą podniecająca to i inne drugorzędne czynniki (po- - aom płynu butelce opadł już znacz-ne) sprawiły że aDatia "Piotra Pawła się do 35% Czytał z du-tf- m zadowoleniem: -- j M "Jak zdołałem ustalić prawie cale ży we swiaaome i prawie cała energię i lemałą inteligencję poświęcił Pacyna zaoDycie dwóch rzeczy Zlpoczątku leszcze w gdy stały się mo- - e procesy ze Skarbem Państwa o od-ikan- ie skonfiskowanych" "imaiatków wstańczych — zamierzał wyproceso- - uawne dobra Pacynów - Me mając dostatecznych środków U)SZty Dróhmrał sHcnrrv "svnrivkat Ui"inj wprędcc jednak zameclial te- - nuaru przekonawszy się że Pacy-i-e rozrodzili się niemiłosiernie: na-- l w razie wygrania bardzo wątpliwej ray na Eryka Marie Drzvradłoby parę moreow niezbyt urodzai- - J Poleskiej ziemi" W dodatku —'a to był dla "hrabie-ao- s straszliwy — okazało się że z tuzina krewniaków "stoczyło sie" WCdzyczasie na stanowiska stolarzy a nawet — o zgrozo! szew- - i "Wiwat! Niech żyje Rumak! — ry--R' prawie Piotr Paweł — Toż to i !ę studium socjologiczne!" — Czytał Po tym zawodzie P postawił sobie "3 ceł: rozpoczął walkp o wnisanie fS° nazyiska (ojciec poległ w kam- - -- £ nesmowej) do Almanachu oo--""fe- go z którego Pacynowie — o ile w ogóle kiedyś figurowali — oyc skreśleni gdy pra-pra-dziado-Wy-ka - :!! i i— 1_ — "U Muł i -i-u- „i„ „„-- - T- - IJCIŁa teczy sie do dnia drisiezego ym — s]r Parvna ii- - # Zysksr frT-Tjr__„j- ~t Mi ' : "KjiiueiuutUM nju~uaua a-- - "41 F503 angielskiej " ~ l4 W Paweł zamyśla Wyobraź- - [ "&K-- T ?rawwała coraz żywiej" nasu- - twór fantazji ludowej Bernatzi-Kowi- e kłym upmoimreom tododwążyyjlaiśnziennieiazwzya-- gadki dróWwikeale odmwiessiiędcoy wsziajęWłaypytwyę-- Lcbwzyianśwnecoianiuwinazsfyozęs"rdkmdzuuaijeccąhjceóowm"DMyulonciedhejdysacileŻałósopłptrryzzesce-ih-ę w coraz niedostępniejsze tere-ny Wreszcie zabrneli w obszar cpyucshzczgóbryampboupsrozwecyinchanepocraalsatajsąie-- cią stromych wąwozów Okoli-cppzoonwwośioecdśizceitnesijeemnwsaycpsytrajannweoyjwimlćuobgołsfynilbomywuęz: starcia z górskimi zbójcami i bandą przemytników spotkania oko w oko a tygrysami i stadem słoni bunty tragarz}- - tropikalne choroby i głód w wyniku wyczer- pania zapasów żywności Wresz- cie gdy sprawa wydawała się zupełnie beznadziejna z pomocą pospieszył taiemniczy kupiec chiński mieszkający od lat w jednej z zapadłych górskich wio- sek wśród górali z plemienia Meo Chińczyk Ju dzięki znajomo-ści terenu i kontaktom z górala-mi ułatwił Bernatzikowi spotka-nie iz rrvmitvwnvm liirlpm nu już pozostało nie Żółtych' Odtąd tru-- inipsipfv r- -i w dżungli tein on K- {- z wyMciimuii€i Ber- - mał dostępne Sśbl lek-- w cuwie -- ivr-- się się mieisca na miejsce w ślad za niewielkimi gromadami leś-nych zbieraczy podpatrując icli życie ucząc się języka groma-dząc kolekcje etnograficzna fo-tografując i filmując Wynikiem tej żmudnej pełnej poświęcenia pracy stała się później książka stanowiąca pierwsza relację o ży- ciu i kulturze Phi Tong Luang! Owi leśni ludzie sami siebie nazywali Jumbri co znaczy "lu-dzie" Byli niezwykle lękliwi i pierzchali przed obcymi w naj-gęstsze zarośla bambusowe Na-wet miejscowi górale meoscy widywali ich bardzo rzadko Na-trafiali tylko w lasach na porzu-cone szałasy zbudowane e pożół-kłych liści Stad właśnie wzięła sie nazwa nadana przez sąsia-dów: Phi Tong Luang" — Duchy Żółtych Liści Ilość Jumbriów ocenirBerna-tzi- k na zaledwie kilkaset Wyda-wało się zresztą że byli iuż oni ludem wymierającym W po-szczególnych gromadach liczą-cych od kilku do kilkunastu głów- - niewiele spotykano dzieci Umierały_ one we wczesnym wie-ku skutkiem chorób i trudów ko czowniczego życia W ogóle Jum bri rzadko dożywali późnego wieku Byli prawie bezbronni i często stawali się łupem tygry ?xa i r WRZESIEŃ (Sepłember) Sf&7 w rsossOjSt j ihi _H___ sów Umierali od ukąszeń jado- witych wężów ginęli' w łapach niedźwiedzi górskich także padali od kul mieszkańców wio- sek gdy zakradali się nocami do ogrodów lub na pola kukurydz)- - Relacja Bernarzika jest do dziś jedynym opisem życia tego ludu Opisjen w największym skró-cie brzmiał następująco si Gsiręupa mloikeajslncaa Jnuammbriiejspcrzeenzoa-- trzymując się najwyżej na kilka dni Wówczas to buduje się owe proste szałas' liści palmowych zatkniętych łodygami w ziemie Są to najbardziej prymitywne mieszkania jakie znała dotych-czas etnografia Ziemię w szała-sie posypuje się grubą warstwą popiołu który stanowi legowi-sko i zabezpiecza zarazem ciała przed_ ukąszeniem jadowitych owadów Od wczesnego świtu gromada wyrusza do lasu po- szukiwanie żywności Jumbri zbierają owoce jagody jadalne kłącza i bulwy a także liście i młode pędy bambusu Jadają również larwy owadów jaszczur-ki kraby żółwie Niekiedy uda-je im się schwytać gołymi ręka-mi wiewiórkę mysz lub szczura Te ostatnie wystraszają z nor za pomocą dymu lub przez wiewa-nie wody Bardzo lubią miód dzi-kich pszczół jedzą WTaz woskiem Jedynym zwierzę-ciem iakie oswoili (lub przejęli od sąsiadów) jest nieś podobny do chińskiej rasy chowcow Owe pieski pomagają im w szukaniu żywności i tropieniu drobnych ssakówr Wielka rolę w icli życiu odgry-wa ogień Niekiedy roznieca się go za pomocą prymitywnego krzesiwa częściej przenosi miejsca na miejsce iako bambu-sową pochodnię Spełnia ona także rolę ochrony przed dra-pieżnikami i zarazem służy do ogrzewania nagiego ciała pod-czas 'marszu przez cienistą i chło-dną puszczą Bambusy docho-dzą tutaj do kilkudziesięciu me- trów wysokości i nawet w czasie upałów panuje w głębi lasu wił-Eotn- y chłód nigdy nie docierają tu promienie słońca Przy ogniu gotuje się także strawę Jedyne naczynia Jumbriów to grube (Segmenty bambusu które ustawia się skośnie nad ogni-skiem Do jadła dodaje się sło-nej ziemi wonnych korzeni Ja-da się rękami ułożywszy potra-wę na ziemi na podściółce z liści Wodę pije się liścia zwiniętego na kształt kubka O wodę zresztą trudno Tam gdzie brak strumie-ni i źródeł szuka sie wody w zła-manych pniach bambusowych w ES JanilSZ JasiońCZyk Wszelkie prawa zastrzeżone (Copyright) 34 zzz lllllllllllllllllllIIIIII!lll[!lill!lllllll!!IH ma Polsce syov mówin Po dłuższej chwili wrócił do przerwa nej lektury Pozostawało niewiele: "Nic dziwnego pisał Makowski że w tych warunkach nasz "hrabia nig-dy nie miał czasu na poważną pracę za-robkową i zorganizowanie sobie jakiejś rzeczywistej pozycji w społeczeństwie" "Próbował aplikacji sądowej — nie wyszło Posadę w Banku Polskim (uzy-skaną przez wpływy ojca) stracił bo się stale spóźniał do biura lub w ogóle nie przychodził Itd itd W czasie okupacji handlował walutami Wzięty w łapance przesiedział dwa tygodnie w Oświęcimiu skąd wydostał go ordynał Potosiński za-przyjaźniony z jakimś niemieckim gene-rałem (była to jedyna ale istotna ko-rzyść jaką osiągnął Pacyna z czepiania się pańskich 'klamek)" "Zaraz po wojnie dostał się jakimś cudem do wojska polskiego i tak spły nął do Londynu Tu wkrótce zniechę-cił sobie resztki autentycznej polskiej arystokracji swoim niezbyt porządnym żj ciem (choć sprawdziłem że długi kar ciane na ogoi z uiAMiuuiiiciii i'vyia cal)" Było dobrze po pierwszej gdy wyrwawszy pięć zębów i zmieniwszy sześć watek — dr Helena uwolniła się od swoich klientów i zajrzała do udziel nego królestwa Piotra Pawła Poprzez eesfe klebv wonnego dymu ujrzała rad ce Borowskiego rozwalonego niedbale w bujanym i kręconym fotelu z cygarem w ustach Butelka Hennessy była w po-łowie opróżniona — No co lepiej raczej stwierdziła niż spytała — Jakże apatia? — Piętnaście pół procent — od- - nnw-Pdzia- ł Piotr Paweł — Ca mamy dziś na obiad? Niewiele mogę pomoc w kuchni póki nie zdejmę bandaża Nie Dstrzeba Piesiu Sama zrobię: mieszane danie rusztu zupa cebulowa na deser winogrona Mam dla ciebie cos# zamiast se-rów — powiedział Piotr — Biografię "hrabiego" Pacyny pićra Rumaka Zo-baczysz świetna Makowski to inteligen-tny facćl: zaczynam myśleć ze szkoda go nTwywiady z bylymy pięknościami i na zbieranie plotek do Nietani Karo-lewskiego TPymmMl ~ iw mjft r TNIĄZKOWIEC" Seboła 7—1963 " ~ WPWl zagłębieniach skały ćzy zgię- - m aa U '-- f''J I ciach liści ttasBFimyJiiiWTOpŁtja [ i 4 ' i m iri-- a m n — __ r ih liści v tui TmmAswwmmmm a — — z z na który z z ii z — — — — i z Najważniejszym narzędziem jest zaostrzony kij do wygrzeby-wania z ziemi kłączy i bulw Po-siadają także rodzaj noży z ka-wałka bambusa zaostrzonego na kamieniu Potrafią wyrabiać sznury z włókien" roślinnych a z łyka wyplatają 'koszyki noszone na ramionach na kształt pleca-ków Wkłada się do nich zebraną żywność a podczas przenoszenia obozu także naczynia bambuso-we Nie znają prawie odzieży wy-jąwszy łachmany I otrzymywane od górali mcoskich w zamian za kule wosku dzikich pszczół lub za plecione maty Nie ma u nich sztuki plastycznej ani ozdabia-nia odzieży czy ciała wyjąwszy przekłuwanie uszu i zatykanie w otwór kawałków drewna Jumbri są cisi-spokoj- ni mało-mówni Gdy nazbierają żywno-ści najedzą się i wyśpią potrafią całymi godzinami siedzieć nie-ruchomo wpatrując się w ogień Nie znają prawie śpiewu Instru-mentem muzycznym jest rodzaj prymitywnego ksylofonu: mię-dzy palcami lewej ręki trzyma się trzy rurki bambusowe różnej [długości i uderza w nie pałeczką wydobywając trzy rożne tony Czasem używa sie monochordu Jest to rufa bambusowa z któ-rej odłupano jedno z włókien i podparto je kawałkiem drewna: podczas uderzenia tej "struny" dają sie słyszeć monotonne brzę-czące dźwięki Ustrój społeczny jest niezwy-kle prosty Jego podstawę stano-wi horda rodzinna Niekiedy kil-ka spokrewnionych rodzin łączy się w większą jednostkę łatwo rozpadającą się wobec koniecz-ności szukania żywności na bar-dziej rozległym terenie Zwykle najstarszy lub najpoważniejszy mężczyzna wyznacza kierunek marszu lub miejsce założenia obozu Nie ma jednak stałych przywódców lub kierowników Jumbri nie umieją liczyć nie znają pojęć abstrakcyjnych ani wiedzy poza czysto praktyczny-mi umiejętnościami Leczenie chorych polega na wdychaniu dymu lub posypywaniu popio-łem Nie ma czarownictwa ami właściwej religii Poza wiarą w złe i dobre duchy oddaje sie po-ważną część tygrysowi główne-mu wrogowi Jumbriów Przed każdym posiłkiem odkłada się na liściu nieco pokarmu dla tygry-sa wypowiadając przy lytn w postawie klęczącej i ze złożony-mi modlitewnie dłońmi rodzaj modlitwy-życzeni- a Łączy się z tym zabiegiem nadzieja że ty grys przyjmie ofiarę i przeiz ja- - Jcis czas zostawi w sookoju oez-bronny- cli koczowników Pod względem antropologicz-nym należą Jumbri do wielkiej Po obiedzie Piotr Paweł zadeklaro wawszy że jego apatia zmniejszyła się do 5% zdecydował zapaść w sen na czterdzieści pięć minut (często sypiał w u&ien --l zegarkiem w ręitu i iniai rzaa-k- ą umiejętność budzenia się dokładnie o wyznaczonej 'sobie godzinie) Wiedział że skonsumowany koniak skasował jego zdolności premonicyjiie postanowił więc zasnąć twardo by jak-najlepi-ej wypocząć: miał niejasne prze-czucie że wkrótce będzie potrzebował maksimum swej energii vNie spał jednak najlepiej Przełado-wana problemami bodźcami i napływa-jącymi skądciś tajnymi informacjami podświadomość Piotra zachowywała się jsk balon wypełniony nadmiarem lot-nych substancji W czasie snu substancje te parły na próg świadomości przedzierały się przez pękającą tu i ówdzie połowę balonu i wydzierały się w sferę świadomą w for-mie chaotycznych powikłanych chwila-mi prawie koszmarnych obrazów sen-nych Dominowały wśród nich sceny ru-chu pędu gonitwy choć punktem wyj-ścia jądrem przyczyną szarpaniny wy-dawał się śniącemu jakiś bezwład — nienaturalny wywołany chyba aktem gwałtu unicestwieniem W rezultacie Piotr Paweł obudził się — jak sebie nakazał — o czwartej w stanie dziwnego podniecenia O apatii nie było już mowy: ponosił go jakiś prąd coś go pchało poza dom w prze-strzeń w działanie Czuł że zbliża się moment nieokreślonego kryzysu W gabinecie zastał kartkę Eli (znów zajętej pacjentami): "Dzwonił Józwa Nagrane" Cofnął taśmę odegrał: nic nowego tyle tylko że o piątej ma ich zmienić na Queens Gate Ziomek który będzie miał czas do dziewiątej Przedtem wpa-dnie do swej pokojówki w Hotelu Splen-di- d Teraz zaczęła się cała% seria nu-dziars- tw Klienci zwiedzieli się o poby-cie Piotra w domu posypały się telefo-ny które szły na taśmę przy akompa-niamencie zdawkowych wykrzykników czasem dowcipów radcy Borowskiego Na tej fali w banał podatkowych kło-potów wskoczył nagle kawałek auten-tycznego dramatu Rozpoznawszy w słuchawce głos Pa-cyny Riclr rzucił się całym ciałem w przód --włączył magnetofon zwiększył si-le odbiciu i słuchał odzywając się tylko tyle ile było konieczne Rozmowa była krótka Skończywszy ją Piotr dodał na taś-mę ustalenie daty i gsdziny (była piąta dziesięć) po czym poprosił Elę — Posłuchaj dzwonił Pacyna r iieT!iniu n m fn uro Fr on sann n i --u wwiiuniy _ '? I w wamiyjawiii j g i zapraszamy do I Mctm S należy wysłać W - l''})® E odwiedzenia biur ftsi I swym bliskim w" Polsce H łl' 1 Pekao w Toronto 1 Sfllfin 1 wolna od cła H I i-- WJ1 ?m ' OKAZJA niewielka ilość polskich kilimów jest na sprzedaż Od $25 wzwyż rasy mongoloidalnej Ze wzglę du na to ze Półwysep Indoclun-sk- i stanowił rodzaj pomostu mi-gracyjnego dla ludów wędrują-cych z głębi Azji na południe przypuszcza się że Jumbri są resztkami jakiejś dawnej paleo-mongolski- ej fali osadniczej ze-pchniętymi następnie przez dal-sze fale wyżej zorganizowanych ludów w tereny trudno dostępne i niezbyt zdrowe Właśnie nie-dostępności terenu oprócz wspo-mnianej lękliwx)ści Jumbriów należ)' przypisać fakt że tak długo pozostali nieznani etno-grafom Doniosła publikacja Bernatzi-k- a zawierała pewne braki i nie-jasności i spotkała się z zarzuta-mi wielu etnografów Trzeba jednak uwzględnić że zbieranie materiałów odbywało sie w tru dnych i niebezpiecznych warun-kach gdy niełatwo sprostać wy maganiom uczonych analizuia- - cych dzieła w zaciszu gabinetów Spodziewano się jednak powtór- - nei ekspedycji i bardziej szcze-gółowych studiów nad t-- ą naj-pierwotniejszą kulturą Zamiary te przerwała wojna i od lej pory głucho w literaturze naukowej o Duchach Żółtych Liści wyjąw-szy powtarzanie wiadomości z pierwszej ekspedycji Bemalzi-kó-w Nie wiadomo obecnie czy Jumbri przetrwali jeszcze w bambusoAyej dżungli Nad icli oj-czyzną kilkakrotnie przetoczyły się fale działań wojennych: naj-pierw ofensywa japońska polem kontrofensywa sprzymierzonych wreszcie w ostatnich lalach dłu-gotrwale walki domowe Właśnie górskie obszary pograniczne by-ły widownią zmagań między rządowymi oddziałami kapitana Kong-L- e i Patet Lao a rebelian-tami j dywersantami z plemienia Meo Walki te byibtematem re-portaży Wojciecha Żularowskic-g- o — niestety o Jumbri nic nia w nich wzmianki Nic dziwnego: Duchy Żółtych Liści o ile jesz-cze żyją lam niewątpliwie skry-ły się w najdalsze zakamarki gór Następni badacze będą więc mieli1 nieporównanie trudniej-sze zadanie niż pierwsza odkryw-cza ekspedycja Bernalzików Z głośnika magnetofonu szły bardzo wyraźne głosy nie zubożone o żaden odcień ekspresji Gdy później transkry-bowan- o tę rozmowę na użytek policji wyglądała jak następuje: "Hallo słucham" "Ozy lo pan pan Borowski?" "Tak" "Tu mówi Pacyna" "Tak poznaję słucham" (pauza) ' "Ja — wyjeżdżałem z Londy-nu nie było mnie dowiaduję się że był zamach na pana zamach — słucha pan?" "Słucham proszę mówić wyraźnie" "Ja — ja chcę pana zapewnić że nie miałem z tym nic wspólnego — nie było mnie ubolewam — — Byłem temu przeciwny zapew-niam pana —' pan mi wierzy?" "Nie potrzebuję wierzyć: wiem o tym" 'l (pauza trzy sekundy) "To dobrze — to bardzo dobrze Ja " "Panie Pacyna dziś jest czwartek — dałem panu termin do środy Zdecydo-wał się pan?" (pauza cztery sekundy) "Ja1 nie strzelałem do Ben-Topa- za — — to fatalny zbieg okoliczności za-pewniam pana" "Ale w kinie klubowym pan był?" "Tak popełniłem błąd chcia-łem mu pomóc" "Tak zgadza się Nawisko proszę adres" "Nie nie teraz ja wszystko powiem wyjaśnię " "Kiedy? Gdzie? Mogę zaraz przyje-chać Gdzie panu wygodnie?" "Nic nic dzisiaj dziś nic mogę Może jutro" "Dobrze miejsce godzina?" "Mardi — Gras na HarringtonRoad rano — wpół do dziesiątej" "Dobrze będę punktualnie Czy lo wszystko?" ' "Panie Borowski panie ma-gistrze — czy czy pan mi pomoże — zaplątałem się przez przez lo-jalność — pan jesl Polakiem " "Zobaczymy Trzeba naprawić co się da Do jutra" "Do widzenia" — Co myślisz o tym? —spytał Piotr Paweł wyłączając Filipa — Przyjdzie? — Przyjdzie na pewno Wierzę mu To słaby mały człowieczek ale nie zbro-dniarz Malutkie kanciki — tak Alenie zabijznie Nie Piotrze nie z lym gło-sem I ja tak myślę — przyznał Pictr — Ale irasisz uważać Pojadę z tobą Ela wróciła do swego gabinetu Piotr Paweł rzucił się do akcji 1 JHŁUau I p a c zk e pekao! i? -- Ą 1 OT Setki artykułów orar H 7 -- I 392 BAY ST H '' '"V i jjj pociki "do wyboru" ja - JIj TOlRubON"TDOealeOr"NT S5 ZamOódw$5dzwiśzwJeysżzcze BHH fiAntIjĄj USUWA SIWIZN? Łatwa w utyciu Priywraca nałural ny kolor wloiów Gwarantowany ku lek lub zwrot ple-nlcd- iy t oz butelka — 1300 Zamówieniu kierować: ANCHOR DISTRIBUTORS Box 83 Station "C" Toronto Ont 41 E4 TŁJmf" w~Tt JAirJm 'J0f1 WMR Ił TIłl Mn JH m w A 1IH ' 1 1 J 'I fK MW h ii vH iIItt Ul a M t llM 1 1 hsM DENTYŚCI OKULISTA S BROGOWSKI OD 420 Ronccivallet Avo (blisko Ilouard Tark) Gocfrlny pryjęć od 10— B30 orn ta telefonicznym poroiumlcnlcm Tel LE M251 — CL 9-80- 29 OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OD FBOA Dnclanlo ociil dnblornnld szklol I do pnsnwywonlo "conlBcl Icnscs" — codziennie od 10— 7 soboty w!C7iilc w Innych Rodlnnch 7n tipricdnlm porozumieniem 1063 Bloor St Wcsl LE 2-87- 93 (róg Ilavclock) 171 Lunsky WA 1-3- 924 ryrj 249 ZAŁATWIAMY — "j 'yil Przyślij adresy swych przyjaciół a wyślemy im okazowe egzemplarze "Zwigzkowca" OKULIŚCI DR W SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA rrzyjmuja za uprzednim tclofonlcj-ziy- m porozumieniem Telefon LE 1-4- 250 129 Grenadier Rd (drugi dom od Honccsvlle) S Dr T L Cranowtkl DENTYSTA CHIRURG Mówi po polsku 292 Spadina Ave Toronto Tel 368-903- B 11' Dr DANUTA SAWASZKIEWICZ ' POLSKA DENTYSTKA 1'rzyjmujo m uprzednim telefonie ujm porozumieniem Tel LE 5-99- 17 282 Ronccsvallcs Ave Mrótf Uoorn-c- y St) 3J-r-8- 3 Dr V J Molluł LEKARZ' DENTYSTA pr7ylinuJo takło wieczorami I toboły zji uprzednim porozumieniem' telefonicznym 262 Ronccwallci LE 5-70- 25 37P DR MARA JINDRA DR V JINDRA DENTY4CI przyjmują takio wieczorami I w soboty za uprzednim porozumieniem Hclcfonlcznym 310Bloor StfWost WA2-084- 4 '(przy Spadlno) W 470 College Sf Oczy badamy okulary dostosowujemy do wszystkich defclc-ló-w wzroku na nerwowość na ból głowy] Mówimy po polsku DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TORONTO S J LACH DC 124 RONCESVALLES AVE — TEL LE 5-12- 11 R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC 1848 BLOOR STREET WEST — TEL RO 9-22- 59 Badanie I leczenie choroby kręgoilupa (krtyla) maź APTEKA LAP3DISA Okulista EM 8-21- 29 462 QUEEN ST W TORONTO ONT Ob&lugujaca Polonię Kanadyska od lat Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz innych krajów Europy — Wykonujemy recepty kanadyjskie lub krajowe ' SZYBKA FACHOWA OBSŁUGA ' Dla Pań posiadamy wielki wybór najlepszego gatunku kosmetyków Utrzymanie zdrowia Wabzego 1 Waszych bliskich jest naszym celem Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefonicznie lub osobiście 4l-- i' Pokrywamy i odnawiamy słarc krzesła kuchenne i siołowe po $250 i wzwyż Przyjdźcie i przekonajcie się o nasycli niskich cenach na komple-ty kuchenne stołowe i salonowe własnego wyrobu Przyjmujemy także zamówienia — Dostawa bezpłatna ARDEN CHROME MFG 709 Quoom SI W _ Tel EM 42838 wlecz RU 73964 07 91' TORONTO INSURANCE SERVICE ' P BOMBIER Łr I R BOMBIER Ir Najstarsza polska Agencja wszclkch ubezpieczeń 1366 Dundai Sł Weit Toronto ÓnŁ Telefony: LE 2-64- 33 — LE 2-58- 33 0!0N THANSLAT10N filia DOfiffliON TRAUEL OFFICE Ouoen Wct — Toroito EPRAWMIE I SOLIDMIC: Sprowadzanie Ircwnjcl I tiarzęczonyrh r 1'olskl nam — w LEKARZE- -' x — — Tl 363-481- 6 WlłrJr 6 rolakL Ymtttr do USA Snrawv r7illkow w łmlu ktv darowizny pełnomocnictwa maWcńitwa pnez pclnornornlka Itp Old age penslon Income Tax Tlumaccnla nołaila!n° wsrelklch dokumentów Obiliiga w Języku polsklm- - BILŁTY HA M3 3ATORY I WSZYSTKIE LINIE LOTNICZE KUPONY "ORBISU" ' MOTARYTUBLIC 0 "VSsif i i ! ' ' ' 1 '' ::ą ( -- ii li i fi ' p ' ! V '' i i ł 3 ł t! li 6 I - i MS l i i l - 4 m JP Jhi W j mm f lZr itrM k I TU ' mmm i: --vi? 'ŁSm ni -- m W Vi L
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, September 07, 1963 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1963-09-07 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000541 |
Description
Title | 000300b |
OCR text | Sou- - 1 puchy żóttyi Bft-jj- t [-ff-jE'"- "-- ' m -- Jbjmti A rt = : i:Jinsacvina wiaaoiuu w koPt ii-a-- rn niedowierzania S?11? [unrmr pfnfWTafów: Hao Bernatzik donosił o od-:=„Tvhi- -:e nie znanego lu- - HVCiu '"i i„_v ~i : &?&yini Jumbri (Yum- - utni nn-nt- n tuŁts-")- r_i- - uii"„:"'"mvra&r sumienia — nie imcu i-- " l-- ir metalowych ara nawet Ifimnnrch nie posiadali broni łSrnraosć zdobywali wyłącznie Pa klasycznego zbieractwa IKaczy spożywali tylko to co litura tanienie takiego szczebla roz-- i tiiiturv było etnografom JJ&nnaie znane ale tylko z hi-- wletycznych domysłów Wszyst-t- ó innp ludv pierwotne dotych- - %s zbadane trudniły się oprócz ::f„rhva także w znacznym fgpniu łowiectwem co — jak f LUM mnrnill Skfiro ISTniP- - - crwebla zbierackiego zgo- - l&e było z teorią ewolucji nie powinno budzić wątpliwości iCbodało jednak o cos innego: ióczas i miejsce odkrj-ci- a lOgłoszenie wyników wyprawy :ktamło w r 1937 w okresie IBICrfłyinnróielwi ielzeakątków Globu ckhilókwa Liści przez V-ni7n- u-ni! Pm-- ™ jJUiu'Vw" ---- --- " -- —:— -- - — — I dio więc było począucowo uwie- - takowie """"p"rzen"oŁsazoąc k _ A p i ni i ii i- -' 7 B-- - nnn nsiipo Po 1rirti! nlpmie Jumbri żyło na Pół-- K"jj-spi- e Indochińskim a Avięc na (grenie owiijtai i tógatych kultur Sprawę prze-3?7i- łv iedirak: autorytet dr otzika oraz dokumentacja fotog-raficzna i filmoAva ekspedycji sfriacki Czech z pochodzenia już w tym czasie ugrunto- - TiSna pozycje nauuwą a-puw-iifc-h' mu ja liczne prac opubli- - łlffane lako rezuiltat szeregu i)T)raw ududvłiivii nil' iticnj' i)'Ki i uceami usnamią wy-zv- ę podjął (wspólnie z żoną nma Bernatzik) na pogranicz ni tereny Syiamu i ówczesnych Mocliin Francuskich w Latach ri&36-193- 7 EaByły to obszary bardzo słabo Baludnione trudno ppzbawitme dróg i pozostaiące waśdwie noża kontrola władz K%zcze w czasie wędrówki przez dgorstae tereny Laosu Berna-i- k słyszał kilkakrotnie wwnian- - fij o tajemniczych leśnych lu-dtia- ch nazywanych Phi Tong Tłnurt rin łtinntir r Antntr AAltftłli E Kici'' Jednak zarÓAvno wykształ-- 1 Au krajowcy jak i biali _ za- - -- iceszKuiacy w ńyjamie oa wieiu uważali te pogłoski za wy- - 1-- ' l3 ii IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIH (Był to wierszyk stworzony nrzez otrą Pawła gdy miał lat siedem Koń-- )i się apostrofą pedagogiczną: Mu--a idź do leniucha bn ilnń czas gbijać was") incydent z muchą podniecająca to i inne drugorzędne czynniki (po- - aom płynu butelce opadł już znacz-ne) sprawiły że aDatia "Piotra Pawła się do 35% Czytał z du-tf- m zadowoleniem: -- j M "Jak zdołałem ustalić prawie cale ży we swiaaome i prawie cała energię i lemałą inteligencję poświęcił Pacyna zaoDycie dwóch rzeczy Zlpoczątku leszcze w gdy stały się mo- - e procesy ze Skarbem Państwa o od-ikan- ie skonfiskowanych" "imaiatków wstańczych — zamierzał wyproceso- - uawne dobra Pacynów - Me mając dostatecznych środków U)SZty Dróhmrał sHcnrrv "svnrivkat Ui"inj wprędcc jednak zameclial te- - nuaru przekonawszy się że Pacy-i-e rozrodzili się niemiłosiernie: na-- l w razie wygrania bardzo wątpliwej ray na Eryka Marie Drzvradłoby parę moreow niezbyt urodzai- - J Poleskiej ziemi" W dodatku —'a to był dla "hrabie-ao- s straszliwy — okazało się że z tuzina krewniaków "stoczyło sie" WCdzyczasie na stanowiska stolarzy a nawet — o zgrozo! szew- - i "Wiwat! Niech żyje Rumak! — ry--R' prawie Piotr Paweł — Toż to i !ę studium socjologiczne!" — Czytał Po tym zawodzie P postawił sobie "3 ceł: rozpoczął walkp o wnisanie fS° nazyiska (ojciec poległ w kam- - -- £ nesmowej) do Almanachu oo--""fe- go z którego Pacynowie — o ile w ogóle kiedyś figurowali — oyc skreśleni gdy pra-pra-dziado-Wy-ka - :!! i i— 1_ — "U Muł i -i-u- „i„ „„-- - T- - IJCIŁa teczy sie do dnia drisiezego ym — s]r Parvna ii- - # Zysksr frT-Tjr__„j- ~t Mi ' : "KjiiueiuutUM nju~uaua a-- - "41 F503 angielskiej " ~ l4 W Paweł zamyśla Wyobraź- - [ "&K-- T ?rawwała coraz żywiej" nasu- - twór fantazji ludowej Bernatzi-Kowi- e kłym upmoimreom tododwążyyjlaiśnziennieiazwzya-- gadki dróWwikeale odmwiessiiędcoy wsziajęWłaypytwyę-- Lcbwzyianśwnecoianiuwinazsfyozęs"rdkmdzuuaijeccąhjceóowm"DMyulonciedhejdysacileŻałósopłptrryzzesce-ih-ę w coraz niedostępniejsze tere-ny Wreszcie zabrneli w obszar cpyucshzczgóbryampboupsrozwecyinchanepocraalsatajsąie-- cią stromych wąwozów Okoli-cppzoonwwośioecdśizceitnesijeemnwsaycpsytrajannweoyjwimlćuobgołsfynilbomywuęz: starcia z górskimi zbójcami i bandą przemytników spotkania oko w oko a tygrysami i stadem słoni bunty tragarz}- - tropikalne choroby i głód w wyniku wyczer- pania zapasów żywności Wresz- cie gdy sprawa wydawała się zupełnie beznadziejna z pomocą pospieszył taiemniczy kupiec chiński mieszkający od lat w jednej z zapadłych górskich wio- sek wśród górali z plemienia Meo Chińczyk Ju dzięki znajomo-ści terenu i kontaktom z górala-mi ułatwił Bernatzikowi spotka-nie iz rrvmitvwnvm liirlpm nu już pozostało nie Żółtych' Odtąd tru-- inipsipfv r- -i w dżungli tein on K- {- z wyMciimuii€i Ber- - mał dostępne Sśbl lek-- w cuwie -- ivr-- się się mieisca na miejsce w ślad za niewielkimi gromadami leś-nych zbieraczy podpatrując icli życie ucząc się języka groma-dząc kolekcje etnograficzna fo-tografując i filmując Wynikiem tej żmudnej pełnej poświęcenia pracy stała się później książka stanowiąca pierwsza relację o ży- ciu i kulturze Phi Tong Luang! Owi leśni ludzie sami siebie nazywali Jumbri co znaczy "lu-dzie" Byli niezwykle lękliwi i pierzchali przed obcymi w naj-gęstsze zarośla bambusowe Na-wet miejscowi górale meoscy widywali ich bardzo rzadko Na-trafiali tylko w lasach na porzu-cone szałasy zbudowane e pożół-kłych liści Stad właśnie wzięła sie nazwa nadana przez sąsia-dów: Phi Tong Luang" — Duchy Żółtych Liści Ilość Jumbriów ocenirBerna-tzi- k na zaledwie kilkaset Wyda-wało się zresztą że byli iuż oni ludem wymierającym W po-szczególnych gromadach liczą-cych od kilku do kilkunastu głów- - niewiele spotykano dzieci Umierały_ one we wczesnym wie-ku skutkiem chorób i trudów ko czowniczego życia W ogóle Jum bri rzadko dożywali późnego wieku Byli prawie bezbronni i często stawali się łupem tygry ?xa i r WRZESIEŃ (Sepłember) Sf&7 w rsossOjSt j ihi _H___ sów Umierali od ukąszeń jado- witych wężów ginęli' w łapach niedźwiedzi górskich także padali od kul mieszkańców wio- sek gdy zakradali się nocami do ogrodów lub na pola kukurydz)- - Relacja Bernarzika jest do dziś jedynym opisem życia tego ludu Opisjen w największym skró-cie brzmiał następująco si Gsiręupa mloikeajslncaa Jnuammbriiejspcrzeenzoa-- trzymując się najwyżej na kilka dni Wówczas to buduje się owe proste szałas' liści palmowych zatkniętych łodygami w ziemie Są to najbardziej prymitywne mieszkania jakie znała dotych-czas etnografia Ziemię w szała-sie posypuje się grubą warstwą popiołu który stanowi legowi-sko i zabezpiecza zarazem ciała przed_ ukąszeniem jadowitych owadów Od wczesnego świtu gromada wyrusza do lasu po- szukiwanie żywności Jumbri zbierają owoce jagody jadalne kłącza i bulwy a także liście i młode pędy bambusu Jadają również larwy owadów jaszczur-ki kraby żółwie Niekiedy uda-je im się schwytać gołymi ręka-mi wiewiórkę mysz lub szczura Te ostatnie wystraszają z nor za pomocą dymu lub przez wiewa-nie wody Bardzo lubią miód dzi-kich pszczół jedzą WTaz woskiem Jedynym zwierzę-ciem iakie oswoili (lub przejęli od sąsiadów) jest nieś podobny do chińskiej rasy chowcow Owe pieski pomagają im w szukaniu żywności i tropieniu drobnych ssakówr Wielka rolę w icli życiu odgry-wa ogień Niekiedy roznieca się go za pomocą prymitywnego krzesiwa częściej przenosi miejsca na miejsce iako bambu-sową pochodnię Spełnia ona także rolę ochrony przed dra-pieżnikami i zarazem służy do ogrzewania nagiego ciała pod-czas 'marszu przez cienistą i chło-dną puszczą Bambusy docho-dzą tutaj do kilkudziesięciu me- trów wysokości i nawet w czasie upałów panuje w głębi lasu wił-Eotn- y chłód nigdy nie docierają tu promienie słońca Przy ogniu gotuje się także strawę Jedyne naczynia Jumbriów to grube (Segmenty bambusu które ustawia się skośnie nad ogni-skiem Do jadła dodaje się sło-nej ziemi wonnych korzeni Ja-da się rękami ułożywszy potra-wę na ziemi na podściółce z liści Wodę pije się liścia zwiniętego na kształt kubka O wodę zresztą trudno Tam gdzie brak strumie-ni i źródeł szuka sie wody w zła-manych pniach bambusowych w ES JanilSZ JasiońCZyk Wszelkie prawa zastrzeżone (Copyright) 34 zzz lllllllllllllllllllIIIIII!lll[!lill!lllllll!!IH ma Polsce syov mówin Po dłuższej chwili wrócił do przerwa nej lektury Pozostawało niewiele: "Nic dziwnego pisał Makowski że w tych warunkach nasz "hrabia nig-dy nie miał czasu na poważną pracę za-robkową i zorganizowanie sobie jakiejś rzeczywistej pozycji w społeczeństwie" "Próbował aplikacji sądowej — nie wyszło Posadę w Banku Polskim (uzy-skaną przez wpływy ojca) stracił bo się stale spóźniał do biura lub w ogóle nie przychodził Itd itd W czasie okupacji handlował walutami Wzięty w łapance przesiedział dwa tygodnie w Oświęcimiu skąd wydostał go ordynał Potosiński za-przyjaźniony z jakimś niemieckim gene-rałem (była to jedyna ale istotna ko-rzyść jaką osiągnął Pacyna z czepiania się pańskich 'klamek)" "Zaraz po wojnie dostał się jakimś cudem do wojska polskiego i tak spły nął do Londynu Tu wkrótce zniechę-cił sobie resztki autentycznej polskiej arystokracji swoim niezbyt porządnym żj ciem (choć sprawdziłem że długi kar ciane na ogoi z uiAMiuuiiiciii i'vyia cal)" Było dobrze po pierwszej gdy wyrwawszy pięć zębów i zmieniwszy sześć watek — dr Helena uwolniła się od swoich klientów i zajrzała do udziel nego królestwa Piotra Pawła Poprzez eesfe klebv wonnego dymu ujrzała rad ce Borowskiego rozwalonego niedbale w bujanym i kręconym fotelu z cygarem w ustach Butelka Hennessy była w po-łowie opróżniona — No co lepiej raczej stwierdziła niż spytała — Jakże apatia? — Piętnaście pół procent — od- - nnw-Pdzia- ł Piotr Paweł — Ca mamy dziś na obiad? Niewiele mogę pomoc w kuchni póki nie zdejmę bandaża Nie Dstrzeba Piesiu Sama zrobię: mieszane danie rusztu zupa cebulowa na deser winogrona Mam dla ciebie cos# zamiast se-rów — powiedział Piotr — Biografię "hrabiego" Pacyny pićra Rumaka Zo-baczysz świetna Makowski to inteligen-tny facćl: zaczynam myśleć ze szkoda go nTwywiady z bylymy pięknościami i na zbieranie plotek do Nietani Karo-lewskiego TPymmMl ~ iw mjft r TNIĄZKOWIEC" Seboła 7—1963 " ~ WPWl zagłębieniach skały ćzy zgię- - m aa U '-- f''J I ciach liści ttasBFimyJiiiWTOpŁtja [ i 4 ' i m iri-- a m n — __ r ih liści v tui TmmAswwmmmm a — — z z na który z z ii z — — — — i z Najważniejszym narzędziem jest zaostrzony kij do wygrzeby-wania z ziemi kłączy i bulw Po-siadają także rodzaj noży z ka-wałka bambusa zaostrzonego na kamieniu Potrafią wyrabiać sznury z włókien" roślinnych a z łyka wyplatają 'koszyki noszone na ramionach na kształt pleca-ków Wkłada się do nich zebraną żywność a podczas przenoszenia obozu także naczynia bambuso-we Nie znają prawie odzieży wy-jąwszy łachmany I otrzymywane od górali mcoskich w zamian za kule wosku dzikich pszczół lub za plecione maty Nie ma u nich sztuki plastycznej ani ozdabia-nia odzieży czy ciała wyjąwszy przekłuwanie uszu i zatykanie w otwór kawałków drewna Jumbri są cisi-spokoj- ni mało-mówni Gdy nazbierają żywno-ści najedzą się i wyśpią potrafią całymi godzinami siedzieć nie-ruchomo wpatrując się w ogień Nie znają prawie śpiewu Instru-mentem muzycznym jest rodzaj prymitywnego ksylofonu: mię-dzy palcami lewej ręki trzyma się trzy rurki bambusowe różnej [długości i uderza w nie pałeczką wydobywając trzy rożne tony Czasem używa sie monochordu Jest to rufa bambusowa z któ-rej odłupano jedno z włókien i podparto je kawałkiem drewna: podczas uderzenia tej "struny" dają sie słyszeć monotonne brzę-czące dźwięki Ustrój społeczny jest niezwy-kle prosty Jego podstawę stano-wi horda rodzinna Niekiedy kil-ka spokrewnionych rodzin łączy się w większą jednostkę łatwo rozpadającą się wobec koniecz-ności szukania żywności na bar-dziej rozległym terenie Zwykle najstarszy lub najpoważniejszy mężczyzna wyznacza kierunek marszu lub miejsce założenia obozu Nie ma jednak stałych przywódców lub kierowników Jumbri nie umieją liczyć nie znają pojęć abstrakcyjnych ani wiedzy poza czysto praktyczny-mi umiejętnościami Leczenie chorych polega na wdychaniu dymu lub posypywaniu popio-łem Nie ma czarownictwa ami właściwej religii Poza wiarą w złe i dobre duchy oddaje sie po-ważną część tygrysowi główne-mu wrogowi Jumbriów Przed każdym posiłkiem odkłada się na liściu nieco pokarmu dla tygry-sa wypowiadając przy lytn w postawie klęczącej i ze złożony-mi modlitewnie dłońmi rodzaj modlitwy-życzeni- a Łączy się z tym zabiegiem nadzieja że ty grys przyjmie ofiarę i przeiz ja- - Jcis czas zostawi w sookoju oez-bronny- cli koczowników Pod względem antropologicz-nym należą Jumbri do wielkiej Po obiedzie Piotr Paweł zadeklaro wawszy że jego apatia zmniejszyła się do 5% zdecydował zapaść w sen na czterdzieści pięć minut (często sypiał w u&ien --l zegarkiem w ręitu i iniai rzaa-k- ą umiejętność budzenia się dokładnie o wyznaczonej 'sobie godzinie) Wiedział że skonsumowany koniak skasował jego zdolności premonicyjiie postanowił więc zasnąć twardo by jak-najlepi-ej wypocząć: miał niejasne prze-czucie że wkrótce będzie potrzebował maksimum swej energii vNie spał jednak najlepiej Przełado-wana problemami bodźcami i napływa-jącymi skądciś tajnymi informacjami podświadomość Piotra zachowywała się jsk balon wypełniony nadmiarem lot-nych substancji W czasie snu substancje te parły na próg świadomości przedzierały się przez pękającą tu i ówdzie połowę balonu i wydzierały się w sferę świadomą w for-mie chaotycznych powikłanych chwila-mi prawie koszmarnych obrazów sen-nych Dominowały wśród nich sceny ru-chu pędu gonitwy choć punktem wyj-ścia jądrem przyczyną szarpaniny wy-dawał się śniącemu jakiś bezwład — nienaturalny wywołany chyba aktem gwałtu unicestwieniem W rezultacie Piotr Paweł obudził się — jak sebie nakazał — o czwartej w stanie dziwnego podniecenia O apatii nie było już mowy: ponosił go jakiś prąd coś go pchało poza dom w prze-strzeń w działanie Czuł że zbliża się moment nieokreślonego kryzysu W gabinecie zastał kartkę Eli (znów zajętej pacjentami): "Dzwonił Józwa Nagrane" Cofnął taśmę odegrał: nic nowego tyle tylko że o piątej ma ich zmienić na Queens Gate Ziomek który będzie miał czas do dziewiątej Przedtem wpa-dnie do swej pokojówki w Hotelu Splen-di- d Teraz zaczęła się cała% seria nu-dziars- tw Klienci zwiedzieli się o poby-cie Piotra w domu posypały się telefo-ny które szły na taśmę przy akompa-niamencie zdawkowych wykrzykników czasem dowcipów radcy Borowskiego Na tej fali w banał podatkowych kło-potów wskoczył nagle kawałek auten-tycznego dramatu Rozpoznawszy w słuchawce głos Pa-cyny Riclr rzucił się całym ciałem w przód --włączył magnetofon zwiększył si-le odbiciu i słuchał odzywając się tylko tyle ile było konieczne Rozmowa była krótka Skończywszy ją Piotr dodał na taś-mę ustalenie daty i gsdziny (była piąta dziesięć) po czym poprosił Elę — Posłuchaj dzwonił Pacyna r iieT!iniu n m fn uro Fr on sann n i --u wwiiuniy _ '? I w wamiyjawiii j g i zapraszamy do I Mctm S należy wysłać W - l''})® E odwiedzenia biur ftsi I swym bliskim w" Polsce H łl' 1 Pekao w Toronto 1 Sfllfin 1 wolna od cła H I i-- WJ1 ?m ' OKAZJA niewielka ilość polskich kilimów jest na sprzedaż Od $25 wzwyż rasy mongoloidalnej Ze wzglę du na to ze Półwysep Indoclun-sk- i stanowił rodzaj pomostu mi-gracyjnego dla ludów wędrują-cych z głębi Azji na południe przypuszcza się że Jumbri są resztkami jakiejś dawnej paleo-mongolski- ej fali osadniczej ze-pchniętymi następnie przez dal-sze fale wyżej zorganizowanych ludów w tereny trudno dostępne i niezbyt zdrowe Właśnie nie-dostępności terenu oprócz wspo-mnianej lękliwx)ści Jumbriów należ)' przypisać fakt że tak długo pozostali nieznani etno-grafom Doniosła publikacja Bernatzi-k- a zawierała pewne braki i nie-jasności i spotkała się z zarzuta-mi wielu etnografów Trzeba jednak uwzględnić że zbieranie materiałów odbywało sie w tru dnych i niebezpiecznych warun-kach gdy niełatwo sprostać wy maganiom uczonych analizuia- - cych dzieła w zaciszu gabinetów Spodziewano się jednak powtór- - nei ekspedycji i bardziej szcze-gółowych studiów nad t-- ą naj-pierwotniejszą kulturą Zamiary te przerwała wojna i od lej pory głucho w literaturze naukowej o Duchach Żółtych Liści wyjąw-szy powtarzanie wiadomości z pierwszej ekspedycji Bemalzi-kó-w Nie wiadomo obecnie czy Jumbri przetrwali jeszcze w bambusoAyej dżungli Nad icli oj-czyzną kilkakrotnie przetoczyły się fale działań wojennych: naj-pierw ofensywa japońska polem kontrofensywa sprzymierzonych wreszcie w ostatnich lalach dłu-gotrwale walki domowe Właśnie górskie obszary pograniczne by-ły widownią zmagań między rządowymi oddziałami kapitana Kong-L- e i Patet Lao a rebelian-tami j dywersantami z plemienia Meo Walki te byibtematem re-portaży Wojciecha Żularowskic-g- o — niestety o Jumbri nic nia w nich wzmianki Nic dziwnego: Duchy Żółtych Liści o ile jesz-cze żyją lam niewątpliwie skry-ły się w najdalsze zakamarki gór Następni badacze będą więc mieli1 nieporównanie trudniej-sze zadanie niż pierwsza odkryw-cza ekspedycja Bernalzików Z głośnika magnetofonu szły bardzo wyraźne głosy nie zubożone o żaden odcień ekspresji Gdy później transkry-bowan- o tę rozmowę na użytek policji wyglądała jak następuje: "Hallo słucham" "Ozy lo pan pan Borowski?" "Tak" "Tu mówi Pacyna" "Tak poznaję słucham" (pauza) ' "Ja — wyjeżdżałem z Londy-nu nie było mnie dowiaduję się że był zamach na pana zamach — słucha pan?" "Słucham proszę mówić wyraźnie" "Ja — ja chcę pana zapewnić że nie miałem z tym nic wspólnego — nie było mnie ubolewam — — Byłem temu przeciwny zapew-niam pana —' pan mi wierzy?" "Nie potrzebuję wierzyć: wiem o tym" 'l (pauza trzy sekundy) "To dobrze — to bardzo dobrze Ja " "Panie Pacyna dziś jest czwartek — dałem panu termin do środy Zdecydo-wał się pan?" (pauza cztery sekundy) "Ja1 nie strzelałem do Ben-Topa- za — — to fatalny zbieg okoliczności za-pewniam pana" "Ale w kinie klubowym pan był?" "Tak popełniłem błąd chcia-łem mu pomóc" "Tak zgadza się Nawisko proszę adres" "Nie nie teraz ja wszystko powiem wyjaśnię " "Kiedy? Gdzie? Mogę zaraz przyje-chać Gdzie panu wygodnie?" "Nic nic dzisiaj dziś nic mogę Może jutro" "Dobrze miejsce godzina?" "Mardi — Gras na HarringtonRoad rano — wpół do dziesiątej" "Dobrze będę punktualnie Czy lo wszystko?" ' "Panie Borowski panie ma-gistrze — czy czy pan mi pomoże — zaplątałem się przez przez lo-jalność — pan jesl Polakiem " "Zobaczymy Trzeba naprawić co się da Do jutra" "Do widzenia" — Co myślisz o tym? —spytał Piotr Paweł wyłączając Filipa — Przyjdzie? — Przyjdzie na pewno Wierzę mu To słaby mały człowieczek ale nie zbro-dniarz Malutkie kanciki — tak Alenie zabijznie Nie Piotrze nie z lym gło-sem I ja tak myślę — przyznał Pictr — Ale irasisz uważać Pojadę z tobą Ela wróciła do swego gabinetu Piotr Paweł rzucił się do akcji 1 JHŁUau I p a c zk e pekao! i? -- Ą 1 OT Setki artykułów orar H 7 -- I 392 BAY ST H '' '"V i jjj pociki "do wyboru" ja - JIj TOlRubON"TDOealeOr"NT S5 ZamOódw$5dzwiśzwJeysżzcze BHH fiAntIjĄj USUWA SIWIZN? Łatwa w utyciu Priywraca nałural ny kolor wloiów Gwarantowany ku lek lub zwrot ple-nlcd- iy t oz butelka — 1300 Zamówieniu kierować: ANCHOR DISTRIBUTORS Box 83 Station "C" Toronto Ont 41 E4 TŁJmf" w~Tt JAirJm 'J0f1 WMR Ił TIłl Mn JH m w A 1IH ' 1 1 J 'I fK MW h ii vH iIItt Ul a M t llM 1 1 hsM DENTYŚCI OKULISTA S BROGOWSKI OD 420 Ronccivallet Avo (blisko Ilouard Tark) Gocfrlny pryjęć od 10— B30 orn ta telefonicznym poroiumlcnlcm Tel LE M251 — CL 9-80- 29 OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OD FBOA Dnclanlo ociil dnblornnld szklol I do pnsnwywonlo "conlBcl Icnscs" — codziennie od 10— 7 soboty w!C7iilc w Innych Rodlnnch 7n tipricdnlm porozumieniem 1063 Bloor St Wcsl LE 2-87- 93 (róg Ilavclock) 171 Lunsky WA 1-3- 924 ryrj 249 ZAŁATWIAMY — "j 'yil Przyślij adresy swych przyjaciół a wyślemy im okazowe egzemplarze "Zwigzkowca" OKULIŚCI DR W SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA rrzyjmuja za uprzednim tclofonlcj-ziy- m porozumieniem Telefon LE 1-4- 250 129 Grenadier Rd (drugi dom od Honccsvlle) S Dr T L Cranowtkl DENTYSTA CHIRURG Mówi po polsku 292 Spadina Ave Toronto Tel 368-903- B 11' Dr DANUTA SAWASZKIEWICZ ' POLSKA DENTYSTKA 1'rzyjmujo m uprzednim telefonie ujm porozumieniem Tel LE 5-99- 17 282 Ronccsvallcs Ave Mrótf Uoorn-c- y St) 3J-r-8- 3 Dr V J Molluł LEKARZ' DENTYSTA pr7ylinuJo takło wieczorami I toboły zji uprzednim porozumieniem' telefonicznym 262 Ronccwallci LE 5-70- 25 37P DR MARA JINDRA DR V JINDRA DENTY4CI przyjmują takio wieczorami I w soboty za uprzednim porozumieniem Hclcfonlcznym 310Bloor StfWost WA2-084- 4 '(przy Spadlno) W 470 College Sf Oczy badamy okulary dostosowujemy do wszystkich defclc-ló-w wzroku na nerwowość na ból głowy] Mówimy po polsku DOKTORZY CHIROPRAKTYKI W TORONTO S J LACH DC 124 RONCESVALLES AVE — TEL LE 5-12- 11 R ŁUKOWSKI (ŁUCK) DC 1848 BLOOR STREET WEST — TEL RO 9-22- 59 Badanie I leczenie choroby kręgoilupa (krtyla) maź APTEKA LAP3DISA Okulista EM 8-21- 29 462 QUEEN ST W TORONTO ONT Ob&lugujaca Polonię Kanadyska od lat Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz innych krajów Europy — Wykonujemy recepty kanadyjskie lub krajowe ' SZYBKA FACHOWA OBSŁUGA ' Dla Pań posiadamy wielki wybór najlepszego gatunku kosmetyków Utrzymanie zdrowia Wabzego 1 Waszych bliskich jest naszym celem Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefonicznie lub osobiście 4l-- i' Pokrywamy i odnawiamy słarc krzesła kuchenne i siołowe po $250 i wzwyż Przyjdźcie i przekonajcie się o nasycli niskich cenach na komple-ty kuchenne stołowe i salonowe własnego wyrobu Przyjmujemy także zamówienia — Dostawa bezpłatna ARDEN CHROME MFG 709 Quoom SI W _ Tel EM 42838 wlecz RU 73964 07 91' TORONTO INSURANCE SERVICE ' P BOMBIER Łr I R BOMBIER Ir Najstarsza polska Agencja wszclkch ubezpieczeń 1366 Dundai Sł Weit Toronto ÓnŁ Telefony: LE 2-64- 33 — LE 2-58- 33 0!0N THANSLAT10N filia DOfiffliON TRAUEL OFFICE Ouoen Wct — Toroito EPRAWMIE I SOLIDMIC: Sprowadzanie Ircwnjcl I tiarzęczonyrh r 1'olskl nam — w LEKARZE- -' x — — Tl 363-481- 6 WlłrJr 6 rolakL Ymtttr do USA Snrawv r7illkow w łmlu ktv darowizny pełnomocnictwa maWcńitwa pnez pclnornornlka Itp Old age penslon Income Tax Tlumaccnla nołaila!n° wsrelklch dokumentów Obiliiga w Języku polsklm- - BILŁTY HA M3 3ATORY I WSZYSTKIE LINIE LOTNICZE KUPONY "ORBISU" ' MOTARYTUBLIC 0 "VSsif i i ! ' ' ' 1 '' ::ą ( -- ii li i fi ' p ' ! V '' i i ł 3 ł t! li 6 I - i MS l i i l - 4 m JP Jhi W j mm f lZr itrM k I TU ' mmm i: --vi? 'ŁSm ni -- m W Vi L |
Tags
Comments
Post a Comment for 000300b