000412 |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
v
ift
4 i a §- - fl ł j j-- a X-- -l
NUti "2WIA2KOWI6C" CZttWUie UunAvinA-- U — Iffl itt
Wiadomości montrealskie
NouveIles de Montreal Montreal News
Biuro redakcji i administracji: 4617 Park Ave Tel 288-195- 3
Redaktor: Adam Juryk
Przedstawiciel: W MAZURKIEWICZ 4926 Dunn Ar Cote St Paul Montreal 205 PQ
Tel 766-648- 9
Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia
Nie ma miejsca
Przed sądem S e s s i o n s
C o u r t znalazła się bardzo
drażliwa sprawa a spowodo-wanie
śmierci chorego przez
odmowę przyjęcia go do szpi-tala
w nagłym przypadku
Jako oskarżony stanął lekarz Pellerin w swej barwnej opo-d- r
Jacąues St Germain pel- - wieści nie szczędzi kąśliwych
niący nocny dyżur dnia 2 lis- - uwag o zachowaniu się lęka-topad- a
ub roku w szpitalu — na i jego otoczenia Pielęg-Fleur- y
Hospital Stoi on pod niarki wyglądały jego zda-zarzute- m
odmowy udzielenia niem jak znudzone kelnerki
pomocy i przyjęcia chorego które wybuchem radości
Paul-Emil- e Demers do szpi- - skwitowały wywalenie ze szpi-tala
W następstwie czego1 tala umierającego człowieka
chory w pełni krwotoku zo-- 1 Tenże Pellerin jest świadkiem
stał przewieziony tym samym powódki zony zmarłego De-ambulans-em
do szpitala St mersa i tam tez zeznaje że le- -
Michel gdzie zmarł w izbie
pogotowia szpitalnego
Odmowa lekarza wywołała
na miejscu tego tragicznego
KASZUBY!
ATRAKCYJNY i WYGODNY
DOMEK LETNISKOWY
(COTTAGE)
nad jeziorem Wadsworth wy-najmę
na lipiec lub sierpień
Tel: Montreal 484-916- 8
4748
TEXTILE EXP0RT
Sky krepollna zamsz 1 inne
atrakcyjne materiały
Ceny eksportowe — Dosko-nała
jakość — Wielki wybór
Wysyłamy paczki do Polski
gwarantowany przelicznik
200 zi za 1 dolara
TEXTILE EXPORT
112 St Paul St West
Room 200 2 piętro
Montrtil Qu Ttl 8444920
8-S1-
05
ffl
60 St Montreal
Tel 842-550- 4
Jan
dla umierającego
wieczoru gorączkową sytua-cje
o której nie mniej pod-niecony
sposób opowiadał
świadek wydarzenia Fernand
Pellerin kierowca ambulansu
prywatnej firmy Świadek
karz odmówił nawet pobież-nego
zbadania chorego Po
tych dramatycznych ale bez-skutecznych
targach dogory-wując- y
Jean-Pau- l zo-stał
załadowany do ambulan- -
Praca
POMOC DOMOWA poszukiwana
opieki nad drieckiej lekkiej
pracy w gospodarstwie w domu
łozonjm w śródmieściu zaopatrzo nm w nowoczesne urządzenia
WiekszoW wieczorów niedziele
wolne prywatny pokój m nieme
odpowiednie w nagrodzenie oraz
rodzinna atmosfera Tel Montreal
404 8494
Uwaga! Uwaga!
POLSKI ZAKŁAD
FOTOGRAFICZNY
Soeclalne cenj dla rodaków
Fotografie z wesel wykonwane
nainowszm sposobem
CENY ULGOWE!
WłaSc JAN NORMAN
S585 Park Ave MONTREAL
Tel: 272-643- 3 a wieczorem
7334986
42-W-- 48
wieczorami
Tel 6844532
TADEUSZ KONBRAT ba: llm
ADWOKAT
dawn Warszawa Kopernika U
————--- — ———----— —— —--
Jacques O
——
Kryński
w
Demers
do
i do
po
i
i
i
WIDMO
DOKTORA BRAUNSA
Cour nie maskował swego niepokoju i
strachu Brauns natomiast stracił całkowi-cie
zimną krew i nadrabiał tylko miną
Zdawał sobie sprawę że znalazł się nie
tylko w błędnym kole lecz także i w wiel-kim
niebezpieczeństwie i jedynym ratun-kiem
jest obecnie rychła ucieczka Dręczy-ła
go przy tym niepewność gdyż nie wie-dział
jak się w istocie przedstawia sprawa
córki dr Frąckiewicza bo jednak panna
zginęła tej samej nocy podczas której mia-ło
przybyć widmo Braunsa a jednak nie
przyszła do sanatorium Prócz tego było
dlań tajemnicą w jaki sposób Przepiórka
odzyskał zdrowie i jakie wieści przekazał
urzędowi śledczemu Należało działać szyb-ko
i sprawnie i być przygotowanym na
wszelkie ewentualności Nic dziwnego że
przy takim chaosie myśli i zdenerwowa-niu
Brauns przeoczył całkiem sprawę po-zostawionej
na biurku kartki z treścią wy-słanej
depeszy jak zresztą i Cour
Auto z fałszywym znakiem rejestracyj-nym
przemknęło przez granicę miasta
Warszawy Przy kierownicy siedział dok-tor
Brauns pasażerem był Paul Cour u
nóg żaś jego leżało ciało zamordowanego
Przepiórki Zbrodniarze postanowili porzu-cić
je na peryferiach miasta w mało uczę-szczanym
miejscu Brauns jechał parę ra-zy
z Milanówka do Warszawy elektryczną
kolejką dojazdową i przypomniał sobie że
niedaleko ulicy Grójeckiej znajdują się
puste place a na nich zaś wielkie doły
wypełnione częściowo śmieciami i gruzem
do jednego więc z nich postanowił wrzucić
trupa wywiadowcy W krótkim czasie sa-mochód
jechał już ulicą Grójecką tuż za
Placem Narutowicza skręcił w Kopińską
przejechał ją szybko i oto znalazł się w
szczerym polu Stanął Noc była ciemna
toteż Brauns był zmuszony pozostawić pa-lące
się reflektory Upłynęło jakieś siedem
minut a już dwaj godni kompani byli go-towi
do powrotnej drogi
Do bramy ostatniej kamienicy znajdu-jącej
się przy ulicy Kopińskiej dzwonił raz
po raz Mikołaj dozorca dorhii na Moko-towskiej
w którym mieszkał redaktor Tur
su i przewieziony do St Mi-chel
Hospital gdzie za jego
noszami znaczyły się już śla-dy
krwi na podłodze izby
przyjęć Już było zapóźno
Demers nie doczekał się na
czas pomocy
Na rozprawie sądowej w u-biegł- ym
tygodniu przed sę
Śp inż Z
śp Zygmunt żółkiewicz
emerytowany inżynier z Ca-nadi- an
Industries Ltd zmarł
po długich i ciężkich cierpie-niach
w Montrealu 15 maja
1973 r
Urodził się 22 maja 1907 r
w Kałuszu w Polsce Wcześ-nie
osierocony przez swego
ojca o własnych siłach koń-czy
studia akademickie na
Wydziale Inżynierii Lądowo-Wodne- j
Politechniki Lwow-skiej
w 1936 r
Od 1938 r do rozpoczęcia
wojny pracuje przy budo-wach
żelazo-betonowyc- h w
Zjednoczonych Fabrykach
Związków Azotowych w Moś- -
cicach
Po ewakuacji z Polski
zgłasza się ochotniczo do
wojska we Francji przecho--
dzac przez obóz w Coetąui- -
dan i Szkolę Podchorążych
Saperów w St Gemmes de
Loire W 1940 r przedosta- -
je się do Anglii kontynu- -
ująć służbę wojskową W
1941 r zostaje zwolniony
przez Sztab Naczelnego Wo- -
dza z czynnej służby wojsko
wej i skierowany do pracy w
przemyśle wojennym Wiel-kiej
Brytanii a w kilka mie-sięcy
potem zostaje wysłany
w grupie 6 polskich inżynie-rów-specjalistó- w
do Kanady
W Kanadzie pracuje w
Aluminium Company of Ca-na- da
Ltd Defence Indus-strie- s
Ltd i od stycznia 1946
r w Canadian Industries
Ltd gdzie wiele lat zajmo- -
Prawa autorskie zastrzeżone
Copyright by Polish Alliance
Press Ltd
31
ski Otworzył mu natychmiast jego kolega
po fachu przyjaciel i powinowaty z któ-rym
miał tak długą pogawędkę że przy
litrze gorzałki przeciągnęła się do późnej
nocy
— Co się stało Mikołajku że wróciłeś?
Boisz się iść sam do chałupy czy też wypi-łeś
może jednego za dużo? Chodź z powro-tem
to do rana prześpisz się u mnie
— Głupstwa pleciesz Marcinku Zupeł-nie
o co innego chodzi Jak dawno wy-szedłem
od ciebie?
— Chyba będzie z piętnaście minut
— Ano to posłuchajcie
— Jak tylko zamknąłeś za mną bramę
zatrzymałem się chwilę i spojrzałem w
prawą stronę I jak myślisz co zobaczy-łem?
— Ciemno choć oko wykol to i co mog-łeś
zobaczyć?
— A właśnie że zauważyłem dwa snopy
światła O tam gdzie te doły Więc sto-ję
patrzę i czekam
— No i cóż z tego?
— Jak to co z tego? Widać było w tym
świetle dwóch gości którzy nieśli trzecie-go
rzucili w dół usiedli do samochodu
i jazda Bo to te światła były właśnie od
samochodu
— Co ty mówisz?
— To co słyszysz Jak gość dał gazu to
wóz tylko śmignął przed nosem i tylem
go widział!
— Ani chybi jakaś mokra sprawa
— I ja tak myślę
— A czy ci się czasem nie przywidziało?
— Marcinie za kogo ty mnie uważasz?
Za pętaka?
— Pętaka nie pętaka ale po gorzałce
wszystko jest możliwe Pamiętasz jak po
imieninach u ciotki Matydly
— Marcinie bo nie wytrzymam nerwo-wo
— przerwał zirytowany Mikołaj — i
mogę cię niechcący potrącić bykiem!
— No dobrze dobrze już ci wierzę
Ale co robić?
— To ja się mam za ciebie martwić?
Przecież to twoja parafia niemoja
Przekomarzali się tak dwaj przyjaciele
dzią Andre Fabien nie ujaw-niono
przyczyny śmierci De-mer- sa
ponieważ wyniki śledz-twa
nie zostały jeszcze ogło-szone
Według koronera nie
zachodzi odpowiedzialność
karna w tym przypadku Que-beck- a
Izba Lekarska prowa-dzi
dochodzenia we własnym
zakresie Proces trwa
Żółkiewicz
wał stanowisko kierownika
działu projektowania instala-cji
żel-betonowy- ch i stalo-wych
oraz wszelkich budyn-ków
fabrycznych
W czasie swego pobytu w
Kanadzie brał żywy udział w
polskich pracach społecznych
i organizacyjnych Był jed-nym
z pierwszych organiza-torów
i członków Stowarzy-szenia
Techników Polskich w
Kanadzie gdzie przez kilka
lat pełnił funkcję przewod-niczącego
Oddziału Montreal
Nieprzemijający jest jego
wkład w rozwój polskiego ru-chu
spółdzielczego w prowin-cji
Quebec Jako prezes Pol
skiej Kasy Oszczędnościowo
Pożyczkowej (od marca 1968
roku) doprowadza do połą- -
czenia dwóch polskich Kas
Zostaje pierwszym prezesem
tej nowo powstałej instytu--
cji pod nazwa Polska Kasa
Oszczędności Od tej chwili
dzięki jego niespożytej ener- -
gii i inicjatywie poszerzony
zostaje zakres działania Ka- -
ry i świadczonych przez nią
usług Do chwili zgonu weno
dzi w skład komitetu dorad-czego
Kasy
Pogrzeb odbył się 18 maja
1973 r z Polskiej Misji śv
Wojciecha na smentarz Cote
des Neiges " ' ''-'- "
Zmarły pozostawił w głę
bokim smutku pogrążonych:
żonę Janinę z Neronowiczów
córkę Annę (Mrs Paul Du-planti- s)
z wnuczką Angelą i
syna Jana
E3EE3E
POZNAJ SWOJE PRAWO
Niebezpieczeństwa pożyczki
Kupując dom każdfr niemal
zaciąga pożyczkę hipoteczną
Jeżeli dom jest nowy i poży-czka
długoterminowa z Cen-tral
Mortgage lub z Banku
to należy się spodziewać iż
raty miesięczne do spłacania
są niewielkie i dlatego niebez-pieczeństwa
ukryte w klauzu-lach
do pożyczki nie są tak
groźne Inaczej natomiast
przedstawia się sprawa gdy
kupuje się dom spłacony lub
starszy i sprzedający udziela
nabywcy pożyczki zabezpie-czając
sobie należność zahipo-tekowanie- m
długu na nieru-chomości
Przeważnie klauzul umiesz-czonych
przez notariusza w
akcie pożyczki się nie czyta
dokładnie polegając na nota-riuszu
Klauzule te jednak są
niebywale ważne i dają tego
rodzaju uprawnienia wierzy-cielowi
iż ten ostatni jak chce
może nabywcę zrujnować
Podkreślić należy iż klauzule
te przeważnie' są dołączane do
aktu pożyczki przez notariu-sza
automatycznie i notariu-sze
mają klauzule te zwykle
z góry wydrukowane
Mam na myśli szalenie groź-na
klauzulę przewidującą iż
w wypadku niezapłacenia
"NA ANTENIE"
Numer majowy zawiera min
następujące pozycje:
Wacław Kondratowicz: Lęk
przed analogią
Józef Łobodowski: A-ja-j- aj
Panienko Najświętsza
Lucjan Perzanowski: Konfe-rencja
ideologiczna w
Berlinie wschodnim
Konstanty Ze-łenk- o i Józef
Łobodowski: Jak winny
kształtować się stosunki
polsko-ukraiński- e?
Henryk Birecki: Wojna sze-ściodniowa
widziana z
Warszawy
Wanda Majewska: Ludwik
Bojczuk
Alicja Lisiecka: "Prywatne o-bowią- zki"
nie "Prywatne
porachunki"
J Szczepkowski: Praworząd-ność
w praktyce śledczej
Paweł Zaremba: Ostatnia pra-ca
Pawła Jasienicy
Wiktor Kroicianko: Tlto kan-dydatem
do Nagrody No-bla
Ponadto w numerze: Kro-- '
nika Za kulisami
PCA PUBLICATIONS Ltd
20 Queen Gaft Terract
London England
jeszcze przez pewien czas aż wreszcie do-szli
do porozumienia — Mikołaj miał
przyjść za dnia do Marcina aby we dwój-kę
zbadać podejrzany teren W dzień jed-nak
bolała jakoś bardzo pana Marcina gło-wa
i dlatego nieśpieszno mu było na ulicę
Kopińską
Następnego dnia miał tak pełne ręce ro-boty
że zapomniał na śmierć o umówio-nej
wizycie na Ochocie i dopiero na trzeci
dzień w godzinach popołudniowych wsiadł
w tramwaj linii 7 i niebawem był u przy-jaciela
który oczekiwał go niecierpliwie
Panowie uradzili zgodnie że wyjdą niby
to na przechadzkę a przy sposobności zba-dają
tajemnicę jednej z ubiegłych nocy
którą zresztą pan Marcin nie bardzo się
przejmował sądząc że opowiadanie przy-jaciela
było li tylko fantazją spowodowa-ną
zbytnim nadużyciem alkoholu
Prowadził pan Mikołaj jako naoczny
świadek owego zdarzenia a więc orientu-jący
się w terenie Doszli do pierwszego
dołu zajrzeli Prócz zwałów gruzu i ka-mieni
nie zauważyli nic podejrzanego Po-szli
do następnego lecz iw nim nie było
nic godnego uwagi Dopiero w trzecim zo-baczyli
martwego człowieka w ubraniu
szpitalnym leżącego na wznak Dozorca
z Mokotowskiej przyglądał się twarzy nie-boszczyka
z natężoną uwagą wreszcie za-wołał
chwytając za rękę towarzysza
— Marcinku ja wiem kto to jest!
— Kto? Mów!
— Wywiadowca policji Swój chłop
Morowy Znam go bo był parę razy u
mnie kiedy to jakiś magik włamał się do
mieszkania redaktora Turskiego a riiriie
poczęstował moim własnym kijem
— I co teraz będzie?
— Cóż ma być Wsiądę w tramwaj i
pojadę do urzędu śledczego powiedzieć ó
naszym odkryciu aspirantowi Promykowi
a ty tu stój i pilnuj aby nikt hie poru-szył
nieboszczyka
— Kiedy
— Nicnie gadaj tylko rób to co' po-wiedziałem
— przerwał ostro pan Mikołaj
panu Marcinowi — Nie znasz sąę na spra-wach
policyjnych {o nie mędrkuj Ja co
innego W różnych już byłem opałach
Niedługo tti tiędę z powrotem
Dozorca Marcin westchnął spoglądając
w ślad za oddalającym się szybko przyja-cie- m
który nie raczył nawet obejrzeć się
ani razu
Aspirant Promyk zaniepokoił się w
pierwszej chwili gdy mu przerwano roz-mowę
telefoniczną z Przepiórką wkrótce
jednak uspokoił się będąc pewny że wy-wiadowca
sam odłożył słuchawkę pó pro-stu
dlatego że mógł usłyszeć czyje kro
hipotecznej
przez dłużnika w terminie Po upływie jednak tego f0
procentów z długu lub długu dniowego terminu jeżeli dłuż-sameg- o lub jego części-rat- y nik nie zapłacił procentów
pożyczkodawca ma prawo za- - kapitału i kosztów sprawa
skarżyć nabywcę domu do Są- - niejako jest przesądzona bo
du spowodować iż wszystko gdyby nawet później pienia-c- o
dotychczas jest spłacone dze się znalazły sprytny wie-przepa- da i ponadto zabiera rzyciel ma prawo odmówić
się dom nabywcy ich odbioru i żądać wydania
Od kilku ostatnich dopiero nieruchomości
lat przepis ten nieco został
złagodzony Mianowicie wie- - Przepisy prawa w tym
rzyciel który chce wystąpić
z tego rodzaju sprawą do Są- -
du musi przed wytoczeniem
sprawy co najmniej na 60
dni dać wezwanie dłużniko- -
wi by zaległości z kosztami
zapłacił bo inaczej wystąpi
na drogę sądową o odebranie
uieruehomośei
Trzy emigracyjne
publikacje kopernikowskie
Rok Kopernikowski poza gra-nicami
Polski przyniósł m in
szereg specjalnych publikacji
Naturalnie są one znacznie
skromniejsze aniżeli te które
ukazały się w Polsce gdzie
wznowiono m in kilka najbar
dziej podstawowych prac gdzie
ukazało się pomnikowe wyda-nie
dzieł Kopernika oraz czy-sto
bibliofilski diament foto-statyczn- a
odbitka rękopisu na
specjalnym papierze imitują-cym
pergamin Ale tej cymelii
nie ma dotychczas na rynku
księgarskim — i chyba nie bę-dzie
— i tylko dzięki wyjątko-wej
uprzejmości wykorzystu-jąc
obecność na Targach Książ-ki
w Warszawie — mogłem ten
egzemplarz obejrzeć Mieć go w
ręku
Na pierwszym miejscu należy
niewątpliwie umieścić publika-cję
pani Wandy Stachiewiczo-we- j
zasłużonej kierowniczki bi-blioteki
Polskiego Instytutu Na-ukowego
w Ameryce oddział
kanadyjski w Montrealu Uka-zana
się pierwsza i mimo swej
zwięzłości jest doskonałą pracą
informacyjną o Koperniku jak
i inrtn Artnin Stsl+yan 1TT1
Starannie wydana uzupełniona
ilustracjami zasługuje na peł- - ° esora ne uznanie i chyba doskonale151"
się rozeszła
Na drugim miejscu uplaso
wałbym pracę Stefana Mękar- -
sKiegg — łownie w JWBu -
gielskim — która jak wynika
ukazała się po raz pierwszy w
1943 r Jest to więc drugie wy-danie
opublikowane obecnie
pod nazwiskiem autora a nie
pseudonimem Jest to również
praca popularna przeznaczona
ki na korytarzu spostrzec przez okno że
ktoś idzie do winni Przeróżnych przy-czyn
mogło być przecież wiele Jedna tyl-ko
nie przemknęła mu nawet przez myśl
mianowicie że w tej chwili właśnie dziel-ny
Przepiórka! zginął na posterunku pod-stępnie
zamordowany
Promyk prawie był pewien że nieba-wem
znów zadzwoni telefon i będzie dalej
prowadził ro2mowę 2 wywiadowcą Nie-ste--ty
do późnego wieczora czekał daremnie
Dopiero rano otrzymawszy --wiadomość te-lefoniczną
ód doktora Braunsa o ucieczce
Przepiórki ż sanatorium sądził że odgadł
plan działania wywiadowcy
— Niewątpliwie chłopak zdobył wszyst-kie
potrzebne wiadomości — myślał —
a nie mogąc się-z- e mną porozumieć czmy-chnął
cichaczem i tylko patrzeć jak się
u mnie zamelduje Taką robotę to lubię
Minął jednak dzień nadszedł wieczór a
Przepiórki nie było widać Aspirant był
najwidoczniej zbity z trppu i zdenerwo-wany
i prawie ani na chwilę nie przesta-wał
myśleć 'o swym „odważnym i niezastą-pionym
pomocnikti Wynikiem tych rozmy-ślań
był wniosek — wywiadowcą spotkała
jakaś nieprzewidziana niespodzianka
Wreszcie trzeciego dnio po południu za
meldowano mu że dozorca -- z ulicy Moko-towskiej
chce się z nim widzieć w bardzo
ważnej sprawie
— Wprowadzić — rzekł krótko aspi-rant
Za chwilę stanął w progu pan Mikołaj
Widdć było że spieszył się bardzo bo czo-ło
miał zroszone potem i szybko bady-cha-ł
— Cóż tó za ważna sprawa_ sprowadza
pana do mnie — spytał Prdhiyk
— Nieszczęście się stało panie aspiran-cie
— Jakie? Mówcie szybko i krótko!
— Znaleźliśmy nieżywego pana wywia-dowcę
— Kto i gdzie?
— Ano ja ze swym kolegą Marcinem
Na polu w dole przy Kopińskiej
Tknięty jakimś złym przeczuciem Pro-myk
rzucił następne pytanie:
— Jak tibrany był nieboszczyk?
— Leży w szpitalnym kitlu
Promyk cłiwycił słuchawkę telefoniczną
Nakręcił numer raz drugi „ — Tu komendant posterunku policji w
Milanówku' Siwek
Ł _ — Mówi aspirant Promyk Aresztować
natychmiast doktóra Braunsa i wszystkich
jego domowników W fazie stawiania opo-ru
lub uśiłowarlia ucieczki strzelać Pó
przeprowadzonej akcji meldować zaraz
— Rozkaz
— Opowiecie mi wszystko w samochód
dzie — zwrócił śię z kolei dó dórorcy" —'
tymczasem ćhodźcife ze mną
przedmiocie są tak bezwzglę- -
dńe iż praktycznie nie ma
prawie w takim przypadku
obrony Jako rezultat szybkie- -
go podpisywania umowy po- -
życzki następuje jeśli chodzi
° --dłużnika dosłownie katas- -
ir°Ia -- ai° tego wtedy kiedy
wszystkie inne sprawy powy
dla szerokich rzesz i zawiera
kilkanaście pięknych ilustracji
Książka ukazała się nakładem
Polskiej Fundacji Kulturalnej
w Londynie
"Album Pamiątkowy" wyda-ny
przez oddział kalifornijski
Polsko-Amerykańskieg- o Towa-rzystwa
Historycznego został o-pracow-any
przed dr Tadeusza
Bieleckiego — nie mieszać go
z imiennikiem Tadeuszem Bie
leckim znanym politykiem i
przywódcą Stronnictwa Narodo-wego
na emigracji — przy
współpracy ks prof Jacka
Przygody Na tom objętości 118
stron (wydanie offsetowe)
składa się kilkadziesiąt po7v-cj- i
kilkadziesiąt różnych zdjęć
Obok artykułów o Koperniku i
Straszni ludzie
W jednym z miast hiszpań-skich
na arenie gdzie odbywają
się walki byków widzowie z za-partym
tchem obserwowali nie
codziennego toreadora szczup
łego w okularach starszego już
pana prof Delgado z Uniwer--
"~iv i"r-i- ii -i- m—i—w -i iiii t iii im — — — -- _
byka który rzucił się w stronę
i niechybnie by go
stratował Jakież jednak było
zdziwienie publiczności gdy
rozjuszony byk zatrzymał sic
„ a-
- Mrył sic w piasek na
d „exr0mym toreado- -
rem i spokojnie odszedł Na are-nie
zrobił jeszcze zwroty w pra-wo
w lewo jakby ktoś nim kie-rował
a następnie pokornie
wrócił na swoje miejsce
Był to efektowny pokaz kie-rowania
zwierzęciem za pomocą
impulsów elektrycznych Byk
miał wszczepione w mózg elek-trody
a profesor pod czerwoną
płachtą którą wymachiwał u-kr- ył
maleńki nadajnik Naciś-nięcie
guziczka powodowało wy-syłanie
impulsów fal elektrycz-nych
które w ułamku sekundy
zmieniały nastrój stworzenia
W NRF z kolei przeprowa-dzono
eksperyment wszczepie-nia
elektrod kurom W zależno-ści
od bodźców albo stają się
agresywne i rzucają się nawet
na psa lub też tchórzliwe i u-ciek- ają
wówczas kiedy nikt ich
nie straszy
Uczeni wpadli na pomysł jed-noczesnego
drażnienia ośrod-ków
agresji i ucieczki Kury za-chowywały
się bardzo dziwnie
Biegały w kółko z rozpostarty-mi
skrzydłami z wyciągniętą
szyją i głośno gdakały Przypo-mniano
sobie wówczas że tak
reagują kury gdy atakuje ich
jastrząb a one muszą ochraniać
kurczaki W ten sposób dowie-dziano
się że kurę w tym cza-sie
nurtują dwa uczucia tj
chęć ucieczki a jednocześnie
walki
Przeprowadzając dalsze eks-perymenty
przekonano się że
można w podobny sposób wywo-łać
zmęczenie lub je likwido-wać
Wytwarzać psychozę stra-chu
agresji lub uczucie głodu
jednym słowem można wpływać
na psychikę osobnika
I tu zafaż nasuwają śię analo-gie
Co będzie jeżeli zastosuje
się podobne działanie do ludzi?
Można wówczas modelować oso-bowość
i kierować żołnierzami
Dyktatorzy mając takie możli-wości
w swych rękach gotowi
będą dążyć do opanowania świa-ta
powolnymi narzędziami ja-kimi
są ludzie Co gorsze że te
uczucia narzucone z zewnątrz
człowiek odczuwa jak swoje
autentyczne Żyje w ten sposób
w świecie subiektywizm z na-rzuconymi
uczuciami i rozkaza-mi
Rzeczywiście nadeszłyby
straszne czasy i straszni w ńićh
ludzie
Stwierdzono także że każdy
rałóvhek zachowuje się pod
wpływem bodźców elektrycz-nych
inaczej pomimo drażnie-nia
tej samej strefy mózgu Za
- _Jtójaw - -
'
i
-
żej $3000 czekają w sądzie
w ogonku 3 lata sprawa ta-ka
jak opisywana wyżoj
traktowana jest przez władze
sądowe jako b pilna i jest
rozpatrywana w ciągu kilku
tygodni Później procedura
już b szybka dawniejszy wła-ściciel
który udzielił pożycz-ki
jest wpisywany w Rejes-trze
jako właściciel znowu i
może nawet nazajutrz nieru-chomość
sprzedać komukol-wiek
Jeszcze raz więc na łamach
niniejszego pisma zwracam
uwagę wszystkich kupujących
domy o dokładne zbadaniet i
zrozumienie tego co się podpi-suje
O ile znajomość języka
nie pozwala na to to pomoc
fachowca oczywiście najle-piej
adwokata jest po prostu
konieczna
T Konbrat adwokat
jego dokonaniach mamy odez-wy
uchwały miejskie organi-zacyjne
itp Na pewno nie jest
to piaca naukowa ale jak wy-raźnie
powiedziano "Album Pa-miątkowy"
Również rodzajem
Ksiogi Pamiątkowej jest pub-likacja
Okręgu Alberta Kon-gresu
Polonii Kanadyjskiej
Szata zewnętrzna godna uzna-nia
podobnie zresztą jak dobór
matenalów Jedna część jest
polska a druga angielska I tu
również ilustracje stanowią
znakomita ozdobę Redaktorem
tomu jest p Edward Henzel a
w skład komitetu redakcyjne-go
wchodzili pp : Hanka Bed-narska
Joanna Matejko i Ta-deusz
Walkowski
Albertański Komitet Koper-nikowski
spisał się doskonale
Okazuje sio iż inicjał} va kilku
zapaleńców potrafi wiele zdzia-łać
Ale jaka szkoda iż jest ich
tak mało (beli)
- straszne czasy
leży to od osobowości tempera-mentu
i wychowania Ekspery-ment
taki wpływa także na oso-bowość
gdyż mężczyźni mogą
się czuć kobietami i na odwrót
Przeprowadzając doświadczenie
na myszach wywoływano u nicłi
uczucie przyjemności zbliżone
do ekstazy seksualnej Same się
wprowadzają w taki stan naci-skając
odpowiedni guzik i do-tąd
to robiły aż padały z wy-czerpania
Wszczepiając elektrody mał-pom
udało się zmienić u nich
ściśle przestrzeganą hierarchię
a więc wpływano na zmianę sto-sunków
społecznych co przy a-nal- ogii
do człowieka miałoby
doniosłe lub tragiczne skutki
Potrafiono także zastosować
te same sposoby w leczeniu epi-lepsji
a także niszcząc ból
strach czy nienawiść
Okazuje się że wpływać na
ludzi można nie tylko przez
wszczepianie elektrod Najlep-szym
tego dowodem jest od
dawna stosowana reklama i pro-paganda
O wiele skuteczniejsza zdaje
się być reklama oddziaływująca
na podświadomość a więc taka
z której sobie nie zdajemy spra-wy
Przeprowadzono taki ekspe-ryment
przed paru laty w USA
W pewnym kinie wyświetlano
jeden z filmów fabularnych Na
przerwie Judzie udali się do bu-fetu
gdzie zdecydowana więk-szość
zupełnie sobie nieuświa-damiają- c
raczyła się napojem
nazwijmy go "X" wówczas kie-dy
inne nie były tknięte To był
rezultat utajonej reklamy Oka-zało
się bowiem że w czasie wy-świetlania
co kilkanaście kla-tek
filmu jedna była wmonto-wana
z reklamą napoju "X"
zredagowanym w formie impe-ratywnej:
"Pijcie napój X"! Po-nieważ
jedna klatka filmu wy
świetlana jest na ekranie z szyb
kością zaledwie 124 sekundy
w związku z tym nikt tego nie
izauważył Natomiast jej oddzia-ływanie
na podświadomość jak
wynika z eksperymentu była
wyjątkowo efektywna
Zapytani widzowie dlaczego
piją napój "X" a nie inne na-wet
w bardziej atrakcyjnych' o-pakowa- niach
stwierdzali ze
zdumieniem że po prostu mieli
na ten napój "ochotę"
W ogóle nie uświadamiali so-bie
źe to pragnienie nie jest ich
uczuciem subiektywnym ale
zostało "nakazane"
W ten sposób wdarto się w
sfery uczuć zdawałoby się do
tej pory niedostępnych ekspe-rymentom
Łatwo sbbie wyobrazić oddzia-ływanie
takich filmów wyświet-lanych
w telewizji slćąd zupeł-nie
niepostrzeżenie sączyć się
może jad nienawiści szowini-zmu
agresji i innych tego typu
uczuć jeżeli te masowe środki
przekazu i podświadomego
kształtowania opinii publicznej
znajdą się w zbrodniczych rę-kach
ludzi pozbawionych skru-pułów
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 19, 1973 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1973-06-19 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2001011 |
Description
| Title | 000412 |
| OCR text | v ift 4 i a §- - fl ł j j-- a X-- -l NUti "2WIA2KOWI6C" CZttWUie UunAvinA-- U — Iffl itt Wiadomości montrealskie NouveIles de Montreal Montreal News Biuro redakcji i administracji: 4617 Park Ave Tel 288-195- 3 Redaktor: Adam Juryk Przedstawiciel: W MAZURKIEWICZ 4926 Dunn Ar Cote St Paul Montreal 205 PQ Tel 766-648- 9 Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia Nie ma miejsca Przed sądem S e s s i o n s C o u r t znalazła się bardzo drażliwa sprawa a spowodo-wanie śmierci chorego przez odmowę przyjęcia go do szpi-tala w nagłym przypadku Jako oskarżony stanął lekarz Pellerin w swej barwnej opo-d- r Jacąues St Germain pel- - wieści nie szczędzi kąśliwych niący nocny dyżur dnia 2 lis- - uwag o zachowaniu się lęka-topad- a ub roku w szpitalu — na i jego otoczenia Pielęg-Fleur- y Hospital Stoi on pod niarki wyglądały jego zda-zarzute- m odmowy udzielenia niem jak znudzone kelnerki pomocy i przyjęcia chorego które wybuchem radości Paul-Emil- e Demers do szpi- - skwitowały wywalenie ze szpi-tala W następstwie czego1 tala umierającego człowieka chory w pełni krwotoku zo-- 1 Tenże Pellerin jest świadkiem stał przewieziony tym samym powódki zony zmarłego De-ambulans-em do szpitala St mersa i tam tez zeznaje że le- - Michel gdzie zmarł w izbie pogotowia szpitalnego Odmowa lekarza wywołała na miejscu tego tragicznego KASZUBY! ATRAKCYJNY i WYGODNY DOMEK LETNISKOWY (COTTAGE) nad jeziorem Wadsworth wy-najmę na lipiec lub sierpień Tel: Montreal 484-916- 8 4748 TEXTILE EXP0RT Sky krepollna zamsz 1 inne atrakcyjne materiały Ceny eksportowe — Dosko-nała jakość — Wielki wybór Wysyłamy paczki do Polski gwarantowany przelicznik 200 zi za 1 dolara TEXTILE EXPORT 112 St Paul St West Room 200 2 piętro Montrtil Qu Ttl 8444920 8-S1- 05 ffl 60 St Montreal Tel 842-550- 4 Jan dla umierającego wieczoru gorączkową sytua-cje o której nie mniej pod-niecony sposób opowiadał świadek wydarzenia Fernand Pellerin kierowca ambulansu prywatnej firmy Świadek karz odmówił nawet pobież-nego zbadania chorego Po tych dramatycznych ale bez-skutecznych targach dogory-wując- y Jean-Pau- l zo-stał załadowany do ambulan- - Praca POMOC DOMOWA poszukiwana opieki nad drieckiej lekkiej pracy w gospodarstwie w domu łozonjm w śródmieściu zaopatrzo nm w nowoczesne urządzenia WiekszoW wieczorów niedziele wolne prywatny pokój m nieme odpowiednie w nagrodzenie oraz rodzinna atmosfera Tel Montreal 404 8494 Uwaga! Uwaga! POLSKI ZAKŁAD FOTOGRAFICZNY Soeclalne cenj dla rodaków Fotografie z wesel wykonwane nainowszm sposobem CENY ULGOWE! WłaSc JAN NORMAN S585 Park Ave MONTREAL Tel: 272-643- 3 a wieczorem 7334986 42-W-- 48 wieczorami Tel 6844532 TADEUSZ KONBRAT ba: llm ADWOKAT dawn Warszawa Kopernika U ————--- — ———----— —— —-- Jacques O —— Kryński w Demers do i do po i i i WIDMO DOKTORA BRAUNSA Cour nie maskował swego niepokoju i strachu Brauns natomiast stracił całkowi-cie zimną krew i nadrabiał tylko miną Zdawał sobie sprawę że znalazł się nie tylko w błędnym kole lecz także i w wiel-kim niebezpieczeństwie i jedynym ratun-kiem jest obecnie rychła ucieczka Dręczy-ła go przy tym niepewność gdyż nie wie-dział jak się w istocie przedstawia sprawa córki dr Frąckiewicza bo jednak panna zginęła tej samej nocy podczas której mia-ło przybyć widmo Braunsa a jednak nie przyszła do sanatorium Prócz tego było dlań tajemnicą w jaki sposób Przepiórka odzyskał zdrowie i jakie wieści przekazał urzędowi śledczemu Należało działać szyb-ko i sprawnie i być przygotowanym na wszelkie ewentualności Nic dziwnego że przy takim chaosie myśli i zdenerwowa-niu Brauns przeoczył całkiem sprawę po-zostawionej na biurku kartki z treścią wy-słanej depeszy jak zresztą i Cour Auto z fałszywym znakiem rejestracyj-nym przemknęło przez granicę miasta Warszawy Przy kierownicy siedział dok-tor Brauns pasażerem był Paul Cour u nóg żaś jego leżało ciało zamordowanego Przepiórki Zbrodniarze postanowili porzu-cić je na peryferiach miasta w mało uczę-szczanym miejscu Brauns jechał parę ra-zy z Milanówka do Warszawy elektryczną kolejką dojazdową i przypomniał sobie że niedaleko ulicy Grójeckiej znajdują się puste place a na nich zaś wielkie doły wypełnione częściowo śmieciami i gruzem do jednego więc z nich postanowił wrzucić trupa wywiadowcy W krótkim czasie sa-mochód jechał już ulicą Grójecką tuż za Placem Narutowicza skręcił w Kopińską przejechał ją szybko i oto znalazł się w szczerym polu Stanął Noc była ciemna toteż Brauns był zmuszony pozostawić pa-lące się reflektory Upłynęło jakieś siedem minut a już dwaj godni kompani byli go-towi do powrotnej drogi Do bramy ostatniej kamienicy znajdu-jącej się przy ulicy Kopińskiej dzwonił raz po raz Mikołaj dozorca dorhii na Moko-towskiej w którym mieszkał redaktor Tur su i przewieziony do St Mi-chel Hospital gdzie za jego noszami znaczyły się już śla-dy krwi na podłodze izby przyjęć Już było zapóźno Demers nie doczekał się na czas pomocy Na rozprawie sądowej w u-biegł- ym tygodniu przed sę Śp inż Z śp Zygmunt żółkiewicz emerytowany inżynier z Ca-nadi- an Industries Ltd zmarł po długich i ciężkich cierpie-niach w Montrealu 15 maja 1973 r Urodził się 22 maja 1907 r w Kałuszu w Polsce Wcześ-nie osierocony przez swego ojca o własnych siłach koń-czy studia akademickie na Wydziale Inżynierii Lądowo-Wodne- j Politechniki Lwow-skiej w 1936 r Od 1938 r do rozpoczęcia wojny pracuje przy budo-wach żelazo-betonowyc- h w Zjednoczonych Fabrykach Związków Azotowych w Moś- - cicach Po ewakuacji z Polski zgłasza się ochotniczo do wojska we Francji przecho-- dzac przez obóz w Coetąui- - dan i Szkolę Podchorążych Saperów w St Gemmes de Loire W 1940 r przedosta- - je się do Anglii kontynu- - ująć służbę wojskową W 1941 r zostaje zwolniony przez Sztab Naczelnego Wo- - dza z czynnej służby wojsko wej i skierowany do pracy w przemyśle wojennym Wiel-kiej Brytanii a w kilka mie-sięcy potem zostaje wysłany w grupie 6 polskich inżynie-rów-specjalistó- w do Kanady W Kanadzie pracuje w Aluminium Company of Ca-na- da Ltd Defence Indus-strie- s Ltd i od stycznia 1946 r w Canadian Industries Ltd gdzie wiele lat zajmo- - Prawa autorskie zastrzeżone Copyright by Polish Alliance Press Ltd 31 ski Otworzył mu natychmiast jego kolega po fachu przyjaciel i powinowaty z któ-rym miał tak długą pogawędkę że przy litrze gorzałki przeciągnęła się do późnej nocy — Co się stało Mikołajku że wróciłeś? Boisz się iść sam do chałupy czy też wypi-łeś może jednego za dużo? Chodź z powro-tem to do rana prześpisz się u mnie — Głupstwa pleciesz Marcinku Zupeł-nie o co innego chodzi Jak dawno wy-szedłem od ciebie? — Chyba będzie z piętnaście minut — Ano to posłuchajcie — Jak tylko zamknąłeś za mną bramę zatrzymałem się chwilę i spojrzałem w prawą stronę I jak myślisz co zobaczy-łem? — Ciemno choć oko wykol to i co mog-łeś zobaczyć? — A właśnie że zauważyłem dwa snopy światła O tam gdzie te doły Więc sto-ję patrzę i czekam — No i cóż z tego? — Jak to co z tego? Widać było w tym świetle dwóch gości którzy nieśli trzecie-go rzucili w dół usiedli do samochodu i jazda Bo to te światła były właśnie od samochodu — Co ty mówisz? — To co słyszysz Jak gość dał gazu to wóz tylko śmignął przed nosem i tylem go widział! — Ani chybi jakaś mokra sprawa — I ja tak myślę — A czy ci się czasem nie przywidziało? — Marcinie za kogo ty mnie uważasz? Za pętaka? — Pętaka nie pętaka ale po gorzałce wszystko jest możliwe Pamiętasz jak po imieninach u ciotki Matydly — Marcinie bo nie wytrzymam nerwo-wo — przerwał zirytowany Mikołaj — i mogę cię niechcący potrącić bykiem! — No dobrze dobrze już ci wierzę Ale co robić? — To ja się mam za ciebie martwić? Przecież to twoja parafia niemoja Przekomarzali się tak dwaj przyjaciele dzią Andre Fabien nie ujaw-niono przyczyny śmierci De-mer- sa ponieważ wyniki śledz-twa nie zostały jeszcze ogło-szone Według koronera nie zachodzi odpowiedzialność karna w tym przypadku Que-beck- a Izba Lekarska prowa-dzi dochodzenia we własnym zakresie Proces trwa Żółkiewicz wał stanowisko kierownika działu projektowania instala-cji żel-betonowy- ch i stalo-wych oraz wszelkich budyn-ków fabrycznych W czasie swego pobytu w Kanadzie brał żywy udział w polskich pracach społecznych i organizacyjnych Był jed-nym z pierwszych organiza-torów i członków Stowarzy-szenia Techników Polskich w Kanadzie gdzie przez kilka lat pełnił funkcję przewod-niczącego Oddziału Montreal Nieprzemijający jest jego wkład w rozwój polskiego ru-chu spółdzielczego w prowin-cji Quebec Jako prezes Pol skiej Kasy Oszczędnościowo Pożyczkowej (od marca 1968 roku) doprowadza do połą- - czenia dwóch polskich Kas Zostaje pierwszym prezesem tej nowo powstałej instytu-- cji pod nazwa Polska Kasa Oszczędności Od tej chwili dzięki jego niespożytej ener- - gii i inicjatywie poszerzony zostaje zakres działania Ka- - ry i świadczonych przez nią usług Do chwili zgonu weno dzi w skład komitetu dorad-czego Kasy Pogrzeb odbył się 18 maja 1973 r z Polskiej Misji śv Wojciecha na smentarz Cote des Neiges " ' ''-'- " Zmarły pozostawił w głę bokim smutku pogrążonych: żonę Janinę z Neronowiczów córkę Annę (Mrs Paul Du-planti- s) z wnuczką Angelą i syna Jana E3EE3E POZNAJ SWOJE PRAWO Niebezpieczeństwa pożyczki Kupując dom każdfr niemal zaciąga pożyczkę hipoteczną Jeżeli dom jest nowy i poży-czka długoterminowa z Cen-tral Mortgage lub z Banku to należy się spodziewać iż raty miesięczne do spłacania są niewielkie i dlatego niebez-pieczeństwa ukryte w klauzu-lach do pożyczki nie są tak groźne Inaczej natomiast przedstawia się sprawa gdy kupuje się dom spłacony lub starszy i sprzedający udziela nabywcy pożyczki zabezpie-czając sobie należność zahipo-tekowanie- m długu na nieru-chomości Przeważnie klauzul umiesz-czonych przez notariusza w akcie pożyczki się nie czyta dokładnie polegając na nota-riuszu Klauzule te jednak są niebywale ważne i dają tego rodzaju uprawnienia wierzy-cielowi iż ten ostatni jak chce może nabywcę zrujnować Podkreślić należy iż klauzule te przeważnie' są dołączane do aktu pożyczki przez notariu-sza automatycznie i notariu-sze mają klauzule te zwykle z góry wydrukowane Mam na myśli szalenie groź-na klauzulę przewidującą iż w wypadku niezapłacenia "NA ANTENIE" Numer majowy zawiera min następujące pozycje: Wacław Kondratowicz: Lęk przed analogią Józef Łobodowski: A-ja-j- aj Panienko Najświętsza Lucjan Perzanowski: Konfe-rencja ideologiczna w Berlinie wschodnim Konstanty Ze-łenk- o i Józef Łobodowski: Jak winny kształtować się stosunki polsko-ukraiński- e? Henryk Birecki: Wojna sze-ściodniowa widziana z Warszawy Wanda Majewska: Ludwik Bojczuk Alicja Lisiecka: "Prywatne o-bowią- zki" nie "Prywatne porachunki" J Szczepkowski: Praworząd-ność w praktyce śledczej Paweł Zaremba: Ostatnia pra-ca Pawła Jasienicy Wiktor Kroicianko: Tlto kan-dydatem do Nagrody No-bla Ponadto w numerze: Kro-- ' nika Za kulisami PCA PUBLICATIONS Ltd 20 Queen Gaft Terract London England jeszcze przez pewien czas aż wreszcie do-szli do porozumienia — Mikołaj miał przyjść za dnia do Marcina aby we dwój-kę zbadać podejrzany teren W dzień jed-nak bolała jakoś bardzo pana Marcina gło-wa i dlatego nieśpieszno mu było na ulicę Kopińską Następnego dnia miał tak pełne ręce ro-boty że zapomniał na śmierć o umówio-nej wizycie na Ochocie i dopiero na trzeci dzień w godzinach popołudniowych wsiadł w tramwaj linii 7 i niebawem był u przy-jaciela który oczekiwał go niecierpliwie Panowie uradzili zgodnie że wyjdą niby to na przechadzkę a przy sposobności zba-dają tajemnicę jednej z ubiegłych nocy którą zresztą pan Marcin nie bardzo się przejmował sądząc że opowiadanie przy-jaciela było li tylko fantazją spowodowa-ną zbytnim nadużyciem alkoholu Prowadził pan Mikołaj jako naoczny świadek owego zdarzenia a więc orientu-jący się w terenie Doszli do pierwszego dołu zajrzeli Prócz zwałów gruzu i ka-mieni nie zauważyli nic podejrzanego Po-szli do następnego lecz iw nim nie było nic godnego uwagi Dopiero w trzecim zo-baczyli martwego człowieka w ubraniu szpitalnym leżącego na wznak Dozorca z Mokotowskiej przyglądał się twarzy nie-boszczyka z natężoną uwagą wreszcie za-wołał chwytając za rękę towarzysza — Marcinku ja wiem kto to jest! — Kto? Mów! — Wywiadowca policji Swój chłop Morowy Znam go bo był parę razy u mnie kiedy to jakiś magik włamał się do mieszkania redaktora Turskiego a riiriie poczęstował moim własnym kijem — I co teraz będzie? — Cóż ma być Wsiądę w tramwaj i pojadę do urzędu śledczego powiedzieć ó naszym odkryciu aspirantowi Promykowi a ty tu stój i pilnuj aby nikt hie poru-szył nieboszczyka — Kiedy — Nicnie gadaj tylko rób to co' po-wiedziałem — przerwał ostro pan Mikołaj panu Marcinowi — Nie znasz sąę na spra-wach policyjnych {o nie mędrkuj Ja co innego W różnych już byłem opałach Niedługo tti tiędę z powrotem Dozorca Marcin westchnął spoglądając w ślad za oddalającym się szybko przyja-cie- m który nie raczył nawet obejrzeć się ani razu Aspirant Promyk zaniepokoił się w pierwszej chwili gdy mu przerwano roz-mowę telefoniczną z Przepiórką wkrótce jednak uspokoił się będąc pewny że wy-wiadowca sam odłożył słuchawkę pó pro-stu dlatego że mógł usłyszeć czyje kro hipotecznej przez dłużnika w terminie Po upływie jednak tego f0 procentów z długu lub długu dniowego terminu jeżeli dłuż-sameg- o lub jego części-rat- y nik nie zapłacił procentów pożyczkodawca ma prawo za- - kapitału i kosztów sprawa skarżyć nabywcę domu do Są- - niejako jest przesądzona bo du spowodować iż wszystko gdyby nawet później pienia-c- o dotychczas jest spłacone dze się znalazły sprytny wie-przepa- da i ponadto zabiera rzyciel ma prawo odmówić się dom nabywcy ich odbioru i żądać wydania Od kilku ostatnich dopiero nieruchomości lat przepis ten nieco został złagodzony Mianowicie wie- - Przepisy prawa w tym rzyciel który chce wystąpić z tego rodzaju sprawą do Są- - du musi przed wytoczeniem sprawy co najmniej na 60 dni dać wezwanie dłużniko- - wi by zaległości z kosztami zapłacił bo inaczej wystąpi na drogę sądową o odebranie uieruehomośei Trzy emigracyjne publikacje kopernikowskie Rok Kopernikowski poza gra-nicami Polski przyniósł m in szereg specjalnych publikacji Naturalnie są one znacznie skromniejsze aniżeli te które ukazały się w Polsce gdzie wznowiono m in kilka najbar dziej podstawowych prac gdzie ukazało się pomnikowe wyda-nie dzieł Kopernika oraz czy-sto bibliofilski diament foto-statyczn- a odbitka rękopisu na specjalnym papierze imitują-cym pergamin Ale tej cymelii nie ma dotychczas na rynku księgarskim — i chyba nie bę-dzie — i tylko dzięki wyjątko-wej uprzejmości wykorzystu-jąc obecność na Targach Książ-ki w Warszawie — mogłem ten egzemplarz obejrzeć Mieć go w ręku Na pierwszym miejscu należy niewątpliwie umieścić publika-cję pani Wandy Stachiewiczo-we- j zasłużonej kierowniczki bi-blioteki Polskiego Instytutu Na-ukowego w Ameryce oddział kanadyjski w Montrealu Uka-zana się pierwsza i mimo swej zwięzłości jest doskonałą pracą informacyjną o Koperniku jak i inrtn Artnin Stsl+yan 1TT1 Starannie wydana uzupełniona ilustracjami zasługuje na peł- - ° esora ne uznanie i chyba doskonale151" się rozeszła Na drugim miejscu uplaso wałbym pracę Stefana Mękar- - sKiegg — łownie w JWBu - gielskim — która jak wynika ukazała się po raz pierwszy w 1943 r Jest to więc drugie wy-danie opublikowane obecnie pod nazwiskiem autora a nie pseudonimem Jest to również praca popularna przeznaczona ki na korytarzu spostrzec przez okno że ktoś idzie do winni Przeróżnych przy-czyn mogło być przecież wiele Jedna tyl-ko nie przemknęła mu nawet przez myśl mianowicie że w tej chwili właśnie dziel-ny Przepiórka! zginął na posterunku pod-stępnie zamordowany Promyk prawie był pewien że nieba-wem znów zadzwoni telefon i będzie dalej prowadził ro2mowę 2 wywiadowcą Nie-ste--ty do późnego wieczora czekał daremnie Dopiero rano otrzymawszy --wiadomość te-lefoniczną ód doktora Braunsa o ucieczce Przepiórki ż sanatorium sądził że odgadł plan działania wywiadowcy — Niewątpliwie chłopak zdobył wszyst-kie potrzebne wiadomości — myślał — a nie mogąc się-z- e mną porozumieć czmy-chnął cichaczem i tylko patrzeć jak się u mnie zamelduje Taką robotę to lubię Minął jednak dzień nadszedł wieczór a Przepiórki nie było widać Aspirant był najwidoczniej zbity z trppu i zdenerwo-wany i prawie ani na chwilę nie przesta-wał myśleć 'o swym „odważnym i niezastą-pionym pomocnikti Wynikiem tych rozmy-ślań był wniosek — wywiadowcą spotkała jakaś nieprzewidziana niespodzianka Wreszcie trzeciego dnio po południu za meldowano mu że dozorca -- z ulicy Moko-towskiej chce się z nim widzieć w bardzo ważnej sprawie — Wprowadzić — rzekł krótko aspi-rant Za chwilę stanął w progu pan Mikołaj Widdć było że spieszył się bardzo bo czo-ło miał zroszone potem i szybko bady-cha-ł — Cóż tó za ważna sprawa_ sprowadza pana do mnie — spytał Prdhiyk — Nieszczęście się stało panie aspiran-cie — Jakie? Mówcie szybko i krótko! — Znaleźliśmy nieżywego pana wywia-dowcę — Kto i gdzie? — Ano ja ze swym kolegą Marcinem Na polu w dole przy Kopińskiej Tknięty jakimś złym przeczuciem Pro-myk rzucił następne pytanie: — Jak tibrany był nieboszczyk? — Leży w szpitalnym kitlu Promyk cłiwycił słuchawkę telefoniczną Nakręcił numer raz drugi „ — Tu komendant posterunku policji w Milanówku' Siwek Ł _ — Mówi aspirant Promyk Aresztować natychmiast doktóra Braunsa i wszystkich jego domowników W fazie stawiania opo-ru lub uśiłowarlia ucieczki strzelać Pó przeprowadzonej akcji meldować zaraz — Rozkaz — Opowiecie mi wszystko w samochód dzie — zwrócił śię z kolei dó dórorcy" —' tymczasem ćhodźcife ze mną przedmiocie są tak bezwzglę- - dńe iż praktycznie nie ma prawie w takim przypadku obrony Jako rezultat szybkie- - go podpisywania umowy po- - życzki następuje jeśli chodzi ° --dłużnika dosłownie katas- - ir°Ia -- ai° tego wtedy kiedy wszystkie inne sprawy powy dla szerokich rzesz i zawiera kilkanaście pięknych ilustracji Książka ukazała się nakładem Polskiej Fundacji Kulturalnej w Londynie "Album Pamiątkowy" wyda-ny przez oddział kalifornijski Polsko-Amerykańskieg- o Towa-rzystwa Historycznego został o-pracow-any przed dr Tadeusza Bieleckiego — nie mieszać go z imiennikiem Tadeuszem Bie leckim znanym politykiem i przywódcą Stronnictwa Narodo-wego na emigracji — przy współpracy ks prof Jacka Przygody Na tom objętości 118 stron (wydanie offsetowe) składa się kilkadziesiąt po7v-cj- i kilkadziesiąt różnych zdjęć Obok artykułów o Koperniku i Straszni ludzie W jednym z miast hiszpań-skich na arenie gdzie odbywają się walki byków widzowie z za-partym tchem obserwowali nie codziennego toreadora szczup łego w okularach starszego już pana prof Delgado z Uniwer-- "~iv i"r-i- ii -i- m—i—w -i iiii t iii im — — — -- _ byka który rzucił się w stronę i niechybnie by go stratował Jakież jednak było zdziwienie publiczności gdy rozjuszony byk zatrzymał sic „ a- - Mrył sic w piasek na d „exr0mym toreado- - rem i spokojnie odszedł Na are-nie zrobił jeszcze zwroty w pra-wo w lewo jakby ktoś nim kie-rował a następnie pokornie wrócił na swoje miejsce Był to efektowny pokaz kie-rowania zwierzęciem za pomocą impulsów elektrycznych Byk miał wszczepione w mózg elek-trody a profesor pod czerwoną płachtą którą wymachiwał u-kr- ył maleńki nadajnik Naciś-nięcie guziczka powodowało wy-syłanie impulsów fal elektrycz-nych które w ułamku sekundy zmieniały nastrój stworzenia W NRF z kolei przeprowa-dzono eksperyment wszczepie-nia elektrod kurom W zależno-ści od bodźców albo stają się agresywne i rzucają się nawet na psa lub też tchórzliwe i u-ciek- ają wówczas kiedy nikt ich nie straszy Uczeni wpadli na pomysł jed-noczesnego drażnienia ośrod-ków agresji i ucieczki Kury za-chowywały się bardzo dziwnie Biegały w kółko z rozpostarty-mi skrzydłami z wyciągniętą szyją i głośno gdakały Przypo-mniano sobie wówczas że tak reagują kury gdy atakuje ich jastrząb a one muszą ochraniać kurczaki W ten sposób dowie-dziano się że kurę w tym cza-sie nurtują dwa uczucia tj chęć ucieczki a jednocześnie walki Przeprowadzając dalsze eks-perymenty przekonano się że można w podobny sposób wywo-łać zmęczenie lub je likwido-wać Wytwarzać psychozę stra-chu agresji lub uczucie głodu jednym słowem można wpływać na psychikę osobnika I tu zafaż nasuwają śię analo-gie Co będzie jeżeli zastosuje się podobne działanie do ludzi? Można wówczas modelować oso-bowość i kierować żołnierzami Dyktatorzy mając takie możli-wości w swych rękach gotowi będą dążyć do opanowania świa-ta powolnymi narzędziami ja-kimi są ludzie Co gorsze że te uczucia narzucone z zewnątrz człowiek odczuwa jak swoje autentyczne Żyje w ten sposób w świecie subiektywizm z na-rzuconymi uczuciami i rozkaza-mi Rzeczywiście nadeszłyby straszne czasy i straszni w ńićh ludzie Stwierdzono także że każdy rałóvhek zachowuje się pod wpływem bodźców elektrycz-nych inaczej pomimo drażnie-nia tej samej strefy mózgu Za - _Jtójaw - - ' i - żej $3000 czekają w sądzie w ogonku 3 lata sprawa ta-ka jak opisywana wyżoj traktowana jest przez władze sądowe jako b pilna i jest rozpatrywana w ciągu kilku tygodni Później procedura już b szybka dawniejszy wła-ściciel który udzielił pożycz-ki jest wpisywany w Rejes-trze jako właściciel znowu i może nawet nazajutrz nieru-chomość sprzedać komukol-wiek Jeszcze raz więc na łamach niniejszego pisma zwracam uwagę wszystkich kupujących domy o dokładne zbadaniet i zrozumienie tego co się podpi-suje O ile znajomość języka nie pozwala na to to pomoc fachowca oczywiście najle-piej adwokata jest po prostu konieczna T Konbrat adwokat jego dokonaniach mamy odez-wy uchwały miejskie organi-zacyjne itp Na pewno nie jest to piaca naukowa ale jak wy-raźnie powiedziano "Album Pa-miątkowy" Również rodzajem Ksiogi Pamiątkowej jest pub-likacja Okręgu Alberta Kon-gresu Polonii Kanadyjskiej Szata zewnętrzna godna uzna-nia podobnie zresztą jak dobór matenalów Jedna część jest polska a druga angielska I tu również ilustracje stanowią znakomita ozdobę Redaktorem tomu jest p Edward Henzel a w skład komitetu redakcyjne-go wchodzili pp : Hanka Bed-narska Joanna Matejko i Ta-deusz Walkowski Albertański Komitet Koper-nikowski spisał się doskonale Okazuje sio iż inicjał} va kilku zapaleńców potrafi wiele zdzia-łać Ale jaka szkoda iż jest ich tak mało (beli) - straszne czasy leży to od osobowości tempera-mentu i wychowania Ekspery-ment taki wpływa także na oso-bowość gdyż mężczyźni mogą się czuć kobietami i na odwrót Przeprowadzając doświadczenie na myszach wywoływano u nicłi uczucie przyjemności zbliżone do ekstazy seksualnej Same się wprowadzają w taki stan naci-skając odpowiedni guzik i do-tąd to robiły aż padały z wy-czerpania Wszczepiając elektrody mał-pom udało się zmienić u nich ściśle przestrzeganą hierarchię a więc wpływano na zmianę sto-sunków społecznych co przy a-nal- ogii do człowieka miałoby doniosłe lub tragiczne skutki Potrafiono także zastosować te same sposoby w leczeniu epi-lepsji a także niszcząc ból strach czy nienawiść Okazuje się że wpływać na ludzi można nie tylko przez wszczepianie elektrod Najlep-szym tego dowodem jest od dawna stosowana reklama i pro-paganda O wiele skuteczniejsza zdaje się być reklama oddziaływująca na podświadomość a więc taka z której sobie nie zdajemy spra-wy Przeprowadzono taki ekspe-ryment przed paru laty w USA W pewnym kinie wyświetlano jeden z filmów fabularnych Na przerwie Judzie udali się do bu-fetu gdzie zdecydowana więk-szość zupełnie sobie nieuświa-damiają- c raczyła się napojem nazwijmy go "X" wówczas kie-dy inne nie były tknięte To był rezultat utajonej reklamy Oka-zało się bowiem że w czasie wy-świetlania co kilkanaście kla-tek filmu jedna była wmonto-wana z reklamą napoju "X" zredagowanym w formie impe-ratywnej: "Pijcie napój X"! Po-nieważ jedna klatka filmu wy świetlana jest na ekranie z szyb kością zaledwie 124 sekundy w związku z tym nikt tego nie izauważył Natomiast jej oddzia-ływanie na podświadomość jak wynika z eksperymentu była wyjątkowo efektywna Zapytani widzowie dlaczego piją napój "X" a nie inne na-wet w bardziej atrakcyjnych' o-pakowa- niach stwierdzali ze zdumieniem że po prostu mieli na ten napój "ochotę" W ogóle nie uświadamiali so-bie źe to pragnienie nie jest ich uczuciem subiektywnym ale zostało "nakazane" W ten sposób wdarto się w sfery uczuć zdawałoby się do tej pory niedostępnych ekspe-rymentom Łatwo sbbie wyobrazić oddzia-ływanie takich filmów wyświet-lanych w telewizji slćąd zupeł-nie niepostrzeżenie sączyć się może jad nienawiści szowini-zmu agresji i innych tego typu uczuć jeżeli te masowe środki przekazu i podświadomego kształtowania opinii publicznej znajdą się w zbrodniczych rę-kach ludzi pozbawionych skru-pułów |
Tags
Comments
Post a Comment for 000412
