000102a |
Previous | 6 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Jfl'' "V % ~-t-it
' - "-'"-ij-if-
'''"? "' --fff-T-lTrt-
M c twz-rpynrtią- ia
i
S7R0NA 6-- ta
"ZWIĄZKOWIEC" CZERWIEC (JUNE) 19 — 1949
ajeraiea Morderstwa Trockiego
W jednym' z więzień mćksy
kańskich zamknięty' jest nie-jaki
Jacąues Mornard Van-dendresc- hd
rzekomy Belff u-rodz- ony w Persji skazany na
12 -- lat --więz-ienia
za morder-stwo
Lwa Trockiego' twórcy
Armii Czerwonej przyjacie-la
i współpracownika Lenina
Nie ulega wątpliwości £c
ust on istotnym mordercą
gdyż pojmano go na gorącym
uczynku Natomiast owe dane
co do jego nazwiska i pocho-dzenia
nigdy nie były należy
cie ustalone
Nic nie wiadomo o jego
życiu do roku 1938-g- o Wedy
to młoda Amerykanka Sylvia
Aheloff poznała go w Pary
żu używał on wówczas na
zwiska Mornard i twierdził
że jest studentem Sorbony —
sławnej wyższej uczelni pa-ryskiej
Rok przed tym siostra
panny Ahelof udała się do
Meksyku by zostać sekretar-ką
Trockiego ukrywającego
się przed zcestą Stalina któ-ry
uważał Trockiego swego
KonKtirenta do władzy nad
Rosją po śmierci Lenina —
za swego największego wro-gą
Sylvia Aheloff miała rów-nież
przyjaciół w amerykań-skich
kolach zwolenników
Trockiego nie przyszło jej
jednak na myśl że Mornad
zaprzyjaźnił się z nią z ja- -
KicliS względów politycznych
W lutym 1939-ty- m Mar--
tnard oświadczył Sylvi że new
ne wyuawmciwo mianowało
ikTjuf-o-B"lKsswyyK1 mu i KituoTmresouwonnciienstieęm zwe
bylvia- - powróci do Noweco
Yorku a on za nią wkrótce
podąży jak tylko' otrzyma
wizę amerykańską
rokujemy "
~ -- Ir'- j -
-- LISTr
AFISZE'
KOPERTY'
PAMFLETY
PROGRAMU
WIZYTÓWKI'
CYRKULARZE'
{ZAPRÓSZENIA
v :KQNSTYTUCJE
f
Orazwszelkle prace
w zakres' drukarstwa'
wchoHzqc9'wykóhuje
m-z- p
ijuKarnia
ił
TYGODNIKAs
"ZWIĄZKOWIEC'j1
700?Qiieen'( St" W
Toronto- - WA 8151
mmmmmmmi
" FMT:f~
go zanim stanie prawem
Mornard przyjechał jednak
do Nowego Yorku dopierowe
wrześniu tłumacząc że
miał wielkie trudności z uzy-skaniem
wizy Wreszcie jak
twierdził kupił paszport ka-nadyjski
na imię Franka Jac
sona za $3500 i przyjechał
za tym paszportem
W październiku Marnard
udał się do# -- Meksyku Wkrót-ce
zaczął pisywać do Sylvii
że tęskni za nią i namawiać
ją do przyjazdu do Meksyku
Trocki mieszkał wówczas
W Coyoacan kolo Miasta Me-ksyku
— stolicy kraju pod
onieką władz meksykańskich
Komuniści domagali wy-dalenia
go z Meksyku nazy-wając
tego zasłużonego rewo
lucjonistę i współtwórcę z
Leninem Rosji sowieckiej —
"wspólnikiem amerykańskich
imperialistów i konspirato-rem
przeciw robotnikom ro-syjskim
i meksykańskim"
Na skutek prześladowania ze
strony Stalina Trocki mu-siał
przed tym opuścić Rosję
a 'następnie uciekać kolejno z
Turcji Francji i Norwegii
zviąc wreszcie spokojnie w
Meksyku Trocki nie ustawał
w swych krytykach Stalina
jego polityki
W styczniu 1940-g- o roku
Sylvia Ageloff wzięła' urlop
trzymiesięczny iaidala sie sa
molotem do Meksyku Jej sio
sta była tam wciąż jeszcze
lak również sporo osób z'po-śró- d zwolenników Trockiego
które znała ona z N Yor-ku
Sylvia wprowadziła do
tego środowiska swego przy
jaciela który podawał się te-raz
za Franka Jacksona
W marcu panna Ageloff
musiała wracać do Nowego
Yorku "Jackson"- - pozostał
jednak' nadal w Meksyku
2'4-g- o maja 1940:go' miał
miejsce pierwszy zamach ha
Trockiego Około trzydziestu
zamachowców przebranych w
jnundury policjantów meksy-kańskich-
pod dowództwem
rzekomego pułkownika armii
meksykańskiej rozbroili ó
czwartej "rano'' strażprźy "dÓ-rn-ii Trockiego zaś Robert
Sheldom Harto któremu by-ła'
polecona ochrona osobista
Trockiego— -- zmuszony został
nrzęz zamachowców do wej-ścia
do jednego z' samocho-dów
którymi napastnicy przy jechali " ' " '
' Wówczas zamachowcy o-strze- lali"
cały dom (z karabinu
maszynowego poprzez' drzwi
X plena Państwo Troccy sto-czyli
sie z łóżka i położyli sie
na plask na podłodzeb- - O tej
cięrhnor to też napastnicy1 gdy
weszli fdo' sypialni nie dostrze
gli iclv i ostrzelawszy łóżko
wyszli
Wkrótce' wszyscy zama
chowcy pewni że Trocki nie
żvje onuścili willę Dziwnym
sie wydaje że nie sprawdzili
dokładnie czy misia ich zo- -
p JS£ ?£RMTU' - Ustawy wnoszone są
ninioł 1UUUW -- ririainentu w postaci wniosków
j ?f£ywniosek- - msi_ Przejść przez-Izb- ę Gmin i Se- -
" — -- "vłviii łJzcz vtliikji i i i rirti ianovn mn
się
się
się
a — - _ M MVtłl UIUC
mrdeoisatsantuaorj°opVwilCęuak'd}nnnioiueśVjcsiazirycoohcdkhuopłoodzJs2'iete0rsłat0s0azO0rnc0tythamiwtGeakmptouażcrwayhryzielipParakortślwóawmirinyeeccnjmiietuiaOłpnnotmaailereio-isżodc-ą:o le w roku 1916 StolicevProvincyj są wyliczone w Rozdzia- 6-ty- m
SĄDOWNICTWO
KanaSdĄyjDskOiWe NsIąCTspWraOwowOaGnÓeLNprOzezNAsyRsOteDmOWsąEdów _na Pdwraówcah płaszczyznach: ogólno-narodow- ej i prowincjonalnej Naj-wyższym
sądem w Kanadzie jest Sad Najwyższy Kanady
(Suprem Court of Canada) który jest najwyższa instan-cja
apelacyjną dla sadów Kanady Na żądanie Rządu Fede- AraklntuegoBriyntoyżjeskoienj dAawmaećrykoipinPieółndoocrnadejczeTceonżdeo siandterrpozresttrazcyj-i
ga w sprawach między Dominium a 'Prowincjami Składa
się on z siedmiu sędziów w osobach1 przewodniczącego
(Chief Justice) i sześciu sędziów (Associate Judgeś)
Specjalny "sąd nazywany Excliequer' Court of Canada
rozpatruje sprawy związane z patentami znakami "handlo-wymi
prawami autorskimi oraz sprawy zawierające skar-gę
przeciw Rządowi Federalnemu (Skarbowi" Państwa oraz'
innym- - instytucjom rządowym)
Sąd Admiralicji rozpatruje sprawy związane z' żeglugą
skargi w związku ze- - szkodami na morzu i sprawy "morskie
w ogóle- -
SĄDOWNICTWO PROWINCJONALNE — Wyższe
Powiatowe Okręgowe i Obwodowe fcądy załatwiają spra--w- y cywilne i karne we wszystkich Prowincjach W wielu
miejscowościach istnieją też' sądy do rozpatrywania mniej-szych
spraw nazywane "Jlagistrate Courts" '
Prawo karne jęstjednolite w całym Dominium prawo
cywilne jest różne- - pochodząc z uchwał różnych prówincyj
d WŁADZE USTAWODAWCZE PROWINCJI
j :Każdaż"dziewięciuPiowincyj 'posiada własne Zgroma
C "" """' M" ciąg dalszy 'na$tąpi
l_ iAV— -- f
stała istotnie spełniona
Ciało Harte'a znaleziono w
kilka tygodni później w dole
przysypanym wapnem
W cztery dni po zamachu
"Jackson" przyjechał swym
samochodem do domu pań-stwa
Trockich by jak to by-ło
umówione jeszcze dawniej
— zabrać państwa Rosmers
francuskich przyjaciół Troc-kich
i zawieść ich do portu
Vera Cruz skąd mieli odpły-nąć
do Francji
Był to pierwszy raz kiedy
Jacson znalazł się w obecno-ści
Trockiego Potem jednak
bywał często 'u państwa Troc-kich
i był uważany za ich
przyjaciela Willa Trockich
została zamieniona po zama-chu
na prawdziwa fortecę z
żelbetonowymi sufitami któ-re
by chroniły przed bomba-mi
rzuconymi ewentualnie z samolotu Wprawiono podwój
ne drzwi stalowe i takież o-kien- nice
i td Jednak Jackson
mógł wchodzić i wychodzić
kiedy' chciał '
Gdv Sylwia Ageloff powró-ciła
do Meksyku na swe wa- kacje letnie zastała Jacksona
wyglądającego jak" chory człoj
wiek Przezywał onwidocznie
Jakieś ciężkie przejścia psy- chiczne
Podczas jednej z herbatek
u Trockich Jackson który
zawsze dotąd wykazywał obo-jętność
wobec spraw nolitycz
nychc wziął poraź pierwszy
uciział w dyskusji toczącej się na temat wyboru dinii' po ja-kiej
iść miała propaganda
'Trockiego i jego zwolenni-ków"
Jackson popierał całko-wicie
stanowisko Trockiego
w tej sprawie ofiarował się nawet napisać artykuł na ten
temat- - wiedziałaSyslitęźiaprjzeedcniwak'kownycpeop-cji
irocKiego
20-g- o sierpnia pó południu
podczas gdy przyjaciele Tro-ckiego
pracowali na dachu
kietgóOra' dmomiauła ibnystćaluużjąycta snyarenę 'wy-Twl- ek nowego' zamachu —'
Jackson przyjechał niespo-dzianie
i oczywiście został
wpuszczony do warownej
willi' bez trudności
' Detektyw prywatny strże-eąc- y
go zaprowadził go do
swego szefa tktórvwłaśnie
karmił kurv i króliki na tyl-nym
podwórzu poza domem
Jackson' oświadczył że nrzv--
KZprl} cin nńiofriioń rT-l- A „ - vrv IJWiWUllU LUW W V łjeżdża nazajutrz z Syią do
jn owego Yorku
balWkoidnzieąc dnoamniiąr pTorwociekdazinała
że jest b ar-- d z' o sm-ag-nion- y
i ponrosiło szklankę
wody Paiii Trocka zauważy
ła-ż- e był on ogromnie-nerw- o wy i twarz jego była' zmie
niona i szeregokoloru Zafra-powało- ją również że Jacsón
wbrew swemu zwyczajowi
był w kapeluszu i miał prze-rzucone
przez lewe przedra- mię płaszcz- - nieprzemakalny:
Trocki zaproponował Jac-- sonowi by przejrzeli wspól
nie artykuł' napisany nrzez
Tacsona parę drii przedtem
weszlrwięcdo gabinetu Tro
ckiesp i zamknęli za sobą
drzwi
W kilka minut później roz-lee- rł się tam okropny krzyk
zakończony jękiem Zanim
ktoś zdążył dobiec do gabine- tu Trocki chwieiac sie na
nogach z twarzą ' !pokrytą
krwią zdołał "dojść do pokoju
Jadalnego edzie upadł
Jacsona zastano w pabine-ci- o
z rewolwerem w ręku De
tektyw Robins' podskoczył do
nietro i obalił" go uderzeniem
nieści Jacsoh półprzytomny
mamrotał : "Oni mnie do tego
zmusili oni mnie" do tego 'mnn oni uwięzili moją I
ykrótcę jednak opamiętał t p i stara} śię wyrwać i u-ci- ec Potem oświadczył:
"Sylwia" nic z "bTn nieśmiała
o rzynipnia I nie jestem a-rQn- tpm GPU"
W crabinecie w którym pa-"ow- ał wielki nieporządek
y'tdriesła znablvełzyionpooprzenwarrzaęcdazniee
zbrodni — roczai czekaha al
ninistycznego o krótkiej ma- sywnej rączce
Alorderca był dobrze przy- gotowany do tego zamachu:
Onrocz tego czekana miał
również rewolwer i dziewig- - wuuov sziyjec
Organizatorzy tego' izama-ch- u spodziewali się zapewne
ze Jacsonowi uda się uciec
}vb tęż będzie żąbitj' nrzez
pilnujących dom strażników
Przeskódził temu konający
Trocki "który "miał si}yvwydać
i'ozkaz by nie zabijano jego
mordercy który właśnie lin-czowany
' był' przez straż i
Wiosna w Polsce
' W zapaskę modrą wzięła kwiaty
rozwiewa je po łąkach!
słońcem- - wypełnia niskie chaty "
w przestv'Oirza śle skowronka
'
! We mgłach wieczornych kąpie' ziemię f1'
spowija zwiewnym puchem ' - lfc -- V-
"życie co w młodych' pączkach drzemie
budzi ze snu ppdmuchem !
Ciepłem-ożywi- a dziatwę bosą " "-:'-i'-
r'%ri
' V
Wywabia pszczoły z ula '?:Ki'%$
karmi' je pyłkiem poi rosą' "- -
''-f&B-
1?] ''
' wiosenka cud — matula
' Hojnie rozwiewa młodą zieleń
i a kniei głód- - wygania
wita ją' rykiem śmigły jeleń" :
tanecznym pląsem łania -
- ---
-'-' :
Gdy brzasku padną pierwsze smugi ' IJfp?
w polu się robi gwarno' "
:''-VgM'-
V:
ugory krają lśniące pługi ' '
:-£-
-0
pod życiodajne ziarno
' Z pod ziemi życie w górę strzela --
l %'?- -'
zwycięża martwą bladość - " ~'i
zapach z każdego bije ziela -- ? u '
z każdego kwiatka radość -- --
Bór się zielenią przyodziewa
pędami strzela sosna
krew tętni w żyłach soki w drzewach
Hej ! wiosna przyszła wiosna StsJaniiszko
Jak wygląda stosunek chło-pów
do zaciekle propagowa-nej
przez komunistów kolek-tvwiza- cii
może zilustrować
autentyczna relacja z prze-biegu
zabrania odbytego w
sierpniu ub r:w jednym z po
wiatowych miast Pomorza
Zebranie było zwołane przez
lokalne zarządy partii poli-tycznych:
PPR-- u PPS-- u i
SL-- u' Obecnych było około
200 osób z czego ledwie poło-wa
chłopów Na temat:
"Spółdzielnie produkcyjno-rolrie- "
przemawiali kolejno
przedstawiciele czterech par- -
tu przyczym premowieiiit
każdego z nichtrwało dla pre
stiżu równą godzinę
W dyskusji jaka się po re
feratach wywiązała zabiera-li
głos"tylko ludzie z niiasta
urzędnicy partyjni i różni
przygodni goście Wreszcie
zwrócono się z) apelem ddsie-"dzącyc- h
w milczeniu chłopów
by i oni bez zapisania się do
głosu i podawania nazwisk
(czego chłopi nie lubią- - bo
jacy rowolućjonista i "wróg
Stalina' Nr l"„jalć go nazy-wano
— wykrztusił : "Nie' po-zwólcie
by go zabito On mu-si
bye zmuszony' do mówi-enia"
Miał on przez to oczy-wiście
na myśli wyjaśnienie
kulisów tego zamachu -
W toku dochodzeń przepro
wadzonych po zamachu usta-lono
niezbicie że "Jacson"
nie był Belgieml za którego
się podawał Co ido paszportu
kanadyjskiego" to stwierdzo-no
na podstawie'numeru że
był on wydany1 na imię nieja-kiego
Tony Babitch obywa
tela kanadyjskiego urodzo
nego w Jugosławii który zo
stał zabity podczas' wojny hi
szpańskiej walcząc jako czto
nek tak zwanej brygady mię-dzynarodowej
"składającej 'się
w znacznej części z komuni-stów
Ustalono również że człon-kom
tej brygady dowództwo
jei poodbierałovpaszpórty i
gdy któryś z uczestników zo-stał
zabity paszport odsyłano
do Moskwy gdzie wywabiano
nazwiska wstawiano inne'i u
żvwano paszporty'te dla szmu
'glowariia' agentów komuni- -
stycznyclrdo rożnych krajów
Dochodzenia i rozprawą
trwały kilka lat W między-czasie
losy wojny uczyniły ze
Stalina "sojusznika" krajów
derhokratyćznycli co utrud-niało
pewne fazy dochodze
nia Wreszcie wyroku 1943-ci- m sąd meksykański skazał
Mornarda na 20 lat więzienia
i w swym wyroku zaznaczył
m in że "„podróż Franka
Jacsona alias Jaćques "Mór-nard- 'a
do Meksyku była pod-jęta
w wyłącznym' celu} zariibr
dowania Ti-ockieg- o"
Jednak dotąd nie zostało u-stal- one kto poslałjco do Me--
KsyKii w jego morderczej mi
sji-choci- aż w umysłach więk
szości ludzi obeznarrych z tą
snrawą nie mażadnych wąt
pliwości co do osobyna któ-rą
spada główna' "odpowie-dzialność
:
Wiele było morderstw polU
tycznych — niektóre z nich
uspra wiedl i wi one" - poni ekad
warunkariń Jednak:"Jt zabój
stwo ujqckiego'iprzez''-rzekc-- :
rnppn ''T)r7viniol!ł- -' "l-iiirl- łi
specjalny niesmak: swa' iście
przyjaciół iTrockiegdUfhiera Lazjatycką perfidią Z '" ' ~(1
-t-- r-w-i
jn'1
i'
--W
y?h
-
wiedzą czym to pachnie) wy-razili
w tej sprawie swoje
zdanie
Po pewnym ociąganiu się
zabiera głos:jakiś sołtys i mó
wi:
— Uii nas to niby we wsi t --i i__ ? _ 1 l_ i juz taka spomziemia oyia
niby taka Samopomocy Chłop
skiej Ano "zebraliśmy się w
stu chłopa daliśmy po 1000
zł-każd-y
zebraliśmy 100000
zł no i spółdzielnię założyli-śmy
Kupiliśmy książki do
prowadzenia spółdzielni a z
powiatu przysłali "nam takie-e:- p
kierownika no wiecie ta- -
Kiego zycika wyznaczyli mu
20000 zł pensji na miesiąc
za pierwszy miesiąc ten niby
kierownik wziął pensję i nic
ne- - zrobił za drugi też wziął i
też nic nie zrobił tylko lokal
wynajął na trzeci wypłacił
sobie" pensję i gdzieś znikł
Ani' śladu po nim a już mi-nęło:
dwa-lata- — Tajc-ize-spół-dziel- ni nici — wszystko' się
rozleciało
Inny chłop zabiera głos
— U nas niby taki kołchoz
jest —
— Gdzie? — przerywa
ktoś z prezydium uradowa-nym
pytaniem
— Ano w sąsiedniej "wsi
to znaczy w maiątku Stoi
tam s ó w i e ckie woj
sko' no i wspólnie gospoda-rzy
I dobrze gospodarzą z
Jednego hektara" zbierają tak
3 do 4 metrów zboża — tłu-maczy
z ironią chłop
— Co wy tam bajdurzycie
ó wojsku — przerywa sekre-tarz
PPR-i- i — wojsko" nigdy
dobrze nie gospodarzyło' i za
wzór wojska' brać nie można
Odzywa się"ktoś z ław:
— A ii nas w sąsiedztwie
jest wojsko polskie i dość' do-'br- ze gospodarzy
Wcale nie gorsze maja plony
od chłopskich
Zabiera głos inny znowu
gospodarz":
— Słuchaliśmy tu refera-tów
przez cztery godziny ale
powiedzcie nam panowie
tylko tak rzetelnie- - ot tak' z ręką na sumieniu: będą w
roisce Koicnozy czy nie będą?
diuDmłużmszoacne czisazkłao-po-taniWe-Jedep-rezy- n „ogląda się ha drugiego
Widar- - wzruśzenip ra-minti- n mi Wreszcie zabiera rłos sekretarz PPR-- u i mówi że
dziś kołchozów' w Polsce nie
będzie a kto by mówił o koł-chozach
to mu' splunąć w
twarz
— Dobrze: — będziemy pluć
t—a pzondocwhwu:ytujae kóiewdycśhłoppóźinipeyj
będą?
wi—ścieKiżeedbveśdpaóź—niejodptoowoiaczdya-sekretarz
PPR-- u — A to dziękuję dziękuję
o to mi chodziło — odrzekł
"chłop- - cłoIsnni ymógwois:podarz prosi o
— Przez cztery D-nrbi-rnr
słuchałem mów panów W
bnwmoiaoewlwdkineaaichmkżleuatyssmzcahunsawipaowbldcyszkićyrćenśTalzoajplbiioengarip-wbtay--ymi wyzyskiwaczami t zy jk_uił_akama' i-"„ Panow: ie tu nmri ''" "uaibi ąr chmłowpsjkziYSKtoiwtaecnz wktioejski ży-leznaei-mnej
pracy JOtóżja
imamsześ1c4iohroektadroórowsłyjcMhamdzżioecnię:
Wszyscy pracujemy: ObfnL
liśmy wszystkpaTcżaśTżay e-- I
szcze moje dzieci chodzą na
zarobek A mój sąsiad 'ińa 5
hektarów ma chorowitą żonę
i dwoje drobnych dzieci Sam
on nie może obrobić swego
gospodarstwa i moje dzieci
chodzą do niego na zarobek
To niby on żyje z pracy na-jemnej
to niby ten sąsiad
moje dzieci wyzyskuje Ja się
teraz panów pytam — czy oh
jest kułak czy ja czy on jest
bogacz wiejski czy ja czy
ja mam z nim walczyć czy
on ze mną? Ja 'żądam na to
odpowiedzi —
Znów inny głos z sali :
Panowie się tu zapytają
co -- chłopi mówią o społdziel-dzielniac- h
produkcyjnych i co
robią Ano mówią że kiej
nadszedł taki czas że te spól-not- y
niby kołchozy muszą
być no to pewnie i będą To
tale jak niby wojna kiej mu-si
być — to musi to niby
kiejby deszcz albo spiekota
Jak jest — to jest na to' nic
nie poradzi tak jak i tu
A co robią? Ano kopią ro
wy po miecizacn i WDijają
pale albo zakopują kartki w
butelkach aby łatwiej mogli
znaleźć swoje granice kiej
ta zawierucha minie No bo
panowie wiedzą że deszcz
stale nie leje że nie trwa
wiecznie susza że Avojna też
nie trwa wiecznie że moro-we
powietrze też przemija
bo riic nie jest wiecznego na
tym świecie jedynie wieczny
jest Bóg
Skończyłem! Jutro Polski
AWt!WWJUrW'!Błl-lgBŁMUŁMlg- lJ
JEDYNY POLSKI SALON
PIEKH0ŚGI
Marya's Beaufy Parlor
Specjalizacja w wiecznej
ondulacji "PermanentWaves'
21G Bathurst St — WA 4432
łifwwini4nmŁVłiW3iraaiiwy!ttgai7vtt:
NASZĄ SPECJALNOŚCIĄ
SĄ
Instalacją do ogrzewa-nia
mieszkań z aułoma
tycznym rozprowadza-nie- m
i regulowaniem
I ii+ i('ii?j+% h
(AIR CONDITIONED
HEATING)
oraz'
Ogrzewacze Olejne
-- (OIL BURNERS)
J A BRATTY and GO
992 Roselawn Ave
Toronto 10 = OR 7744
fVvJJilw-SVwVyiwM'- w
mmmmmam
WHENirsMLirS READING
KUPUJCIE WĘGIEL ZNACZO-NY
CZERWONYMI ZNAKAMI
węgiel ten można nabyć tylko
w dwóch polskich składach wę- glowych
406 Gilbert Ave-R- E 2200
oraz
Toronto Co-operati- ve Goal
Co Ltd
Telefon: LY: 6263
Posiadamy również i inny opal na składzie- -
Karol i Emilia
Lechowscy właś
Rfi
Be
"- -' =fc=---
Katalog
i j-- ii _
Książa
}"H Ssituruodyzopnaynmieńsokraieczom Fredrnn Syn Słońca London''' j5 Stara Baśń Kraszewskimi5
Szaleństwo Almayera
Conrad - Spojrzę ja w okno uo'
Piasecki - Ukryty sojusznik "Ćonrarf i? Warszawa w pieśni M
Wybór nowel Konopnicka iSJ
Wybór nowel
Wrześniowym szlakiem °
Bohusz '
Wspomnienie o Warszawie 5
Baliński
Wybór pism MoctoartfnS- - Wierna rzeka
W krainie absurdu
Zaiaczkowski
rfnvr'urłuT'wMlii hm_"
P°ezji Kśsprowicz''$i4?'
Wybór nowel Prus n'x Wspomnienia Starobielskie' Wyrąbany chodnik o ''"
Morcinek
Wilk Morski 2 v London" W oczach pisarzy S2 '
Grudziński
Wieki Ludzie Kamienie" '
JtJH Zarys Historii Polskiej "'
Lewicki
Ziemia obiecana Reymont t
Znaszh ten kraj Boy tul
Zew krwi London '" nil
ZZamiseirezdcmh iowmoadzrózwekamBi ebryełnat 07
Zwuyuciuięusmtwo awCioencriacdki '"$2(5nu Zemsta Fredro
Zbrodnia Katyńska '?!
Z Sotzcchzłuacnki'a Kossak- - Z Marszałkowskiej napTca- 516) dilly Zbyszewski - Żalsc'shziopenowski Salvane- - o 70 Sienki- ewicz sg2ńfi0
Tysiąc lat polityki poiskTej '
Wasiutyński i 7C
UOCJłJoICnUralidOZCiCBCia -- Warszawa ' 'Janowski"'""$3'4onu uroda życia Żeromski
w 2 'tomach 5135
Przyzarnówieniu poniżej $3 00 prosimy doliczyć!5c na koszta przesyłki Przy wvższvr-- h wieniach koszta przesyłki pomn-t
osi wydawnictwo
Należy tość prosimy uskutec:-"Mone- y Order'? i wysłać do:
Polish Alliance Press
700 Queen St W Toronto 3
UWAGA'TŚODAY~T3ołVr"
PRZYBYLIDO KANADY!
wstępujcie w szeregi naiwiet
szej polskiej patriotycznej or?a- -
-- izacji związKu Kolaków w Ka-- iadzie- - 24 Grupy w prowincji miano
H?BłWAf jaauyffjm rwMTnm
-- JEŻELI CHCESZ MIEĆ pięk
nie odmalowany swój dom—
"udaj się do znanego i facho
wego malarza
Juliana Trasiewicza
78 Indian Road Cr OL 1911
earałEg-- 1 1 iefn-Ktu- M j'vucvim 'Tf
Kiedy Jesteście
w Toronto
Zatrzymajcie się w
Polskim Hotelu
ST REGIS
392 Sherbóurne Si
przy Carlton St
RA 4135
100 nowocześnie urządzonych
pokoi
Pojedyncze pokoje od $500
Podwójne" $650 i wyżej
Smaczna kuchnia ceny niskie
i grzeczna' obsługa
Tańce '-wie-czorami
' bez d-odatkowej
dopłaty J DAY zarządca
Uwaga : Uwaga!
TORONTO I OKOLICA
TADEUSZ GARDIAN
!9ilatpraktyki aptekarskiej o-two- rzył'
swoją własną PO-LSKĄ
APTEKĘ Recepty w-ykonuje
bardzo" uważnie wy-syła
i zamówienia w Toronto
i okolicy- - Wypełnia recepty
'do Polski po cenach umia-rkowanych
Posyłamy witam!- -
ny penicylinę streptomycy
'nęjakJ-rówTiie- z wszystkiego
rodzaju 'ilekarstwa
— -- STREPTOaiYCYNA
1 grani-- } fl
5 gramów
GflRDlAHJStPHttRMAf
297-Roncesvall- es Ave
przyGeSffreyfSt: tel-LO'S0- M mymmmmmmmm 'rtwtmrHwmr
ŁUNS8CY frMMWl W A70 Colleźe Si
wiłtlrh
wzroku na i ból- - głowy ?Mówtay'poP
śeayer LjW - & Uphdlśtenn
mmii
3924
nerwowość
Posiądcnny"nasMacHekompletnBumeblowcmiadokci90
pokoju — Naprawiamy wszelHegcroclzaju meble j
Róboia Gwarantowana 1
- A CZARNOTA i SPÓŁKA -- -J 2605 Dundas St W TorońtóF frelVJII:381
j-mpar-ionT
łrt st sHamilton! vrelW
- iUWlUwi- -
e~yx?~
- -- - — -- - % deiev
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 19, 1949 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1949-06-19 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | Zwila000425 |
Description
| Title | 000102a |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | Jfl'' "V % ~-t-it ' - "-'"-ij-if- '''"? "' --fff-T-lTrt- M c twz-rpynrtią- ia i S7R0NA 6-- ta "ZWIĄZKOWIEC" CZERWIEC (JUNE) 19 — 1949 ajeraiea Morderstwa Trockiego W jednym' z więzień mćksy kańskich zamknięty' jest nie-jaki Jacąues Mornard Van-dendresc- hd rzekomy Belff u-rodz- ony w Persji skazany na 12 -- lat --więz-ienia za morder-stwo Lwa Trockiego' twórcy Armii Czerwonej przyjacie-la i współpracownika Lenina Nie ulega wątpliwości £c ust on istotnym mordercą gdyż pojmano go na gorącym uczynku Natomiast owe dane co do jego nazwiska i pocho-dzenia nigdy nie były należy cie ustalone Nic nie wiadomo o jego życiu do roku 1938-g- o Wedy to młoda Amerykanka Sylvia Aheloff poznała go w Pary żu używał on wówczas na zwiska Mornard i twierdził że jest studentem Sorbony — sławnej wyższej uczelni pa-ryskiej Rok przed tym siostra panny Ahelof udała się do Meksyku by zostać sekretar-ką Trockiego ukrywającego się przed zcestą Stalina któ-ry uważał Trockiego swego KonKtirenta do władzy nad Rosją po śmierci Lenina — za swego największego wro-gą Sylvia Aheloff miała rów-nież przyjaciół w amerykań-skich kolach zwolenników Trockiego nie przyszło jej jednak na myśl że Mornad zaprzyjaźnił się z nią z ja- - KicliS względów politycznych W lutym 1939-ty- m Mar-- tnard oświadczył Sylvi że new ne wyuawmciwo mianowało ikTjuf-o-B"lKsswyyK1 mu i KituoTmresouwonnciienstieęm zwe bylvia- - powróci do Noweco Yorku a on za nią wkrótce podąży jak tylko' otrzyma wizę amerykańską rokujemy " ~ -- Ir'- j - -- LISTr AFISZE' KOPERTY' PAMFLETY PROGRAMU WIZYTÓWKI' CYRKULARZE' {ZAPRÓSZENIA v :KQNSTYTUCJE f Orazwszelkle prace w zakres' drukarstwa' wchoHzqc9'wykóhuje m-z- p ijuKarnia ił TYGODNIKAs "ZWIĄZKOWIEC'j1 700?Qiieen'( St" W Toronto- - WA 8151 mmmmmmmi " FMT:f~ go zanim stanie prawem Mornard przyjechał jednak do Nowego Yorku dopierowe wrześniu tłumacząc że miał wielkie trudności z uzy-skaniem wizy Wreszcie jak twierdził kupił paszport ka-nadyjski na imię Franka Jac sona za $3500 i przyjechał za tym paszportem W październiku Marnard udał się do# -- Meksyku Wkrót-ce zaczął pisywać do Sylvii że tęskni za nią i namawiać ją do przyjazdu do Meksyku Trocki mieszkał wówczas W Coyoacan kolo Miasta Me-ksyku — stolicy kraju pod onieką władz meksykańskich Komuniści domagali wy-dalenia go z Meksyku nazy-wając tego zasłużonego rewo lucjonistę i współtwórcę z Leninem Rosji sowieckiej — "wspólnikiem amerykańskich imperialistów i konspirato-rem przeciw robotnikom ro-syjskim i meksykańskim" Na skutek prześladowania ze strony Stalina Trocki mu-siał przed tym opuścić Rosję a 'następnie uciekać kolejno z Turcji Francji i Norwegii zviąc wreszcie spokojnie w Meksyku Trocki nie ustawał w swych krytykach Stalina jego polityki W styczniu 1940-g- o roku Sylvia Ageloff wzięła' urlop trzymiesięczny iaidala sie sa molotem do Meksyku Jej sio sta była tam wciąż jeszcze lak również sporo osób z'po-śró- d zwolenników Trockiego które znała ona z N Yor-ku Sylvia wprowadziła do tego środowiska swego przy jaciela który podawał się te-raz za Franka Jacksona W marcu panna Ageloff musiała wracać do Nowego Yorku "Jackson"- - pozostał jednak' nadal w Meksyku 2'4-g- o maja 1940:go' miał miejsce pierwszy zamach ha Trockiego Około trzydziestu zamachowców przebranych w jnundury policjantów meksy-kańskich- pod dowództwem rzekomego pułkownika armii meksykańskiej rozbroili ó czwartej "rano'' strażprźy "dÓ-rn-ii Trockiego zaś Robert Sheldom Harto któremu by-ła' polecona ochrona osobista Trockiego— -- zmuszony został nrzęz zamachowców do wej-ścia do jednego z' samocho-dów którymi napastnicy przy jechali " ' " ' ' Wówczas zamachowcy o-strze- lali" cały dom (z karabinu maszynowego poprzez' drzwi X plena Państwo Troccy sto-czyli sie z łóżka i położyli sie na plask na podłodzeb- - O tej cięrhnor to też napastnicy1 gdy weszli fdo' sypialni nie dostrze gli iclv i ostrzelawszy łóżko wyszli Wkrótce' wszyscy zama chowcy pewni że Trocki nie żvje onuścili willę Dziwnym sie wydaje że nie sprawdzili dokładnie czy misia ich zo- - p JS£ ?£RMTU' - Ustawy wnoszone są ninioł 1UUUW -- ririainentu w postaci wniosków j ?f£ywniosek- - msi_ Przejść przez-Izb- ę Gmin i Se- - " — -- "vłviii łJzcz vtliikji i i i rirti ianovn mn się się się a — - _ M MVtłl UIUC mrdeoisatsantuaorj°opVwilCęuak'd}nnnioiueśVjcsiazirycoohcdkhuopłoodzJs2'iete0rsłat0s0azO0rnc0tythamiwtGeakmptouażcrwayhryzielipParakortślwóawmirinyeeccnjmiietuiaOłpnnotmaailereio-isżodc-ą:o le w roku 1916 StolicevProvincyj są wyliczone w Rozdzia- 6-ty- m SĄDOWNICTWO KanaSdĄyjDskOiWe NsIąCTspWraOwowOaGnÓeLNprOzezNAsyRsOteDmOWsąEdów _na Pdwraówcah płaszczyznach: ogólno-narodow- ej i prowincjonalnej Naj-wyższym sądem w Kanadzie jest Sad Najwyższy Kanady (Suprem Court of Canada) który jest najwyższa instan-cja apelacyjną dla sadów Kanady Na żądanie Rządu Fede- AraklntuegoBriyntoyżjeskoienj dAawmaećrykoipinPieółndoocrnadejczeTceonżdeo siandterrpozresttrazcyj-i ga w sprawach między Dominium a 'Prowincjami Składa się on z siedmiu sędziów w osobach1 przewodniczącego (Chief Justice) i sześciu sędziów (Associate Judgeś) Specjalny "sąd nazywany Excliequer' Court of Canada rozpatruje sprawy związane z patentami znakami "handlo-wymi prawami autorskimi oraz sprawy zawierające skar-gę przeciw Rządowi Federalnemu (Skarbowi" Państwa oraz' innym- - instytucjom rządowym) Sąd Admiralicji rozpatruje sprawy związane z' żeglugą skargi w związku ze- - szkodami na morzu i sprawy "morskie w ogóle- - SĄDOWNICTWO PROWINCJONALNE — Wyższe Powiatowe Okręgowe i Obwodowe fcądy załatwiają spra--w- y cywilne i karne we wszystkich Prowincjach W wielu miejscowościach istnieją też' sądy do rozpatrywania mniej-szych spraw nazywane "Jlagistrate Courts" ' Prawo karne jęstjednolite w całym Dominium prawo cywilne jest różne- - pochodząc z uchwał różnych prówincyj d WŁADZE USTAWODAWCZE PROWINCJI j :Każdaż"dziewięciuPiowincyj 'posiada własne Zgroma C "" """' M" ciąg dalszy 'na$tąpi l_ iAV— -- f stała istotnie spełniona Ciało Harte'a znaleziono w kilka tygodni później w dole przysypanym wapnem W cztery dni po zamachu "Jackson" przyjechał swym samochodem do domu pań-stwa Trockich by jak to by-ło umówione jeszcze dawniej — zabrać państwa Rosmers francuskich przyjaciół Troc-kich i zawieść ich do portu Vera Cruz skąd mieli odpły-nąć do Francji Był to pierwszy raz kiedy Jacson znalazł się w obecno-ści Trockiego Potem jednak bywał często 'u państwa Troc-kich i był uważany za ich przyjaciela Willa Trockich została zamieniona po zama-chu na prawdziwa fortecę z żelbetonowymi sufitami któ-re by chroniły przed bomba-mi rzuconymi ewentualnie z samolotu Wprawiono podwój ne drzwi stalowe i takież o-kien- nice i td Jednak Jackson mógł wchodzić i wychodzić kiedy' chciał ' Gdv Sylwia Ageloff powró-ciła do Meksyku na swe wa- kacje letnie zastała Jacksona wyglądającego jak" chory człoj wiek Przezywał onwidocznie Jakieś ciężkie przejścia psy- chiczne Podczas jednej z herbatek u Trockich Jackson który zawsze dotąd wykazywał obo-jętność wobec spraw nolitycz nychc wziął poraź pierwszy uciział w dyskusji toczącej się na temat wyboru dinii' po ja-kiej iść miała propaganda 'Trockiego i jego zwolenni-ków" Jackson popierał całko-wicie stanowisko Trockiego w tej sprawie ofiarował się nawet napisać artykuł na ten temat- - wiedziałaSyslitęźiaprjzeedcniwak'kownycpeop-cji irocKiego 20-g- o sierpnia pó południu podczas gdy przyjaciele Tro-ckiego pracowali na dachu kietgóOra' dmomiauła ibnystćaluużjąycta snyarenę 'wy-Twl- ek nowego' zamachu —' Jackson przyjechał niespo-dzianie i oczywiście został wpuszczony do warownej willi' bez trudności ' Detektyw prywatny strże-eąc- y go zaprowadził go do swego szefa tktórvwłaśnie karmił kurv i króliki na tyl-nym podwórzu poza domem Jackson' oświadczył że nrzv-- KZprl} cin nńiofriioń rT-l- A „ - vrv IJWiWUllU LUW W V łjeżdża nazajutrz z Syią do jn owego Yorku balWkoidnzieąc dnoamniiąr pTorwociekdazinała że jest b ar-- d z' o sm-ag-nion- y i ponrosiło szklankę wody Paiii Trocka zauważy ła-ż- e był on ogromnie-nerw- o wy i twarz jego była' zmie niona i szeregokoloru Zafra-powało- ją również że Jacsón wbrew swemu zwyczajowi był w kapeluszu i miał prze-rzucone przez lewe przedra- mię płaszcz- - nieprzemakalny: Trocki zaproponował Jac-- sonowi by przejrzeli wspól nie artykuł' napisany nrzez Tacsona parę drii przedtem weszlrwięcdo gabinetu Tro ckiesp i zamknęli za sobą drzwi W kilka minut później roz-lee- rł się tam okropny krzyk zakończony jękiem Zanim ktoś zdążył dobiec do gabine- tu Trocki chwieiac sie na nogach z twarzą ' !pokrytą krwią zdołał "dojść do pokoju Jadalnego edzie upadł Jacsona zastano w pabine-ci- o z rewolwerem w ręku De tektyw Robins' podskoczył do nietro i obalił" go uderzeniem nieści Jacsoh półprzytomny mamrotał : "Oni mnie do tego zmusili oni mnie" do tego 'mnn oni uwięzili moją I ykrótcę jednak opamiętał t p i stara} śię wyrwać i u-ci- ec Potem oświadczył: "Sylwia" nic z "bTn nieśmiała o rzynipnia I nie jestem a-rQn- tpm GPU" W crabinecie w którym pa-"ow- ał wielki nieporządek y'tdriesła znablvełzyionpooprzenwarrzaęcdazniee zbrodni — roczai czekaha al ninistycznego o krótkiej ma- sywnej rączce Alorderca był dobrze przy- gotowany do tego zamachu: Onrocz tego czekana miał również rewolwer i dziewig- - wuuov sziyjec Organizatorzy tego' izama-ch- u spodziewali się zapewne ze Jacsonowi uda się uciec }vb tęż będzie żąbitj' nrzez pilnujących dom strażników Przeskódził temu konający Trocki "który "miał si}yvwydać i'ozkaz by nie zabijano jego mordercy który właśnie lin-czowany ' był' przez straż i Wiosna w Polsce ' W zapaskę modrą wzięła kwiaty rozwiewa je po łąkach! słońcem- - wypełnia niskie chaty " w przestv'Oirza śle skowronka ' ! We mgłach wieczornych kąpie' ziemię f1' spowija zwiewnym puchem ' - lfc -- V- "życie co w młodych' pączkach drzemie budzi ze snu ppdmuchem ! Ciepłem-ożywi- a dziatwę bosą " "-:'-i'- r'%ri ' V Wywabia pszczoły z ula '?:Ki'%$ karmi' je pyłkiem poi rosą' "- - ''-f&B- 1?] '' ' wiosenka cud — matula ' Hojnie rozwiewa młodą zieleń i a kniei głód- - wygania wita ją' rykiem śmigły jeleń" : tanecznym pląsem łania - - --- -'-' : Gdy brzasku padną pierwsze smugi ' IJfp? w polu się robi gwarno' " :''-VgM'- V: ugory krają lśniące pługi ' ' :-£- -0 pod życiodajne ziarno ' Z pod ziemi życie w górę strzela -- l %'?- -' zwycięża martwą bladość - " ~'i zapach z każdego bije ziela -- ? u ' z każdego kwiatka radość -- -- Bór się zielenią przyodziewa pędami strzela sosna krew tętni w żyłach soki w drzewach Hej ! wiosna przyszła wiosna StsJaniiszko Jak wygląda stosunek chło-pów do zaciekle propagowa-nej przez komunistów kolek-tvwiza- cii może zilustrować autentyczna relacja z prze-biegu zabrania odbytego w sierpniu ub r:w jednym z po wiatowych miast Pomorza Zebranie było zwołane przez lokalne zarządy partii poli-tycznych: PPR-- u PPS-- u i SL-- u' Obecnych było około 200 osób z czego ledwie poło-wa chłopów Na temat: "Spółdzielnie produkcyjno-rolrie- " przemawiali kolejno przedstawiciele czterech par- - tu przyczym premowieiiit każdego z nichtrwało dla pre stiżu równą godzinę W dyskusji jaka się po re feratach wywiązała zabiera-li głos"tylko ludzie z niiasta urzędnicy partyjni i różni przygodni goście Wreszcie zwrócono się z) apelem ddsie-"dzącyc- h w milczeniu chłopów by i oni bez zapisania się do głosu i podawania nazwisk (czego chłopi nie lubią- - bo jacy rowolućjonista i "wróg Stalina' Nr l"„jalć go nazy-wano — wykrztusił : "Nie' po-zwólcie by go zabito On mu-si bye zmuszony' do mówi-enia" Miał on przez to oczy-wiście na myśli wyjaśnienie kulisów tego zamachu - W toku dochodzeń przepro wadzonych po zamachu usta-lono niezbicie że "Jacson" nie był Belgieml za którego się podawał Co ido paszportu kanadyjskiego" to stwierdzo-no na podstawie'numeru że był on wydany1 na imię nieja-kiego Tony Babitch obywa tela kanadyjskiego urodzo nego w Jugosławii który zo stał zabity podczas' wojny hi szpańskiej walcząc jako czto nek tak zwanej brygady mię-dzynarodowej "składającej 'się w znacznej części z komuni-stów Ustalono również że człon-kom tej brygady dowództwo jei poodbierałovpaszpórty i gdy któryś z uczestników zo-stał zabity paszport odsyłano do Moskwy gdzie wywabiano nazwiska wstawiano inne'i u żvwano paszporty'te dla szmu 'glowariia' agentów komuni- - stycznyclrdo rożnych krajów Dochodzenia i rozprawą trwały kilka lat W między-czasie losy wojny uczyniły ze Stalina "sojusznika" krajów derhokratyćznycli co utrud-niało pewne fazy dochodze nia Wreszcie wyroku 1943-ci- m sąd meksykański skazał Mornarda na 20 lat więzienia i w swym wyroku zaznaczył m in że "„podróż Franka Jacsona alias Jaćques "Mór-nard- 'a do Meksyku była pod-jęta w wyłącznym' celu} zariibr dowania Ti-ockieg- o" Jednak dotąd nie zostało u-stal- one kto poslałjco do Me-- KsyKii w jego morderczej mi sji-choci- aż w umysłach więk szości ludzi obeznarrych z tą snrawą nie mażadnych wąt pliwości co do osobyna któ-rą spada główna' "odpowie-dzialność : Wiele było morderstw polU tycznych — niektóre z nich uspra wiedl i wi one" - poni ekad warunkariń Jednak:"Jt zabój stwo ujqckiego'iprzez''-rzekc-- : rnppn ''T)r7viniol!ł- -' "l-iiirl- łi specjalny niesmak: swa' iście przyjaciół iTrockiegdUfhiera Lazjatycką perfidią Z '" ' ~(1 -t-- r-w-i jn'1 i' --W y?h - wiedzą czym to pachnie) wy-razili w tej sprawie swoje zdanie Po pewnym ociąganiu się zabiera głos:jakiś sołtys i mó wi: — Uii nas to niby we wsi t --i i__ ? _ 1 l_ i juz taka spomziemia oyia niby taka Samopomocy Chłop skiej Ano "zebraliśmy się w stu chłopa daliśmy po 1000 zł-każd-y zebraliśmy 100000 zł no i spółdzielnię założyli-śmy Kupiliśmy książki do prowadzenia spółdzielni a z powiatu przysłali "nam takie-e:- p kierownika no wiecie ta- - Kiego zycika wyznaczyli mu 20000 zł pensji na miesiąc za pierwszy miesiąc ten niby kierownik wziął pensję i nic ne- - zrobił za drugi też wziął i też nic nie zrobił tylko lokal wynajął na trzeci wypłacił sobie" pensję i gdzieś znikł Ani' śladu po nim a już mi-nęło: dwa-lata- — Tajc-ize-spół-dziel- ni nici — wszystko' się rozleciało Inny chłop zabiera głos — U nas niby taki kołchoz jest — — Gdzie? — przerywa ktoś z prezydium uradowa-nym pytaniem — Ano w sąsiedniej "wsi to znaczy w maiątku Stoi tam s ó w i e ckie woj sko' no i wspólnie gospoda-rzy I dobrze gospodarzą z Jednego hektara" zbierają tak 3 do 4 metrów zboża — tłu-maczy z ironią chłop — Co wy tam bajdurzycie ó wojsku — przerywa sekre-tarz PPR-i- i — wojsko" nigdy dobrze nie gospodarzyło' i za wzór wojska' brać nie można Odzywa się"ktoś z ław: — A ii nas w sąsiedztwie jest wojsko polskie i dość' do-'br- ze gospodarzy Wcale nie gorsze maja plony od chłopskich Zabiera głos inny znowu gospodarz": — Słuchaliśmy tu refera-tów przez cztery godziny ale powiedzcie nam panowie tylko tak rzetelnie- - ot tak' z ręką na sumieniu: będą w roisce Koicnozy czy nie będą? diuDmłużmszoacne czisazkłao-po-taniWe-Jedep-rezy- n „ogląda się ha drugiego Widar- - wzruśzenip ra-minti- n mi Wreszcie zabiera rłos sekretarz PPR-- u i mówi że dziś kołchozów' w Polsce nie będzie a kto by mówił o koł-chozach to mu' splunąć w twarz — Dobrze: — będziemy pluć t—a pzondocwhwu:ytujae kóiewdycśhłoppóźinipeyj będą? wi—ścieKiżeedbveśdpaóź—niejodptoowoiaczdya-sekretarz PPR-- u — A to dziękuję dziękuję o to mi chodziło — odrzekł "chłop- - cłoIsnni ymógwois:podarz prosi o — Przez cztery D-nrbi-rnr słuchałem mów panów W bnwmoiaoewlwdkineaaichmkżleuatyssmzcahunsawipaowbldcyszkićyrćenśTalzoajplbiioengarip-wbtay--ymi wyzyskiwaczami t zy jk_uił_akama' i-"„ Panow: ie tu nmri ''" "uaibi ąr chmłowpsjkziYSKtoiwtaecnz wktioejski ży-leznaei-mnej pracy JOtóżja imamsześ1c4iohroektadroórowsłyjcMhamdzżioecnię: Wszyscy pracujemy: ObfnL liśmy wszystkpaTcżaśTżay e-- I szcze moje dzieci chodzą na zarobek A mój sąsiad 'ińa 5 hektarów ma chorowitą żonę i dwoje drobnych dzieci Sam on nie może obrobić swego gospodarstwa i moje dzieci chodzą do niego na zarobek To niby on żyje z pracy na-jemnej to niby ten sąsiad moje dzieci wyzyskuje Ja się teraz panów pytam — czy oh jest kułak czy ja czy on jest bogacz wiejski czy ja czy ja mam z nim walczyć czy on ze mną? Ja 'żądam na to odpowiedzi — Znów inny głos z sali : Panowie się tu zapytają co -- chłopi mówią o społdziel-dzielniac- h produkcyjnych i co robią Ano mówią że kiej nadszedł taki czas że te spól-not- y niby kołchozy muszą być no to pewnie i będą To tale jak niby wojna kiej mu-si być — to musi to niby kiejby deszcz albo spiekota Jak jest — to jest na to' nic nie poradzi tak jak i tu A co robią? Ano kopią ro wy po miecizacn i WDijają pale albo zakopują kartki w butelkach aby łatwiej mogli znaleźć swoje granice kiej ta zawierucha minie No bo panowie wiedzą że deszcz stale nie leje że nie trwa wiecznie susza że Avojna też nie trwa wiecznie że moro-we powietrze też przemija bo riic nie jest wiecznego na tym świecie jedynie wieczny jest Bóg Skończyłem! Jutro Polski AWt!WWJUrW'!Błl-lgBŁMUŁMlg- lJ JEDYNY POLSKI SALON PIEKH0ŚGI Marya's Beaufy Parlor Specjalizacja w wiecznej ondulacji "PermanentWaves' 21G Bathurst St — WA 4432 łifwwini4nmŁVłiW3iraaiiwy!ttgai7vtt: NASZĄ SPECJALNOŚCIĄ SĄ Instalacją do ogrzewa-nia mieszkań z aułoma tycznym rozprowadza-nie- m i regulowaniem I ii+ i('ii?j+% h (AIR CONDITIONED HEATING) oraz' Ogrzewacze Olejne -- (OIL BURNERS) J A BRATTY and GO 992 Roselawn Ave Toronto 10 = OR 7744 fVvJJilw-SVwVyiwM'- w mmmmmam WHENirsMLirS READING KUPUJCIE WĘGIEL ZNACZO-NY CZERWONYMI ZNAKAMI węgiel ten można nabyć tylko w dwóch polskich składach wę- glowych 406 Gilbert Ave-R- E 2200 oraz Toronto Co-operati- ve Goal Co Ltd Telefon: LY: 6263 Posiadamy również i inny opal na składzie- - Karol i Emilia Lechowscy właś Rfi Be "- -' =fc=--- Katalog i j-- ii _ Książa }"H Ssituruodyzopnaynmieńsokraieczom Fredrnn Syn Słońca London''' j5 Stara Baśń Kraszewskimi5 Szaleństwo Almayera Conrad - Spojrzę ja w okno uo' Piasecki - Ukryty sojusznik "Ćonrarf i? Warszawa w pieśni M Wybór nowel Konopnicka iSJ Wybór nowel Wrześniowym szlakiem ° Bohusz ' Wspomnienie o Warszawie 5 Baliński Wybór pism MoctoartfnS- - Wierna rzeka W krainie absurdu Zaiaczkowski rfnvr'urłuT'wMlii hm_" P°ezji Kśsprowicz''$i4?' Wybór nowel Prus n'x Wspomnienia Starobielskie' Wyrąbany chodnik o ''" Morcinek Wilk Morski 2 v London" W oczach pisarzy S2 ' Grudziński Wieki Ludzie Kamienie" ' JtJH Zarys Historii Polskiej "' Lewicki Ziemia obiecana Reymont t Znaszh ten kraj Boy tul Zew krwi London '" nil ZZamiseirezdcmh iowmoadzrózwekamBi ebryełnat 07 Zwuyuciuięusmtwo awCioencriacdki '"$2(5nu Zemsta Fredro Zbrodnia Katyńska '?! Z Sotzcchzłuacnki'a Kossak- - Z Marszałkowskiej napTca- 516) dilly Zbyszewski - Żalsc'shziopenowski Salvane- - o 70 Sienki- ewicz sg2ńfi0 Tysiąc lat polityki poiskTej ' Wasiutyński i 7C UOCJłJoICnUralidOZCiCBCia -- Warszawa ' 'Janowski"'""$3'4onu uroda życia Żeromski w 2 'tomach 5135 Przyzarnówieniu poniżej $3 00 prosimy doliczyć!5c na koszta przesyłki Przy wvższvr-- h wieniach koszta przesyłki pomn-t osi wydawnictwo Należy tość prosimy uskutec:-"Mone- y Order'? i wysłać do: Polish Alliance Press 700 Queen St W Toronto 3 UWAGA'TŚODAY~T3ołVr" PRZYBYLIDO KANADY! wstępujcie w szeregi naiwiet szej polskiej patriotycznej or?a- - -- izacji związKu Kolaków w Ka-- iadzie- - 24 Grupy w prowincji miano H?BłWAf jaauyffjm rwMTnm -- JEŻELI CHCESZ MIEĆ pięk nie odmalowany swój dom— "udaj się do znanego i facho wego malarza Juliana Trasiewicza 78 Indian Road Cr OL 1911 earałEg-- 1 1 iefn-Ktu- M j'vucvim 'Tf Kiedy Jesteście w Toronto Zatrzymajcie się w Polskim Hotelu ST REGIS 392 Sherbóurne Si przy Carlton St RA 4135 100 nowocześnie urządzonych pokoi Pojedyncze pokoje od $500 Podwójne" $650 i wyżej Smaczna kuchnia ceny niskie i grzeczna' obsługa Tańce '-wie-czorami ' bez d-odatkowej dopłaty J DAY zarządca Uwaga : Uwaga! TORONTO I OKOLICA TADEUSZ GARDIAN !9ilatpraktyki aptekarskiej o-two- rzył' swoją własną PO-LSKĄ APTEKĘ Recepty w-ykonuje bardzo" uważnie wy-syła i zamówienia w Toronto i okolicy- - Wypełnia recepty 'do Polski po cenach umia-rkowanych Posyłamy witam!- - ny penicylinę streptomycy 'nęjakJ-rówTiie- z wszystkiego rodzaju 'ilekarstwa — -- STREPTOaiYCYNA 1 grani-- } fl 5 gramów GflRDlAHJStPHttRMAf 297-Roncesvall- es Ave przyGeSffreyfSt: tel-LO'S0- M mymmmmmmmm 'rtwtmrHwmr ŁUNS8CY frMMWl W A70 Colleźe Si wiłtlrh wzroku na i ból- - głowy ?Mówtay'poP śeayer LjW - & Uphdlśtenn mmii 3924 nerwowość Posiądcnny"nasMacHekompletnBumeblowcmiadokci90 pokoju — Naprawiamy wszelHegcroclzaju meble j Róboia Gwarantowana 1 - A CZARNOTA i SPÓŁKA -- -J 2605 Dundas St W TorońtóF frelVJII:381 j-mpar-ionT łrt st sHamilton! vrelW - iUWlUwi- - e~yx?~ - -- - — -- - % deiev |
Tags
Comments
Post a Comment for 000102a
